Od ponad 20 lat poruszamy się z żoną francuzami i chyba zamiłowania nie zmienimy. Pierwszy był Peugeot 406 2,0 HDI 110 KM z 2000 r, który kupiliśmy w salonie w Polsce. Jak łatwo obliczyć, ma 21 lat oraz przelatane ponad 450 kkm i nadal porusza się żwawo, jakby dopiero co wyjechał z salonu. Oczywiście, miał bardzo dużo wymienianych części zarówno eksploatacyjnych jak i "grubszych" typu sprzęgło 2 masowe, koło pasowe wału korbowego (najbardziej awaryjna część ze wszystkiego co jest nawieszane na silniku) oraz wielokrotnie i upierdliwie padająca wtyczka elektryczna przy pompie pomocniczej paliwa w baku. Jednak sam silnik, jego układ wtryskowy Common Rail (typu Bosch), wtryskiwacze i pompa WC, nie były tknięte ręką mechanika. Dodam, że dbam o niego jak tylko mogę, na przykład dolewając przed każdym tankowaniem olej 2T do 2-suwów w proporcji 1:100. Oczywiście obowiązkowo regularna wymiana wszystkich filtrów oraz olej silnikowy najwyższej klasy. Dzięki dolewaniu oleju 2 T do paliwa silnik oraz przede wszystkim układ wysokiego ciśnienia paliwa mają zapewnione doskonałe smarowanie. Jest to mój patent na długowieczność silnika diesla tego typu. Przypominam - wymagającego nie tylko genialnej czystości i jakości paliwa, ale nade wszystko SMARNOŚCI. Jest to zupełnie niedoceniany element w sytuacji gdy ok. 2006 roku usunięto z ON siarkę w ramach ekologii i przez to paliwo stało się za "suche". Dodam, że producenci paliw nie zastąpili jakimiś środkami zastępczymi usuniętej siarki. Wobec systemu wtryskowego, a przede wszystkim wobec pompy WC, jest to sytuacja katastrofalna. Dlatego, że wskutek "suchego" paliwa ściśle spasowane tłoczki i cylinderki w pompie WC (pary precyzyjne) zaczynają trzeć o siebie jak papier ścierny o papier ścierny. Następuje zdzieranie wzajemnie z powierzchni par precyzyjnych opiłków, tzw. "złotych wiór". Które krążą po całym obwodzie paliwowym, zapychając nieusuwalnymi opiłkami niezwykle precyzyjne i bardzo drogie wtryskiwacze elektromagnetyczne lub piezoelektryczne. Powoduje to całkowite zniszczenie układu wtryskowego, a w konsekwencji całego silnika, gdyż naprawa i usuwanie opiłków niejednokrotnie przekracza cenę nawet nowego samochodu. Piszę o tym tak rozwlekle, gdyż zazwyczaj programy jak powyżej nie poruszają tych niesłychanie ważnych kwestii podczas robienia filmów o charakterze rankingów. Od roku natomiast jesteśmy posiadaczami tym razem Citroena C5 X7 combi z silnikiem 2,0 HDI 163 KM (125 kW) z 2013 r. Dodam, że ma wbudowany układ wtryskowy Common Rail Delphi najnowszej generacji, tj, z pompą wysokiego ciśnienia 2-tłoczkową i rewelacyjnymi wtryskiwaczami piezoelektrycznymi. Matko kochana, jak bosko ten silnik pracuje, jak "cichutko, leciutko i prędziutko". Niejeden dał się nabrać, że to benzyniak. Ale niestety z FAP-em, tj nieszczęsnym filtrem cząstek stałych, zmory wszystkich silników diesla. Ten filtr przysparza najwięcej problemów, gdy nie zadba się odpowiednio i na czas o całokształt stanu techniczego silnika. Na przykład jakość i smarność paliwa okazuje się sprawą kluczową w tej kwestii. Gdy paliwo jest za "suche" - tak jak wspomniałem poprzednio - to trące o siebie tłoczki i cylinderki stwarzają coraz większy opór rozrządowi. W skrajnych przypadkach pasek rozrządu przeskakuje o kilka ząbków lub urywa się i następuje kolizja tłokowo-zaworowa. Co równa się praktycznie zezłomowaniu silnika. Ale to jeszcze nie koniec problemu. Nadmierna ilość spalin zatyka w błyskawicznym tempie zarówno FAP jak i