W tym samym czasie, we wsi pod Tokio, japoński odpowiednik Złomnika - Kitoprogi, testuje Astrę dwójkę i ma zachwyt że w środku jest większa niż jego mieszkanie.
12:47 oglądałem ten odcinek 2x i za pierwszym razem się zaśmiałem, ale za drugim razem wzbiera złość i zarazem to co się dzieje jest przykre i w tych paru zdaniach tak naprawdę Złomnik ukazał całą aktualną mentalność społeczeństwa
Gówno ukazał. Ludzie lubią duże auta, bo są wygodne. Złomnik lubi wiejskie wozidła z Japonii, najbardziej na prąd. Dlaczego? Bo ma taki gust, bo go nie stać na większe? Nie wiem. Dorabianie do tego teorii społecznych jest słabe jak Keicar 660cm3. Tak samo to grzybiarskie podejście do przepisów. Ja jadę jak ciota, ale zgodnie z przepisami, więc proszę grzecznie jechać za mną tym Ferrari. Cebulactwo poziom expert.
Jeden z najlepszych odcinków Złomnika, mówi całą prawdę o społeczeństwie i naszym podejściu do posiadania samochodu.Dlatego (moim zdaniem najlepszy samochód na polskim rynku jakim jest obecna generacja Hondy Jazz jest przez Polaków kompletnie olewana i nikt jej nie kupuje). Za wstawki "zesrałem sie" odrazu leci like i chyba dam suba z drugiego konta.
Coś jest w tym podejściu Polaków do motoryzacji... Ja np. wolę duże auta (przez duże rozumiem wszystko większe niż np. astra 2) ze względu na bezpieczeństwo, w mniejszych autach czuje się dziwnie. A może to że względu na to, że w małych autach nie montuje się większych silników... Cholera wie, wolę większe i tyle
@@19Damian88G zgadzam się, poczucie bezpieczeństwa i jazdy czymś dużym daję dużo satysfakcji i komfortu co by nie mówić, ale kosztem często funkcjonalności, kosztów, praktyczności. Tam popularne są key-vany bo są małe z zewnątrz a duże w środku i mega praktyczne. U nas nie ma też aż takiej potrzeby jazdy ultra małymi samochodami jak w Japonii. Choć patrząc na wzrastające zatłoczenie polskich miast i ilość miejsca parkingowych myślę że to trochę kwestia czasu aż Europa zacznie się przekonywać do małych aut typowo do jazdy w mieście a swoje ego zostawia gdzieś indziej
@@iiiba trzeba siąść z tyłu oraz się przejechać. Ilość miejsca w tym samochodzie jest niespotykana w tej klasie. Samochody z wyższej klasy mają często mniej miejsca w środku niż ta Honda- tu jej fenomen. Które auto typowo japońskie jest ładne? ☺️
E tam, zesranie się. Nie zauważam aby ktoś w moim otoczeniu zwracał na to uwagę, często wybierają właśnie starsze i tańsze auta, bo pieniądze lepiej przeznaczyć na cokolwiek innego, jeśli autem się nie pracuje. Sam wolę duże, a małego nawet nie wezmę, bo się gorzej prowadzi, łatwiej wpaść w poślizg, prawie zawsze małe są gorzej wykończone, mniej wygodne, stykasz się łokciem z pasażerem. Po co mam jeździć czymś takim, kiedy mam do wyboru wygodne auto
A ludzie jak baranki patrzą się w TV i nie mając swojego rozumu. Wykonują wszystko co malutki opłacony wódz poprzez swoich przydupasów im nakazuje. Smutne, ale prawdziwe.
I dlatego mam Micrę K11 1,3, dla żony i jako rodzinne Lancię Musa (taki mały van, spokrewniony z Fiat Idea), a na spotkania youngtimerów śmigam Trabantem. I mam wywalone na te duże auta gości z małymi... np. rozumkami.
Sepleniący okularnik w durnej czapeczce, miota się w gównosamochodzie dla inwalidów umysłowych. Ja tam widzę tylko zawiść do innych ludzi, którzy nie podzielają jego gustów, a raczej bezguścia. Przypominam, że ten sam człowiek uwielbia amerykańską motoryzację, więc na dodatek hipokryta.
Mało, że najlepszy samochód. To, jak dla mnie, najlepszy film Pana Złomnika, pod względem kontentu. Ten film jest o czymś, ma wyraz, zmusza do myślenia.
Nic dodać nic ująć, w punkt. Szkoda że wypikane, lubię jak Złomnik się wciela w inne postacie a najbardziej chyba jak wciela się w postać znanego akwarelisty z Austrii.
