BYLIŚMY PEWNI, ŻE JESTEM W CIĄŻY, CO DALEJ? / BEZ TABU #4 

Mam 74 lat i bardzo duży szacunek mam dla was. Jesteście niesamowici, Amelka miała dużo szczęścia, że urodziła się dwóm młodym bardzo odpowiedzialnym ludziom. Pozdrawiam i życzę miłego dnia. 🙋‍♀️❤️🇨🇿

mi się podoba że wy naprawdę rozmawiacie ze sobą na różne tematy, obi więcej zwiąsków brało z was przykład, to by było mniej rozwodów.

Mam 50 lat podziwiam was za waszą troskę o Amelkę Szacunek dla was

Każdy rodzic, który ma niepełnosprawne dziecko rozumie was w 100%. Jesteście super dzielni :) Wszystkiego dobrego dla was.

Ja jestem babcią 14 miesięcznych bliźniaków,córka i jej partner mają po 26lat ,są to pierwsze ich dzieci ,powiem z obserwacji że jest bardzo ciężko ,ale obserwując was jestem pewna że dali byście radę ,a nawet szkoda by było gdyby tak wspaniali rodzice i ludzie nie dali szansy kolejnemu dziecku na fantastyczną siostrę i bardzo mądrych rodziców.☺️Nie namawiam ,ale dobre geny warto,, przedłużać "☺️

Dla mnie dziecko zawsze jest cudem, ale są sytuacje kiedy ten cud trudno jest przyjąć. Czy to jest brak pieniędzy na utrzymanie, czy to jest spora gromadka innych dzieci czy znęcający się nad rodziną partner... Każdy ma swój rozum i powinien się nim kierować a nie słuchać innych lub robić to co inni robią. Fajnie, że poruszyliście ten temat. Kocham ♡❤️

Rozumiem Denisa obawy szanuję jego decyzję. Aniu a Ty normalne każda kobieta czuje czasem potrzebę drugiego dziecka. Uważam że w Waszym życiu żadne z dzieci nie byłoby pokrzywdzone jesteście wspaniałymi rodzicami teraz napewno dalibyście radę

Jak pięknie mówicie o swoich emocjach, odczuciach...daje wiele do przemyślenia...dziękuję i pozdrawiam 🙂❤

Mam 3 dzieci. Moja druga córka urodziła się z niepełnosprawnością. Gdyby każdy martwił się tym czy sobie poradzi to dobrze powinien wiedzieć że da radę. Nigdy człowiek nie jest 100 proc pewny zdrowia dziecka . Może być przez całą ciążę super i po porodzie a nagle ktoś 2 kogoś wjedzie autem . Mimo że mam 3 dzieci i prawie całe wychowanie jest w moich rękach to powiem szczerze jest mi lekko . Oczywiście są dni w których jest ciężko ale są dnu w których jest pięknie 💖💖💖💖

Super rozmowa, bardzo mądre i dojrzałe podejście do życia. Bardzo mi się podobało stwierdzenie Ani, abyśmy nie wyrzucali sobie nawzajem, że mówiłaś co innego, a teraz mówisz innaczej - tak ale to wynika z tego , że tamta kwestia była dobra na tamten moment, a teraz jestem na tym etapie życia ( partner, mąż, finanse, sytuacja mieszkaniowa, psychiczną, zdrowotna, it'd ), więc nie oceniamy, ja się tego uczę od bardzo dawna i teraz nie oceniam, ale kiedyś bywało różnie. Serdecznie Was pozdrawiam i dużo zdrowia.

Szacunek dla was , ja mam dwóch braci niepełnosprawnych , mają prawie 30 lat i wiem jak jest ciężko ale są świetni jak wasza Amelcia :) uwielbiam was oglądać , ponieważ mówicie konkretnie co jest ważne . Ja jeszcze nie mam dzieci a mam 30 lat i chce je mieć ale też mam w głowie niepewnosc , bo lekarze mnie nastraszyli ,że może być właśnie jak moi bracia , chociaz oni to odrębny przypadek , ale nawet gdyby to i tak uważam ,że to nie jest żaden problem , tylko szczęście :)

Mam dziecko niepełnosprawne DPM stan ogólnie ciężki. Miałam ogromne obawy aby zdecydować się na drugie dziecko, byłam przekonana że nie zdecyduję się nigdy. Jak córka miała 12lat okazało się że jestem w ciąży, ciążę przespałam i przepłakałam (spowodowane bylo strachem). Urodziła nam się Cudowna zdrowa córka, trzy lata później pojawiła się następna. Jestem najszczęśliwsza na świecie i nie wyobrażam sobie życia bez nich. Teraz jedynie czego żałuję to tego że kolejne dzieci pojawiły się tak późno. Pozdrawiam was serdecznie i trzymam kciuki za wasze decyzje.