inne elementy oczyszczania spalin jak EGR, przepustnice powietrza, układ dolotowy/wylotowy, etc. Jedynym więc ratunkiem jest znów dolewanie na własną rękę oleju 2T, pierwotnie przeznaczonego do kosiarek i pilarek 2-suwowych. Podkreślam z naciskiem - to ustrzeże silnik przed katastrofą opiłkową oraz przeskokiem paska rozrządu o kilka ząbków lub całkowitym jego zerwaniem. Nie ma natomiast negatywnego wpływu (dolewka 2 T) na spalanie. Nie zagraża FAP-owi, EGR, ani jakiemukolwiek elementowi współpracującemu. Silnik nie kopci, pracuje bardzo cicho, nie traci mocy i nie ma jakichkolwiek innych niepokojących objawów. Dolewam olej 2T od ponad 15 lat przy każdym tankowaniu i silniki dzięki temu pracują jak "igły". I to od początku czynię z nowym nabytkiem. Zakończę ciekawostką, w jaki sposób sprawdzałem, czy silnik Common Rail w C5 wydziela opiłki metalu czy nie. Żeby było jeszcze zabawniej, to czyniłem to na odległość, gdyż nie mogłem być obecny przy zakupie, była tylko żona z synem. Oboje kompletni ignoranci motoryzacyjni. Żona mimo to i tak była "napalona" od razu na cytrynkę jak przysłowiowy szczerbaty na suchary... Dyktowałem więc żonie przez telefon, co należy zrobić, a ona przekazywała właścicielowi oraz mechanikowi, który był celowo zawezwany na pomoc. Otóż należy zdjąć pokrywę z puszki paliwa, wyjąć papierowy wkład filtra i przy silnym oświetleniu obserwować dno puszki filtra. Jeżeli ujrzy się choćby jeden opiłek metalu, to samochód jest całkowicie zdyskwalifikowany z uwagi na niebezpieczeństwo, o którym wspomniałem wyżej. Na szczęście okazało się, że dno filtra było czyściutkie, a paliwo przejrzyste i klarowne. I tylko dlatego pędzidło trafiło do nas.
@@MotoTesterTV Że długi komentarz, to sam widzę. Ale czy się przydaje? Krótko o tak ważnych sprawach, których nikt nie porusza przed zakupem - nie da się. Pozdrawiam.
Moja połówka kupiła w 2011 roku Renault Clio 3 1.5dCi z przebiegiem 70.000km. Na dzień dobry wymieniła tarcze, klocki i rozrząd, bo nie wiadomo czy przebieg oryginalny. Przez 10 lat na naprawy wydała 250zł na akumulator, bo oryginalny wysiadł po 9 latach. Tylko olej i filtry, ale mało przejechała, bo tylko 40.000km po mieście. 😉 A i oponki, na wielosezonowe ok. 1000zł.
@@MotoTesterTV spalanie między 3,9/4,4, przebieg na ten moment 130 tysięcy km, kupiłem jak miał 90k, wszystko potwierdzone wiec przebieg realny 😈 awarii brak, tydzień temu został zmieniony rozrząd, a tak to na bieżąco olej i filtry ☺️
Maciuś, jak ty ogarniasz to siedzisko? Jak ja siedzę to jakbym w dole siedział i za ch**ę nie mogę się przystosować machając przy fotelu hahaha xD Nie ma to jak Citroenik, a jeszcze Berlingo wysokie,. Siedzisz wysoko, najedzony, nogi do góry i jakbyś na inne auta wjeżdżał i rozjeżdał hahaha xD Siadałem i w 2016, 307, 407 i 308 i ni ch**ery, a tak przodzik mi się podoba i nie mogę...Normalnie jakbym kierownicę miał na linii nosa xD I te zegary obudowane.... Dziwnie.... Jak do góry to juz walę głową o sufit, bo ja wysoki, 1.85 prawie.
Jak zwykle super odcinek. :) Jedyne czego mi brakuje na polskim RU-vid to pokazywanie Amerykańskich aut które posiadają cudowne silnik benzynowe wręcz budowane pod LPG. Miejsca w środku ogrom i praktycznie wszystkie są siedmioosobowe np. Cadillac Escalade, Chevrolet Tahoe lub Suburban, Chrysler Aspen, Dodge Durango, GMC Yukon, Lincoln Navigator. W dzisiejszych czasach już nie ma takiego problemu z częściami i serwisem jak kiedyś a szkoda pomijać takie naprawdę ciekawe propozycje.
