Wszyscy skończymy na rowerze typu GRAVEL? 🤔 

Link do aktywności: strava.app.link/XLdZ0GC6eDb

Od tego sezonu przesiadłem się z szosy na gravela i nie żałuję 😊 Trochę jeszcze się go uczę ale sprawia mi to wiele przyjemności 😉 @Velobird, impreza gravelowa z Twoim doświadczeniem może być bardzo ciekawa. Trasa zapewne będzie wcześniej sprawdzona i objechana w całości 😉 Czekam na info, gdy będzie w moim zasięgu to chętnie skorzystam 👍😉 Poziom relacji (nowy sprzęt) zauważalnie wzrósł, ogląda się z przyjemnością te widoki (czytaj: z otwartą buzią 😀 ). Tak trzymaj, powodzenia i pozdrawiam 👍

Gravela nie miałem, z Fitnessa wsadziłem 35mm oponki i zabawnie nazywałem go Rakietą. Czasu w życiu nie za dużo znajduje na rower ostatnim roku. Przez wagę i upodobanie do jazdy po lasach i bywająco ciężkim terenie na tą chwilę ograniczam się do Czołgu(mtb). Według mnie każdego rowerzystę powinno się szanować,a tak naprawdę każdy jeździ tym co lubi /ma. Świetny film stworzyłeś, obejrzany do końca :P.O.zdro

Wreszcie ktoś zwrócił uwagę na ceny tych imprez. Dla mnie koszty są niewytłumaczalnie wysokie przy imprezie dobrze zabezpieczonej sponsorami. Startuje od dwóch sezonów i przyznam szczerze, że zastanawiam się ile to będzie kosztowało w przyszłym roku. Czekam na twoją imprezę i życzę powodzenia.

Wszystkiego po trochu- szosa, gravel, mtb. Wtedy to ma sens. Nie nudzi się. A do tego siłka, pływanie, spacery, sauna i dobre winko :)

Fajna nagrywka dzisiaj, ujęcia z drona dają radę. Oczywiście chętnie zapoznam się z takim ogólnym zestawieniem sprzedaży z podziałem na kategorię rowerów 👍

Świetny materiał pozdrawiam

Dobry materiał. Oglądam Twój kanał prawie od początku i muszę przyznać że w ciągu ostatnich 6-7 miesięcy masz spory progres jakości. Jeśli będę miał czas chętnie przyjadę na Twoją imprezę.

Jesteś jednym z winowajców przez których kupiłem gravela. I to nawet Eskera 7.0. Tak sie zlozylo. Po 20 latach na XC zaryzykowałem i się przesiadłem. Też przez Ciebie między innymi. Warte podkreslenia. :)I jestem zakochany w tym rowerze. Nie żałuję żadnej złotówki. Wcześniej 70km to była już męka teraz 100 nie jest problemem. Pewnie ze widzę mankamenty. Ale przyjemności jest znacznie więcej. Polecam każdemu przynajmniej spróbować.

Bardzo fajny teren w odcinku - szczególnie na gravela :) Pozdrowienia dla Wszystkich :)

Lubie temat graveli :) fajny materiał

Od około dwóch miesięcy mam gravela. Dwa tygodnie temu zrobiłem sobie siedmiodniową wycieczkę 1200 km i to jest to.😍 Nie wspomniałeś o torbach, torebkach i innym ekwipunku wycieczkowym który w grawelu bardzo dobrze się spisuje

A ja tam wolę crossa ,kolarzówkopodobne nigdy mnie nie kręciły 😊

wypożyczyłem gravela z decathlonu by sprawdzić czy te rowery mają sens skonczyło się na tym ,że mtb wystawiłem na sprzedaż 🤣 generalnie wszystko zależy gdzie się mieszka , gravel na moje okolice wpisuje się idealnie

Dobry odcinek. Właśnie przesiadłem się z roweru szosowego na gravela, że względu na jego wszechstronność użytkowania, komfort jazdy. Rower jaki wybrałem to Romet Aspre 1 na osprzęcie Shimano Claris.