Jestescie mega para, Amelka madra, dzielna, strasznie wam kibicuje i mam nadzieje ze dotrzecie do wiekszej liczby obserwojacych, fajny przekaz dajecie ... podziwiam was za optymizm i ze dajecie z siebie wszystko 💪

Oglądanie Waszej rodzinki daje mi taką nadzieję w przyszłość. Jesteście tacy wartościowi... coraz bardziej. Kooocham, dobrze, że jesteście

Naprawdę jesteście bardzo dojrzali. Pozdrawiam was serdecznie i życzę wam wszystkiego dobrego🙂

Bardzo mi się podoba że wy naprawdę rozmawiacie ze sobą na różne tematy, podziwiam Was za waszą troskę o Amelkę i wielki szacun dla Was 🙋‍♀❤

Aniu Denisku⚘🌷Wysłuchaliśmy z Mężem na bieżąco Waszej bardzo ciekawej , ważnej , szczerej ozmowy👍🤗 Słuchaliśmy jak zawsze z uwagą 🍀acz nie przeszkodziło to mojemu Mężowi zauważyć że Ania pięknie wygląda👍⚘ .Wzruszylo nas to co powiedzieliście, że tak naprawdę najpierw od razu obok zaskoczenia była też Radość na wieść, że może jest nowe życie🍀🤗 że skoro pojawiło się to przyjmujecie to dzieciątko z miłością ❤i to , że Ania popłakała się gdy jednak okazalo się że - nie ma tego dzieciątka..że poczuła uczucie zawodu i pustki. To wszystko piękne 🌼 , bo świadczy o Waszym człowieczeństwie i otwartości na życie...🍀❤ Może to jeszcze nie ten moment a może to próba , takie przygotowanie że tak może się zdarzyć.....Jako rodzice czwórki doroslłych już dxieci / borykający się w życiu z różnymi problemami, czwarte ur mając 42, 5 lat - musimy zgodzić się , że rzadko kiedy jest tzw. dobry moment , by powołać świadomie nowe życie .. Wiele koleżanek mówiło - Też bym chciała ale świadomie boję się podjąć decyzję .My zostaliśmy obdarowani,⚘❤ choć już nie planowaliśmy w tym wieku zostawać rodzicami Najczęściej w zdroworozsądkowej ocenie , nigdy nie jest dość dobry moment na dziecko.. . Albo finanse , albo mieszkanie ,edukacja , praca, kariera, zdrowie , wiek .itp itd -..zawsze coś.... Tylko - załóżmy, że wszystko już jest na najlepszym, najwyższym poziomie i co ? Czy ktokolwiek z nas jest w stanie zagwarantować , że to wszystko nie zmieni się z dnia na dzień z chwili na chwilę ??.Przecież absolutnie wszystko może się zdażyć....tyle jest czynników od nas niezależnych.....A ileż jest rakich przypadków, gdzie wszystko już jest Ok a nawet SUPER 👍tylko - właśnie NIE można począć dziecka.🤔😥Tu od razu ciekawy akcent - chemia , plastiki , dieta mają bardzo duży wplyw na naszą płodność przez wpływ na nasze hormony.👍Polecam wyklady lekarzy z kanału Bracia Rodzeń - nt zespółu policystycznych jajników - choroby metabolicznej , czy pani EkoBosadzka wpływ plastików na hormony płciowe czego unikać...., także dr H.Czerniak mówi o wpływie chemii jedzenia, plastików , leków na nasze hormony także płciowe .💜To tak na marginesie gdyby ktoś miał problemy- jest nadzieja.Nasi znajomi są przykładem że zmiana diety z wege wysokowęglowodanow ej na niskowęglowodanową i keto pozwoliła wyjść z insulinooporności z cukrzycy typu2 ,i zajść w ciążę, u jednej znajomej po kilku latach na wege bez miesiączki odzyskać miesiączkę na normalnej diecie Inna znajoma przez zawierzenie i modlitwę a u pary znajomych po kilku poronieniach - dieta keto pomogla zostać naturalnie szczęśliwymi rodzicami 👍😀. A wracajac do tematu . Wszystko co powiedziała Ania⚘🧡 to prawda nie ma żadnej gwarancji że gdy masz 1 dziecko wszystko będzie ok....a gdy ktoś ma więcej dzieci będą same problemy .No nie... Co więcej kolejne dziecko może być błogosławieństwem a jego usunięcie traumą na całe życie,😔 zwłaszcza, gdy pierwsze, czy drugie dziecko zaczyna nagle chorować na nowotwór Tak więc to ,co my możemy zrobić to starać sięCzynić Dobro ❤🍀 Dbać o słabszych🤗 i o ludzi z niepełnosprawnościami bez względu na wiek , o samotnych, starszych opuszczonych oTo nowe bezbronne życie także 🌼 o,kobietę w ciąży w trudnej sytuacji bez względu na wiek 💜💙💚 Próbujmy Dawać pomoc lub pomagać w organizowaniu pomocy ❤ Nieść nadzieję zagubionym , zastraszonym , przerażonym nieoczekiwaną ciążą - pomóc pokochać to nowe życie dawać mu dobrą energię🍀 nie nakłaniać do przemocy..