Reupload odcinka 15 CDK o katastrofach w Strażowie i Wejherowie. Oryginalna data premiery: 9 XI 2020. Patronite: patronite.pl/k... Darowizny: tipply.pl/u/ku... Twitter: / kuracyja Wsparcie jest mile widziane, acz nieobowiązkowe.
Człowiek przejeżdża przez stację w Strażowie prawie codziennie od 6-ciu lat jeżdżąc do szkoły i dopiero teraz dowiaduje się że miała tam miejsce katastrofa kolejowa
Dzięki za kolejny merytoryczny film! Kiedyś pewien emerytowany kolejarz powiedział mi: "Wszystkie przepisy na kolei pisane są krwią" (podróżnych i obsługi). To chyba cała kwintesencja służby na kolei.
Jako obecny powiem że obecne przepisy są też niespójne, często można je interpretować dwojako i są sytuacje w których nijak do nich się nie można odnieść. Dlaczego ? Święta księga ir-1 była pisana na podstawie przedwojennej instrukcji kolei Niemieckich. Do tego czasu co rok poprawki, najczęściej po kilka słówek, kilka ujęć. Traci to spójność z roku na rok, a urządzenia się zmieniają. Obecnie czytanie tej instrukcji przywołuje jedynie ból głowy.
Zmiany w idiotycznych zapisach następują dopiero po katastrofie. Poza tym zamiatanie pod dywan ważnych kwestii przez PKP PLK, jako zarządcy infrastkury drogowej.
@@dra3453 Przepisy jednak zazwyczaj można różnie interpretować - jeśli nie praktycznie, to w samej warstwie językowej... a często po prostu bez zastosowania obok prawa zdrowego rozsądku, sama litera prawa jest bezsilna.
Super, dzięki. Mam prośbę ‼: bywają wypadki kolejowe z Polski tak mało znane, że ... nie ma ich nawet wspomnianych w Wikipedii. W czerwcu 2005 pod Dobieszynem wykoleił sie pociąg pospieszny "Żeromski". Dwa ostatnie wagony wypadły z torów a ostatni zsunął sie nawet z wysokiego dośc nasypu, przekoziołował i spadł na bagna przy torach. W tym wagonie był ktoś znajomy choć raczej nic mu się nie stało - tylko siniaki. Ten wagon potem jeszcze długie miesiące tam leżał aż został rozkradziony - można go było oglądać jadąc tą linią. Do dziś nie wiem co było powodem i kto odpowiada za zdarzenie. Z tego co czytam a nie jest łatwo cokolwiek o tym znaleźć to były duże problemy z ustaleniem sprawcy. Winą przerzucały się spółki odpowiedziane za stan torowiska i nieprawidłowe skręcenie wagonów itd. Również to, że wagonu nie uprzątnięto było zaskakujące i przykre choć teren tam jest dość mocno niedostępny, lesisty, prawie bagnisty - no ale czy to przekraczało możliwości ? Może zaciekawi Cie ten temat.
7:40 "sprzątanie po wypadku zajęło ponad 24h"... heh, ja wtedy musiałem do ogólniaka dojeżdżać autobusami, bo tydzień bawili się w usuwanie wraków i naprawę toru... gdzieś też mam zdjęcia z tego wypadku...
Wydaje mi się że twoje filmy powinny być zarchiwizowane w państwowych archiwach poniważ nie dojść że upamiętniasz katastrofy już zapomniane to na dodatek twoje filmy mają często wstawki historyczne a to bardzo ważne
podobny wypadek miał miejsce w pierwszej połowie lat 90 w Rybniku Towarowym, pamiętam że miało to miejsce w lipcowe południe, zderzył się czołowo EN57-118 jadący z Raciborza do Rybnika z osobowym z Katowic do Wodzisławia Śląskiego prowadzonym przez EU07 którego numeru niestety nie pamiętam
Btw. A propo Wejherowa - wspomniałeś że maszynista przy ok. 40km/h wyskoczył z lokomotywy i najwyraźniej przeżył. O to właśnie kiedyś pytałem pod innym filmikiem, bo wydawało mi się że przy takich prędkościach jest to jeszcze jakaś możliwość
1:49 Co to za nastawnia pokazana w ujęciach? 3:00 Widoczna ciekawa sytuacja sygnalizacyjna :P Wie ktoś skąd w programie wyświetlenie sygnału zezwalającego na jazdę przy torze niewłaściwym? 5:18 Dlaczego wobec wiedzy nastawniczego, nie aktywowano systemu radio-stop?
