Używam squirt lube, w trzech rowerach. W moim Accent Furiuos, sram apex 1x11, żony Kross Evado 3.0, napęd 3x8 i syna Cube acid 240 disc, napęd 1x7. Spisuje się elegancko, rowery jeżdżone głównie w suchych warunkach. Nie patrzę co ile km robione tylko sprawdzam przymiarem. W gravelu łańcuch sram pc 1110, czyli najtańszy, w pozostałych Shimano odpowiedni do napędu
Drugi sezon jeżdżę na parafinie z dodatkiem teflonu +/- wg receptury gościa z Australii - kanał oz cycle (warto obejrzeć odcinki i testy zużycia łańcucha po sporym przebiegu - wielokrotnie mniejsze niż na oliwce). Już nie wrócę do olejów. Olej, jak dobry by nie był w moment wciąga piach, który jest główną przyczyną zużycia łańcucha. Parafina/wosk nie łapie piachu, łańcuch jedynie trochę pokrywa się kurzem. Po oleju już po niewielkim przebiegu przy wyginaniu łańcucha słyszymy piach, a łańcuch brudzi, przy parafinie tego brak. Łańcuch między parafinowaniem tylko starannie wycieram z kurzu i wrzucam do kąpieli parafinowej na kilka minut, kilkakrotnie poruszając ogniwami (rondelek do frytek z koszem). Przebieg między kąpielami 200-250km, łańcuch zaczyna głośniej pracować, chociaż dalej nie ma mowy o piskach.
@@road-racing.plofficialchan393 Samodzielnie, 400-500g znicza/świeczki to kilka złotych, teflon 100g to 50-60zł (na dwie mieszkanki). Jeżdżę na dwa łańcuchy w gravelu i w szosie, praktycznie zawsze parafinuję dwa łańcuchy.
@Maciej Jan Długosz Cały czas używam spinek dołączonych do łańcucha, nie wymieniam, nie ma najmniejszego problemu, wciąż zatrzaskują się z tą samą siłą. Używam obecnie łańcuchów KMC.
@@thear8156 Nie jeżdżę niestety zimą, ale nie zauważam różnic między +5, a +35 i wątpię, żeby ktoś, kto wszedł w parafinowanie zmieniał smarowanie na zimę. Vegereggae jeździ całym rokiem, jeśli się nie mylę, on chyba jako pierwszy pokazał to na polskim RU-vid.
Dzięki za filmik. Ja używam olejek firmy PURE na warunki mokre. Wg mnie zbiera zanieczyszczenia. Fakt, że nie żałuję go i kładę go na bogato, ale staram się łańcuch dobrze wycierać. Używam go w Treku Dual Sport 3 z napędem 9-rzędowym Acera. Na tym samym łańcuchu jeżdżę od nowości roweru. Zrobiłem już na nim ponad 5 tyś km. Także tutaj jestem bardzo zadowolony, tym bardziej że raczej za często łańcucha nie smaruję - hmmm ... co ok. 500 km. A miałem kiedyś trekingowego Krossa i tam o ile dobrze pamiętam łańcuch zmieniałem co ok. 1500-2000 km. Może dlatego, że nie miałem wówczas doświadczenia rowerowego. W tym roku kupiłem Treka Domane na Ultegrze i nie chcę używać w/w olejku na ten napęd. Możliwe, że kupię ten Bike7. Jeszcze raz dzięki za filmik.
Dzisiaj pierwszy raz jechałem na Momum Wax. Ciekawe w porównaniu z oliwkami. Zobaczymy jak będzie z trwałością i brudzeniem się napędów. Dużo wcześniej - Finish line, nigdy nie wrócę, teraz jeszcze suchy Shimano - jest ok, ale trochę za bardzo brudzi. na zimę Expand - dobrze zabezpiecza i nie trzeba co chwilę smarować
@Krystian Plesiak Hej - używam momum wax - i starcza mi na 50-70km - max. później robi się coraz głośniejszy. Nie polecam - ostatnio pojechałem w Beskidy, trochę mokre podjazdy, gdzie nie gdzie śnieg, ale bez opadów - smaru starczyło na 60-70km później jakaś maskara ponad 100km na piszącym łańcuchu. brudu faktycznie nie łapie - do jazdy koło komina się nadaje - czyściłem łańcuch zgonie z poradami, smarowałem kilkukrotnie - elekt taki sam.
@@road-racing.plofficialchan393 Problem w tym, że większość lubrykantów na bazie wosku i parafiny "znika" po krótkim dystansie powodując efekt suchego łańcucha mimo (jak wielu twierdzi) aplikowania wg. instrukcji, niejednokrotnie na całkowicie nowym łańcuchu. Pytanie więc, czy to kwestia nieumiejętnego aplikowania danego środka, komponentów napędu czy po prostu samego lubrykantu? Czyżby ten aby faktycznie był inny od reszty typu Momum, Squirt, itp?