👍Gdy okazało się , że jestem w ciąży mając 42 l nagle Opatrzność Boża🌼 zsyłała mi wsparcie🍀 w postaci podnoszącego na duchu artykułu albo filmu albo rozmowy z dobrym człowiekiem albo możliwiści skorzysrania z dłuższego zwolnienia w pracy🍀..To smutne , że czlowiek jest w stanie przeznaczyc duże kwoty na aborcję ewentualne leczenie powikłań i pokonać przesxkody, żeby usunąć zamiast wesprzeć tymi środkami nowe życie albo już żyjące dzieci , bo wszystko co dla Maleństwa spokojnie można dostać od innych., jak to było w moim przypadku🍀..za co ❤🤗🥰 dziękuję moim Koleżankom ⚘ze studiów zaocznych a potem z pracy⚘ a szczególnie mojej starszej Córce⚘🤗🥰 która przez długie lata pomagała mi ubierać młodszą siostrzyczkę inaszym śp Rodzicom za wspieranie na miarę swoich możliwości⚘❤ moim Synom❤❤ - starszym braciom Zosi za pomoc np w prowadzeniu do szkoły czy na zajecia czy próby do koncertów za organizowanie wakacji za dokumentację fofo występów Zosi⚘👍 Pamiętajmy proszę, że to nasza wiara czyni cuda w nas samych , w drugim czlowieku Pamiętajmy Jezus Chrystus mówił uzdrowionym "Twoja wiara Cię uzdrowiła ".👍🍀 Pokochajmy Siebie❤ a wtedy łatwiej będzie kochać drugiego człowieka,❤ jak siebie samego - bo nie będziemy chcieli krzywdzić 🤗 Nie czyń Drugiemu co Tobie nie miłe🍀 Dbajmy o więzi i relacje .🤗🍀❤.Poznalam Was przez oglądanie Rafała z Życia na wózku⚘ i wtedy obejrzałam wiele filmów o ludzkich tragediach , historii niepełnosprawności . Poruszające historie jak narodziny dziecka dawały motywację do życia rodzicowi czy rodzeństwu na wózku .Nawet nie wiemy jakie poklady Mocy uruchomii w nas Wiara i Miłość🌼🍀❤ jeżeli otworzymy się by z nich korzystać wszak to Wiara czyni cuda a Miłość pokonuje słabość 💜💙💚❤.Nie było łatwo 20 lat temu gdy mając 42 lata dowiedzieć się że jestem w ciąży i nie chodziło tu o mnie tylko - jak przyjmą to inni - W każdej ciązy miaĺam poczucie, że stało się zdaniem opinii innyvh coś niewłaściwego, że jesteśmy postrzegani jako mało odpowiedzialni ..W naszym katolickim spoleczenstwie za kazdym razem gdy dowiadywalam się że jestem w ciązy czułam się zaklopotana gł ze wzgledu na moją nie najlepszą sytuację materialną.Może to skutek ll wojny światowej ipreferowany model rodziny 2+ 1 góra 2+2 ...W pracy - wiadomo - problem , w rodzinie - też przez pryzmat lęku o dziecko, czy będzie zdrowe, bo już niebyłam taka młoda.....Gdybyscie poszukali w statystykach okazaloby się , że młode kobiety rownie często rodzą dzieci z zespołem Downa jak te starsze ale w społeczeństwie panowało przekonanie a nawet psychoza że to starsze mamy są obciążone tym ryzykiem ..Sama znam 2 rodziny w których pierwsze dzieci rodziły się z zesp D.I wiecie co się stało🌼 Postanowiłam KOCHAĆ moje dziecko 🤗❤🍀wbrew wszelkim przeciwnościom 👍Otoczyć je ochronnym płaszczem moich pozytywnych myśli i uczuć🍀❤ Omijać szerokim łukiem tych, którży mówili mi " No teraz to naprawdę będzie wam ciężko" 🤔 i oto ta Córeczka nasza jest już skrzypaczką z dyplomem OSM i tytułem muzyka⚘od maleńkości kochała skrzypce i chciała na nich grać ( choc byli tacy którzy mówili Dajcie sobie spokój z tymi skrzypcami to dla was za droga impreza a ja wtedy pomyślałam Nie ty będziesz o tym decydowac ..Jest KTOŚ 🌼Komu ufam i powierzam los mego Dziecka i jakie było zaskoczenie tych osób, gdy dzialy się rzeczy, ktorych nikt nie mógł wcześniej przewidzieć.) ,Zosia ze zwykłej szkoły przeszła do muzycznejod razu do ll klasy i zrobiła 2 lata w jednym roku pieknie śpiewa i maluje , wystąpila w operze Madame Curie pani Elżbiety Sikory grając na skrzypcach jako 9 latka...i wystąpiła w Międzynarodowym Festiwalu Kalejdoskop Form Muzycznych w koncercie Lata20 lata .30 w ramach promocji młodych talentów nagrodzona przez dyrektora Teateu Otwartego Dariusza Wójcika..w konkursie Piosenki im. Teatrzyku Bim- Bom.. Ma swój zespół rozwija się.pracuje.. .Pozdrawiam Wszystkich w świątecznym jeszcze nasrtoju Bożego Narodzenia🌼 🍀❤🎄🏚🎆 ✨✨🌲🌲 ii Dzielę się naszą historią, że gdy człowiek opowie się po stronie życia - dzieją się piękne rzeczy, ktorych doswiadczyła moja rodzina..🤗🥰 Dookoła nas żyją piękni ludzie o wielkich , otwartych sercach i głowach gotowi pomagać tylko trzeba wierzyć , szukać, nie poddawać się i pukać🍀🎆 a potem samemu nieść pomoc z wdzięczności To jest piękne🌼🍀❤