Nie mogłem się skupić na tym o czym mówisz bo śledziłem trasę - moje rejony! 😁 Pozdro Velo z Inowrocławia. 😎

Witaj obserwuję Twój kanał już jakiś czas, dobra robota fajny pomysł. Moim zdaniem gravel nie zastąpi szosy ani MTB. Ja mam i szosę i MTB 😂 niedaleko mojego miejsca zamieszkania w płasko Polsce mam fajne tereny do jazdy Mtb i mam też kilka fajnych tras na szosę. Generalnie w zależności od pogody i nastroju wybieram czym w danym dniu pojadę. Rower jakiego typu by nie był, daje wolność,resetuje głowę, i jest mega zajawką. Teraz planuje zrobić jakąś ustawkę w moim mieście, może nawet cyklicznie co tydzień lub dwa. Sporo ludzi u nas w Koninie jeździ ale jakoś każdy sam. A raz na jakiś czas w grupie było by całkiem spoko. Pozdrawiam 👍

Zastanawiam się nad zakupem Krossa Eskera 5.0 Sram Apex, czy masz jakąś opinię na temat tego roweru? Chcę podkreślić, że ma to być przede wszystkim rower wyprawowy a szuter to tylko tyle co się trafi na trasie. Do tej pory jeżdżę na Skocie (ale ma już swoje lata) - 3 zębatki z przodu i 8 z tyłu.

No właśnie... Mam mtb i kupiłem budżetowego Revolta do kompletu i teraz chodzi mi po głowie zmiana na coś lepszego, ale koniecznie na hydraulicznych hamulcach... Czy geo Revolta i Eskera 5.0 jest porównywalna pod względem komfortu?

O! Widzę że byłeś u mnie w Kruszwicy :)😍

Super temat 😊i czekam na Twoją pierwszą imprezę 😊piszę się już dziś 😊pozdrawiam

Extra Byłem w wojsku w 2003r w Ino.Super wspomnienia.

Jak dla mnie to jest mega film merytoryczny 🌞 Świetnie temat ująłeś . Trasa ciekawa i super . Właśnie ja też mało jeżdżę na szosie na swoim Giant TCR a znacznie więcej po trasach szosowo - grawelowych na Giant Contend AR 1 na 105 . Jednak trzeba jeździć też na szosie z wiadomych powodów . Dzięki za super film 🌞 Czekamy na kolejne spotkanie . Trzymajcie się cieplutko i zdrowo . Chicago 🇵🇱🚵‍♂️🌞🏕

Hej, chciałbym kupić coś nowego po 4 latach jeżdżenia na mtb, na którym brakuje mi prędkości. Jeżdżę myśle, że 70% szosa i ścieżki, 20 % szuter, kamienie ubite ścieżki. 10% las (ścieżki w lesie) odcinki od 30 do 130km. Brać gravela czy coś bardziej road plus czyli np. Trek domane al 2 gdzie wchodzi opona 35 mm?

Jeszcze nie obejrzałem wideo, ale już odpowiadam :D Nie wszyscy, bo ja np. nie skończę. W sensie obecnie jeżdżę rowerem crossowym, który służy mi jako gravel (opony gravelove 40 mm) - wjadę nim wszędzie tam, gdzie gravelem. Ze znaczących różnic to nieco inna geometria, brak baranka no i mam amortyzator z przodu z opcją blokady. Kręcę nim spokojnie średnie 25 km/h, a pewnie dałoby się i więcej. Mi wystarcza. To mój pierwszy poważny rowerowy sezon i już wiem, że w przyszłym kupuję też szosę, bo złapałem bakcyla konkretnego. Dlaczego szosę, a nie gravela? A bo właśnie mój cross już jako gravel służy, więc oczywistym wyborem będzie jakaś fajna szosa do uzupełnienia i cacy.

Ło panie moje strony 😀 Piechcin 👍😉

Podoba mi się👍

Nie każdy producent odchodzi od fitnessów, czego przykładem może być Marin DSX, który nazywany jest gravelem z prostą kierownicą 😊

Dawaj te zestawienie sprzedawanych rowerów - jestem mega ciekaw co najwięcej schodzi.

Z tymi cenami za pakiety startowe trafiłeś w samo sedno - mam podobne odczucia. Byłem zapisany na wyścig, w którym też w ostatni weekend startowałeś, ale zapłacić w regularnej cenie grubo ponad 100 zł, a nawet ponad 200, za możliwość przejechania 80 km i dostania za to skarpetek skutecznie mnie zniechęcało przed dokonaniem wpłaty. W ostatnim tygodniu przed zawodami były promki i zapisać się można było za 90 zł. Powód to mała liczba chętnych i próba ratowania budżetu? Nie tędy droga organizatorzy. Ostatecznie i tak złapałem jakąś infekcję i zrezygnowałem ze startu. A gravel to świetny wynalazek dla kogoś, kto lubi eksplorować i odkrywać nieznane zakątki blisko swojego miejsca zamieszkania i nie tylko. Wciąga niczym bagno 😁

@Velobird zrób proszę filmik, co ćwiczysz, jak się rozciągać, co przed a co po rowerze warto robić ?

