Pieknie wyszlo! Gratulacje ze w koncu sie udalo co jak co ale konstruktor ma talent! Brawo Krzysiu za realizacje! Jechalem c330 i moge potwierdzic ciagnik naprawde ma kopa!
Tak.. Silnik AF to masakra. Nie wiem czy kamerzysta ogarnie MF. Wwystarczylo by utrzymywac obiekt w centrum kadru. Ewentualnie uzyc zewnątrzny mikrofon, dzięki czemu nie będzie slchac silnkka AF, ale to nie zalatwi szalejącego focusa.
Jeśli chodzi o gotowe napędy to trochę analizowałem, czytałem, oglądałem i na chwile obecną wydaję mi się, że opcją optymalną jest właśnie ROBUR. Także powyższy link jak najbardziej spoko. Dwie zasadnicze zalety w porównaniu do innych napędów - po pierwsze dużo szersze, masywniejsze koła co daje większy uciąg i mniejsze zapadanie się ciągnika. Po drugie taki napęd jest pewniakiem jeśli chodzi o pracę z TURem, TUZem przednim itp. Co do samego pana Józka z linku to po filmikach i komentarzach widać, że chyba robi dobrą robotę.
A jednak nie jestem jedyny który twierdzi że jak robić to robić grubo i nie jedynym który ma fioła na punkcie turbiny, 1.5 bar w wolno ssącym bije brawo , w dodatku silnik przebudowany jak należy chłodzenie to podstawa. Ze swojej strony zasugeruje kilka zmian napewno tak jak zostało wspomniane filtr suchy no wydaje mi się ze niebieski dymek widać przy takim ciśnieniu napewno wyciąga olej z filtra, delikatnie opóźnić kat wtrusku słychać w wydechu "pufanie" i dosyć mocno dymi co przy turbo nie powinno występować najprawdopodobniej się zalewa , i na koniec tak do perfekcji to pobawił bym się z wałkiem rozrządu może znajdzie się magik na przeróbkę krzywek. I oczywiście prosze o kolejne relacje z przebudowy ciągnika :) pozdrawiam.
dymi tam gdzie nie ma doładowania dlatego bo paiwo na pompie zostało podniesione w całym zakresie a tam gdzie dymi jest turbo dziura zdejmiesz mu paliwa braknie w górnej parti obrotów . tego nie wyeliminujesz nie na tej pompie ,
Od razu widać że jesteś głęboko w temacie ,wiesz o co chodzi,żeby wszystko poprawić to z silnika ,bez zmian może wyszedłby korek spustowy oleju ,A tak naprawdę nie chodzi oto żeby się prześcigać kto ile nadmuchał i czy ma lepsze ,ale spowodować żeby ludzie podzielili się zdobytym doświadczeniem,a inni chcieli zrobić cokolwiek ,nawet na pozór niewielka modernizacja ma znaczenie !!
dokładnie tak. Świat w dzisiejszych czasach zmienił się tak że każdy jest zaborczy nic nie uroni swojej wiedzy drugiemu za to zastosować ja u siebie w zamkniętym na 4 spusty warsztacie za grube pieniądze to już tak. Jak bys kiedyś potrzebował wskazówek pod kontem konfortu w 60 tce służę pomocą możesz zerknąć do mnie na kanał i co nieco podpatrzeć w filmie z remontu c360.
Wielkie dzięki ,z estetyką i komfortem u mnie gorzej i jeszcze brak czasu do tego ,masz racje że jak za kasę to by ci własną babcie sprzedali .Ja spotkałem świetnych ludzi ,bardzo mi pomogli i kiedy zadziałało cieszyli się razem ze mną .Jeśli się nie dzielisz wiedzą ,giniesz ty i z tobą ginie wiedza ,nie do odzyskania.W komputerach jestem cienki ,napisz kanał ,bo przekopie cały internet
Fajnie !!!! i zapewne kosztowne , a nadal mamy tylko c-360 , co z tego że silnik igła , jak skrzynia , most , zwolnice , i inne marne rzeczy z których słynie ten model , no i komfortowy bardzo .Pewnie popłyną opinie że gówno prawda , tak powiedzą Ci co mieli tylko 60 . Doceniam takich ludzi że poświęcają kupe czasu i kasy żeby mieć unikatowy model , ale czy warto ? ja wolałem zmienić na inny model , ale szacun !!!
Mądra decyzja ze zmianą ,zapewne twojego ojca ,słowa komfort w tych modelach się nie używa ,bo nigdy go nie miały.Jeśli nie twój ojciec to dziadek robił sobie zdjęcia przy nowej c 360 dumny jak paw ze pierwsza we wsi,przejrzyj albumy. I niestety na wyjących zwolnicach,dymiących silnikach i wyciekach z podnośnika kulała się przez długie lata historia Polskiego rolnictwa . O kosztach już gdzieś pisałem ,są niewielkie ! Niech jak najlepiej służy wymieniony ciągnik pozdrawiam !
Silnik od 40 jeszcze z czasów wymian w pomie ,wtedy rolnik cieszył się że ma silnik po remoncie ,co do mocy sam jestem ciekaw jednak brak możliwości sprawdzenia,pozostaje porównanie z innymi ciągnikami ,Pozdrawiam !