Super, że poruszacie taki temat. Uwielbiam Was oglądać przede wszystkim dlatego, że jesteście szczerzy i autentyczni, a tego bardzo brakuje w tym świecie. Ściskam! ❤

Kochani, jesteście niesamowitymi rodzicami więc dacie radę zawsze i ze wszystkim, dziecko Wasze jest wychowane idealnie, nie bójcie się!

Jedyną stałą w życiu jest to, że się zmienia...tak ma być i to daje rozwój! Pięknie i mądrze o tym wszystkim mówcie a Wasze Dziecko jest Waszą świetną wizytówką, serdeczne pozdrawiam ♥️

Doskonale Was rozumiem, zwłaszcza, że dziecko nr 1 jest chore. U nas druga córka jest niepełnosprawna, więc nigdy bym nie wpadła na to, że tak się nasza historia potoczy. Ps. U nas tak trochę to wygląda, jesli maz jest w pracy, nasza 8 latka jeździ z nami na rehabilitację i czeka w korytarzu. Fajnie by było dla Was, abyście zaznali zdrowego doświadczenia z macierzyństwa, jak mi było dane przy pierwszej córce ❤️❤️ bo to jednak inny wymiar

Kochani, szanuję i podziwiam Was ogromnie. Ja mam dwójkę dzieci z niepełnosprawnością... Z drugim dzieckiem zaszłam w ciąży, gdy o chorobie pierwszego jeszcze nie wiedzieliśmy bo był malutki. W sercu mam tęsknotę by mieć jeszcze dziecko... Ale rozsądek podpowiada: nie, bo jest bardzo trudno zwłaszcza z jednym z synów. Pozdrawiam Was ciepło ♥️♥️♥️

Ale to mógł być początek. Ciąża biochemiczna. Krwawienie mogło być poronieniem. Wiele kobiet nawet nie wie że było w ciąży i ja straciło.

