Znowu się przyda cytat profesora Tolkiena: "Zło nie jest w stanie stworzyć niczego nowego, może jedynie zniekształcać i niszczyć to, co zostało wymyślone lub stworzone siłami dobra." Powoli z Gwiezdnych Wojen zostanie tylko czcionka napisu w czołówce filmu... Niech piewcy ideologii wymyślą swoje historyjki zamiast ją przemycać gdzie popadnie. Przyklejają się jak kupa do kadłuba okrętu i krzyczą: Płyniemy!
@rickmorty4921 Obyś miał/a rację, że tak się stanie. Tylko, że Star Wars musiałyby zmienić właściciela. Na obecną chwilę marka jest nadal cenna. Disneyowi mimo szczerych chęci, nie udało się jeszcze zarżnąć tej złotej kury. Nabywcą musiałaby być firma, która ma w nosie te wszystkie "treści", które wypychane nam są na siłę do głów. To musiałby być ktoś bardzo mocny i chyba nie ze Stanów. Tam na obecną chwilę, presja na pokazywanie "różnorakości" jest silniejsza od dobrego scenariusza, reżyserii, gry aktorskiej, po prostu ważniejsza, niż wyprodukowanie dobrego jakościowo produktu. Odnośnie Twojego ostatniego zdania, niestety masz rację..... Wywiady z tymi osobami dobitnie pokazują, jak nietolerancyjnymi, czy wręcz rasistowskimi osobami są. Swój prawdziwy charakter i swoje mierne umiejętności zasłaniają atakami na ludzi, którzy mają inne poglądy i używają takich epitetów, jakie idealnie pasują do nich. Straszne bagno..
George R. R. Martin - autor sagi Gra o Tron powiedział to wprost: zawsze się znajdzie kretyn, który wie lepiej niż autor i "poprawia" powieść przy adaptacji filmowej. Pewnie mu chodziło o fatalny koniec poprzedniego serialu na podstawie jego książek czyli zrobienie z Daynerys wariatki.
To już jest nudne. Ile razy jeszcze usłyszymy od Katarzyny Kennedy że kiepskie notowania produkowanych przez nią filmów to nasza wina? Jestem kobietą i szkoda mi czasu na oglądanie wynurzeń zakompleksionych lesbijek. Od tego jest terapia! Ja chcę oglądać dobre filmy sci-fi! To niedopuszczalne żeby problemy wewnętrzne reżyserki miały zastąpić film. Za oglądanie trzeba płacić i ja nie mam zamiaru płacić za takie... Moi znajomi LGBT się tak nie zachowują! W pracy pracują i nie wyobrażam sobie żeby ktokolwiek z nich urządzał awantury w pracy i atakował klientów "bo jestem mniejszością i wolno mi wyżywać się na innych". Król jest nagi: Disnejowskie Star Wars to marna podróba tego co wymyślił Lucas. Filmy są nudne, wtórne a producenci i aktorzy odwracają kota ogonem zrzucając winę na klientów. Stop obrażaniu klientów przez pracowników Disneya! Ja mam tego dość i już niczego od tej korporacji nie kupię.
Dokladnie. Jak mam wydac pieniadze i czas, to wybiore cos, co ma dobre opinie i jakosc. Zgadzam sie, i ja tez prywatne problemy producentek czy rezyserek, mam gdzies.
Moja mama jest kobietą i jest fanem Star Wars i powiedziała że w The Acolyte przeszkadza jej że jest tyle kobiet (xd) oczywiście główne role i że jest wpychane na siłę LGBT+ i że nie będzie więcej tego oglądać.