Może nie powinienem się wypowiadać, bo nie mam gravela, ale uważam że baranek tylko do szosy a w lekki teren tylko cross. Szosa piękna sprawa, bardzo lubię. Do swojego Uni Vipera mam włożone 35c na delikatnym bieżniku i jest idealny. Idzie niewiele wolniej a w terenie, całkiem zadowalająco. Ostatnio na tarce pod górę leciał jak w masełko. Przedni amortyzator dużo daje a jak trzeba, można zablokować. Nie wyobrażam sobie na cięższym singlu jechać na baranku, ale może mi się zdaje, bo nie próbowałem. Bardzo podobają mi się Twoje filmy. Pozdrawiam

A ja właśnie zrobiłem upgrade zwykłego Tribana RC120, dostał nowe obręcze Mavic, opony continental terra trail 700x40, nowa kaseta, korba, suport i łańcuch :) jeszcze owijka nowa by się przydała i można się już szykować na Robinsonada 2024 kujawsko-pomorskie 250km :) Opony szosowe z obręczami sobie leżą i czekają na coś typowo szosowego, pewnie na przyszły rok na Pałuki Tour, bo muszę tam wrócić i poprawić wynik, bo w tym roku mi tam nie poszło, brak przygotowania, skurcze i inne takie. Na MTB też czasami jeszcze wyjdę :) Pozdrawiam @Velobird, fajnie opowiadasz o "moich" okolicach

Jeżdżę od lipca na rowerze z dekla rc 100 😁 8 stów używaka na Pierwszy szosowy / żwirowy / jak zwał tak zwał jest spoko 🚴‍♂️ Pewno kiedyś zmienię, ale póki co ma takie jazdy 150/200 tygodniowo wystarcza na spokój :) Teraz trzeba by pomyśleć na jakimś amatorskim treningu żeby nogę trochę wzmocnić co by krecika przednio hehe tak, że nie jestem póki co zwolennikiem premium i rowerów za miliony. Jeździć dla radochy to jest Patryk 🤘🤝 tak jak mówisz w swoich materiałach :)

Gravele mocno weszły w życie na początku pandemii. Widać to było na drogach/lasach itd. Nawet i szybko ich w sklepach zabrakło. Jest to na pewno ciekawa alternatywa dla szosy, a w sumie taka odskocznia od jeżdżenia po asfalcie, czy nawet gonienia za cyferkami :) Gravale też wyróżniają się swoim wyglądem, często są "ładniejsze" i ciekawsze niż szosy. Jedni powiedzą, że co ma wygląd roweru do jeżdżenia na nim. No technicznie nie ma, ale kto kupuje np. auto, które mu się nie podoba? W tym roku zauważyłem duży boom na ustawki gravelowe. Mam wrażenie, że jest ich więcej niż szosowych. Gravel jest jeszcze taką nowością. Myślę, że wielu szosa się trochę znudziła, przejadła, szukają alternatywy, przynajmniej czasowej alternatywy, no i chyba wychodzi na to, że potem właśnie sprawdzają statystyki i więcej mają przejechane na gravelu niż szosie :) . Gdybym miał gravela i gdyby mi się bardzo spodobał to pewnie bym miał tak samo, i jeździł bym na nim więcej bo bym nie mógł się w pierewszym roku czy dwóch latach nim odpowiednio nacieszyć :) Przez większość swojego rowerowego życia jeździłem na MTB, lata 90, więc wtedy głównie dominowały takie rowery i takim jeździłem w sumie w 100% po asfaltach (miasto). Jakoś nie widzę siebie na rowerze w terenie (nawet utwardzona droga, szuter itd.) bez amortyzacji, chociaż by takiej jaką miałem w MTB, w sumie tylko na widelcu była amortyzacja, ale i tak jazda w terenie dawała w kość. Fakt, że nigdy nie jeździłem na gravelu, bał bym się, że mi się tak spodoba, że bym robił wszystko aby taki rower kupić, a co by szło za tym, to sprzedaż szosy (kwestie finansowe no i lokalowe). Po drugie jak by się okazało po jakimś czasie, że gravel to nie to, to sprzedaż szosy była by strzałem w kolano. Jakiś czas temu zaciekawił mnie rower typu Fixie Floater. Ni to szosa, ni to gravel, chociaż bliżej chyba do gravela z uwagi na opony. Rower na ramie aluminiowej, tani bo do 1500zł można kupić nowy. Tańszą alternatywą jest Fixie (Inc) Betty Leeds (ok. 1000-1100zł), coś bardzo podobnego, ale już jako ostre koło/single speed (piasta flip flop), na oponach 28C. I tak sobie pomyślałem, że nie chcę kolejnego roweru z barankiem, zwłaszcza drogiego, więc zacząłem szukać single speeda, z szerszymi oponami, coś prostego, na miasto, na luźne jazdy, podjechać gdzieś lokalnie i coś załatwić. Byłem nastawiony na Fiexie Betty Leeds, ale nic lokalnie nie było w ogłoszeniach, a nie chciałem kupować przez internet aby nie bawić się w zwroty, a wolałem przymierzyć rozmiary. I tak natrafiłem na Elops Single Speed 500 z Decathlona :) - od razu tego samego dnia podjechałem do pobliskiego sklepu aby przymierzyć. M i L. W szosie mam M, a w tym singlu lepiej wypadła L'ka. Zrobiłem kilka kółek po sklepie i mi się spodobało :), no to co, trzeba było brać, zwłaszcza, że ten wariant kolorystyczny co wziałem (nawet mi się podobał, bardziej niż czarno-szarawy) był (chyba jeszcze jest) na promocji. Pomysł na taki rower też się wziął stąd, że czasem chciałem wyjść na rower bez tej całej ceremoni przygotowywania się na szosę (bez SPD, bez tego całego kolarskiego wystroju) - po prostu ubrać trampki i wyjść, no dobra, kask i oksy obowiązkowo :) . No tak, na szosie niby też tak można, ale jakoś mi się to nie godzi xD Muszę powiedzieć, że jestem rowerem zachwycony. Daje dużo frajdy na mieście. Ostatnio zrobiłem 42km w warunkach miejskich, no i trochę się zmęczyłem :) Fixie wygrywa nad Elopsem aluminiową ramą, Elops ma stalową, ale to jest różnica tylko 1 kg, więc niewiele. Ale jak dla mnie największy plus Elopsa to lżejsze przełożenie w napędzie (niejszy blat i większa z tyłu koronka) co bezpośrednio wpływa na komfort jazdy w warunkach miejskich, zwłaszcza jak się nie ma płasko. Pozdrówka!

