Dla jasności Hookless to system bezhaczykowym, a mówiąc Tubeless mam na myśli Hooked czyli standardowe rozwiązanie z haczykami. Zdjęcie wyjaśniające: c02.purpledshub.com/uploads/sites/39/2020/07/Enve-rim-types-2449cda.jpg?webp=1&w=1200
Wydaje mi się, że występuje tu pomieszanie z poplątaniem. Hookless to rodzaj obręczy (bez haków), a tubeless to system opony (bez dętki). Można założyć oponę tubeless na obręcz hookless, bez problemu.
Na obrecz hookles można załozyć tylko opone tubless bez wzgledu na to czy z mlekiem czy z dętką!!!! (pomijając to ze autor namieszał w filmie strasznie!)
Z mlekiem jest taka upierdliwość, że trzeba je regularnie zmieniać. Ja mam przebijalność dętek na poziomie jedna na 2-3 sezony. Więc jak je wsadzę, to już tam siedzą, zakładają rodzinę, budują dom, hodują bydło i drób i nic nie trzeba z nimi robić. A mleko trzeba co parę m-cy wymieniać. Częściej chyba zmieniam opony jak dętki. Jak się pilnuje odpowiedniego ciśnienia, to nie ma problemów.
Wkładam dętki z wewnętrznym uszczelniaczem i podobnie zapominam o temacie... Pompuję na wiosnę, a jesienią ciśnienie jest takie jak było. I nie, nie stoją cały sezon w garażu 😅
przyznam się, że też wolę dętki. to jest po prostu proste działające, niepsujące, bezobsługowe. jak opona ma jeszcze jakąś wkładkę antyprzebiciową to właściwie można zajechać oponę a nie przebić ją w tym czasie. jakby się już przebiło gdzieś to zawsze się dojedzie pompując małą pompką, w ostateczności załata łatką i pojedzie dalej. a tu tublesów jeszcze awaryjnie wozić dętkę?
W MTB 3 lata nie wymieniałem ani nie dolewałem mleka. Raz złapałem małą dziurkę docisnąłem oponę do asfaltu i załatało. Po 3 latach mleko było jeszcze w stanie płynnym. To mit jakiś że trzeba wymieniać co sezon.
3 месяца назад
Lubię Twoje odcinki tego typu, warto posłuchać jak na to patrzy ktoś kto kręci dwa razy wyższą średnią moc ode mnie 😅
Tak namieszane ze ktoś kto nie zna tematu, nic z tego nie zrozumie 😂 9:45 - hookless obręcz działa z oponkami bezdetkowo tubeless Gdybym był świeży w temacie to bym prosił żebyś to nagrał raz jeszcze tylko przejrzyście 😅
Niedawno poskładałem gravela i pierwszy raz ever założyłem tubelessy - conti terra trail 40 mm. Mimo dość ciężkich kół carbonowych (1630g) natychmiast zauważyłem, jak zrywne są te opony, jak łatwo przyspieszają mimo niskiego ciśnienia 2 barów. Nie wiem czy to ten model konkretnie, czy ogólnie przewaga opony tubeless nad dętkową. Niestety chwilę później przebiłem ją gwoździem, który przeszedł bokiem na wylot, tuż przy stopce. O ile czoło na wejściu zalepiło się bez problemu mlekiem, o tyle ten bok już nie bardzo. Nie pomogły żadne łatki dedykowane do tubelessów i ostatecznie zatkałem podwójnym knotem. Co prawda dalej sie poci, ale da się jeździć. Biorąc to pod uwagę, koszty tego systemu, gdzie tubelessy sa znacznie droższe od dętkowych opon, zwijanych, czy drutówek, do tego taśma, wentyle, mleko i konieczność jego uzupełniania, potencjalne trudności w zakładaniu takich opon i ich uszczelnieniu przy pierwszym pompowaniu (choć te conti były absolutnie bezproblemowe i szło je założyć bez łyżek oraz napompować pompką podłogową), stwierdzam, że dla przeciętnego rowerzysty nie ma to żadnego sensu. Zwykła opona i zwykła dętka butylowa, to niski koszt zakupu, prostota serwisu, łatwość i taniość naprawy, i brak obaw, czy ci mleko uszczelni, jak przebijesz. dla zwykłego rowerzysty benefity tubelessów w postaci niższych oporów toczenia, niższej wagi całego systemu, możliwości jazdy na niskim ciśnieniu bez obawy o przyszczypnięcie na dobiciu, nie są warte tej ceny, i nie rekompensują wad tego systemu. Myślę, że ma to sens tylko dla tych, którzy się ścigają.