@@BabiniczNaLitwie ta szczerze mam dosyć feministycznych seriali/filmów/światów. A alcoholita nie pomaga, więc nawet nie zabieram się za oglądanie tego
Mnie bardziej martwi, że niektóre kanały uważają ten serial za średni! xD Co się musiało wydarzyć aby takie seriale uznawali ludzie za średnie? To tylko dowodzi jakimś szajsem jesteśmy zalewani jako odbiorcy, że takie coś jest średnie xD
Tak to jest każdy ma inne zdanie do czego ma prawo bo każdemu może się podobać co innego nawet jeśli coś jest gównem jak ten serial ( mi się nie podoba )
No, bo jest średni. Mierne dialogi ciągnął go w dół, ale sama intryga z odcinka na odcinek nabiera sensu. Szkoda tylko, że historia jest do bólu przewidywalna
W sumie jest to zdanie serwisów, które nie interesują się zbytnio LORE Gwiezdnych Wojen czy poprawniością polityczną i opisują serial kierując się wyłącznie względami techniczno-fabularnymi. Takim kanałem jest m.in. "Na Gałęzi", którego autor wprost stwierdził, iż nie jest to serial ani bardzo zły ani bardzo dobry. Taki nijaki serial do puszczenia podczas prac domowych, by coś szumiało w tle.
Więc mam dwa motywy: "nasza bajka jest dobra, tylko fani nie chcą jej oglądać" oraz "chcemy zatrudniać więcej kobiet, żeby oszczędzać na wynagrodzeniach"
Jestem kobietą. 1. Nie podoba mi się, że Sith ma plan, który uderza w sens zasady Bane'a o ukrywaniu się. Gdyby Sithowie robiliby takie plany, to dawno wyginęliby, a Palpatine po prostu byłby bogatym arystokratą na Naboo, bo nikt by go nie szkolił. 2. Nienawidzę tego, że wstawiono Kid-Adi-Mundiego, który jest na tajnej odprawie - gdyby takie odprawy były naprawdę...to myślę, że Dooku nie gadałby o zepsuciu, a dosłownie podłożyłby bomby jak Bariss. Poza tym musimy założyć, że bezczelnie kłamie w Mrocznym Widmie... o tym, że Sithów nie ma. 3. Scenografia jest biedna...to ma być Coruscant... Gdzie są wielkie przestrzenie, bogate wnętrza. Świątynia Jedi wygląda okropnie, tak samo ''nowe'' szaty, brak Senatu - nie wiemy, kim są przeciwnicy polityczni Jedi.. 4. Postacie są nudne...
Nie obchodzi mnie polityka, nie obchodzi mnie, jakiego koloru czy płci jest dana postać (ostatnia Shera była dość fajną animacją), jeśli tylko film czy serial zachowa choć trochę logiki... "Akolita nie używa broni, Jedi nie da się zabić za pomocą ostrza", tymczasem tytułowa Akolitka..... "Siostry Nocy nie wyzyskują mocy, by użyć jej jako broń", po czym zostaje nam pokazane, jak mocą odpychają się nawzajem... "Jedi używają mieczy tylko gdy chcą kogoś zabić"... W tym serialu, tylko gdy jest ciemno a żaden z mistrzów nie wziął latarki. Nie wiem jakim cudem reżyser wydał na świat tego potworka... Chyba dzięki Ai.
Gdyby odwrócić sytuację. Serial ze świata gwiezdne wojny robi biały facet który nie ma pojęcia o tym uniwersum. Ale wie że gdzieś tam w jakimś filmie był pies. Facet oświadcza że jego misją jest pokazanie i promowanie jego białego hetero postrzegania świata. Podczas wywiadów mówi tylko że to będą najbardziej białe i hetero gwiezdne wojny i że go to "jara" I jeszcze jedną z głównych ról obsadziłby swoją żonę.
6:54 Kiedy zadałem mojej matce pytanie dlaczego "wspierający" sprawę LGBTQ+ hejterzy nie patrzą na postacie Lei i Lando, to powiedziała, że te postacie zaistniały w czasach kiedy to "kultura woke" nie była jeszcze modna i, że niepotrzebnie skomplikowałoby to ich "równościową" narrację.
@@krzych666 Co więcej, czarny szturmowiec był przedstawiony jako tchórz... Gdybym była czarna, byłabym chyba mocno wkurzona na takie przedstawienie czarnego bohatera... a tak to byłam tylko zniesmaczona...