Jak bym nie posiadał zachodniego ciągnika pewnie bym w to uwierzył , jakie to są oszczędne , jednak nikt dla bajeru nie montuje w nich 300 litrowych zbiorników ,dasz zbyt wielką maszynę do ciągnika , to żaden nie uzyska niskiego spalania
Mam do Ciebie pare pytań i próśb.1 Jak zrobiłeś natrysk na denka tłoka? 2 Jaki koszt całej modyfikacji uturbienia , nie licząc kosztów remontu. 3 Dawka paliwa zwiększona? Jak tak to o ile obrotów jeżeli w ten sposób. 4 Czy części są normalne z jakiegoś sklepu czy z najwyższej półki ponad dwukrotnie droższe odnośnie silnika. 5 Czy te wskaźniki ciśnienia są od wody? Bo takie nie nadają się do turbo i chciałbym zobaczyć ciśnienie na wskaźniku do tego przystosowanym bo te co masz założone mogą oszukiwać . Polecam takie lub podobne allegro.pl/wskaznik-doladowania-turbo-boost-vdo-look-white-i6047459924.html Ogólnie to dobra robota ale pod względem mechanicznym. Dowiedziałeś się jak przegląd czy to raczej wyklucza prawne poruszanie się po drogach miejskich, szczególnie że nie ma maski? Łapka i sub się należą i czekam z niecierpliwością na odpowiedzi. Zapraszam do mnie i POZDRAWIAM SERDECZNIE. DOBRA ROBOTA
A jeżeli chodzi o przedni napęd to można od robura załatwić ale trzeba siedzieć liczyć i dopasować przystawkę oraz wał żeby się przełożenia zgadzały. A jeśli kupić gotowca to ceny są bardzo różne. Z moich poszukiwań napędu wywnioskowałem że samemu można nawet za 2k , ale trzeba będzie naprawdę dużo liczenia i testów, a kupić gotowca to od 3.5k za sam most z wałem i przystawką do nawet 8k za całość plus koła, opony, transport i montaż. Z tym to albo się wyda parę tysięcy za gotowca albo dobrze szukać oddzielnie elementy i zrobić własny ale często wiąże się to z remontem mostu i możliwością złego przełożenia
Odnośnie wskażników to są glicerynowe a nie jakieś gówna od wody i wskazują zarówno podciśnienie jak i nadciśnienie ,przyjrzyj się dokładniej , z tych co polecasz mam jedną sztukę i wskazówka lata sobie jak chce .Części standardowe wał korbowy polski z Ostrudy .Jak na razie tuning w Polsce nie jest zabroniony ,a do Warszawy na strajk nim i tak nie pojadę .potrzebujesz więcej informacji to dzwoń nie lubię pisać
Ursus C360 TURBO 1,5 BAR Żnin Dlatego zapytałem bo są fiomiki gdzie ludzie dają jakiś od wody i lata jak szalony, ale wedle mnie warto kupić taki przystosowany do sprawdzania ciśnienia w układzie doładowania, ale może nie ten za 60 zł a droższy. A czy bez dodatkowej pompy oleju nie da rady zrobić natrysku na denka? Normalna pompa ma 4-5 bar. A do datkowo jak już masz czy też macie jakieś dostepy do firm to sugeruje znaleźć coś od sprzęgieł. Jest możliwość kewlarowania i znaleźć mocniejsze sprężyny docisku bo nie zdziwie się jak tu wyjdzie w granicach 100 koni bo 1.5 bara to rzeczywiście gruba sprawa. Sprzęgło może już mieć z tym problemy. A żeby nie było ciężko wduszać to dźwignię polecam przedłużyć co z bloku silnika wychodzi. Taka mała modyfikacja a od razu lżej na nodze
Sprzęgło raczej zostanie wzmocnione ,jeśli same sprężyny nie wystarczą ,to niedaleko jest firma która obija tarcze to zachodnich i ciężarówek więc nie będzie raczej problemu,Sprężyny dorabia firma w Bydgoszczy ,dorabialiśmy do Yamahy r1 rn 22 ,było ok ,Do natrysku oleju dodatkowa pompa była najskuteczniejsza i nie zmniejszyła ciśnienia w magistrali olejowej bo tworzy osobny obwód olejowy,dżwignia przerobiona ponad 20 lat temu,czy teraz wystarczy jeszcze nie wiem. 1,5 no jest trochę grubo ,ale im lepiej działa tym bardziej człowieka nakręca !!
co do sprzęgła ja u siebie zakłądałem większei mocniejsze sprężyny bodajże od jelcza wierciłem im większe (szersze) kanały , troche pedał ciężej chodzi ale myśle ze 30% jest napewno mocniejsze , a co do turbiny to odelżyć jaknajbardziej wirnik wydechowy i założyć koło ssące cnc , można by sie pobawić ze zmienną geometrią , wstanie szybko a sterowanie mechaniczne na podciśnienie
Pomału ale idzie do przodu ,wszystkie przewody chłodnice i pompa ,fajnie pasowały ,no i finansowo ,też super .Bardzo dziękuję za cierpliwość i wszelką pomoc !!
@@UrsusCTURBOBARZnin od cega je turbina na ursusu c 360 i za koliko je kubika predvidjena I za koliko kw , podaci turbine me interesuju. Ja Sam pojacao motor na istom traktoru 102mm klipovi pa bih da stavim I turbinu..