Sam jeżdżę Francuzami od.kliku.lat . Miałem genialna 307 2.0 HDi rhr . C4 9hz oraz słabe C5 2.0 pb - bardzo zaniedbany egzemplarz i to była porażka. Teraz 308 1.6 HDi 9hz - jak na razie genialny samochód . Dla HDi jest prosta rada FAP out i eksploatacja co 10-15 tys i zero problemów .
mam dwa 407 SW i 308 SW w HDiku , 407 juz 9 lat , a 308 od prawie 2 lat , po krótkiej na szczęście przygodzie z VW ; ) .Generalnie polecam , ale w 308 tylko diesle., co prawda byla ponoc 1.6 benzyna starej generacji z P 307, ale to ze swieca szukac i tylko pierwsze roczniki..VTi i THP unikac jak ognia nawet te po lifcie.poltorejroku
@@MotoTesterTV Witam. Właśnie rozglądam się za kuponem francuza do 23000pln. Najbardziej podoba mi się 308,czyli polecasz ten benzynynowy vti, czy może jednak diesel dodam iż rocznie robię ok 10 tyś km,a może Meganke?
@@MotoTesterTV Tak 6 do 15 ale zazwyczaj mieszczę się w 6,5-7,5. Silniczek kręci się do 8000 więc czasem z przyjemnością korzystam z pełnej mocy i osiągów
Super odcinek ! Sam mam c5 z 2005 r 2.0 hdi i bardzo ja sobie chwalę jak za ten rocznik komfort jest naprawdę wysoki i nie wiele ustępuje nowszym auta :) pozdrawiam
11:40 @Mototester czyli w Peugeot 308 są tylko dwa dobre silniki? na resztę nie ma co paczeć? jeśli tak to kurde znalezienie tych dwóch jednostek będzie ciężkie, a wręcz awykonalne do 16 tys :/ ?
Jeśli chodzi o citroena. To strzał w kolano Jeśli chodzi o silniki benzynowe. Bo kto łączy się z firmą robiącą silniki całkiem do dupy. Citroen miał własne silniki dobre więc trzeba było je tylko unowocześnić a BMW robi silniki gdzie wymiana panewek jest przewidziana jako naprawa gwarancyjna to jakiś absurd
Tutaj nie chodzi o auta tylko wygrywają silniki - HDI są sprawdzone, niezawodne i ekonomiczne a to Polak (ale nie tylko) lubi najbardziej. Jak już przegryzie rozstanie z golfem tdi to uciera PSA z uśmiechem na ustach. A jak jeszcze zmienia olej co 10tys to na imieninach u ciotki Heli rodzi się legenda o citroenie wujka z przebiegiem 1,2 miliona km.
Panie Mototesterze, co pan powie na temat Citroena C4 z silnikiem benzynowym 1.6 VTI 120 km? Czy jest to ten sam silnik który Pan polecił do Peugeot 308? Dziękuję z góry.
A to nie, myślałem że w c4 polecalem 1.6 hdi 90 tam nie ma właśnie fap i dwumasy ale to tylko w c4 pierwszej generacji jest taki silnik. W drugiej generacji tego silnika już nie ma
@@MotoTesterTV dokładnie tak. Myślę że ten 90 KM jest w drugiej generacji też, ale na początku produkcji. Więc ten 112km nie jest godny polecenia? A jeśli tak to czemu właśnie ten a nie więcej koni no 116?
@@MotoTesterTV 1.6 i 2.0 HDI. Awarie, niech pomyślę, do 250000 to w zasadzie tylko amortyzatory padły i opony. 🤣 O spalaniu nie będę mówił bo mam betonowe buty więc i 13 pójdzie. O dziwo teścia Volvo z 1.6 HDI sypie dziwnymi błędami typu przegrzanie silnika, potrafi wyłączyć wspomaganie w czasie jazdy, a jak co do czego to nic w kompie nie ma. Serwis twierdzi że były złe zbiorniczki wyrównawcze płynu chłodniczego i była akcja serwisowa bo się zapowietrza.
@@rodothx My mamy 2.0 TDI i zapomniane było dolane do silnika olej i z dobre prawie 2 miechy tak sie jechał i nic. Nie do zdarcia. 3 palety cegły, bramę z furtką i inne materiały przewożone. Tylko spód olaliśmy sprawę, bo przywaliliśmy i w próg przesuwnych drzwi i dziura i korozja, a tak to nic. Teraz maglownica siada, ale chcemy go dokonczyć, bo zaniedbaliśmy auta i nic dokładaliśmy itd przez te parę lat. Auto nie do zdarcia. Może zawieszenia delikatniejsze ale reszta rzeczy.... Miodzio.