Musk to szaleniec, który nakazywał swoim pracownikom zdejmowanie kamizek odblaskowych podczas jego wizyt, gdyż nie znosi ich koloru. Kiedy z kolei wdowa po Jeffe Bezosie przekazała miliard dolarów dla pewnej prestiżowej uczelni by zlikwidować problem wysokich czynszów ogłosił on publicznie, że kobiety jej pokroju zniszczą cywilizację zachodnią. To jego firmy należałoby wykupić, by przestał się tak puszyć.
ich nie interesuje marka, teraz trwa wojna ideologiczna a pałą do lania ludzi po łbach są właśnie disneyowe marki, co tam że jedna dwie pały pękną na czyjejś głowie, ważne żeby się przebić z propagandą
@@wojtekreliga3881 Taa łudź się dalej. Trump będzie walczył o seriale i wojował z kolorowymi? Poprzednio tego jakoś nie robił. Coś chlapnął raz czy dwa i nic. Nie jest głupi. Nie będzie żadnego oficjalnego wybielania Disneya czy innych z jego strony.
Dobrze gadasz, piszę to jako kobieta. 👋👋👋 Niestety wszędzie tam, gdzie do głosu dochodzi jakakolwiek fanatyczna ideologia, zwykły zdrowy rozsądek schodzi na dalszy plan... 🙄
Ja mam to gdzieś, kto będzie głównym bohaterem, liczy się dla mnie dobrze napisana postać, z logiczną historią i dobrymi dialogami. Ale zamiast ściągnąć kogoś dobrego do stworzenia takiego serialu, to bierzemy Panią, która chce swoje wartości przekazać światu. A no i przypominam, że R2 to lesbijka.. Kennedy już dawno powinna odejść, nwm wynieść ją powinni do śmietnika i niech tym co zostało zajmie się Filoni, który robi świetną robotę.
Bardzo się cieszę że ostatnio te polityczne guana typu legion samobójców (gra) akolita są flopami, zawsze jakaś szansa że ktoś później przemyśli działanie.
Cóż, Cyceron miał kiedyś napisać o Optymatach - z którymi walczył przeciwko Cezarowi - iż: "dobra, w tych ludziach była jedynie sprawa, o którą walczyli."
Przecież w star warsach od początku były kobiety pierwsza była Leia potem Ashoka a na końcu ta Rey lub ta Jin erso z Rouge one albo i nawet ta Iden versio z gry Batlefront II
Wiecie co jest smutne? Ja od zawsze czekałem na nowe filmy i seriale z tego uniwersum. Nawet wtedy gdy ogłoszono że Disney kupił prawa do marki i poszła informacja o nowej trylogii to czekałem jak wariat na choćby najdrobniejsze przecieki. Potem po obejrzeniu każdego z epizodów od 7-9 po dwa razy cieszyłem się jak głupi, że mogłem znów doświadczyć tego świata z moimi ulubionymi bohaterami. Oczywiście ta trylogia nie była najwyższych lotów, ale hej to przecież moje ukochane Gwiezdne Wojny. Potem przychodziły seriale. Raz lepsze raz gorsze, ale zawsze gdzieś ta zajawka była. W obecnej chwili gdy widzę co ci wszyscy wielce oświeceni i postępowi "twórcy" robia z moimi ukochanym uniwersum to czuję że coś we mnie umarło. Już nie wyczekuje nowych seriali, są mi wręcz obojętne. Nie czekam na nowe filmy, bo wiem że ich poziom będzie tragiczny. No bo czego oczekiwać, gdy za ich tworzenie bierze się osoba która nie ma żadnego doświadczenia w tego typu produkcjach. Na prawdę jako stary fan który za dzieciaka został wchłonięty przez to uniwersum czuje, że się od niego co raz bardziej oddalam. Nie podoba mi się to, ale niestety taka jest prawda. Juz to pisałem, ale serio część mnie umarła.
Disney od bardzo dawna robił to samo co robi dzisiaj. Kiedyś wciskali nam kit o american dream przez filmy a dzisiaj nie maja na czym zarabiać bo u nas jest lepiej to trzeba coś wymyślić.
Żyjemy w państwie, gdzie lekarze niszczą zdrowie, prawnicy prawo, uniwersytety wiedzę, prasa informacje, religia moralność, a banki ekonomię." - Chris Hadges - amerykański dziennikarz, pisarz i korespondent wojenny.