@@saszaksczyja wiem czy nieziemski... Komfort o tyle, że możesz jechać na niższym ciśnieniu niż na dętce, więc jest bardziej miękko, ale kosztem dobijania obręczą na kamolach, korzeniach itp. Z tą różnicą tylko, że sama opona jest bardziej odporna na przyszczypnięcie z dobicia niż dętka i dlatego oponę dętkową trzeba pompować mocniej. Jak zużyję te opony, to nie wiem czy ponownie zdecyduję się na tubelessy
Sorry, tak jak lubię Twój kanał, tak ten film jawi mi się jako "nie znam się, ale się wypowiem". Pomieszanie pojęć tubeless i hookless, odradzanie hookless w szosie (tutaj wśród specjalistów są kontrowersje, czy mleko w szosie się sprawdzi, a hookless - przy zachowaniu wskazań - jest uznanym rozwiązaniem). Mimo wszystko pozdrawiam i dziękuję za ciekawy kanał
Mam od roku dętki TPU w rowerze szosowym, opony o szerokości 28. Przejechałem na nich dwa maratony, każdy z nich ponad tysiac km i jeden 500 km do tego codzienna jazda. Do tej pory nie miałem z nimi żadnych problemów, żadnego kapcia i ciśnienie tez też trzyma chyba nawet lepiej niż dętki butylowe. Z mojej strony polecam
@@cezaro2336 hi już miałem tyle bliskich spodkań i z naturą i asfaltem że podziękuję. A moje kości są wzmacniane blachami więc mogę o tym śpiewać pieśni. Pozdrawiam
A co to za Sigma wjechała na testy? Dla mnie liczniki (te podstawowe oczywiście) to potęga ale te nowe komputery ... jakoś mało rzetelnych informacji jest o tym sprzęcie.
Witaj! Mam pytanie o nową rame eskera. Mam 183 cm wzrostu i dlugosc nogi 87cm. Nie wiem jaki rozmiar ramy wybrać. Jestem pomiedzy rozmiarem L a XL, doradzisz cos?
Mam tpu od ridenow i do tego w gravelu 😅i fakt trzeba sprawdzać ciśnienie ale ja i tak zawsze sprawdzam. Po za tym tych detek nie wolno za bardzo pompowac jak nie sa w oponie... Dodam ze jezdze raczej po ubitym i na 3 barach. Pozdr
Są jeszcze dętki latex. Zalety dętek ale opory toczenia jak w tubeless. Wadą może być konieczność codziennego pompowania. Napisałem może być a nie jest bo np. ja sprawdzam i tak ciśnienie przed każdą jazdą więc dopompowanie przy okazji nie stanowi problemu.
Na kołach hookless przejechałem do tej pory 15000 km. W szosie 12000 km a gravelu 3000 km. Szosa koła systemowe Giant wraz z oponami od nich. Pompuję do 6,5 bar. Wszystko działa. Dwie dziury do tej pory. Za każdym razem dojechałem do domu. Mleko zakleiło. Co do gravela to koła Vinci GRV 44. Opony Continental Terra Trail 40mm. Ciśnienie 2,1 bara i 2,5 bara. Jedna dziura. Dojechałem do domu. Podsumowując zero problemów z obręczami hookless. Jazda na mleku umożliwiły dojazd do domu i naprawę opony w komfortowych warunkach. Naprawa w każdym przypadku za pomocą knota.
