Rozrząd posiadał zbieraninie producentów kół....Pomijając ich poziom zużycia , to kąt wtrysku przestawiony był o 180 stopni. Silnik dostał wszystko nowe poza wałkiem rozrządu, szklankami i klawiaturami.
Dziękuje. Ciągnik jest bardzo żywy , to dzięki głównie montażowi rozrządu zrobionego wedle prawdziwej oryginalnej dokumentacji technicznej ursusa. (Nie mówie o tej rzeźbie ze Skropolu sprzedawanej jako oryginał Ursus, bo one nie zgrywają się z oryginałem i ciągnik ma przestawione fazy pracy, dwa nie są hartowane, połowa twardości oryginału) No i ręka pana Józefa do regulacji pompy :)
Witam cię majster, czy posiadasz moze jakaś wiedzę na temat zestawów naprawczych do c360 z firmy THM czy GMP jak z jakością i wytrzymaloscia , pozdrawiam.
Miałem okazję nawet mieć w swojej 330 zamontowane zestawy z THM i GMP i moje zdanie jest takie . Omijać to szerokim łukiem , to jest jakość padaczka....
Zawsze jako numer jeden WUZETEM, jeżeli traktor chodzi w lekkich pracach przydomowych i klient marudzi na cene to montuje Andorie. Innych nie biorę pod uwagę . Wcześniej montowałem Ursusa , ale one nie były trwałe.
@@MrJendraS1 można , tak jak tutaj zamiast mieć wtrysk na pierwszym cylindrze , miał na ostatnim, w serii ciężkiej też tak można zrobić i ciągnik odpali
@@ploikteam601 Głowice są sprawdzane na szczelność przed montażem. Andoria jest dotarta na tyle , że jest szczelna. Mówię tutaj oczywiscie o swoich przypadkach montowanych głowic , a dwa głowica Ursusa ma precyzyjnie obrobiony zawór do monobloku i one również są szczelne nie wymagają docierania. Trafiają się sztuki z wiórami po obróbce i trzeba je wymyć wydmuchać. Dziś porządne zakłady maja nowoczesne obrabiarki i tutaj efekt można osiągnąć bez docierania ręcznego. Moja okoliczna szlifiernia również obrobi tak głowicę , że są one szczelne. Technologia poszła mocno do przodu. Praca ludzka zrobiła się zbyt droga.
@@Bizon1201 oj co do docierania to niekoniecznie sie Zgodzę większość głowic trzeba docierać a zdarzają się takie że trzeba zawory i prowadnice wymieniać
@@ploikteam601 Wiem nawet do jakiego materiału nawiązujesz :) To jest stary temat, Waryński rok temu puścił felerne głowice do Zetora , to był słaby import jak i do 330 , gdzie sam taką kupiłem ..... Brali je z Chełmna poza tą do 360 , gdzie od początku Rol-Mar obrabiał je w swoim zakładzie Precizio w Płocku, dzisiaj sami zaczeli robić głowice do Zetora. Głowica Ursusa do 360 była najbardziej polską głowicą , łącznie z krajowym odlewem. Chełmno nie ma już na chwilę obecną nic z tym wspólnego. Wcześniej brali odlewy z tej same odlewni. Dziś są importerem. A wiem to , ponieważ swojego czasu bardzo blisko współpracowałem z waryńskim.
Chodzi luks ale te zegary chińskie lipa totalna raz kupiłem jeden sezon i wyjebalen to kupiłem orginalne fakt cena raz 3. Na filmie widać że obrotomierz chodzi jakby zamarzł
@@Bizon1201obrotomierz taki kiedyś dostałem to strasznie przekłamywał . Ciągnik miał ustawione obroty 2600 a na nim przy tych obrotach rzeczywistych skali zabrakło . Też podzielam twoje zdanie obrotomierz tylko polski i dwu wskaźnik mera kfm