Pamiętam jak wychodził filmowy Sonic i wszyscy skrytykowali jego wygląd. Rezultat? Studio posłuchało fanów i mieliśmy hit. No, ale nie każdy ma na tyle klasy, aby przyznać się do błędu. Do tego rasizm odtwórczyni głównej roli w stosunku do ludzi białej karnacji jest okropny…
Co najzabawniejsze to chyba nie słyszalem ani jednego zarzutu dotyczącego kobiet czy koloru skóry. Ludzie są niezadowoleni bo serial jest po prostu chjowy. Więc tym zabawniejsze zwalanie tej porażki na rasizm i mizoginie fanbase'u. Tym razem ta sama stara śpiewka nie działa tak dobrze
Dobra... to nie pierwsza taka produkcja od ideologicznych fanatykow. Ktos moze w koncu zaglebi sie kto to kino oplaca bo komus musi bardzo zalezec mimo kosztow zeby takie produkcje wypuszczac.
Powiem tak pracuję w biurze, wokół mnie są ludzie chociaż w teorii wykształceni po studiach. Żadna kobieta/ dziewczyna nie ogląda filmów ze świata Gwiezdnych Wojen albo Superbohaterskiego, nawet sensacji. Żadna po za jedną, która też ogląda piłkę nożną, bo ma dwóch synów i żeby być na czasie to chodzi na mecze i ogląda z nimi produkcje sf. Reszta Pań w biurze jest zadowolona z 365, 50 twarzy geja i polskich filmów romantycznych!! Dlaczego oni przerabiają filmy od zawsze kręcone dla facetów w filmy kierowane dla kobiet, które mają wyjebane na takie kino i żadna tego nie obejrzy bo sajens fikszon to nie dla nich. Nagrałem koleżance Venoma 1i2 to powiedziała bez oglądania, że to jest dla dzieci. Tyle w temacie
Zareczam cie, ze sa kobiety, ktore ogladaja sf, chociaz zapewne jestesmy w mniejszosci. I Marvela/DC tez. Dodam tylko, ze jezeli historia bylaby dobra, a serial dobrze nakrecony, to jak dla mnie nie ma problemu, nawet jesli w 100% bohaterowie byliby bialymi hetero 'samcami' lub, odrotnie, gdyby obsada byla w 100% zenska i do tego nie-'biala' i nie hetero. Dobra historia, dobrze opowiedziana, sama sie obroni. Gorzej, ze jestesmy karmieni ideologiczna papka pod ktora ktos usiluje pisac scenariusze, byle jakie oby tylko pasowaly do postawionej tezy. A potem jest foch, ze nikt tego nie chce ogladac.
Bo to jest dla [dużych] dzieci -żadna rewelacja. Ja star warsów nigdy nie lubiłem, no może poza wczesnymi kreskówkami. Chyba dlatego, że najpierw obejrzałem Spaceballs.
Jakieś ponad 99% kobiet nie lubi filmów sf, te które oglądają to wyjątki, ewentulanie oglądają powodów zawodowych lub oglądają jako towarzyszki z jakimś facetem
Kobiety w filmach... pfy... zło... najgorsze filmy: Alen, Aliens, Władcy Pierscieni i ta elfka blondynka, Star Wars Rogue One, Księżniczka Lea, Powrót Batmana Tima Burtona i M. Pfeiffer... kiepskie... Bardzo...
Mnie naszło z The Boys: Dobrze napisane postacie kobiece - prawie wszystkie w sezonach 1-3 (bo w 4 to już tylko Kimiko zachowuje jakąkolwiek spójność). Nawet te słabe i irytujace jak Ashley są nieźle rozpisane. Ale ogólnie w kinie jest bieda coraz większa. Czy te aktorki nie potrafią się sprzeciwić i powiedzieć wprost, że dany scenariusz to gniot? Przecież to kobiece postacie przede wszystkim zarzynają teraz MCU (nadęta Brie Larsson), Star Wars (np. Rey czy Honda) czy Star Trek (chociaż tutaj inne problemy też są).
Czy jakbym zrobił świetny film z urzekającą historią, z aktorami najwyższej klasy, świetnymi ujęciami w wspaniałych plenerach, po prostu arcydzieło, ale zacząłbym obrażać czarnych, białych, Azjatów, hetero i homo, wierzących i niewierzących, czy mógłbym być obrażony, że zbojkotują oni mój film? Przecież twórcy akolity mówili w wywiadach, że odczuwają przyjemność z upokarzania mężczyzn. Już sama ta wypowiedź zniechęciła by mnie do wydania nawet grosza na te „dzieło”.