@@bobanbok9136 Turbina specjalnie zrobiona dla ursusa c 360 , mam taką turbine . . Tuleje 102 mm ZETOR ?? Turbine od auto bmw 2.5 tds + modyfikacja wirnika
Manometr macie wpięty w turbo a to błąd, ciśnienie będzie zawyżone manometr podłączcie najlepiej na środku kolektora ssącego przy głowicach wtedy będzie rzeczywiste ciśnienie a tak będzie zawyżone co najmniej o 0.5 bara . Dajcie znać jak podłączycie jaka będzie różnica , ja silniki od c360 przerabiam w ten sposób ze roztaczam blok na tuleje od zetora średnica tłoka 102 mm ,c360 ma 95 mm i głowice przerabiam na zetoroskie zawory(dużo większe) dawka na pompie zwiększona i tez jest fajna różnica przy okazji mamy idealna powierzchnie w bloku gdzie przychodzą oringi od tulei (zazwyczaj są tam wżery)
Świetny pomysł z tymi tulejami i głowicami ,od razu inna moc ,co do ciśnienia ,gdyby tak było jak mówisz to fabrycznie zawór upustowy( wg)byłby podłączany własnie z kolektora ssącego bo inaczej silnik byłby w całym zakresie obrotów niedoładowany o te 0,5 bara,a jednak producenci turbo łączą go do muszli ,to tak samo jak by mówić że ciśnienie w butli powietrza na jednym końcu jest inne niż na drugim.Z tulejami dałeś do myślenia,strach pomyśleć ile można by z tego wycisnąć ?
Wał korbowy nowy Ostruda polski,nie plastelina z Hin ,a wały pękają we wszystkich silnikach których właściciele niedbale się z nimi obchodzą ,żeżbią przy remontach i tworzą mity jaki to zły sprzęt.Na razie nikt nie stworzył silnika (idioto odpornego)Obyś nie przytaczał własnego przykładu,tylko powtarzał co inni pie...lą !!Chodzi jako tako ,a czego się spodziewałeś odrzutowca ??
Dobra dobra z tymi sloganami jakie wymiary ma wał z 30 a jakie z 60? zwiększając średnice tłoków wzrasta siła, doładowując zwiększa się ciśnienie spalania czyli też siła.może wytrzymać ale nie musi jak w zwykłym już lubi pęknąć.
Najwięcej do powiedzenia odnośnie awarii maja ci którzy,do dziś myślą że diabeł wałem kręci ,a dobrze wiesz że jest inaczej ,im większe ryzyko tym ciekawsza zabawa,a im większe problemy przy realizacji ,tym bardziej docenia się najmniejsze nawet sukcesy ,bez względu czego dotyczą,Powodzenia i samych sukcesów ,Pozdrawiam !!
Mam od jakiegoś czasu coś takiego zrobione u siebie z tym, że bez natrysku na denka, wał bez przeciwwag, intercooler od 200 konnego silnika, wentylator na chłodnicy 12 łopatkowy ze zwiększoną powierzchnią łopat i co najważniejsze instalację LPG., to dopiero daje kopa. Efekt jest taki, że traktor daje radę ciągnąć pług 5x30cm na głębokość 25-30 cm (ziemie 3-5 klasa) i u mnie ten ciągnik orze. Jedyny problem wynikający z tej mocy to słabe sprzęgło, bo gdy silnik osiągnie te 1600 obrotów to tak rwie że nawet wzmacniane sprężyny nie utrzymują jak się wciśnie gaz do dechy, trzeba z opanowaniem:) I co najciekawsze na zaoranie hektara wystarcza jakieś 7 litrów ropy i 4 LPG co przeliczając na złotówki równa się około 9 litrom ropy, z tego co słyszałem wynik bardzo dobry, a na pewno lepszy niż przy standardowej konfiguracji z małym pługiem.
Bardzo ciekawy projekt ,masz to gdzieś wrzucone chciałbym obejrzeć ,interesuje mnie temat twojego wału korbowego i lpg puść sygnał na mój telefon oddzwonie
Z wałem to trochę przypadek bo zastanawiałem się dlaczego perkins 4 może nie mieć wag a c-360 musi, przecież to podobne silniki. Więc wykonałem próbę i okazało się, że silnik jest czulszy na wciśnięcie gazu, a ponadto mniej wibruje co jest nie bez znaczenia bo konstruktorzy usadzili kierowcę niemal bezpośrednio na nim. Jednak pragnę uprzedzić, że w takich warunkach wał nie koniecznie ma "lepiej". Działają na niego teraz większe siły skręcające, bo do wyrównoważenia każdej korby z osobna służyły przeciwwagi na poszczególnych wykorbieniach, a teraz muszą to zrobić sąsiednie korby (oczywiście w dużym uproszczeniu). Jednak ten zabieg do pracy w polu nie koniecznie bym polecał, co innego jeśliby ten silnik planować do samochodu, tam przyśpieszenia mają większe znaczenie. Ja nie mam odwrotu bo razem ze śrubami wykręciły się również gwinty (efekt dotykania się jakiegoś kowala w przeszłości:)) Co do LPG to radzę poszukać informacji o takich udogodnieniach w ciężarówkach (głównie instalacje solarisa), tam są najpopularniejsze. Ja mam to zrobione tak jak miały benzyniaki 1 generacji, tylko praktycznie bez zwężki bo bez sensu jest uturbić a potem zdławić:). Efekt: jak zaoszczędzone 2 litry ropy to trzeba bite 2 litry LPG na to konto, więc dla samych oszczędności nie warto, ale dostajemy bonusa mocowego tym większego im więcej "śmierducha" wtryśniemy. Nie należy jednak przesadzać dla dużych obciążeń silnika nie więcej jak 20-30 % w stosunku do ropy, dla małych można nawet dać pół na pół. Jednak dobrze żeby to robiła jakaś elektronika bo tak jest trochę mało precyzyjnie. OSTRZEGAM jak się przesadzi z LPG to naprawa silnika już nie zalicza się do kosmetycznych, a raczej do wymian. Osobiście wymieniałem raz tylko uszczelki pod głowicami, ale może się skończyć znacznie poważniej.