Poruszyłeś bardzo ważny temat - organizacji i kosztów imprez grawelowych! Wierzę, że wolny rynek musi to wyregulować, jeśli imprez będzie dużo, to będzie presja na ceny i jakość. Kibicuję z Twoją imprezą, mam nadzieję, że pokażesz, jak to się robi i ciekaw jestem właśnie kosztów, bo te 400 zeta za imprezę teraz wydaje się być zwyczajnie drogie i wpisujące się we wszystko co ma w nazwie grawel.

Taka trasa. Czekam na wieści dotyczące imprezy gravelowej. Może jakiś spontan w przyszłym sezonie? W piątek informacja i Ci co będzie pasowało w niedzielę rano jadą.

Od lat miałem MTB przy czym służył głównie do jazdy po szutrach, asfaltach z sakwami. Po przeprowadzce szutrów mało więc wsadziłem bardziej asfaltowe opony ale z możliwością jazdy w lekkim terenie. Obecnie 95% jazdy to zablokowany amortyzator więc go nie potrzebuję. Jak zacząłem jeździć szybciej bo po asfalcie to zauważyłem jakim "żaglem" są sakwy. Wywaliłem bagażnik, sakwy i obecnie korzystam z większej torby podsiodłowej i na ramę. Prędkość od razu poszła do góry. To czego obecnie mi najbardziej brakuję w rowerze to przede wszystkim pozycja, możliwość schowania się przed wiatrem. Jeszcze kilka lat temu sam myślałem po co te gravele a dzisiaj czekam aż przyjdzie mój Canyon Grizl w którym od razu zmieniam opony na bardziej szosowe. Prawie kupiłem rower szosowy ale jednak odpuściłem. Komoot kilka razy uważał że będę jechać tylko po asfalcie a kilka km było po szutrach gdzie nie ma opcji na szosie. Gravelem mogę wjechać wszędzie, poza tym chcę sprawdzić napęd 1x. Finalnie kupując gravela nie będę miał dwóch rowerów MTB + szosa co też jest wielkim plusem.

Hej! 🙋🏻‍♀️ Będzie relacja z ostatniego wyścigu? (Szutry Śląskie Rybnik)

Ciekawy temat. Gravel faktycznie staje się stanem umysłu :) i wiele osób myśli że jak ma gravela to już jest "zawodowcem" :) Ja na razie wybrałem najbardziej porąbany rower jaki znalełem w ofercie znanej marki, bo niby to cross ale na karbonowym widelcu, osprzęcie którego gravel się nie powstydzi z dodatkami wziętymi żywcem z trekkinga :) Trochę brakuje mi szybkości ale tylko w stacjach jak jadę na pusto, bo z bagażami nie widzę większej różnicy między gravelem a tym moim cudakiem :) Oczywiście gravel cały czas chodzi po głowie ale bardziej jako wszechstronna szosa niż rower do backpackingu.