Bardzo fajnie sie Was slucha.Jestescie madrzy zyciowo.Pozdrawiam i zycze samych wspanialosci ❤

Niesamowity filmik, pięknie mówicie, pozdrawiam!

Ania, masz racje, ze trudno przewidziec. Roznie moze byc, rozne rzeczy - dobre lub zle - moga sie zdarzyc. A zmiana zdania jest calkowicie normalna u czlowieka, doswiadczenia duzo nam pokazuja :). Dzieki za ten film!

Fajna szczera rozmowa ,czasem fajnie jak los zadecyduje za nas trzymam kciuki abyście byli szczęśliwi co kolwiek się nie wydarzy ❤️

Wow! Nieźle.. I pięknie! Mój pierwszy syn urodził się jako skrajny wcześniak, przez 2 lata walczyliśmy o jego życie, przez 6 lat był mocno opóźniony w rozwoju. Jego psycholodzy prowadzący cały czas "kazali" nam pomyśleć o rodzeństwie dla syna w cekach terapeutycznych... Uuu.. Psychicznie nie byłam w stanie tego udźwignac.. Ale wyszło tak, że gdy Olek mial 3 lata ba swiat przyszła jego siostra, po 3 latach kolejna, po 3 latach kolejna i po 3 latach kolejny (5) maluch. I tak jak mówisz Ania, po tak trudnych doświadczeniach kolejne, zdrowe dziecko to bułka z masłem🙈. Co ma być to będzie, ale myślę o Was ciepło ❤️ Nie ma co się bać. Miłość buduje ❤️

Jestescie bardzo fajnymi , dojrzalymi ludzmi. Szacun! Pozdrawiam Was serdecznie.👋

To jest dobry, fajny, prawdziwy filmik. Dzięki 💐

Miło widzieć jak pięknie dojrzewacie...To ważne,że o tym mówicie.

Aniu, abstrahując od tematu filmu, to chciałam napisać że bardzo ładnie wyglądasz, tak świeżo i promiennie ☺️♥️

Oj tak rodzicielstwo, jedna wielka niewiadoma. Ja jestem niepełnosprawną mamą, teraz babcią. Nigdy nie narzekałam, że jest mi źle. Jesteście dzielną rodzinką. Życzę dużo zdrowia i siły dla Waszej trojeczki. 😁🦉

Niesamowicie to wszystko wytlumaczyliscie 🤗🥰 uwielbiam Waszą rodzinie 🥰

Jesteście mega świadomymi ludźmi i dziękuję za ten filmik, dużo uzmysłowił. Nie tylko o mentalności człowieka, ale też o zadbaniu o siebie przed ciążą i w ogóle. Trzymajcie się ciepło i pozdrówcie Amelcię ❤️

Dawno nie słyszałam młodych ludzi którzy tak mądrze mówią... mamy prawie 11letniego syna, który ma "tylko" lekkie upośledzenie intelektualne i nie zdecydowałam się na drugie dziecko... dużo zdrówka, szczęścia i miłości dla Was ❤️

Oboje wygladacie bardzo świeżo i pięknie w tym filmie❤️ to, że mądrze gadacie to już nie raz pisałam, żadna to nowość dla mnie 😀 życzę Wam podejmowania samych dobrych decyzji, to Wy macie być szczęśliwi a nie ktoś inny. Niezależnie od Waszych decyzji trzymam kciuki, żeby życie układało Wam się coraz lepiej❤️

Uwielbiam Was - dawno nie słyszałam tyle mądrości przekazanych w tak dojrzały sposób! Wszystkiego dobrego!

Powiem wam od serca , jesteście bardzo mądrymi ludźmi . Życzę wam jak najlepiej ❤

Jestescie cudowni❤❤❤ Ania wyglada tak pieknie i kobieco😘😘😘

Jesteście niesamowici...Oboje...Nie wyobrażam sobie jak ciężka drogę przeszliście aby być tu gdzie jesteście. Wszystkiego co najlepsze.