Właśnie o wyrównoważenie mi chodziło ,bo teoretycznie powinien mieć właśnie spore wibracje .Jakie masz ciśnienie doładowania turbo,z oszczędnościami to jest różnie ,ale co zrobić na wodzie ,czy samym powietrzu nie chcą jechać
Spokojnie się wyrównoważa, ale jak już pisałem nie polecam, żeby na mnie nie było. Ciśnienie mam delikatnie poniżej 1 bara(mierzone bez gazu), z gazem nie mam pojęcia, ale dam sobie paznokcie poobcinać że jest coś wyżej. Jedno jest pewne ciągłe ciśnienie powyżej 0,5 bara skutkuje tym, że turbosprężarka nie wytrzyma więcej jak 500 mth. Chyba żeby tulejki wykonać w jakiejś kosmicznej technologii...
Nie wiem od czego masz turbine założoną ,jak piszesz ciągnik ma dużego kopa ,co oznacza że mix ropy i gazu wytwarza potężną temperaturę ,czyli moc i pewnie temperatura spalin jest bardzo wysoka ,tak jak w silnikach benzynowych i sprawę zużywających tulejek może załatwić środkowa część turbo od benzyniaka które są chłodzone cieczą tak jak silnik.Ja używam c 330 z doładowaniem ponad 1,0 bara zrobił koło 1000 mtg i nic się nie dzieje ,a cisnę go zdrowo ,ale tylko na ropie
I takich ludzi bardzo szanuje, ludzi z pasją chętnie dzielących się zdobytą wiedzą. Sam mam chęć doładować c4011. Pomysł mam na turbo od bmw 2.5 tds. I wzorawać się z konstrukcji też człowieka z yt. Mysle że jeśli uda mi się osiągnąć 0.5bara doładowania to będzie fajnie i na więcej nie licze bo nie planuje stodowania natrysku oleju na tłoki bo i nie wiedziałbym nawet jak to zrobić. Pytanie czy nawet przy doładowaniu 0.5bara taki natrysk do chłodzenia tłoków nie będzie konieczny? Druga sprawa czy muszę zastosować chłodnice oleju? Chłodnice powietrza dolotowego mam w planach swej konstrukcji ale nie wiem co z tą chłodnicą oleju, czy ją zastosować? Pozdrawiam. I jak mógłby pan coś doradzić w tej kwestii to bym był wdzięczny. Jeszcze raz gratuluje pomysłu i wykonania. Widać jest to zrobione z zachowaniem wiedzy technicznej.
Wszystko pięknie pracuje, precyzyjnie i przemyślne widać że ciągnik dostał wigoru.MI się podoba mam tylko pytanie po co. Do cięższej pracy większy ciągnik. No chyba że jako dla frajdy no to w porządku. Pozytywne zwariowanie zawsze poprę. Choć ja osobiście jak już wezmę się za swoją "babcię 60-tkę"to raczej delikatnie ogrzewanie na zimę by nie marznąć i klimatyzację w lato by się nie upiec. Tak czy owak gratuluję samozaparcia i fajnego efektu. Swoją drogą jest Pan, co tuningował zetora do pracy w lesie. Razem podejrzewam odwalilibyście cudo, że nie jednemu producentowi by oko zbielało.
Kolego jesteś świadomy że ktoś skopiował twój fiomik i dał na YT? ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-qHmCZ6IXuKU.html Zobacz sobie bo to nie fajnie żeby ktoś wzbogacał się twoją pracą bez żadnych informacji ze to nie jego ani linka do oryginału. Chyba że jesteś tego świadom to przepraszam za zamieszanie
też mam turbo w c 360. Ja bym turbo załozył nie na początku, nie na końcu tylko na środku kolektora wydechowego. Tak samo z kolektorem dolotowym. Lepiej zrobić otwór na środku, wtedy powietrze jest dostarczane równo, a nie jak się ma w oryginale iż tłuk koła baku jest "pokrzywdzony"
pogratulować wyobraźni z tematem natrysku na tłoki , u siebie mam 0.8 bara i mam nadzieje ze bez natrysku silnik da rade , ma chłodnice oleju wydajniejszy wentylator i intercooler , wpadnij do mnie zobacz jak u mnie jest zrobione , moze coś podpatrzysz ,pozdr
Dzięki za zaproszenie ,bardzo chętnie bym obejrzał ,niewielkie spojrzenie może oszczędzić miesiąca w garażu ,silnik da rade, ciężki z niego przeciwnik ale zobaczysz odwdzięczy się za poświęcony czas ,gratuluje i pozdrawiam!!
Korbowody od zetora wstaw są lepszej jakości i lżejsze o ok 350deko. A w pompie wtryskowej grubsze sekcje teraz są 9 mm. robili na eksport. Ja wstawiłem od stara 200 10,2mm Ale są krótsze o ok 2 mm i trzeba to skorygować. Ale to się udaje. A czasami też są kłopoty, bo są nieco grubsze ok 0,2mm i czasami listwa regulacyjna się zacina. Ale wszystko do zrobienia i efekt porażający.