Dobrym przykladem na obalenie twierdzeń Disney'a niechaj będzie serial "Better Call Saul" i postać Kim Wexler. Silna postać kobieca, taka postępowa, co to sobie męzczyznom w kaszę dmuchać nie da, ALE przy tym - DOBRZE NAPISANA. Myślę, że wielu widzów wręcz odetchnęło z ulgą, że nie jest to kolejna kleptomanka, paranooczka lub idiotka, jak bywało w BB. 🙂 Ostatnio widziałem serial "Special Ops: Lioness", gdzie w głównych rolach mieliśmy kobiety, latynoskę i czarnoskórą i jakoś nie pamiętam aby tam była jakaś imba o płeć lub kolor skóry postaci, bo to było niezłe kino. Bez szaleństw, ale takie, że się zwyczajnie broni. No i nawet utalentowana babeczka, podczas treningów, za bardzo poszła na swojego męskiego sparing-partnera, że ten aż się wkurzył i ją znokautował. Można pokazać silną kobietę, która równocześnie nie da rady mężczyźnie? Można.
Mam nadzieje ze kiedyś to bedzie nazwane "Ciemnym czasem kina" a zaczana w koncu produkowac dobre filmy i seriale i nie chodzi mi tylko o star wars ale i marvela i inne filmy gdzie wszyedzie jak zrobiom chłam to zwalają wine na białych fanów
fani są winni że nie poddają się tej propagandzie, a miało być tak pyknic, tak miało dobrze iść... Jaki problem niech zrobią Star Les i tyle, taka nazwa by bardziej pasowała
Ciekawi mnie to info o zarobkach. Bo często takie dane są manipulowane aż strach. Czy kobiet jest tam mniej zatrudnionych i np dlatego ich zbiorczy zarobek był mniejszy o te 19%? A może były zatrudnione na niżej płatnych stanowiskach? To tak jak ze słynnym paygap. Jak się bliżej przyjrzeć danym, to całą różnica w płacach, to ściema jak się patrzy.
Była sobie kiedyś taka marka, której kadra zarządzająca także rozpaczała, ze ich grupą docelową są "Ci wstrętni faceci". Postanowili coś z tym zrobić i otworzyć się na inne grupy (będące jakimś promilem grupy docelowej). Przez rok sprzedaż im spadła o ponad 1 miliard USD ! Ta marka to piwo "Bud Light"....pewnie słyszeliście o niej w zeszłym roku. Mistrzostwo świata marketingu.
"Ekipa Sióstr" - film o tym, jak grupa niezależnych femin, uzbrojona w broń z kosmosu rozwala pół armii niemieckiej, głównie dlatego, że niemieccy żołdacy lubią klepnąć pannę w tyłek... Szeregowczyni Rajana - dramat wojenny o tym, jak dzielne feminy ratują koleżąnkę, która utknęła za liniami wroga - a skończyły jej się waciki... Tęczowa Mila - ten tytuł mówi już chyba wszystko...
@@jangagacki3369Dodać należy Predator 2.Scena jak babcia szła do łazienki z miotłą,podczas gdy Predator wyszedł z tejże łazienki razem z drzwiami.Ta babcia to na bank zjeb..a producentka kk😂.Oby nie wpadła na pomysł produkcji odcinka Star Wars pod tytułem jak się steruje gwiazdą śmierci ze sobą w roli głównej.Szlag trafi układ słoneczny.
Jedyna metoda na słabe produkcje filmowe to głosowanie portfelem. Swoje pieniądze zawsze można rozsądniej ulokować. Pani Kennedy może na to odpowiedzieć rozsądnie: yes! yes! yes!
