Pompa opiłkuje. Jeszcze nie ma tragedii ale jak nie chcesz się wpierdolić w koszty to zaglądaj do fitra raz na 2000 km i jak tych złotych płatków będzie Ci przybywać to pchaj dziada albo wykartkuj jakieś 14-17k na remont. Wiem co mówię, 2.0HDi RHR jak u Ciebie, przez to że ktoś kiedyś nalał jakiegoś chrzczonego gówna u mnie rozciekł się wtrysk. Niewłaściwa mieszanka wyjarała dziurę w tłoku i wykrzywiła korbowód (nie jakoś tragicznie żeby telepało motorem, ale wystarczająco żeby przestał odpalać przy -1 stopni). To są bardzo ekonomiczne i wdzięczne silniki, podatne na modyfikację ale zarazem cholernie kruche. Aha i nie dziaduj na częściach, tego Filtrona to dobrze zamontować na sprzedaż, dla siebie bardziej opłaci się wyłożyć te zabójcze 80 ziko na peugeotowski OEM albo boscha. W razie pytań służę poradą.
@@OrlovYuri te opiłki nie są złote bo ktoś pomalował pompę od środka :P Fragmenty pompy rzeczywiście mogą się łapać na magnes, ale to przewody a w zasadzie produkty ich rozpadu orają pompę od środka. Pamiętaj że układ to nie tylko pompa ale przewód, bak, wtrysk i pewnie cała masa gratów którą pominąłem we wskazującym stanie. W każdym razie to co widzisz na filmie to preludium do grubszej akcji i jednocześnie (pośrednia) przyczyna. o ile są po tej stronie filtra to spoko, ale ich ilość trzeba kontrolować bo jeśli wymienisz filtr a ich będzie tyle samo po 100km co przed wymianą no to gdzieś w układzie masz źródło. Tak, zrobiłem doktorat z tego przy moim 308 😅