W filmie nie polecałeś Citroen-a C4 2 generacji z silnikami benzynowymi ale w Peugeot-a 308 juz nie widziałeś problemu z 1.6 vti. Warto abyś o tym wspomniał.
Czy golf 6 1.6 na lpg to samochod godny polecenia ? Myślałem nad golfem lub Astrą J, którą bym też przerobił na Lpg. Niestety czytałem ze astra ma wadliwą skrzynie biegów
Ja mam Renault Megane 3 GrandTour 1.5 dCi 106 KM od 1,5 roku i do dziś żadnej awarii!! Rodzina zadowolona z zakupu. A co najlepsze to to, że zakupiłem ją w zakresie 15k zł. Nigdy jej nie sprzedam!
@@MotoTesterTV moja ma 106tyś,w trasie 120-130 jak płaski teren to ok 6,miasto różnie , żona jak jeździ do pracy zimą ok 4 km w jedną stronę to potrafi pod 10 litrów ,,ale ogólnie mieszane to tak pomiędzy 7a max 8,5
Nie do końca jest to tak z peugeotem 307 jak tu został opisany bo wersja poliftowa została pozbawiona chorób wieku dziecięcego no i przedewszystkim wszystkie silniki benzynowe były dobre choć ten 1.4 to był straszny mół.
Najlepszy budżetowy samochód to Peugeot 307 1.6 benzyna polift!!!. Kto miał, ten wie. Dołożyć mu nowoczesną stacje multimedialną i prawie jak Tesla 😉😁. Skórka, czujniki parkowania, grzane dupki, nowoczesna stacja multimedialna z kamerkami i nie potrzeba nic więcej. Dożucasz gaz do 1.6 benzynki i chodzi zajebiście. I jeszcze wam zostanie z budżetu 15k zł.
Mam 308 2008 w 2.0 hdi, fajne autko, ogólnie faktycznie co spotka się ten model to albo 1.6 hdi albo benzyna, 2.0 hdi bardzo mało, a to jest lepszy wybór niż 1.6
@@MotoTesterTV 5,3 na trasie 6,3 miasta do 6,5 - w korkach nie jeżdżę Zużyła się poduszka amortyzatora i oddaje dźwięk jakby ptaszek ćwierkal pod deska rozdzielcza - to znana wada tego modelu, nic sie nie dzieje... Rozrzad hamulce płyny, jednak jeżdżę czasem golfem V i tam precyzja prowadzenia jest poziom wyżej- ale mniej miejsca troszkę.
Ja tyle razy próbowałem wsiadać w auta tej marki i za cho**ę nie mogę się przekonać za kierownicą. Nie mam problemu z innymi tak bardzo jak tu. Dziwnie mi się siedzi. Najlepiej z francuzów mi się siedzi w Citroenie xD
witam jakie audi a3 byś polecił za 30 k jaki silnik i który rocznik wymagania aby sie nie psuł ciągle tak 2009r w góre fajnie jak by było quattro ale nie musi być uzywać bd do szkoly w jedna strone 7 km i raz na jakiś czas dłuzsza trasa
#Mototester Kurde nawet tu komentarz dodałem, aj gapa ze mnie, sorki. a czemu c3 picasso, a nie c4? pomijąc wygląd ;p dodam, że rodzina dopiero będzie się powiększać więc 3 osoby będą jeździc+wózek ciekawe czy instalacja gazowa pomniejszy bagażnik
@@MotoTesterTV @MotoTester usunąłeś mój ostatni komentarz czy yt usunął? :O Ostatnie pytanie i daję Ci spokój, obiecuję ;p Mam dwóch mechaników do oględzin, jeden twierdzi, że nie ma sensu kupować aut zza granicy z salonów samochodowych, bo mógł przyjechać na lawecie, silnik umyty przeważnie, a drugi mówi, ze trzeba posprawdzać silnik itd i jeżeli dobrze chodzi itd to można brać, jakie ty masz zdanie na ten temat? Pytam, ponieważ mamy taki salon w mieście, z dobrymi dosyć opiniami, a akurat tych C3 jest bardzo mało w obrębie 60km (Radom) może ze 4 sztuki z czego 2 zza granicy i ciężko pewnie będzie to upolować od prywaciarza
@@MotoTesterTV ale zza granicy w sensie, że sam jedziesz i kupujesz czy od znajomego co załatwia czy nawet z Polski, ale sprowadzonego w sensie, co nie jeździł po PL drogach, bo chyba o to chodzi? czy obie opcje
Jak można nazwać Renault Megane III generacji bezpośrednią konkurencją VW Golfa VII którego zaczęto produkować w 2012. To zupełnie inny poziom cenowy, technologia posunięta o 4 lata
@@MotoTesterTV podobnie jest z meganka ,ceny ok 20 tys. , nie wierze ,ze ktos zejdzie 4 czy 5 tysi.... ale okazja moze sie trafic w tej cenie.. choc niekoniecznie w twojej okolicy zamieszkania...