Gratuluję Tobie Patryku merytorycznej rozprawy na temat dętek , systemów stosowanych w kołach . 🚴🌞 Z okazji Świąt Wielkanocnych wszystkiego najlepszego dla Ciebie Patryku i całej rodziny zdrowych Świąt , pomyślności , radosnych , smacznego jajka i mokrego Dyngusa . Chicago 🇵🇱🐑🌞🐣🐇🐥❤️🚵🚲
@@MrTwotickets Cenię sobie filmy Patryka i merytoryke . Wiele pracy wkłada i serce aby powstały filmy . Szacunek mam dla Patryka 🌞 Wszystkiego najlepszego z okazji Świąt Wielkanocnych , zdrówka , pomyślności , smacznego jajka , mokrego Dyngusa . Trzymaj się zdrowo . Chicago 🇵🇱🐣🚴🐥🐑🐇🚵
Dziś zakupiłem Eskera 5.0 pierwszej generacji ale pierwszy raz kupilem rower nie widząc ani nie wsiadajac na niego kupilem prosto z allegro . Kurcze fajny sprzęt ale coś mi nie pasowało. Faktycznie rama xl aluminium z tymi obręczami vision waży niecałe 11 kg nawet mniej. Patrzę na naklejkę na dole ramy a tam jest napisane ze dopuszcalne obciazenie 105 kg!! Czemu Kross nie informuje o tym limicie na swojej stronie?
Jeżeli kupiłeś na allegro to wydaje mi się, że sprzedający powinien umieścić taka informacje... Na stronie internetowej nawet już nie widnieje ta generacja, ale jest do pobrania instrukcja obsługi, gdzie jest informacja o limitach wagowych
Co do dętek TPU to więcej się słyszy o wadach niż zaletach. A to zaworki puszczają, a to się rozłazi zgrzew przy zaworze albo ogólnie nie trzymają ciśnienia. W szosie mam dętki Conti Supersonic. Cena ok 60zł, ważą 50g czyli jakieś 12g więcej niż TPU a nie mam z nimi problemów.
Co zrobić aby zwykle dętki nie przebijały się w wyniku dobicia? Są jakieś mocniejsze dętki? Są jakieś wkładki? Czy wkładki do opon tubles sprawdziłby się z dętkami jako swego rodzaju amortyzacyjna ochrona przed odbiciem dętki?
Większe ciśnienie na pewno pomoże. A jak chcesz jeździć na tak niskim, że ciągle dobijasz, no to chyba tubless jedynie. Kiedyś jak jeździłem na streetowym rowerze to wkładałem rozciętą wzdłuż starą dętkę między oponę a dętkę właściwą, ale to niewiele dawało. Bo generalnie jak dobijasz, to przy samej obręczy, a tam ciężko jakąś wkładkę wsadzić.
@@jakisktos8783 No jak na krawężniku to trzeba poprawić lub ogarnąć technikę. Pewnie jak 90% osób podbijasz przednie koło ale tyłem wjeżdżasz na ostro lub półostro - moje koła w ogóle nie mają styczności z krawężnikami, a jeżdżę sporo po mieście. Najlepiej się nauczyć podbijać lub podciągać tylne koło (w zależności od tego czy masz spd czy platformy) i/lub odciążać tył przenosząc ciężar ciała na przód. To kwestia 1-2 dni nauki na jakimś parkingu i doszlifowania w trakcie zwykłej jazdy. Przydaje się to nie tylko na krawężniki, ale i wszelkie dziury czy inne takie. Naprawdę warto - na YouTubie znajdziesz pełno filmów na ten temat.