Już w pierwszych Gwiezdnych Wojnach mieliśmy silną i niezależną kobietę - Księżniczkę Leię, w drugiej tryglogii Amidalę! Później Rey. Jako kobieta jestem oburzona i zniesmaczona tym co się odwala w tym uniwersum. Jestem bardzo tolerancyjna, ale oni już przekroczyli wszelkie granice. ( dodatkowo stosują nepotyzm, są hipokrytami i nie znają podstaw fizyki ) Totalnie nie rozumiem, dlaczego Disney pozwala niszczyć nie tylko Star Wars, ale także samych siebie.
Serial byłby spoko gdyby wszystkie odcinki trzymały poziom 5 odcinka. ALE! 5 odcinek pokazał, że: - w tak sfeminizowanym serialu dwie najlepsze/najbardziej kozackie postaci to mężczyźni (Sol i Qimir), good job Leslye Headland XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD. - jak masz postaci nudne jak flaki z olejem robisz z nich główne bohaterki, albo przynajmniej moralne drogowskazy, jak masz postaci z potencjałem na rozwój to je uśmiercasz (kto wie ten wie o kogo chodzi). - hełm viliana z tymi zębami to jeden z najfajniejszych rekwizytów w serii, lepszy niż Kylo ale do Vadera daleko, B blozej Revana. Szok i niedowierzanie w serialu pojawiły się elementy które nie ironicznie mi się podobały... czy to oznacza, że więcej nie powrócą i serial skończy się za odcinek lub dwa?
Dla reżyserki to byłaby porażka - biały heteroseksualny mężczyzna znalazł w tym filmie coś fajnego - a przecież celem filmu było doprowadzenie białych do płaczu...
Ja nie rozumiem jednej rzeczy : Disney kupuje od LucasFilm prawo do produktu który działa co najmniej od 3 dekad. Skoro tych heteroseksualnych białych mężczyzn jest 70% ogółu fanów SW i oni chcą takiego produktu i za niego zapłacą i to ciężki szmal, to po co wymyślać koło na nowo ? Skoro tych drugich ( bez względu jacy oni są jest ile ? 7%? A niech będzie nawet 14%)??? Można było spokojnie robić seriale aktorskie i odcinać od tego kupony, gdzie tu jest logika i badanie rynku???
Nie oglądać, nie dawać im zarobić, to się nauczą, że popełnili błąd. Niech oni w końcu upadną i przestaną niszczyć markę, na której wielu ludzi się wychowało.
Chcielibyście by kanał "Hishe. How it should have ended?" zrobił pod koniec sezonu odcinek mieszający z błotem ten serial jak miało to miejsce w przypadku filmu "Madame Web"? Różnica mogłaby być taka, że krytyka miałaby miejsce nie w Heroe's Cafe, ale Villain Pubie.
Patrząc na kobiece postaci biorę pod uwagę to czy chciałbym z taką mieć jakiekolwiek kontakty. Taka Leia jest silną kobietą w której można się zakochać a te coś z acolyte to by każdego dźgało nożami i latało po całej galaktyce i zasługuje jedynie na pożałowanie.
Trinity przejrzała scenariusz i dala się zabić w 1 odcinku 😂. Popełniła samobója 😂. Dobre filmy z kobietami się ogląda. Tu masz rację obcy był debest ale nie była lisbijka😂
Dla mnie problem polega jeszcze na czyms innym. Gwiezdne Wojny IV, V, VI to bylo czysto rozrywkowe kino z dobrze nakreslonymi, acz sztampowymi postaciami, swietnymi aktorami, akcja, humorem, happy endem i dosc spektakularnymi efektami specjalnymi (jak na tamte czasy). Za to je kochamy. Ta dziwna powaga, filozofia dramatyzowanie usliluje stworzyc z Gwiezdnych Wojen cos, czym nigdy w zamierzeniu nie byly, przynajmniej na ekranie. Nie wiem czy slusznie ale dla mnie najblizsi tego klimatu sa w tej chwili Straznicy Galaktyki. Oczywiscie to juz inne kino, ale jednak...
ja myślę że te tańce w trzecim odcinku i fakt rozwalenia całej wyjątkowości Anakina Skywalkera był gwoździem do trumny xD ... sam fakt że czary sithów stworzyły Anakina co już było lekkim zaskoczeniem został właśnie rozbełtany przez tańczące babeczki które potrafiły zrobić to samo i doprowadzić do powstania bliźniaczek xDDDDDDDDDD mogły by to być nawet bliźniaki a i tak bym krzywo na to patrzył że rozwalono sens przepowiedni że dziecko zrodzone w mocy przywróci równowagę mocy ...