Co do roweru to dałem się trochę wciągnąć w szosę ale na szczrscie kupiłem rower w który mieszczą się grubsze opony bo trochę mnie wkurza ten mental połowy kolarzy a i brakuje zjazdu na szuterek...

Kupiłem sobie parę lat temu za jakieś 2.2k Vento 3.0 bo choruję na żółto/czarne barwy roweru. Moja pierwsza szosa, było fajnie ale jazda po mieście przepisowo po kostko-ścieżce(max 28c i takie założyłem) i szczęki przy 95kg wagi to jednak było średnio gdy mój drugi rower cross miał oponki 42C i hydrauliczne heble to różnica kosmos w komforcie. W tym sezonie kupiłem tani "gravel" accenta i to jest to. Opona 38C, heble mechaniczne ale rewelacyjne Avid BB7 no i jest komfort, wjazd w teren czy lepsza przyczepność. Paradoksalnie szersze opony dały mi lepszą szybkość bo lepiej panuje się nad rowerem przez co nie trzeba wytracać prędkości Dla mnie gravel to synonim roweru uniwersalnego/miejskiego.

Myśle że Gravel to coś pomiędzy szosą a mtb ale ani z jednym ani z drugim się nie równa. Gravel na asfalcie, utwardzonym szutrze pojedzie ale jednak teren bardziej wyboisty i kamienisty to bardzo słaby komfort przez brak amortyzacji. Plusem podstawowym jest dla mnie to że jest tu możliwość zapięcia wielu sakw i wypraw 2-3 dniowych. Czy każdy skończy? Chyba nie może bardziej powiedzmy każdy sobie kupi gravela jako dodatkowy rower ;) jednak szosa to szosa a mtb to mtb, szerokosci!

Tez jestem tego zdania, Gravel ma swoje zastosowanie..warto zaznaczyc tu (sam jestem tego przykładem) ze kupując gravela lub wypożyczając jezdzimy na fabrycznych często oponach, siodelku itd. Ja juz bylem zdecydowany sprzedac mojego eskera 6, bo dokupilem do niego wszystko, dwa bidony, lampki drogoe, male torby za pare stów, siodelko, ale cos mi nie pasowalo, zbyt twardo. Zaryzykowalem na koncu kupilem opony 44c, wsadzilem zszedłem z cisnieniem i teraz dopiero jestem zadowolony z roweru. Zamiast zaczac od opon zaczalem od du*y strony. To ma bardzo duze znaczenie, bo kazdy sam definiuje swoja wygode. Teraz latam gravelem po lasach i nie zamienilbym go na MTB (przynajmniej tu gdzie mieszkam)

Ale super ! Zobaczyć swoje miasto na samym początku na Twoim kanale. Sam śmigam szosa i mamy świetne tereny w obrębie Kruszwicy :) Robisz świetną robotę :)

Hej. Z jakiego mikrofonu korzystasz podczas jazdy ?

Hej, dodajesz moze slad z trasy na Strave? Szukalem Velobird ake nic nie wyskoczyło, dzieki z gory. Pozdro

Mam rower fitness Specialized sirrus comp wsadziłem opony Continental Contact Speed 35C i jak do miasta to bomba to już poza miasto lipa. Zdążyło mi się kilka razy zawrócić z trasy bo nie byłem w stanie jechać bo się zakopywałem albo były takie kamyki że prosiło sie o kapcia. W tym roku kupiłem gravela pojechałem w to samo miejsce gdzie fitnessem niebdalem rady i gravel wjechał jak dzik w żołędzie. Tam mam oponę szeroka 47C WTB Venture. Cicha na asfalcie i dobra w terenie.

Też ostatnio miałem takie przemyślenia odnośnie graveli. Głównie jeżdżę szosą, potrzebowałem czegoś na zimę. Byłem już prawie zdecydowany na MTB, ale finalnie stwierdziłem, że u mnie płasko i tak naprawdę nie wykorzystam możliwości takiego roweru, amortyzator i wielkie terenowe opony nie są mi potrzebne, a dodadzą tylko wagi. I uważam, że to była dobra decyzja. Pewnie MTB szedłby jak zły, ale fun jazdy lekkim rowerem po błocie czy piaszczystym podjeździe jest niepowtarzalny. Jak mi się znudzi wjeżdżam na ubity szuter lub szosę i śmigam, gdzie MTB bym się męczył. Dlatego myślę, że stąd sukces gravela, poza szutrem, nigdzie nie jest najlepszy, ale wszędzie możesz pojechać. Szybko, turystycznie, terenowo, na długą wyprawę, jak chcesz .Dzięki temu wypiera on wiele typów rowerów. Już nie wspominając ile jest różnych wariacji graveli. Do tego ładnie wygląda i no jest na niego moda. Dlatego myślę, że można stwierdzić, że w końcu ,,każdy skończy na gravelu"

Elo, Patryk, czy jest szansa żebyś nagrał coś w stylu poradnika (?) na temat tego jak znajdować potencjalne starty na kolejny sezon, gdzie szukać fajnych wyścigów lub rajdów rowerowych? Chyba, że to nie temat na film, to daj znać w jaki sposób Ty szukasz kalendarium wydarzeń, bo sam się nad tym zastanawiam obecnie. Z góry dzięki!