Rozmawiacie ze sobą z mega szacunkiem i wyrozumiałością! To jest super! Interesujące przemyślenia🥰

Jesteście pięknymi młodymi ludźmi. ♥️

A propo ciąży.Mam jednego syna.Zdarzylo się tak Wam.Wstrzymał mi się okres przez trzy miesiące.Myslalam ,że to ciąża,objawy oczywiście ciążowe.Nie planowałam drugiego dziecka.Ale tak jak Ty Aniu zaczęłam się nawet cieszyć, pomyślałam, że ok.Dostalam okres .I kurcze byłam rozczarowana.Ostatecznie zostałam na jednym,ale w tamtym momencie psychicznie byłam gotowa

Rozumiem was dokładnie ,sama urodziłam pierwsze dziecko niepełnosprawne jednak zdecydowaliśmy się na drugie dzięki czemu mamy Pole a syn siostrę ,jest ciężko nawet bardzo ale z perspektywy czasu cieszę sie że mają oboje siebie ❤️ dużo dobrego kochani dla was ❤️

Jedna z niewielu Par na yt. Miło was się was słucha. Pozdrawiam

Ja patrzę na ten temat trochę z innej strony. Uważam, że z lotem czasu byłoby dla Amelki super, gdyby miała rodzeństwo. Czym będzie starsza, tym bardziej będzie jej brakowało siostry lub brata. Teraz, gdy moi rodzice są coraz bardziej starsi jestem bardzo wdzięczna, że mam brata. Tyle energii i poczucia humoru macie, że wam starczy na większą rodzinaę. A tak wogóle to jesteście jeszcze bardzo młodzi, może poglądy się zmienią.

W was jest siła oby razem i wszystko będzie łatwe 😍😍😍

Tak się miło słuchało :)

Grunt to być odpowiedzialnym i mądrym człowiekiem, tak jak Wy, szkoda , że wszyscy tacy nie są, bo życie na ziemi byłoby piękne :)

Aniu jesteś śliczna fizycznie i mentalnie a Denis to przystojny facet oraz wasza córeczka Amelka ma piękne imię i jest bardzo mądra i piękna osoba będziecie mieli dużo radości z Nią 😊

Jesteście niesamowici, kumam totalnie co miała Ania na myśli, mieliśmy z mężem niedawno podobną sytuację, mamy już dwójkę dzieci i było podejrzenie, że jestem w ciąży. Z jednej strony się cieszyłam, mąż mówił, że sobie poradzimy, musimy się z tym liczyć uprawiając seks blabla 😃. W momencie, gdy dostałam okres to się rozpłakałam. Ciężko podjąć decyzję o dziecku, a jak się pojawia możliwość to jakoś potrafimy przyjąć to do siebie 😅

Jesteście wspaniali 💛

Cześć kochani to fajnie że o tym mówicie pozdrawiam was

Super sie słuchało Nie było chaosu w rozmowie Dziękuję ❤️

Witam Was oraz wszystkich oglądających.

Uwielbiam słuchać Was, Waszej mądrości życiowej. Po filmie zastanawia mnie jedna rzecz. Kiedyś bardzo chciałam mieć dzieci, wymarzyłam sobie trójkę. Niedawno wzięłam ślub, przed ślubem z moim wieloletnim partnerem powiedziałam, że ja już dzieci nie chce. Coś się zmieniło, świat, nasze państwo, podejście do kobiet, do naszego zdrowia, nacisk że koniecznie musimy rodzić, głównym powodem tego że zmieniłam zdanie, jest to, że partner bardzo dużo pracuje, w sumie oboje dużo pracujemy i wiem, że gdyby na świecie pojawiło się maleństwo to on po prostu nie miałby na nie tyle czasu, ile chciałabym żeby miał. On z kolei chciałby być ojcem, zna moje podejście, wątpię żeby się zmieniło w najbliższych latach. Do czego dążę. Według mnie będzie miał do mnie żal, on z kolei twierdzi że mając mnie jest szczęśliwy. A ja się boje że przez nasze różne podejścia to się kiedyś rozpadnie.