przykro to pisac ale zawiodłem sie, fakt ze jest rzadki i łatwiej penetruje ogniwa niz momum, ale to wszystko co je rózni, jeżdże na ultegrze i po aplikacji wg zalecen słysze terkot juz po 20km, na zwykłych smarach tego nie ma
rodzaj łańcucha ma tu minimalne znaczenie. Momum jest mi produktem nieznsnym i po opiniach moich widzów już takim zostanie. Spróbuj zacząć od początku od czyszczenia łańcucha i dwóch warstw kładzionych w odstępie kilku godzin. Minimum to 300 km nie ma takiej możliwości zeby to było to jakieś 20 km
@@road-racing.plofficialchan393 dzieki za odpowiedz, nie pisałbym tego gdybym nie zrobił wszystkiego jak trzeba, łancuchy sa prawie nowe, przy czym jeden wyłacznie na tym wosku, az sie zaczalem zastanawiac czy jestem jakis uposledzony i nie wiem o czyms co wszyscy wiedza... no ale to chyba nie jakas filozofia wyszejkowac łańcuch i nasmarowac go dwa, trzy, czy tyle razy ile potrzeba
Kolejny kanał z telezakupami 😉 Bardzo dobry smar do łańcucha na suche warunki to Rohloff, jednak smarowanie nim wymaga nieco pracy, źle, zbyt obficie nałożony lubi brudzić. Po pierwszej jeździe trzeba przetrzeć szmatką z jakimś rozpuszczalnikiem i jest spokój na 250km.
Jakie telezakupy? Polazuję na prośbę followersów swój środek do łańcucha. Rohlhoff to olej na megacieżkie mokre warunki. Z swoimi ograniczeniami i łapaniem brudu.
@@road-racing.plofficialchan393 Chętnie oglądam Twój kanał i porady, szczególnie te bikefitingowe. Również należę do wagi ciężkiej i były one bardzo przydatne :) Wygłupiłem się z telezakupami, bez obrazy. Rozumiem, jakimi prawami rządzi się RU-vid i że czasem takie promocję pomagają w prowadzeniu kanału. Rohloff na suche warunki na szosie jest również dobry, ważne, żeby zakurzonych ścieżek unikać bo naprawdę potrafi przyzdobić napęd. Szerokości i sukcesów, pozdrawiam z Frankfurtu Nie
@@patrykkromp3780 spoko zajmuję się sprzętem kolarskim od lat jestem szefem 31 osobowej drużyny kolarskiej. Jestem ostatnià osobą która klęknie przed wszystkim co mu na testy przyślą. Pozdrawiam wspólnika z wagi ciężkiej💪
Trochę potestowałem no bo trzy miesiące i jakieś 4 tys km to już można mieć swoje zdanie na temat tego wosku. W szosie bo o tym mowa zalety to czysty napęd znaczy się w miarę czysty jak na wosk. Zdecydowanie najczystszy z ekipy Momum Squiryt i muc-off. Zaleta/wada to konsystencja tego wosku. Wg mnie lekko za wodnisty zdecydowanie ułamek mógł by być bardziej gęstszy. Owszem łatwiej się aplikuje ale zdarza mi się że wycieka na podłogę. Ja po prostu wspomagam się palcami podczas nanoszenia. Wady - Czy ja wiem czy to wada to wg mnie smar wystarczy na 100km i to jest maks. Testowane na kmc i shimano105. Potem niemiłosiernie już słychać napęd. I jeszcze jedno co zauważyłem gdy jest zimniej w okolicy 15-20 st. C smar jakby wystarczył na dłużej. W temperaturze powyżej 25 stC miałem wrażenie że szybciej napęd staje się głośniejszy. Za każdym razem rotacja łańcucha aplikowanie na nowy od góry i od dołu. Gdy jadem powyżej 100 km a jestem onanistą rowerowym zabieram małą buteleczkę i dosmarowuję na trasie. Zanim uzupełnię zakupy w sklepie smar w miarę jest suchy w bardzo słoneczne dni. Tyle ode mnie. PS Póki co wg mnie ja nic lepszego nie miałem do tej pory.
@@manfrednt mam jedna butelke od 15000 km dla mnie to wystsrczający argument. Nie jest miją misją Ciebie przekonywać jak dla mnie możesz używać czegokolwiek
Dzisiaj kupiłem. Wcześniej używałem Mommum. Pomimo czyszczenia napędu według zaleceń smarowanie momumem starczało na około 50-60 km. Słabiutko. Konsystencją pro waxa zdecydowanie rzadsza w stosunku do wosku mommum. Zobaczymy jak się będzie sprawował.
@@arturmurzyniak7526 kupuj pro waxa zdecydowanie lepszy niż mommum. Ja na jednym smarowaniu już 200 km zrobiłem i zapowiada się że jeszcze zrobię conajmniej 100km
Aplikuje go tak jak producent zaleca. 1. Czyszczę Łańcuch 2.pierwsza warstwa - 3 h przerwy 3. Druga warstwa i również 3 h. Robię to rzadko raz na jakieś 300 km może rzadziej. Łańcuch jest cichy chodzi idealnie. Znam konkurencyjne produkty które znikają po 80 km. Ten jest inny.
Zacząłem używać tego wosku, łańcuch i napęd idealnie wyczyszczony przed aplikacją. Po przejechaniu ok 100km trochę się jakby łuszczy i czarne grudki się pojawiają - tak ma być? Drugie pytanie: między smarowaniami jak wyczyścić łańcuch? Ścierką zwilżoną benzyną czy wodą?
@@road-racing.plofficialchan393 nowy łańcuch, szejkowany kilka razy aż benzyna była czysta, na papierze i szmatce zero śladów , wiec jak brud z poprzednich specyfikow?
Możesz polecić ten wosk? Łańcuch czysty i napęd cichy? Szukam dobrego wosku/smaru dla siebie... Ja jeździłem przez rok na Momum, o ile napęd czysty to z trwałością dramat, po godzinie jazdy napęd hałasuje jakby w ogóle nie był smarowany :/ Niebieski Finish Line też się zepsuł w porównaniu do tego co było kilka lat temu :/