Jak nie było graveli to jeździłem na przełajówce; podświadomie szukałem takiej wzmocnionej szosy z szerszą oponą; zakup gravela nie był podyktowany modą, która faktycznie jest zauważalna

Czyli zdradzasz Gostynińsko-Włocławski Park Krajobrazowy?😉 Swojego czasu przesłałem Ci propozycję części pętli (bez odzewu), jeszcze ją dopracowuję po tegorocznych objazdach. Mnie gravel totalnie wciągnął i szosa została sprzedana, zresztą nie było już na nią czasu.

Moje okolice Strzelno i tam gdzie ten ładny szutetek. Piętnastką trochę strach jechać bo wąska i duży ruch. Jako ciekawostkę podam że w Strzelnie urodził się pewien noblista, Albert Michelson. Mamy tu trochę zabytków w Strzelnie Rotunda Św. Prokopa, w Mogilnie klasztor z 1065 roku. Dalej na zachód w kierunku Żnina też są bardzo ładne tereny, dużo jezior, teren trochę bardziej pagórkowaty.

a można prosić jakieś porównania prędkości mtb. cross i gravel na oponach jak w crossie, przy tej samej mocy bo takich filmów mi brakuje

Jakie opony na gravela polecasz ? Tak żeby i po szosie i wszystkim

Czy w gravelu jeździsz na mleku czy dentki i na jakim jeździsz ciśnieniu?

Witam. Mam 192 cm wzrostu. I mogę wyrwać dokładnie taki sam model krossa w jesiennej promocji za około 9 tysi. Mój wzrost to nie jest problem? Pozdrawiam

Sam mam dylemat co wybrać na drugi rower. Pomijam to, że nie mam kasy, ciągle myślę o tym, że jeżdżę na MTB po utwardzonym i ciągle brakuje mi prędkości. Pan z mojego ulubionego serwisu podpowiada mi gravela. Ja myślę o szosie, ale te krawężniki itd. ...niby obniżone, ale jednak. Poruszam się głównie po mieście. Choć na mokre i śnieg chyba bałbym się gravela, a szosy tym bardziej. Jakie macie doświadczenia z szosą i gravelem w warunkach zimowych?

OT: jak Ci się spisuje ten bukłak Chase? warty uwagi?

Pozdro z Kruszwicy 🤙

Coś w tym jest sam jeżdżę na mtb xc dziennie do pracy i mimo powietrznego amora, jeżdżę w 80% na zamkniętym ( droga głównie przez miasto ) W weekendy single i ścieżki leśne. Wszystko zależy po jakim terenie spędza sie większość czasu podczas jazdy na rowerze. Ja dzisiaj wybralbym crossa w stylu Specialized Sirrus który jednak spełnił by moje oczekiwania 90%.

Jestem kila razy w roku w Kruszwicy i Inowrocławiu w Solankach pozdrawiam 😂

A ja z gravela cf2 i hvrt skończyłem na rowerze fitness i mtb 😅

Cześć, no ja mam właśnie dylemat bo zastanawiam się nad zmianą roweru i myślałem nad gravelem, ale tu zaczynają się moje obawy. Po pierwsze pozycja. Zawsze jeździłem albo starym góralem albo trekkingiem po drugie budżet bo mam do dyspozycji 4-4.5 tys. Wiadomo że w takiej cenie nie kupię nic rewelacyjnego chyba 🤔🤔 Dlatego myślę żeby zamiast gravela kupić jakis rower crossowy 🤔🤔

Hej, witam Cię i pozdrawiam, co to za fajny plecaczek masz na sobie?