Dzień dobry! Uważam, że jeśli Pan porównuje Megane z Golfem to powinien Pan poprzeć jakimiś dowodami. Np. mówi pan ,że Megane ciasne z tyłu , a Golfie nie ma mowy, chociaż też ma podobną ilość miejsca. Jak się porównuje to rzetelne .
Miałem okazję jeździć dwoma autami i według mnie renowka nie jest może tak wykończona hak Golf, ale pod względem odczuć w prowadzeniu auta renowka dużo lepiej wybiera nierówności, wygląd to oczywiście kwestia gustu, choc uważam że meganka bije na głowę golfa, szczególnie w odmianie combi i wersji 3 drzwiowej. Może te diesle 1.5 dci to troche mankament ale jak się wymienia panewki co 100 tys to silniki poezja. Co do golfa za cenę zadbanej meganki kupi się VW z kosmicznym przebiegiem w opłakanym stanie. Za to można mieć ostatni wypust meganki z 2.0 dci i w bogatej wersji.
@@wanisztivi. Nie wiem, po co te złośliwości? Sam jeżdżę wyłącznie francuzami i jeszcze KIA CARNIVAL, ale nie powiedziałbym golfiście, że się zesrał, bo ma golfa. Jak to mówią: "Walcz z problemem, nie z człowiekiem".
Właściciele francuskich aut sa bardzo dumni ze swoich aut mimo ze ładują w nie kase bez końca twierdząc przy tym ze to auta bezawaryjne.tak samo wspomina sie fiaty 126p ktore jebały sie na potęge ale remont silnika 20 lat temu kosztował 500zł wiec wystarczyl remont i wszyscy zadowoleni 😁
@@marekm5087 mam już czwarte niemieckie auto i sie nie psuje ani nie zgniło.jedno mam już 12 lat w swoim posiadaniu i nadal działa bez zarzutu i nie zgniło.widocznie kupowałeś pokręcone paździerze myśląc że to super okazja a okazało się że jeździły na trocinach. Kolejna rzecz.sam naprawiam swoje auta i o nie dbam.właśnie dlatego tak dobrze się trzymają.
Mamy Berlingo z 2003 i właściwie to my go zajechaliśmy i zaniedbaliśmy. Kupione gdy miał już te przeszło 170 tyś i pewnie 7-8 latek. Silnik nie do zdarcia 2.0 TDI, kopa ma sporego. Olaliśmy zabezpieczenie, bo jeździmy po różnych terenach i przywaliliśmy porządnie i olaliśmy sprawę i dopiero po długim czasie weszła korozja. Tak to nic. Podstawowe rzeczy. To co my nim zwoziliśmy, a wzmocniliśmy sobie tylnią belkę, to ludzie się dziwili, że tyle i tak dużo weszło. My też Golfy, WV i inne niemieckie a tu. Powiem, tak. Wolę francuza od Mazdów, Piazdów i inny Japońców, może poza kilkoma egzemplarzami Toyoty. Żadnego Koreańczyka itd. Tak samo żadnego Opla, nawet tych młodszych. Francuzi, może i maja słabsze, delikatniejsze zawieszenie, ale mają Blachę dobrą w Ocynku. I dobre właśnie silniki disla 2.0 nie do zajechania, można przeszło 500 tyś zrobić. Raz ojciec zapomniał dolać oleju i jeździł bez oleju 2 miesiące i nic.
Fajnie.Gratuluję.Czasami trafi się lepszy egzemplarz niezależnie jakiej marki.Małe sprostowanie,opel należy do francuzów.I ta jazda bez oleju...no ale spoko,nie oceniam.Pozdrawiam.