Grzegorz oglądam twoje filmy jestem tego samego zdania co ty odnośnie Akolity, jestem po tej samej stronie barykady ale w tym odcinku niestety coś nie zagrało. Cały odcinek to tylko i wyłącznie lanie wody i gadanie o tym samym bez choćby jednak jakiegoś konkretnego przykładu :(
@@300Kultura ale to są tylko przykłady kolejnych opinii na temat całokształtu ponownie bez przykładu. To co wypisujesz to są jedynie tylko potwierdzenia że nie jesteś odosobniony w swojej opinii (którą podkreślam że ja też podzielam). Po prostu brakuje mi takich przykładów z filmu typu to i to jest głupie dlatego że... (A jest w czym wybierać :) ).
Ale spokojnie, na to czas przyjdzie, bo tak jak obiecaliśmy, będzie omówienie serialu. Już mamy z Rafałem termin na nagranie klepniety i tam będziemy się odnosić do konkretnych scen, dialogów i postaci.
Patrząc całościowo widać jak na dłoni, że do kamer dorwali się cwaniacy, którzy pod podszewką ideologiczną grają sprytnie role pokrzywdzonych i nierozumianych tylko po to, żeby wykorzystać sprzyjający moment dziejowy i doić z pieniędzy znane marki z branży filmowej. Nie wierzę w ani jedno ich słowo, mają w nosie widzów i filmy, na których sukcesach żerują, ważne że mają swoje przysłowiowe 5 minut, ciepłe posadki i tak naprawdę jest im wszystko jedno co się później stanie z tym, co zniszczą i zohydzą w imię własnych partykularnych interesów.
Produkt firmowany ba stworzony przez osobę, Lesley Headland która byla asystentka bardzo nieciekawej postaci, od samego początku był skazany na klapę 👹 akolita to produkt wyjątkowo obrzydliwy i niesmaczny, jak chyba wszystko co od Disneya ostatnio ujrzało światło dzienne 😱
Ja bym im zadał 1 pytanie jeśli twierdzą że teraz SW jest dla wszystkich xD. Jeżeli nagonkę cisną tylko biali cis mężczyźni i dają łapki w dół i "hejtują" to gdzie jest ta magiczna reszta? Dlaczego czarni nie dają lajków, i inne rasy? płcie? Czyżby mieli wyjebane na te produkcje? Prawdo podobnie zamiast oglądać wytwory kultury ludzkiej wolą w tym czasie okradać pobliski super market xD
Fajna, silna postać w Disneyjowksich SW była grana przez Panią Ginę Carano. Jednak została zwolniona za wyrażanie swoich opinii A propo pracy z Disneyem i ich hipokryzji. Wytoczyła niedawno im sprawę w sądzie. Wspiera Ja Elon Musk i jego prawnicy. Brawo Disney za puste slogany, obyscie dostali w tyłek w sądzie.
Jestem kobietą i od dziecka fanką SW. Nigdy nie czułam się osobiście obrażona tymi filmami, dopóki KK nie zasugerowała, że kobieca część fandomu nie narzeka na akolitkę i inne badziewie, które nam wciska. Chcą oddać kobietom sprawiedliwość poprzez zalewanie nas beznadziejnymi kobiecymi postaciami? Czuję się jakby mi ktoś napluł w pysk
Dla koncernów najważniejsze są pieniądze, najlepszym rozwiązaniem jest zakończenie korzystania z platformy i tyle. Dla Disneya zły fandom odejdzie zostaną Ci co im odpowiadają i akceptują "ultrapostępowość" w wykonaniu tej firmy. Nie rozumiem ludzi którzy narzekają i nadal płacą abonament. Co z tego, że oceny tego serialu sa niskie , jak jest o nim głośno a wyświetleń dużo bo są tacy co obejżą z "ciekawości" i tak dalej z nastepnym i nastepnym serialem. Kino staje się dziadowskie przesiąknięte polityką, a ludzie zatrudniani sa ze wzgledu na poglądy, a nie umiejętności. Pomijam już wszechobecny tolerowany rasism wobec białych.