Wystarczy pneumatyczny.Ale nie zapomnij o dawce rozruchowej .Czyli ręcznym sterowaniu dawka nawet w najprostszy wykonaniu. ja nie jestem zwolennikiem elektroniki. Tam gdzie nie jest konieczna.
O kurwa, ale to jest zajebiste! :O Zrobione porządnie i z głową, a co najważniejsze to odpowiednie podejście takie jak tutaj. Jak nie wyjdzie to sie nic takiego nie stanie... A niech mi pan powie, jaki był koszt tego przedsięwzięcia w c360? P.S. Wie ktoś co zrobić żeby biegi wchodziły tak płynnie i bez zgrzytów jak tutaj?
U mnie powymieniałem bezpieczniki blokujące listwy we właściwym położeniu,były już zjechane dosyć mocno i stawiały za duży opór,minimalny koszt i działa
Zaznaczam że dzięki pomocy innych części miałem tanio i wszystko co dołożyłem nie przekroczyło 1000 złotych , same turbo mam regenerowane i specjalnie robione do silnika ,pewnie normalnie licząc to ono by 1000 kosztowało + reszta gratów i nazbiera się jeszcze ze 700 na pewno,na turbo standardowym z samochodu zrobisz to za parę stówek ,tylko ciśnienie będziesz miał trochę niższe,ale 0,5-0,6 spokojnie wystarczy żeby fajnie chodził i bez ryzyka
ciekawe jaki jest rzeczywisty przyrost mocy. Silnik ma oryginalny rozrząd tzn. nie ma przekrycia zaworów (odpowiedniego przepłukania komory Spalania), więc przyrost maksymalnie w okolicach 15% może minimalnie więcej. Ogólnie ładnie to wygląda wszystko tylko przewód z filtra do sprężarki nie powinien być nad kolektorem wydechowym powietrze będzie nie potrzebnie podgrzewane pozdrawiam 😀
W 2 suwie masz przepłukiwanie komory spalania ,zasada pracy 4 suwa na to nie pozwala, jeśli kiedykolwiek miałeś do czynienia z takim silnikiem ,jeżdziłeś nim to przyrost mocy w porównaniu do oryginału ,bardzo pozytywnie by cię zaskoczył i szacowane przez ciebie 15% pewnie by zbladło , pozdrawiam !
Ursus C360 TURBO 1,5 BAR Żnin trochę źle ująłem miało być zwiększenia przekrycia zaworów a 15% to mało? to przyrost o około 8km wzrost momentu obrotowego ☺😀 8 koni to bardzo odczuwalna różnica ale nie ma co gdybać trzeba by shamować taki silnik pozdrawiam! 😁
Tak myślałem ,ja też często żle słowa dobiorę i można żle zrozumieć ,mój znajomy rozmawiał z facetem który zawodowo siedzi w tuningu ,głównie aut volvo i gość twierdzi że doładowanie rzędu 0,5-0,6 bara potrafi dać do 20% mocy więcej. Hamownia wszystko by wyjaśniła,nara !
Szczerze doceniam wysiłek włożony w modyfikacje, ale prawdopodobnie taniej wyjdzie kupić większy i mocniejszy ciągnik z napędem przednim, niż grzebać przy i tak starych 360/4011.
qmpel C360 w dobrym stanie to koszt 15tys. Turbo około 1000, ewentualny przedni napęd zrobiony samemu max 5000. Ewentualny remont silnika max 2000. Łącznie 23 tysiące. Podaj mi teraz ciągnik 4x4 za 23 tysiące w dobrym stanie
jakie są plusy po doładowaniu oprócz fajnego dźwięku silnika. szczerze mówiąc zdrowa i sprawna 60tka radzi sobie z taką beczką bez takiego piłowania. pozdrawiam
Wie pan coś na temat dołożenia turba do ciągników mf z silnikami 3p ad3.152? Z tego co wyczytałem w internecie w niektórych modelach MF ten silnik fabrycznie był produkowany z turbosprężarką i bez problemu silniki osiągały moc 60/65km
To prawda ,jakiś mały NewHolland miał dokładnie taki silnik z turbo i fajnie to chodziło 3p jest bardzo żywy silnik 360 przy nim to (muł) kombinuj na pewno się uda ,jak by co to pisz lub dzwoń
Skrzynia robiona 17 lat temu zawsze chodziła w miarę dobrze bezpieczniki od listew wymienione i dzięki temu biegi płynnie można zmieniać ,może jeszcze dziś będzie filmik z pracy agregatem 3 metry radzi sobie bez problemu na 4 biegu kiedy doładowanie przekroczy 0,7 bara silnik dostaje fajnego kopa Pozdrawiam !!
bezpieczniki czyli te zatrzaski listew ? allegro.pl/zatrzask-skrzyni-biegow-kompletny-c-360-46520160-i4940195016.html Dziękuje za odp . Czekam na filmik ;)
po co kombinujesz , to co uzyskales , wtopiles w dodatkowa pompe ktora pochlonela ewentualna dodatkowa moc , z obserwacji i wlasnego doswiadczenia nie widze jakis wiekszych roznic . Te silniki sa dobre i maja wystarczajaca moc , trzeba im tylko zapewnic nieograniczony dostep do swierzego powietrza
I tak jak sam piszesz ,zapewniłem maksymalną ilość świeżego powietrza ,dla ciebie są to kombinacje a dla mnie dziecinnie prosta sprawa,silniki są super i mają dużą rezerwę mocy ,skoro nie widzisz różnicy,a piszesz że masz doświadczenie podaj link żebym mógł ocenić twój sprzęt jak chodzi .