Zaczynam się bać oglądać twoich filmów. Jak wyprzedza mnie jakiś bałwan łamiąc przy tym kilka przepisów w swoim tłustym SUF-ie, to przypominają mi się twoje słowa jak ich parodiujesz "Zaraz mi wybuchnie....". Fajny gość jesteś i masz super podejście do życia i społeczeństwa. Cieszę się że "lansujesz" w sieci coś przeciwnego niż większość.
Złomnik to nie tylko graciarz, ale także filozof, filantrop, dałem lajka bo też mam taką kurtkę tylko ze znaczkiem Abilbasa, oryginalną z Niemiec, ta wzmocniona ;=)
Świetny odcinek, jedyne do czego się mogę przyczepić to że w japonii nie uznają samochodu za symbol statusu, bo jest wręcz przeciwnie, tam to w ogóle mają na tym punkcie hopla do takiego stopnia że potrafią sprowadzać do siebie auta z kierownicą po lewej stronie bo się u nich przyjęło że to bardziej prestiżowo.
Dokładnie, dlatego sprowadza się do nas niemieckie fury z Japonii, znikome przebiegi i w praktycznie idealnym stanie, Japończycy chyba najbardziej polubili się z sklasami, i są to zazwyczaj s500/AMG.
Tyle, że oni jeżdżą nimi od święta. A u nas każda opona innego producenta, większość blach w innym odcieniu, pół miliona przelotu realnego i taki to mamy wschodnioeuropejski prestiż. A fura oczywiście daily, bo na codzień też sąsiedzi patrzą... Ròżnica w podejściu duża i o tym Złomnik mówi.
Mieszkając _daleko od szosy_ jeżdżę _komfortowym vanem_ Berlingo 😁. Wybrałem praktyczne rozwiązanie, które się sprawdza na codzień tak samo, jak na szczególne przypadki. Jest mi z tym dobrze, a co inni myślą, mam głęboko gdzieś.
14:24 nie wiedziałem, że można się popłakać ze śmiechu słuchając ciszy. Panie Szanowny, to jest absolutnie najlepszy odcinek (sorry że sie powtarzam) i nie chodzi o bluzgi, bo te są już do znudzenia i porzygu za sprawą innego Szanownego Kolegi. Chodzi o piękne podsumowanie tendencji i pato-trendów rządzących naszym społeczeństwem. Aż sobie pójdę nakleić #ZAWSZEGRATEM na Twingo, bo wczoraj przyszły świeżutkie naklejeczki. Pozdro!
Panie Złomnik - tak działa natura. Wśród zwierząt normalne jest pokazywanie kto ma większego нџја (lub jak nosacze - nos). Niestety - pokazywanie narządu jest społecznie nieakceptowalne więc wymyślono suvy i limuzyny premium.
Tak, najlepiej żeby wszyscy seplenili a po drogach jeździły same tego typu gówna bo socjalistyczny nierząd se wymyślił, że wszystko co normalne ma być opodatkowne większymi stawkami a ludzie żeby się błaźnili przez złodziejami których karmią
@@piterols kogo dziecko masz na myśli pisząc złodzieje? Polityków? Owszem oni też ale największymi złodziejami w kapitalizmie są pożal się Boże "pracodawcy". Gdybyś wiedział jaką część pracy oddajesz im za free albo inaczej - za jaką część pracy Tobie płacą to byś przejrzał na oczka raz dwa. Nie wmówisz mi, że suvy ledwie mieszczące się w pasie drogi to jest jakaś normalność. Codziennie pokonuję trasę około 200km i obserwuję jak wielkim problemem dla kierowców stało się utrzymanie samochodu na swoim pasie ruchu... Tym samym ograniczają miejsce dla innych użytkowników drogi.
A wszystko przez te baby. No na coś takiego, to nic nie poderwiesz. A Beema na alufelach, to co innego. Inny świat i inne możliwości, choćby wypadała podłoga, a za samochodem chmura spalin. Do wywodu Złomnika dodałbym jeszcze jeden element. Samochód w Europie musi mieć wnętrze wypasione - klima automat, skóra, radio Bang Olufsen, TV itp. A później ten cud stoi 95% czasu. Kompletny bezsens. Japończycy utylitarnie nie przywiązują wagi do wyposażenia samochodu. Samochód musi jeździć i być w miarę wygodny - dlatego twarde plastiki. A w Germanii musi być drewno wiśniowe skrzyżowane z czereśniowym, do tego alcantara itd itp Im dłuższa lista różnych dupereli tym lepiej.
