Używam tej ładowarki w każdym z posiadanych motocykli (z dodatkowym bumperem). Jak dla mnie bardzo wygodne rozwiązanie, no i sprawdzone w boju. W sumie zrobiłem z tą głowicą ponad 15k w różnych warunkach i mnie nie zawiodła. Co istotne deszcze jest jej absolutnie niestraszny. Jedyny minus wg mnie to rozmiar. Biorąc jednak pod uwagę, że zazwyczaj i tak jest obsadzona telefonem jest to dla mnie absolutnie akceptowalne.
Widzę, że w nowym Tigerze tez latwo porysować plastiki kolanami... Moze waeto zrobic video jak to okleić:) Ja kupilem czarna antyposlizgowa samoprzylepna folie 3M i wycialem ksztalt ręcznie.
Już po pierwszym offie wyszło, za późno na oklejenie było. Możliwe, ze folia albo stompgripy nakleję. Rysuje się to znaczy, że technika dobra w offie i dobrze trzymany jest motocykl kolanami ;)
Używam uchwytów samozatrzaskowych na telefon na dwóch moto od dwóch lat. Po ok. 90 zeta za szt. Z ładowaniem indukcyjnym 15W podłączonym pod + "po stacyjce". Przy używaniu w czasie jazdy Google Maps i słuchaniu z niego muzy wystarcza również na bieżące uzupełnianie baterii w tel, więc jak schodzę z moto w czasie postoju to zawsze mam 100%. 10W by mi nie starczyło. Samsung N20, więc nie jakiś nowoczesny prądożerny Ultras. W samochodzie 10W też nie starczało, więc też używam QI 15W. Nie oceniam Quad Locka, bo nie mam i nie używam. Przedstawiam alternatywę. Bo jak dodam wszystkie części składowe, które musiałbym zamontować w obu moto i aucie (tel musi mieć dedykowany pokrowiec) to robi się grubo kasy ;). EDIT: jeden z uchwytów mam w TT900GTPro :).
Mój post z linkiem został niestety usunięty, więc musisz szukać sam. Ładowarka ma indukcję oraz USB-C 15W i przy wkładaniu tel sama się na nim zatrzaskuje łapiąc za narożniki tel.
OK, wrzucam ponownie. [wszystkie wiadomości z linkiem do Alli znikają - próbowałem 4X. Poszukajcie Kewig 15W (z jednym złączem kulowym, 3 punkty mocowania tel)] Dokładnie tego używam. Pierwotnie na środku kiery. Tak, aby nie zasłaniał ekranu i nie kolidował z kluczykiem. Był bardzo stabilny (brak jakichkolwiek drgań) ale niestety miało to dwie wady. Ciągłe opuszczanie głowy w dół żeby zerkać na ekran oraz - to wyszło dopiero w dłuższej trasie - przy jeździe w deszczu po zatrzymaniu padało na ekran i go zmieniało (tak jakbym dotykał ekranu palcem). Przeniosłem na górne mocowanie szyby i wszystkie wady zniknęły :). Jest nad ekranem, lekko poniżej linii wzroku, zasłonięty szybą od deszczu nawet na postoju (duża Givi). Montaż i demontaż jednym ruchem ręki. Ma wbudowany USB-C, więc można ładować też inne sprzęty.
Jest taka przejściówka z oczkami do ładowarki którą bezpośrednio się pod akumulator podpina z quadlocka. Ma trzy nastawy auto, on i wyłączone. W Hayabusie musiałem podłączyć to przez przekaźnik do złącza pod siedzeniem z plusem po stacyjce. Komputer świrował i pokazywał błąd silnika kiedy to było bezpośrednio do akumulatora podpięte. Mam Samsunga S22 Ultra i na szybkim ładowaniu gotował tą ładowarkę. Po włączeniu w telefonie wolnego, ładowania indukcyjnego problem zniknął.
@@rpik69 he he taka jak na miniaturce czyli 3 gen. Nic się nie da spieprzyć. Zasilanie dajesz z akumulatora a kabel sterowania spod kanapy. Tam jest takie zaślepione złącze do wykorzystania, przynajmniej w 3 genie.