Dawno Was nie widziałam,jak ja Was lubię 😉😘😘😘❤️❤️❤️🍀🍀🍀

Nie wiem dlaczego te skreślenia Nie napisałam nic co mogłoby kogoś dotknąć.Nie takie są moje celeOdnoszę się do faktow z mojego życia i ogolnie znanych faktów. Pozdrawiam ❤Waszą Rodzinkę i Wszystkich tu zaglądających życząc wszystkiego dobrego w Nowym 2023 Roku🍀✨

Bardzo fajnie że o tym otwarcie mówicie

Dacie radę i z kolejnym najważniejsze żebyście się dogadywali i wzajemnie wspierali. Nie rezygnuj z marzeń Aniu rodzeństwo to wspaniała sprawa nigdy już nie jesteś sam.

Jestescie mlodym i bardzo madrymi ludzimi bardzo was kocham❤❤❤❤❤❤

Jesteście super.

Ale wartościowy odcinek. Dużo mądrych dojrzałych przemyśleń.

Jesteście super. Aniu pięknie wyglądasz. Ładnie wam w białym 🙂

Ale Wy jesteście mądrzy. Wow. Szacunek

Gdy moje dziecko zachorowało musieliśmy 2 lata spędzić w klinice. Codziennie walczyliśmy o następny dzień. Dziękowałam sobie, ze zawsze chcielismy 1 dziecko i mogliśmy mu się całkowicie poświecić, gdy było chore.

Wspaniali mlodzi ludzie. Niski uklon dla Was

Tak masz rację Iny wymiar macierzyństwa jest syn niepełnosprawny 7i pół roku córka 8miesiecy zdrowa ,są zupełnie inni widać różnicę ta jaka jest ona a jaki był syn kiedyś owiele łatwiej jest przy córce niż synu kiedyś i teraz i też bałam się długo zajść w ciążę i kiedyś nie chciałam bałam że nie dam rady że kolejne moze być chore itp i trudno mi było podjąć ta decyzje ale jestem zadowolona ze zdecydowałam że chce kolejne dzieci miedź że to była dobra decyzja

Koleżanka urodziła dziecko z zespołem Downa i nie chciała już więcej dzieci. 4 lata później druga ciąża i szok. Jednak dziecko się urodziło zdrowe (bez badań genetycznych. I ....cała rodzina jej i męża zwariowała ze szczęścia, starszy braciszek również.

Wartościowy odcinek, szacunek 👏

Jestescie super kochani ❤❤❤bardzo was pozdrawiam i Amelkę

Co prawda nie mam dziecka z niepełnosprawnościa, ale z różnymi innymi czasochłonnymi i wymagającymi (oraz kosztownymi) problemami zdrowotnymi, ale myslę sobie czasem o drugim dziecku i baaardzo fajnie było Was posłuchać na prawdę, nazwaliście wprost to co mam w głowie a czego sama nie ubrałam sobie w słowa wprost :D dzieki!

Jesteście JEDYNI W SWOIM RODZAJU ♥️♥️♥️♥️♥️♥️♥️

Patrząc na sytuację z boku, to myślę, że w pewnym stopniu nawet nasz instynkt pcha nas ku posiadaniu dzieci i rozmnażaniu, zwykle decyzje o nie posiadaniu dzieci dyktowane są przez czynniki zewnętrzne. Każdy ma swoje powody, obawy, zdanie również można zmienić. Tak jak mówiliście, zmieniała się Wasza dojrzałość, jesteście bardziej świadomi, dodatkowo też na pewno macie większy komfort psychiczny jeśli chodzi o stabilizację i względy ekonomiczne, także jakby na to nie patrzeć część czynników, która zapewne stała po stronie "nie chcemy mieć więcej dzieci" zmieniła się w Waszym życiu, więc być może stąd taka reakcja:) Też jestem na etapie, że świadomie nie podejmę decyzji o posiadaniu dziecka, choć wiem, że pewna część mnie tego bardzo chce, w moim przypadku względy są różne, duża część to właśnie blokady psychiczne, niestety w najbliższym otoczeniu coraz częściej pojawiają się pytania o potomstwo, uważam, że jest to bardzo nie na miejscu, każdy ma własną historię, swoje emocje i przeżycia, ludzie nawet nie zdają sobie sprawy jak takie pytania mogą być bolesne.