"Ludzie" głównie to ludzie ze Wschodu. Na Zachodzie też oczywiście zdarza się takie jełopstwo, ale nie tak często. Prosta przyczyna: kompleksy. Agresywne zachowanie i duże szybkie auto rekompensują: małego fiutka, brak miłości w domu rodzinnym, braki w edukacji czy różne traumy z dzieciństwa. Powodów może być wiele. Złomnior szacun za ten materiał. Autko super. Pozdrawiam.
@@michamy6977 mieszkałem i byłem w kilkunastu krajach na świecie i spotkałem kilka osób i to są moje obserwacje. Oczywiście nie twierdzę, że każdy kto ma duże i szybkie auto to zakompleksiony kretyn. A twoją reakcja? Czyżbym uderzył w stół?
Kurrrdystan... , no nie wiem który raz to oglądam i każdorazowo podczas przemowy prezentującej wiodące postawy społeczne nie mogę się powstrzymać od śmiechu, co jest problematyczne tym bardziej, że mam kaszel bo ostatnimi czasy przewiało mnie trochę na motorze. Ale co tam... :D
Auto rewelacyjne a wypowiedź na temat naszego społeczeństwa absolutnie prawdziwa i niesamowicie trafna. Myślałem ,że mając poglądy zbliżone do Twoich jestem w mniejszości...ale jak widać jest nas więcej.
Auto gówniane, nie oferowane w Europie bo w testach euro NCAP miałoby problem zdobyć jedną gwiazdkę. Ciekawe jak poradziłoby sobie w teście łosia. Silnik pod dupą zapewnia jej podgrzewanie zarówno zimą jak i latem. Wyciszenie kabiny żałosne. Przy 6 osobach całkowity brak bagażnika. Małe kółeczka czyli niski komfort. Duża wysokość w połączeniu z małą szerokością zapewnia niezapomniane przeżycia przy bocznych podmuchach wiatru. Jednak wolę europejskie samochody.
Dlatego jest powiedzenie: po domu samochodzie i ubraniu Szweda nie poznasz jego statusu. Złomnik następna książka: psychologia społeczna wg Zlomnika. Albo zawsze gratem filozofia graciarstwa wg Zlomnika.
Oglądając filmy Złomnika doszedłem do wniosku, że różnią się one tym, że albo się uśmieje albo zeszczam ze śmiechu. Od niedawna obserwuję ale ogladam odcinki przygotowując obiad, siedząc w poczekalni u lekarza czy na kiblu, gdzie akurat jest bezpiecznie bo nie zleje się ze smiechu w majty 😌 Mam lukę czasową w harmonogramie dnia to odpalam ten kanał. Dużo ciekawych i interesujących rzeczy o motoryzacji i jej historii można się dowiedziec. Piss łoł Pozdro!
Panie Złomniku, ostatni odcinek mnie rozwalił, jest the best. Pana ekscytacja i kawałki o wybuchaniu, sraniu, ręce odciętej od dziecka, klasie średniej oraz filozoficzne podstawy socjologii sprawiły, że i ja o mało nie popuściłem. Nagroda być musi i lecę na sklep po książki...
To czego zawsze oczekiwałem od auta, to maksymalny stosunek użyteczności do potrzeb. Stąd uwielbiam kombiwany, Smarta, busy typu Toyota Hiace, Mitsubishi L300, japońskie pick-upy RWD i mojego dawno byłego UAZa 469, bo się dało pod*****ć na raz pół metra³ drzewa z lasu :)
Bardzo dobry odcinek i sporo prawdy, ale dodałbym jeden element. Np lubię e39 bo podoba mi się wizualnie to auto, ma klasyczną linię, jest mega wygodne itp. Nie kupiłbym go dla szpanowania, bo mi na tym nie zależy. Po prostu miłośnicy motoryzacji lubią auta jakieś i stąd kupowanie mocnych, wygodnych czy ciekawych designersko aut. Każdy niech sobie jeździ czym chce, czy to będzie Matiz czy nowa S klasa
Dokładnie! Sam mam E39, bo po prostu mi się w jakiś sposób podoba, ma napęd tam gdzie trzeba i jest wygodne. Ale każdemu praktycznie musiałem tłumaczyć że kupiłem je dla siebie, a nie do szpanowania. W ogóle co za pomysł E39 do szpanowania xd
Mamo byłem tu! Na naszych oczach tworzy się historia polskiego jutuba. Najlepszy odcinek jaki powstał - obejrzałem, mam dreszcze, sr*m, płaczę i śmieję się jednocześnie, wszystko dzieje się w pracy więc pewnie mnie zaraz zwolnią ale to nic, gońcie się leszcze ;-)
Jestem frajerem który jeździ malutkim Daihatsu Trevisem a do tego jeździ powoli :-) ( to akurat dla tego bo kierowcą jestem bardzo świeżym i uważam, a nie z wyboru, ale zawsze :-) ) Bardzo mnie śmieszą te wściekle wymijające mnie wielkie i mocarne samochodziska do których dojeżdżam kiedy stoją na światłach :-) Świetny odcinek Panie Złomniku i #zawszegratem :-)
Jednym z powodów, dla których uwielbiam Złomnika, jest to, że całkowicie zgadzam się jego poglądami na temat naszego społeczeństwa i decyzji zakupowych z tym związanych. 90% pojazdów na polskich drogach pełni rolę biżuterii, gadżetu z drogiego sklepu. W dobie instagrama doskonale sprzedają się torebki za 50 tysięcy, choć nie mają one żadnej wartości użytkowej ani nie są dziełem sztuki.