Na imprezie gdzie placi sie wpisowe bywam raz do roku ! Wszystko co organizatorzy generuja po za kosztami idzie na cel dobroczynny i jasno sie z tego rozliczaja. No ok, nie mam nic przeciwko, zeby ktos na tym zarobil, mial kase na rozwoj, zrobienie kolejenej, lepszej imprezy itd. Rzecz w tym, ze w Polsce juz chyba jest przesyt Ultra i innych imprez i powoli juz ciezko zebrac komplet uczestnikow, nawet na imprezach " prestizowych". Wyjdzie w praniu, ktore z nic przetrwaja i beda stalymi eventami. Ceny samych graveli potwierdzaja, ze jest na nie zbyt na ta chwile. Mocno to zwrocilo moja uwage, gdy na promce kupiulem sobie za marne pieniadze pieknego MTB w karbonie , marki ze sredniej polki i na dobrych komponentach. Za ta cene jedynie bieda-gravel ! To samo z szosami, gdzie dzis mozna trafic naprawde swietny endurance i w sumie, jesli uw bedzie odpowiadal akurat takim potrzebom ( duza ilosc asfaltow i tylko lekkie szutry), to bedzie sluzyc za gravela. Kto madry, ten nie wyda wtedy niepotrzebnie kilku tys zlotych i bedzie nadal cieszyl sie z tego roweru !

Co to za rower szosowy sobie kupiłeś?

Ciekawe kiedy pójdziesz w bikepacking ;) ? Ja zacząłem cię oglądać głównie z uwagi na szosę, od gravela był zielony. A teraz ty już bardziej gravelowiec jak szosowiec 😂

Ja się osobiście zakochałem w moim grawelu eskerze 5.0 Uniwersalność i prostota

Fitness nie znika tylko ewoluuje, dostaje większy prześwit na opony i często nazywany jest gravelem z prostą kierownicą.

w tamtym roku kupiłem MTB na wiosnę, tłukłem lasami górkami.. jesien zimę po śniegach i kolejną wiosnę... az mnie natchnęło żeby zrobić 100km+ więc wyjąłem 10 letni rower krosowy :) Zamontowałem lemondkę i tak latam do tej pory na starym rowerze - też jeste prawie gravelem, z amortyzatorem bez baranka :P Różnica taka że w czasie gdy MTB robiłem 40-50km na krosowym robie 100 :D Finalnie skonczy się pewnie Jakimś eskerem z 24 roku :)

Z tymi 2k na szosie vs 9k na szutrach to trudno uwierzyc. Przynjamniej na filmach - tak ja na tym - jedziesz w zasadzie 99% po szosie i sporadycznie sie jakis szuterek przewinie - moze latwiej kamerke trzymac na asfalcie wiec nie krecisz w terenie i ogladajac film mozna odniesc blednie wrazenie. U mnie sa trasy 100% szosa rowerem szosowym albo 100% teren na MTB, czasowo w skali roku wychodzi podobnie ale kilometrowo przewaga szosy bo predkosci min 10km wieksze.

Fajnie tak się jeźdźi...

Różnica jest taka że na imprezie szosowej każdy jest rywalem a na gravelowej wszyscy są kolegami i są pomocni. Co do samego roweru to podzielam ten punkt widzenia, gravel nie jest tak szybki na szosie i nie da rady w bardzo trudnym terenie ale wypełni z 80 procent trasy zostawiając po 10 procent dla MTB i szosy. Rower sam nie jedzie i stawiam że dobry kolarz na gravelu objedzie każdego laika na drogim MTB lub szosie.

Beda jakies polecajki graveli do danej ceny ?

Myślałem o zamianie gravela na szosę, ale po Twoich filmach wychodzi na to, że to chyba nie najlepszy pomysł 😅

Mam porównanie, bo wcześniej jeździłem na treku dual sporcie (cross) I komfort podobny do gravela a rower 3x tańszy 😂 niestety wszystko co ma w nazwie gravel jest drogie. Wystarczy spojrzeć na opony, 250 / 300 zł za kawałek cienkiej gumy, gdzie w tej cenie jest dobra opona do downhillu 🤑

O gravela!

Jeździłem grawelem 30 lat temu tylko to wtedy nazywał się rower turystyczny , na Favoritkach, błotniki bagażnik baranek. Fajna sprawa, ale obecnie wolę MTB na cienkich oponach też po asfatach zap.....iela. Ale taki turystyk z barankiem łajny

szkoda że jadąc Robinsonadę nie zatrzymałem się na dłużej w tej Kruszwicy :)

Jaki masz model kasku?

Odpowiadając na zadane pytanie za siebie: Po 5k km na canyon endurace z oponami 32mm zaczynam żałować że nie wziąłem gravela z podobną geometrią. Gdyby jeszcze miał mocowania pod bikepacking to super. Zaczęło mnie za bardzo w szutry ciągnąć i przydałoby się więcej komfortu tam. + podróże mniejsze i większe z namiotem. Także gravel + drugi zestaw kół byłby idealny dla mnie jako "kolarza romantycznego".