Ślicznie wyglądasz 🌹

Naprawdę FAJNI z Was ludzie❤️

❤️

Mądrze mówicie!😘

Ja Was w pełni rozumiem, jest nawet takie pojęcie "glass children" dzieci z rodzeństwem niepełnosprawnym... ale myślę, że Wy jesteście na tyle cudowni, że na bank byście sobie poradzili z tym, że takie dzieciątko nie czułoby się gorzej... więc jak się Wam kiedys trafi lub sie zdecydujecie to będę trzymać kciuki :)

Doskonale Was rozumiem

Para bardzo mądrych ludzi szacunek

💗

gdyby każdy miał takie podejście do decyzji o rodzicielstwie jak Wy to ten świat byłby piękniejszy, szczególnie dla dzieci. 💜 pozdrawiam serdecznie

jesteście super goście

Ale jesteście super 🥹🥰

Rozumiem Was że nie chcecie i nie planujecie dziecka ale z drugiej strony gdyby było to dziecko to uważam,że Anelka na pewno by nigdy nie była sama gdy Was zabraknie. Ja mam dwóch braci i jesteśmy dla siebie ogromnym wsparciem 😊 pozdrawiam serdecznie 😊

Mamy takie same dylematy z mężem. Syn niepełnosprawny, 6 lat. Ja bym może i chciała drugie, mąż raczej nie. Ciężkie tematy.

Mam 43 lata pięknego 7 letniego syna w 2018 roku w 3 miesiącu ciąży poroniłam …dramat trwał dwa lata tyle potrzebowałam żeby dojść po tym do siebie …lekarz stwierdził ze tylko on vitro wchodzi w grę bo mój zegar biologiczny stanął ,z mężem podjęliśmy decyzje po długiej rozmowie ,ze skupimy się na naszym synku tak widocznie miało być a ja nie jestem w stanie psychicznie znieść każdej nieudanej próby .I zaobserwowałam ze ludzie maja taks dziwna mentalność pytania na każdym spotkaniu rodzinnym w pracy ,kiedy następne ???i kurde nie rozumiem skąd to się bierze ?mozna takim pytaniem zranić inne osoby i ludzie nie wiedza przez co przechodzą niektóre małżeństwa ….moja najlepsza odpowiedzią na tak trudne pytanie „a wy ?”

❤️❤️❤️

Ja z moim narzeczonym mamy dzieci z poprzednich związków. Mieliśmy dylemat czy starać się o trzecie dziecko. Ja z jednej strony bardzo bym chciała mieć wspólne dziecko, nie doświadczyłam wspólnego wychowywania, byłam samodzielną mamą. Nasi synowie mają już po prawie 7 i 8 lat. Gdyby urodziło nam się dziecko, to na dłuższy czas skończyłyby się samotne wyjścia/wyjazdy... Ale póki co los chciał, że dwa razy poroniłam i miałam ciążę pozamaciczną. W tym roku skończę 35 lat, zegar tyka, a ja mam dylematy... Bardzo też boję się, że dziecko mogłoby urodzić się chore, nie wiem czy miałabym siłę na poświęcenie się jemu. Jest to egoistyczne, wiem. Jestem na rozstaju 😔

Jesteście mega dzielni

Upss Sorejszyn. Przez pomyłkę. Nie wiem o czym mówicie, i kim jesteście ale niech ta - powodzenia.

Na pewno byscie dali sobie rade jestescie super zorganizowani , Amelka mialaby rodzenstwo i napewno duzo radosci ze nie jest sama , nic nie sugeruje , decyzja jest wasza , jestescie super pozdrawiam

Najtrudniejsze jest zdecydowanie się na ciążę. Jak się tak zdazy to dacie radę, być może dużym kosztem, być może z dużym zyskiem. Ale zdecydowac sie świadomie jest ciężko.

❤❤❤❤

Jesteście dla mnie terapią i otwieracie mi myśli na szerszy światopogląd, fenks

😍😍😍

Jeżu kolczasty. Chce te fotki priv!!!!!

Hej kochani, drugie dziecko nie było by przeszkodą w opiece nad Amelką, ani pielęgniarką potem jak dzieci dorosną, na pewno dało by dużo Amelce nie była by sama, rodzeństwo potrafi się wspierać, emocje, miłość. Ja mam dwoje dzieci jedno zdrowe starsze 8 lat, młodsze urodzone z wadą wrodzoną karmione sondą, mała ma roczek . Kochani padam na nos że zmęczenia ale widzę jak się dzieci kochają ile daje to małej szczęścia , jak super się rozwija, warto było. Decyzja musi być wasza, pozdrawiam😘😘😘