W UK samochód wg mnie nie jest wyznacznikiem statusu społecznego. Kto chce może sobie wziąć na krechę droższy samochód a krezusi zazwyczaj się "kamuflują" w jakichś Clio. Nikt tu nikomu niczego nie udowadnia , żyje się łatwiej.
3 года назад
W Polsce i bloku wschodnim komuna zrobiła swoje to są pozostałości komuny ,jeszcze minie lat ludzie się przyzwyczają do innych reali życiowych.
Miałe kiedyś Suzuki wagon r+ 2 generacji, najlepszy miejski samochód jakim jeździłem. Po złożeniu tylnych siedzeń bez żadnego problemu do środka wjezdzał rower. Duże przestronne wnętrze (jak na tak mały samochód). Widoczność praktycznie 360 stopni. Panie Złomnik nagraj Pan takie cudo jak będziesz miał Pan taka okazję.
Jest w tym odcinku dużo prawdy. Od 4 miesięcy jeżdżę służbową, 2 letnią octavią (wcześniej jeździłem prywatną, 16 letnią) i od razu czuję się jako ktoś "lepszy" na drodze. Nie biedak, tylko ktoś, kto dorównuje innym. Częściej także jeżdżę lewym pasem z większymi prędkościami.
Wszyscy oczywiście szacun za końcowy wykład i każdy pieje, że Złomnik dobrze prawi, ale jak wspomnisz że jeździsz Skodą Octavią, to w momencie "aś kurvva kupił wehikuł! Dołożyłbys i miałbyś E60 w skórce, a Ty źeś Skodę kupił".
@@Szczepan-Kolbusz chuchaj. Na CC jeszcze nadejdzie czas, tak jak dzisiaj na "maluchy" albo "duże fiaty". Kiedyś każdy twierdził, że to obciachowe gówno, a nagle coś zadecydowało że momencie to gówno zyskało kultowy status legendy, dlatego dzisiaj wszyscy biegną na giełdy, olx'y, otomoto z tysiącami złotych i sraczką lecącą po nogawce, bo każdy chce sobie klasyka sprawić i na zloty fanów jeździć. Tacy właśnie są ludzie - dziś Ci powiedzą że jeździsz byle czym a jutro przyjdą i to "byle co" będą chcieli od Ciebie wyrwać za grosze, bo gdzieś przeczytają, że już klasyk.
To zależy jakie się ma podejście do motoryzacji. Jesli ktoś szuka doopowozu do przemieszczania sie z punktu A do B to geriatryczna skoda jest jak najbardziej ok. No ale jeśli ktoś wymaga od samochodu choćby minimum przyjemności z prowadzenia to na nią nie spojrzy. I nie chodzi o to (a przynajmniej nie każdemu) żeby sie od razu popisywać samochodem.
"Po co ludzie są przy nas Wyżej jesteś to więcej trzymasz Masz przewagę to pociąga ich siła A odpycha ich upadek, musisz patrzeć im w oczy Bo inaczej spadniesz, nie będziesz mógł spać w nocy" 😊
Ja tylko chciałbym zauważyć, ze w Japonii podobnie jak i na całym świecie drogie auto czyt apartament sa wyznacznikami statusu społecznego. Pragnę takze zauważyć ze to że ktos kupuje drogie/szybkie czy tam inne auto premium to nie koniecznie musi od razu chciec być lepszym od innych, niektórzy takie auta kupuja bo im sie one podobają. Nie można uogólniać.