jeszcze pompa wtryskowa od iveco 28 td z zaworem zmieniajacym dawke w stosunku do cisnienia i cos by z tego było a tak to tylko lepiej przewietrza cylindry
To weż się za gotowanie bo na silnikach nie masz zielonego pojęcia, poczytaj po co był montowany boost compensator w pompach wtryskowych z silnikami turbodoładowanymi i jakie ma zadanie a to proste zwiększa dawke w stosunku do nadciśnienia w kolektorze ssącym co daje równą proporcje powietrze paliwo a wówczas jest wieksze ciśnienie na wylocie spalin co przekłada się na lepsze doładowanie, silnik nie dymi na czarno i wszystko działa jak należy, zakładałem kilka takich pomp do tych ursusów, ale ten system dla mnie to historia komputery już dawno weszły do sterowania silników i tym się zajmuje
Zrobiłem silnik który ma swoje wady ,( brak płynnej zmiany dawki paliwa ) wiem co do czego służy i jak działa ,jednak nie widziałem sensu inwestowania w inną pompę , za nim silnik zostanie sprawdzony na hamowni , co niebawem nastąpi, zresztą bez problemu można zastosować to w obecnej pompie.Doładowanie pod obciążeniem dochodzi do 1.7 to raczej nie mało ? .Nie mam zamiaru się z tobą kłócić ,bo inni już mi pisali teorię a nikt nie pokaże że sam to zrobił w taki czy inny sposób i zaryzykował swoją kasę , , a nie wszystko się udaje ? Pozdrawiam !
No to sorki ale wybuchłeś obrazą nie potrzebnie ja tylko grzecznie i krótko napisałem czego brakuje to i tak chwała ci za chęci swapowanie takich motorów miłej pracy
Ale tak jak pisałem najłatwiej wsadzić tam pompe od 28td a zobaczysz jak fajnie pracuje tu jest z zwykłą ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-I1qoe2KyPZg.html
Ciekawi mnie od czego w c330 jest turbo a konkretniej z jakiej pojemnosci 1.4 ,1,6 ? Byłbym wdzięczny autorowi za jakies info. Pozdrawiam i naprawde super przeróbka !
Witam jak wzmocnić sprzęgło w ursus c360 bo pracuje z ladowaczem i 4 lata temu tarcze wymieniałem i znów będzie do roboty, jak to Pan wzmocnił w swoim ursusie?
@@TheUralfm Wystarczy zastosować zawór wastegate o wartości jaką sobie życzymy 0.6 - 0.8 -1.2 czy więcej , trzeba jednak pamiętać że bardzo duża dawka paliwa plus duże doładowanie spowoduje potężny wzrost mocy ( czyli wytworzymy znacznie więcej ciepła ) a silnikowi może się to nie spodobać
@@UrsusCTURBOBARZnin narazie nie mam takich zabaw w planie ale już od dawna wiem jak to wszystko dziala oprócz właśnie regulowania doładowania. Dzięki wielkie!
Ursus C360 TURBO 1,5 BAR Żnin Ursus C360 TURBO 1,5 BAR Żnin Moglbym doradzic montaż pompy dpa czyli pompy od 4cylindrowego perkinsa ( silnik znany z ursusa 5312) do montażu niestety trzeba dolożyc pompke elektryczna paliwa bo w perkinsie naped jest z silnika a w c360 nie ma takiej mozliwisci napedu ( moze i jest ale to by komplikowalo bardziej sprawe niz elektryczna pompeczka) plusem takiej modyfikacji jest dzialanie pompy rotacyjnej wzgledem rzedowej ( minimalizacja dymku ) Pozdrawiam i życze tysiecy mth w tej konfiguracji
Na takiej pompie to dopiero by się wkręcał ,żeby jeszcze były tańsze ,bo dodatkowa zasilająca pompa elektryczna to nie problem,w kilka osób to już idzie nie żle pokombinować co ?
zaznaczam ze to wyzej wymienione bylo przeprowadzone na ASFALCIE (zboczony byl ma punkcie oczywiscie calej C-360 inne modele ursusa nie interesowaly go tak bardzo )
Mnie tylko ciekawi kiedy turbo padnie lub cos innego ;) actuator ani nie podlaczony wiec zero sterowania lopatkami turbiny... nie wspominajac ze przydalby sie chociaz jakis MBC...
W celu przeprowadzenia testów wytrzymałości elementów układu tłokowo korbowego, jak i turbosprężarki pod maxymalnym ciśnieniem doładowania zawór upustowy (wg )nie został podłączony,co trafnie zauważyłeś ,co do zastosowanej turbosprężarki żadnymi (łopatkami) się nie steruje,a jedynie w chwili wystąpienia przeładowania w stosunku do zadanej wartości zawór (wg)upuszcza część spalin , i jeszcze jedno turbo samo nie pada to ich właściciele je wykańczają ,Pozdrawiam !!
Niestety nie, ta turbosprężarka nie posiada zmiennej geometrii , została zbudowana specjalnie pod ten silnik i dlatego z całą pewnością mogę powiedzieć że drugiej takiej turbiny w Polsce nie ma ,a turbiny do benzyniaków zazwyczaj są dodatkowo chłodzone cieczą,o czym na pewno wiesz ,Wszystkie części użyte do jej budowy pochodzą z turbosprężarek stosowanych powszechnie w silnikach diesla ,co ma akurat drugorzędne znaczenie .Pomyśl skoro bez zmiennej geometrii dało się wycisnąć 1,5 bara ,to ile można by z geometrią ?
