Sterowanie wichrem super temat i zdecydowanie bardziej przydatne niż sterowanie skrętem kiery. Gdyby cena była zbliżona do pierdolety Elite to bym się skusił z miejsca tak muszę dojrzeć do tematu. Nie mniej jednak Markę/Model i twórcę zapisuje i jak dojrzeje do tematu to zdecydowanie wolę zostawić kasę "Swojemu" niż wypuścić ja na zewnątrz. Gratuluję i pozdrawiam
Bardzo fajne rozwiązanie z tym wentylatorem, życzę powodzenia w biznesie polskiej myśli technicznej, choć to nie dla mnie bo nie dzierżę kręcenia na trenażerze
Ostatnio moja żona odkryła że w garażu pojawiła się straszna wilgoć, aż tynk ze ściany odchodzi .... w sumie nie jezdze duzo na trenazerze ale ostatnio przy tych nizszych temperaturach zaczalem wylaczac wentylator bo go nie potrzebowalem i zauwazylem nawet ze po 30 minutach krecenia a garaz nie jest mały na mostku pojawia sie wilgoć .... jednak cialo wydziela mnostwo ciepła/wilgoci .... wiadomo, wentylator niewiele zmieni w tej sytuacji, ja musze wymienic okna w garazu na uchylne zeby byla jakas cyrkulacja. Wentualntor super sprawa, ale ja odkrylem .. ze u mnie najlepiej sie sprawdza gdy strumien powietrza nie jest prosto w twarz tylko tak z ukosa i bardziej pod nogi. Jakos czuje duzy dyskomfort gdy to zimne powietrze wieje mi prosto w twarz a w garazu mam +5 teraz wiec to nie to samo co w pokoju a wentylator mam bardzo konkretny (((: urywa łeb na 3 biegu.
Rafale, pytanie z tzw. innej beczki: dawno temu w jednym z filmów polecałeś czarne, teflonowe linki przerzutkowe firmy.....no właśnie, jakiej? dziękuję
Nie mam pojęcia, nie mam sposobu na pomiar hałasu i jeżdżę w słuchawkach lub przy dźwięku z TV. Słychać szum przy max obrotach, ale poza tym nic dokuczliwego. Może w specyfikacji produktu poszukaj decków.
Pomysl ok ale cena spora jak za garazowe rozwiazanie jesli ma byc to alternatywa dla headwinda. Sterowanie chocby smart zarowka jest w necie darmowe. Wiatrak (recyrkulator)przy ponad godzinnej jezdzie i tak zawsze leci na maxa.
Myślałem podobnie ale przy interwałowym treningu ja zawsze zmniejszalem obroty pilotem przy odpoczynku. Teraz mam ręce i głowę wolną. Ja dodatkowo bardzo się pocę i kontrolowany tętnem duży wiatrak pomógł pozbyć się kałuży pod rowerem
Cześć. Z moich doświadczeń wynika, że rzeczywiście pod koniec treningu wiatrak chodził u mnie na maxa, ale to z tego powodu, że już nie miałem ani ochoty ani siły żeby do niego sięgać i przełączać. Może też być tak, że masz za słaby wiatrak, skoro wianie na maxa Ci nie przeszkadza pod koniec, kiedy tętno już jednak spada. Odnośnie ceny - no cóż. Kwestia perspektywy. Garażowy produkt, to był 2 lata temu. Teraz, po dwóch latach testów z udziałem zewnętrznych testerów, badaniach w zewnętrznym laboratorium na zgodność z normami europejskimi i po uzyskaniu znaku CE jest to produkt pełną gębą, który nie odstaje od HeadWinda. Mamy więcej opcji konfiguracji, możesz podłączyć swój wiatrak i ledy są IMHO też fajnym dodatkiem 😊 (choć nie obowiązkowym). Dla zainteresowanych - mamy 30 dniowy program zwrotów. Można wypróbować i jeśli nie podpasuje, zwrócić bez żadnych konsekwencji.
@@dragilla mam 100w cyrkulator wiec na wichure nie narzekam. Doswiadczenie w kwestii regulacji przerabialem bo zaczynajac zabawe z cyrkulatorem mialem podpiety sterownik na arduino ale i tak ustawialem na maxa. Dzieki temu nawet deptajac po korbach mocno nie ma kaluzy pod rowerem.
@@gregepkt Jasne, słuchaj. Jak wiesz czego Ci potrzeba i sprawdzałeś różne rozwiązania, to ja Cię do niczego nie namawiam :) Dla mnie osobiście to dość dziwne, że cały czas masz na maxa i jest ok, ale to jest subiektywne - mnie by zawiało i miał bym zapalenie zatok :) Miłego wieczoru
Widzę, że obraz z komputera nie mieści Ci się na telewizorze. Masz pewnie ustawione w opcjach obrazu w TV rozmiar na 16:9. Zmień sobie na opcję typu "Dopasuj rozmiar" lub coś podobnego, w różnych telewizorach trochę inaczej się to nazywa. Wtedy będziesz miał na telewizorze cały obraz, a nie ucięty z każdej strony jak teraz.
Do metody domowej, proszę dodać łój wołowy, dawniej używany do obróbki metali-gwintowania, nikt tak naprawdę nie wie dlaczego, ale nowoczesne syntetyczne emulsje do gwintowania już nie są tak skuteczne jak łój wołowy, ja zdobyłem rafinowany. Czyli do mieszaniny której Pan używa proszę dodać łój, podgrzać do temp ok 70 stopni C, ta temperatura zależy od temp dymienia wosku i parafin których Pan używa. Łańcuch przed kompielą na gorąco musi być idealnie czysty, po umyciu w benzynie, mycie na gorąco w Emulsolu RN ( zawiera inhibitor korozji ), suszenie w temp ok 115 stopni ( piekarnik z termoobiegiem ) celem pozbycia się wody higroskopowej z łańcucha. Na "łoju" jeździli polscy kolarze w wyścigach pokoju.
@@VegeReggae no właśnie, co więcej niesie nieszczęcia, może jednak chemia ? Oczywiście rozumiem i szanuję. Ale ta chemia mnie nie przekonuje. Cuekawym przykładem może być chemia do konserwacji i impregnacji drewna, jednak bezkonkurencyjne są produkty naturalne z suchej destylacji drewna.
Panie VegeReggae za namową Pana spróbowałem tego Nano Waxy;Łańcuch ksiązkowo przygotowany i aplikowany tym woskiem po 50 km jazdy napęd bardzo głosny i skrzypi wszystko!!!Totalna jeszcze raz Totalna Porażka.Nie polecam!!!
Polecam niezawodny Rohloff, smaruje raz na 500 km, co jazdę wycieram tylko szmatką z syfów, szkoda tracic czasu na jakieś spuszczanie się nad łancuchem.