Super Auto. Jest ich kilka do kupienia w UK pod nazwą Daihatsu Atrai 7 £3.950 najtanszy 2003 rok, naprawdę podoba mi się jak to jest celnie ujęte nasza polskość. Pozdrawiam cię serdecznie Tymon. Oglądamy cię z moją ukochana.
@@piwex69 w dużym skrócie Pan Zbigniew opowiadał o polskiej klasie politycznej, ze szczególnym uwzględnieniem kim były ich mamusie oraz czym się zajmowały...
Tak nawiasem mówiąc to naprawdę szanuję za celne spostrzeżenia na temat naszego społeczeństwa, przykre to jest bardzo, ale podpisuje się pod tym obiema rękami, 100% racji
Jeżdżę na co dzień seicento. Autostradą. Można jechać 150 km/h, a i tak chcą cię zepchnąć z drogi. Mimo, że masz obok siebie tira. To jest efekt ostatnich trzydziestu lat. Pamiętam, jak pierwszy raz usłyszałem słowa "róbta co chceta". Jak wielu się na tym wychowało, widzimy dzisiaj szczególnie na drogach. Przytoczone słowa, też są efektem działań wychowawczych w poprzednich latach. Jak ktoś jest ciekaw naprawdę, skąd to się wzięło, to polecam książke pt. "Historia antykultury".
Auto wspaniałe. Generalizacja mnie dotknęła, nie przejawiam pobudek wymienionych w filmie do posiadania suva, lubię po prostu piękną motoryzację i uniwersalne wozy.
I tak oto specjalista i fan motoryzacji, w kilka minut trafnie zdiagnozował profil Polskiego kierowcy. Też mnie to dziwi i chwilami przeraża, jak wielu z nas potrzebuje wzmocnic swoje ego tym największym i najdroższym autem/suvem na dzielnicy. Auto które dzisiaj nam zaprezentowałeś jest dla mnie jednym z ciekawszych na Twoim kanale. Uwielbiam kei cary. Kiedyś sobie kupię, sprowadzę Hondę N-Box, a co 😃
Jako były użytkownik Suzuki Super Carry mogę powiedzieć tylko tyle ze to bardzo fajne funkcjonalne autko. Odnośnie motoryzacyjnej mentalności ludów Europy wschodniej trafnie to ująłeś. Jak masz małe, dziwne ,funkcjonalne autko to jesteś frajerem. Tu trzeba mieć Rama ,Audi A8 , BMW X7 a najlepiej czołg to wtedy jest szacun na dzielnicy.
Doświadczyłem tego o czym mówisz kiedy lata temu pojechałem do Warszawy moim starym punciakiem jedynką. Zajeżdzali mi wszyscy i wszędzie. Z lewej, prawej, przodu i na zderzak. Czułem się jak zając na polowaniu. A PAN wpieprzając mi się na rondzie przed maskę rzucił mi że swojego wielkiego jeepa takie spojrzenie, że powinienem chyba spakować szybciutko swoje autko do kieszeni i wypieprzać biegiem na dworzec centralny.
Bo to warszawskie słoiki. Na szczęście, na Górnym Śląsku działa to odwrotnie, to znaczy wszyscy słoikarze tu przyjeżdżający z rej. WW... są gnębieni przez Hanysów 😄
Szanowny Panie Złomniku. Piszę do Pana bo chcę podziękować Panu za fenomenalną definicję " polaczkowa" od 12.50 min. Wiele lat szukałem właściwego określenia stanu mentalnego Polskich kierowców. A tu, zostało mi to podane na tacy bo tacy jesteśmy. I im bardziej na wschód tym bardziej tak jest. Te cytaty powinno się to puszczać dzieciom w szkołach i kazać wkuwać na pamięć ku przestrodze następnym pokoleniom.
Dzień po obejrzeniu odcinka, doszedłem do wniosku, jak to dobrze, są tacy ludzie jak Pan, którzy nie gonią, nie napinają się. Odcinek na duży plus, a temat społeczeństwa, chyba będzie moją terapią jak będę miał gorsze dni ;) Oby więcej tego typu pozytywnych społecznych wrzutek, w tym nadętym, skomercjalizowanym świecie!
Trochę dużo tego „zes/ania się” w tym odcinku u Złomnika, ale na szczęście ciekawe i egzotyczne ( jak na nasze warunki) auto obroniło się przed durchfalle. Gratuluję Złomnikowi jego książki i po jej lekturze już wiem dlaczego Warszawiacy są w stanie lubić Łebę.