A ja uważam, że jak ktoś robi jakąś komercyjną produkcję to najpierw bada tzw. target. Jeżeli fani są tacy a nie inni czyli bigoci nienawidzący kobiet, to trzeba zrobić film który ich zadowoli, a nie chłam który ma ich "wyedukować", aby przestali być bigotami i mizoginami. Nie tędy droga! To tak jakby z mięsożerców na siłę robić wegetarian i narzekać że kotlet sojowy im nie smakuje a przecież *powinien!*
Kupiłem ten szajs na rok. w połowie umowy Disney stwierdził że zmienia warunki umowy. Piszę do niech, że godzę się na nowe warunki umowy i chce zwrotu pieniędzy. Według Disneya to Ja popełniłę błąd. Zgodzę się.nigdy więcej nie kupię abonamentu
Teraz wiem czemu zakończono serial Big Bang Teory na sezonie 12 - ponieważ Sheldon Cooper nie byłby w stanie wyjaśnić tego co widzi na ekranie w star warsach , każdy kolejny idiotyzm by go zamurował i nie mógłby go wyjaśnić sensownie . pamiętacie początek Ashoki jak dowódca statku w którym przewozili bardzo ważnego więźnia jak ostatni debil wpuszcza na pokład 2 Sithów mając przy sobie ledwo 4 ochroniarzy i fanzoli coś od rzeczy jak to sprytnie przejrzał plany ich podstępu . Jpd!
Gdybym wierzył że faktycznie jest na świecie typu szowinistów, mizogonow i innych istów to, uznałbym, że mają "demokratyczne" prawo, wymagać takich produkcji, jakich sobie życzą 😂😂 Głupie? Pewnie tak, ale w takich czasach żyjemy 😂
O ile można dyskutować czy Obi-Wan czy Ahsoka były dobre czy nie, to Acolite to abominacja. To jest jakieś nieporozumienie, te dialogi i fabuła to porażka, wydano 180 milionów, a oni nie potrafią zrobić dobrze CGI. Zapowiadali pojedynek na poziomie I części i się zastanawiam czy twórczyni (o przepraszam, bo może identyfikuje się jako twórca) miał/a/o na myśli ten pojedynek Sola i padawanki z tym pseudo-Sithem? Sama ta tajemnica kim jest ten "uśmiechnięty" była dość prosta do rozpracowania - z drugiej strony ludzie myśleli, że może twórcy ruszą bardziej głową i w jakiś sposób będzie to II matka, chociaż to równie jest głupie jak rozwiązanie które nam podawano na tacy niemal od początku xD Na fabule nie mogę się skupić, bo nie ma na czym, na grze aktorskiej też, więc ja bym się skupił na faktach: showrunnerka zatrudniła swoją lesbijską partnerkę jako jedną z ważniejszych postaci, 180 milionów wydano nie wiadomo na co, a Disney promuje woke ("czy on/oni są naszym sprzymierzeńcem?").
Specjalnie zapłaciłem subskrypcję disney+ żeby zobaczyć to w UHD :D lubię oglądać różne wizje na uniwersum Star Wars ale ten serial jest po prostu miałki, fajnie wyglądają dżedaj z starej republiki, czarownice są spoko ale konstrukcja fabuły jest gówniana :D :D :D wydali sporo kasy na gównianą niespójną historyję.
Dodam, że niezłą hipokryzją jest promowanie serialu przede wszystkim pod kątem płci, a potem udawanie wielkiego zdziwienia, że znajdą się jacyś fani, którzy zwrócą uwagę właśnie na płeć. Po czym natychmiast wykorzystuje się te właśnie wpisy, ignorując wszystkie inne i ogłasza, że cała krytyka to seksizm:P.
No raczej, że zrzucają winę na fanów. A co, oczekujecie, że te same ćwoki co stworzyły ten chłam wyjdą przed szereg i powiedzą "Tak, spieprzyliśmy, to nasza wina. Możecie nas zwolnić, jeśli chcecie"? Będą tak długo odwracać kota ogonem i przerzucać się winą, aż temat nie ucichnie i przestanie im się pod tyłkami palić.