Patryk, znowu byłeś w Inowrocławiu i nie dałeś znać :(

Jestem z Inowrocławia. Pewnie widzów masz na Kujawach więcej... Może jakaś niedzielna rundka z widzami w tempie spacerowym bo pewnie malk kto da radę za Tobą 😂

Namawiał, namawiał i namówił. Dziś gravel do odbioru

Trek domane i mam szosę i gravela

Rower jest dla ludzi z głową. Nie każdy rower jest do wszystkiego. Musimy być świadomi ograniczeń np; grawela czy roweru górskiego. Grawel to nie jest rower do wszystkiego. Sam jestem właścicielem gravela i jest super. Uniwersalność do pewnego stopnia, nic na siłe. Pozdrawiam

Mieszkam w górach. Miałem gravela sprzedalem gdy robiło się to....modne. Od lat szosa i zostaje, do tego XC bo góry to XC.

Oj kusi kusi zmienić trekkinga na gravela, kusi kusi :) Przy czym na przykład taki marin four corners to w sumie jak na moje oko porównując ramy taki trekking z barankiem, więc taka zmiana może ma mniej sensu niż na jakiś esker lub aspre, przy czym eskery dla 200cm wzrostu chyba średnio się nadają

Jak ktoś nie zjeżdża z bitych dróg i nie ceni komfortu i nie patrzy na stawy itp to gravel zwłaszcza przy dłuższych jazdach się odpłaci. Szosa nie ma sensu i ile nie jedziemy non stop asfalt czyli mega nuda dla mnie. Można coś pomiędzy jakiś cyclo-cross czyli przełajowe rowery używać. Jak ktoś ceni wolność to jest skazany na coś więcej i niestety weźmie mtb bo pojedzie praktycznie wszędzie, a nie tam gdzie bite drogi. Błoto nie straszne i nie mówię o klauzy co ma kilka metrów. Po prostu ludzie wybierają obecnie gravel bo jest uniwersalny niczym stare górale, dodali tylko baranka aby tych szosowych wariatów zgarnąć hehe. Fitness na miasto i drogi rowerowe dalej jest spoko, ale ja się nigdzie nie spieszę więc wolałbym cross dobry czy mtb bo zaraz trafi się krzywy chodnik, brukowa droga w Trójmieście i szkoda rąk na starość rozwalać. Pozdro. I nie dajmy się ogłupic. Gravel nie wjedzie wszędzie, wystarczy popatrzeć gdzie ci nasi youtuberzy jeżdżą. Same nie wymagające drogi. Za to super jak mam jechać 30 czy 40km na otwarte morze. Pojadę 30 min szybciej.

A impreza twoja bedzie sie nazywała Velobirdka :) 🙂

Części gravelowe są drogie bo jest popyt, który wg mnie może przewyższać możliwości produkcyjne. Gdy zacznie to zalegać na półkach nie będzie tyle zamawiania u producentów, ceny mogą spadać. Rynek się nasyci i wówczas popularne gravele ze średnio-niskiej półki powinny kosztować tyle ile kosztują inne typy rowerów. Koszty imprez gravelowych to granda w biały dzień. Organizator powinien bez łaski zabezpieczyć trasę medycznie (można to ogarnąć przynajmniej częściowo). Do tego wsparcie strażaków w miejscowościach, przez które leci maraton. Skoro w maratonach szosowych można to ogarnąć i może to kosztować 200 w maxie to tu tym bardziej.

Hej, Co do kosztów niestety nie zgodzę się bo owszem traker jest sporym kosztem wraz z obsługą, do tego dochodzi koszt medalu (my robiliśmy z włąsnego projektu ze stali nierdzewnej) , posiłek a najczęściej kilka, dodatkowo jak u nas było kraftowy browar na zamówienie (1l do pakietu startowego oraz dostępne lane w cenie pakietu po ukończeniu jazdy) oraz w naszym wypadku były dodatkowo proziaki zatem podsumowując samo to mamy już ponad 200zł na osobę (a nie doliczam tu kosztu paliwa na organizację, kosztu pracowników, sprzątania po imprezie, noclegu dla obsługi, fotografów oraz samej promocji). Oczywiście mówię na swoim przykładzie gdzie nie robiliśmy tego opcją "najtaniej". Trzymam kciuki jak będziesz organizował daj znać może uda mi się pojechać. :)

Ja ze swojego eskerka 1.0 jestem zadowolony

Chcę zestawienie:)

Uwazam ,ze grawel to rower szosowy, a na drogach nie utwardzonych to najczesciej grawel jest tylko opcja.

Jak tylko zorganizujesz maraton gravelowy to sie pisze

Przykro mi, ale mówiąc o Treku marka premium trochę Cię poniosło.

Witam serdecznie ja wolę swojego krossa trans 10

zajebiscie sie ciebie slucha w chuj pozdro stary