Możliwe, że więcej dało by rady wycisnąć, turbina powinna wcześniej wstawać przy zmiennej geometrii ale i tak podziw za pomysł i chęci ;) Jeden z nielicznych Ursusów C-360.
Na pewno dało by radę więcej ,jednak gdzieś jest kres wytrzymałości i trzeba się z nim liczyć,osobiście wolę podziwiać nowe sprzęty,kupno to już inna sprawa,dzięki i pozdrawiam !
z jakiej pojemności masz Tą turbine kolego , u siebie mam z 2.5 tds i max doładowanie to 0.8 bara , myśle założyć z 1.8 ale nie wiem czy nie będzie za ciasna muszla wydechowa a chciałbym żeby to wcześniej wstawało silnik byłby bardziej elastyczny
z jakiej pojemności masz tą turbine , nie chce wiecej jak 1 1,2 bara ale zależy mi zeby to wczęśniej wstało tylko nie wiem czy muszla wydechowa nie bedzie za ciasna
przy doładowaniu 1,0 lub większym ojej będzie się spalał na denku tłoka i konieczne jest zrobienie natrysku oleju na tłoki sama chłodnica oleju nic nie da turbina szybko padnie a silnik sam się wyszlifuje drobinami przepalonego oleju które w postaci węgla krążą w układzie , przerobiłem to na własnym przykładzie ,po 10 moto godzinach olej będzie czarny , jeśli chce się więcej doładować niż 0,6 silnik musi być do tego dostosowany ,w przeciwnym razie silnik zostanie zniszczony ! W ciągłej pracy pod dużym obciążeniem pierwszym objawem złego bilansu cieplnego będzie smród spalającego się oleju i dymienie z odmy lub wlewu oleju ,dlatego moim zdaniem lepiej odpuścić zwiększanie ciśnienia ,gdy silnik jest fabryczny (nie dostosowany )reszta to wola właściciela Pozdrawiam !
założyłem turbine z 1.8tds do ostrówka . pod obciążeniem przy 1500rpm jest 1.3 bara , i trzyma do końca po zwiekszeniu dawki paliwa pokazuje 1.4 , wg w tej turbinie jest idealne bo ogranicza doładowanie do 0.8 bara 1.3 bara jest to pomiar bez wg tak że fajna turbina bo szybko wstaje , mierzyłem jej ciśnienie doładowania i ciśnienie spalin w kolektorze . ciśnienie na wydechu jest niższe czyli turbina odpowiednio dobrana , co do chłodnicy oleju robi sporą rużnice względem wskaźnika ciśnienia oleju 0.5 bara ciśnienie jest wyższe i temperatura oleju jest zimniejsza ok 18 20 stopni w czasie pracy , co do natrysków na denka tłoki . mam już wizje , w zimie ostrówek idzie do remontu i mam natryski z silnika 1.8t które chce połaczyć wężykami z oczkami i ciśnienie wziąść z magistrali w benzynie natrysk na tłoki schładza je ok 80 100 stopni ,jeśli sie nie da to założe Water Injection czyli wtrysk wody. bedzie mial mniejszego laga i bedzie bardziej ekonomiczny. A przy okazji zapomne o laniu oleju na denka tłoków . stosuje to do silnikuw benzynowych turbo i sie sprawdza
Jedyna ciecz z którą ma kontakt tłok to olej , kiedy podnosisz znacznie moc silnika ( czyli zwiększasz znacznie ilość wytwarzanego ciepła w cylindrze ) olej rozrzucany przez wał korbowy nie jest w stanie ochłodzić tłoków , jest go zbyt mało ( normalna temperatura pracy tłoków około 350-400 stopni ) przy dużym doładowaniu może się podwoić . Dlatego trzeba dosłownie lać schłodzony olej na tłoki od dołu aby odebrać ciepło przenikające z cylindra w głąb tłoka .Jeśli masz samochód TDI , lub jakiegoś japońskiego ścigacza to na pewno to ma
W 330 turbo mam zegar podłączony za turbosprężarką ,mierzyłem na sprężarce nie było żadnej różnicy ,to tak samo jeśli w takim układzie zrobisz mała dziurkę na końcu kolektora ssącego to ciśnienia nie będzie w całym układzie ,a nie tylko na końcu kolektora ,bardzo łatwo to sprawdzić ,ale to super że analizujecie ,myślicie co i jak działa
Nie było można zauważyć różnicy, bo w takim C330 przy takiej instalacji dolotu prędkość przepływu jest tak mała że można widocznie potraktować to jak układ statyczny.