Jeżeli dasz do siebie namiar to o jednej a katastrof mógłbym napisać, że tak powiem z pierwszej ręki, do zrobić zdjęcia chociażby nastawni. Zdjęć sprzed remontów niestety nie znajdę raczej.
mój ojciec po obejrzeniu tego odcinka (emerytowany monter specjalista zabezpieczenia ruchu pociągów) powiedział krótko - no co oni pierdolą na tym filmiku, nigdy sie tak nie robiło...
@@Kuracyjastartodnowa Odnosnie tego filmiku na poczatku, wylaczenie zwrotnicy to kwestia kilku minut, a nie pieprzenie sie z bezpiecznikami, po za tym w bezpiecznikach bylo srebro wiec szafa byla plombowana (tak bylo na poczatku lat 70), i trzeba bylo pisac raport, a komu sie chcialo Ojciec mi opowiadal, a w sumie przez niego zaczalem cie ogladac, bo sie pieklil ze nie moze cie ogladac i musialem mu kupic internet 😁
@kuracyja czegoś tu nie rozumiem - urządzenia kluczowe mają za zadanie uzależniać podanie sygnału zezwalającego na semaforze od zebrania i umiejscowienia w tzw. zezulaku właściwych dla danej drogi przebiegu kluczy. Skoro nastawniczy zorientował się w sytuacji to chyba pierw złożył semafor i rozwiązał drogę przebiegu dla pociągu. Jak inaczej mógłby wpuścić wcześniej pociąg na tor 3. bez przygotowanej odpowiednio drogi przebiegu i, skoro on podawał sygnał zezwalający na semaforze to jak upewnił się że droga jest ułożona właściwie? Po kluczach? A gdzie upewnienie się że tor i droga jest wolna od przeszkód? A jeżeli złożył semafor to dlaczego nie podawał zgodnie z przepisami sygnału Rm1 czy D2 "stój"? Dlaczego poszedł zmieniać drogę przebiegu tuż przed pociągiem i, jeżeli semafor nadal był podany, to ile zależności musiało być spiłowanych? Tak wiele pytań, tak mało odpowiedzi...
Jak działało uzależnienie przebiegu od pozycji takiego rozjazdu jak ten w Wejherowie? Spodziewałbym się, że rozjazd będzie miał przełączniki krańcowe (chociażby też po to, żeby wiedzieć, kiedy wyłączyć silnik) i że owe będą brały udział w uzależnieniu. Jednak, gdyby tak było, odwrotne podłączenie silnika co najwyżej spowodowałoby jego przepalenie przy próbie przełożenia zwrotnicy, a na pewno nie złe wskazanie pozycji.
4:26 Lokomotywa nie została skasowana na miejscu, są zdjęcia dowodzące, że przynajmniej pudło zostało przetransportowane na platformie do Krakowa. Chyba że mówiąc o "kasacji" masz na myśli podjęcie decyzji o skreśleniu z inwentarza, a nie fizyczną likwidację.
@@Kuracyjastartodnowa w Wejherowie w tamtych latach pracowała nastawnica suwakowa jednorzędowa. Nie mam pewności do rodzaju zastosowanego obwodu nastawczego, mógł być ten pierwszy z zastosowaniem przekaźników JRR oraz JRY. W tym układzie zamiana fazy zasilania powoduje fałszywy obraz położenia zwrotnicy. Fazy można zamienić na zaciskach zasilających cały napęd. Zamiana przewodów pry silniku nic nie zmienia. Także monter popełnił błąd przy zaciskach styków kontroli położenia iglic.