Żeby było jasne,przy każdym suwie ssania następuje chwilowy spadek ciśnienia i dotyczy on każdego silnika ,bez znaczenia ile ma cylindrów i jaką mają pojemność skokową,wystarczy założyć zwykły zegar od sprężarki powietrza i wskazówka będzie się nam nerwowo bujać w lewo i prawo.dopiero przy wysokich obrotach zaczyna się uspokajać,jednak zjawisko pulsacji nie zanika a jedynie nasze oko nie nadąży go rejestrować,ważne jest czy turbo dostatecznie szybko je wyrówna .Najprawdopodobniej oto ci właśnie chodziło
Opłaca się , czy nie opłaca ? Cóż pozostaje wierzyć że właśnie tak zrobiłeś i do twojej stajni rzeczywiście trafił MTZ . Jeśli chodzi o moje wybory to c-360 jak widać dostała turbo , przedni napęd , bo była przewidziana do tura i tak się stało . Pozostałe ciągniki mają również napęd 4x4 , z tego też powodu z gospodarstwa zniknęła c 330 , uznałem że lepiej będzie go wymienić na większy i już z napędem . A co do kupna innego ciągnika to zawsze trzeba coś przy nim zrobić , czy to w moim wypadku czy moich znajomych zawsze był jakiś wkład i trzeba mieć tego pełną świadomość
Jest od lublina ze sterownikiem dawki , trzeba się trochę pomęczyć z montażem ,dotoczyć pierścień ,przerobić sprzęgiełko , pompka elektryczna no i z ustawieniem dawki paliwa trzeba posiedzieć ,bo tu niema już jednej magicznej śrubki jak w 360
że się wtrące na temat przedniego napędu jeszcze , kupiłem most z uaza , i przystawke , dziś się rozpatrzyłem i wpadł mi do głowy pomysł by wykorzystać bębny z mostu jako hamulce na przednią oś , 1 pompe uzyć na hamulce tylne a drugą na przednie ,, ktoś sie wypowie na ten temat albo przerabiał coś takiego ???
Widziałem filmik jak ktoś dał do c330 hamulce tarczowe na przód i wydaje mi się że trzeba będzie dołożyć 2 pompy do hamulców. Ale popatrz po gotowych napędach bo są ludzie co sprzedają z hamulcami. Może coś się dopatrzysz jak jest to zrobione i zrobisz podobnie
arcio kawalec Tylko czy te hamulce tak potrzebne? Tyle lat tylko na tylnych jeżdżą, kwestia ich sprawności. Ale jak ktoś lubi to grzebie i daje rade. Także powodzenia w majstrowaniu :)
arcio kawalec Z tego co wiem to w serii ciężkiej wersje wolnossące z napędem mają trochę większą dawkę paliwa niż te bez napędu. Ale jak już wyda się parę tysięcy na napęd to te jakieś 500 zł na turbo tym bardziej warto. Bo w moim przypadku to wyszło że na przewody idzie 100 zł a turbo idzie za 100 zł znaleźć tak damo intercooler jakieś 100zl i przewody do oleju. Także idzie zrobić tanio jak się dobrze szuka ale bez natrysku oleju jak w tym, ale na temat natrysku się nie wypowiadam bo nie wiem jaki koszt. Ale bez natrysku do 0.5 bara można bez problemu zakładać. Powyżej tego ciśnienia robią się problemy
360 ma 5 pierścieni !!Zakładasz turbo i do 0,6 bara zwiększasz tylko troszkę dawkę paliwa nie potrzeba żadnych modyfikacji silnika,będzie troszkę żywszy
Ursus C360 TURBO 1,5 BAR Żnin Z przeróbek silnika to chłodnice oleju warto i zmiana oleju do turbo diesla. Jak dobry sprzedawca to od tira da lepszy żeby turbiny nie zajechać
Kur..a to już nie C360 tylko rakieta!!!Dobrze by było jak by Pan podał więcej szczegółów odnośnie tej sprężarki mianowicie zimna /gorąca strona z jakich sprężarek skoro to hybryda podejrzewam że gorąca z 2,0 ~2,5l a zimna 4l I w c330 od czego dmuchawka jest.
@@Genius9872 my jak zakładaliśmy silnik od 7211 to każdy mówił że to ładnie że skrzynia że to porozrywa, do dziś jeździ. Po założeniu jakieś 2-3 lata jeszcze w orce i ciężkich pracach jeździł później doszedł MTZ-82 a ursuso-zetor teraz jako pomocnik jest
witam chciałem założyć turbo w C 360 . czy mógł bym uzyskać informacje gdzie kupiliscie potrzebne części, turbina itp ? a najlepiej na fb o pomoc jak zamontować itp. Pozdrawiam
tej zimy robimiy remont mojego zetorka 4011 wał do szlifu a tam szok 66r panewki nominał szlif tylko 0,25 wał jak nowy :) do takie mocy tego silnika od razu bym wywalił ten wał od 60 to samo rozrząd oryginalny od 60 to wg dziadka to kilka lat i zemby na złom odkręciłem pokrywe w zetorku tak samo fabryczne brak zużycia ;) w skrzyni to samo praktycznie wszystko stan bdb jedynie łożyska były wymienione pompa wtryskowa oryginalne plomby nawet kropelki ropy zadna sekcja nie puści ;) w 60 z tym rocznikiem juz by 3 wał był i pompa po 5 regeneracji
No teraz to graty z plasteliny się robi ,a po co masz jechać na( wczasy) jak możesz co roku części kupować ,a po za tym stan silnika świadczy że właściciel dbał o niego.
Ursus C360 TURBO 1,5 BAR Żnin Jak dla mnie to takie mówienie że zetorskie lepsze od Ursusa to złe porównanie. Są ludzie co dbali od samego początku i ich c360 dalej na dziewiczych podzespolach jeżdżą. A są też debile co im się oleji i filtrów nie chciało wymieniać, stanu nie sprawdzali tylko lali paliwo i rura, z gazem do dechy. Dla takich ludzi to wszystko nawet pancerne nie zdoła wytrzymać. Jak dbasz tak masz i tyle. Kto nie smaruje ten nie jedzie tylko siedzi płacze i naprawia bo się dbać nie chciało. A znam przypadki co zobaczyli że olej dobry, to tylko dolali, na dnie masło było i nowa pompa hydrauliczna zajechana w 3 lata. Wszystko można jak się nie dba