tylko dętki, niekoniecznie tpu, latex. Można kupić lekkie butylowe, bo są takie na rynku. Ja tak zrobiłem. Zamontowałem dętki Maxxis Ultralight. Sztuka 75 gram. Powietrze trzyma w oponach juz 3 tydzień bez nadmiernego spadku. Miałem tpu i było to dla mnie niemiłe doświadczenie. Nie utrzymałem ich nawet tygodnia u siebie.
ja mam kompromis. Zwykłe butylowe o wadze 150 gram komplet i jest ok. Do tego koła karbonowe 30 mm o wadze około 1490 gram i wsio. Wszystko toczy się elegancko.@@robertbrn5645
trochę głupotą dla mnie jest dać 180-200 zł za dwie dętki tpu. Finansowo nie ma to sensu w stosunku do zysków. To ja już wolę mieć te 80-100 gram więcej na kołach, ale swoje lekkie dętki butylowe za 45 złotych.@@robertbrn5645
Dętki TPU są super na zapas, oczywiście ze względu na wielkość. I łatki też maleńkie jakby co. A w temacie trzymania ciśnienia w ogóle a nie tylko przy TPU. Warto profilaktycznie sprawdzić przed każdą jazdą :) Polecam przyzwoitą pompkę elektryczną która zwykle ma w miarę dokładny manometr. Sam używam akumulatorowej Xiaomi i mogę śmiało polecić. Koło w aucie też nią pompowałem i dała radę :)
Hi a ja z innej beczki wbrew krążącym opinią że wylajtowany rower x gramów? Zrobi nas szybszym albo debata jaką użyć oponę lub dętkę, albo ich nie używać, Wolę raczej zrzucić coś z żeber niż z roweru i jeździć na sprawdzonym osprzęcie, a mieć spokój w czasie jazdy. W moim przypadku jak to zawsze bywało jesień zima przybywało mi kilka kilogramów. Które z mozolem wiosną trzeba było się pozbyć. jednak zmieniłem dietę spożywam mniej mięsa nie dość że wagę utrzymałem udało mi się schudnąć dodatkowo 3 kg w porównaniu do miesięcy Jesiennych zeszłego roku i efekt piorunujący osiągam średnie prędkości już teraz w w marcu większe niż latem zeszłego roku mało to również pod górę jestem ze 3- 4 km szybszy bez dużego wysiłku a sam rower waży tyle ile w zeszłym roku coś jednak w tym jest
Tak wytlumaczyles ze nic nie wytlumaczyles. Ja np. Dalej nie wiem czy sie rozno hookles od hooked poza tymi mitycznymi haczykami ktore w sumie nie wiem co robia na obreczy.
Zamawiałem na alie dętki z konta znajomego bo sam nie mam i przyslali mi łatki. ktoś potrzebuje? :) Dętki TPU kupiłem w centrum zielone barbieri używam od jesieni bardzo dobrze trzymaja ciśnienie i zero uszkodzeń. Na 2 dętkach zyskałem 200g w stosunku do butylowych continental. Na mleko nie dam się namówić.
dwa razy zamawiałem po dwie dętki tpu z alli. 1 z nich działała prawidłowo i jest w rowerze do dziś. czyli 25 % skuteczności. ta co działa nie jest ridenow tylko jakieś Gustavo, absurdalnie tanie 15 zeta za sztukę. jak ktoś miał w ręce chińskie tpu i tubolito to różnicę jakości czuć i widać od razu. to nie jest to samo! absolutnie odradzam wożenie chińczyka jako zapasu bo może się okazać, że ta zapasowa dętką którą myślałeś że masz to jej wcale nie masz. jak już to odwrotnie, chińczyki na koła, a tubolito jako pewniak do podsiodłówki.
Siema Minęliśmy się dzisiaj na Wieńcu z samego rana Nawymyślali tych technologi a ja tam śmigam na zwykłych dętkach trzeba wziąć też pod uwagę że zwykła dętka a zwykła dętka to dwie różne rzeczy Przycebulowałem kiedyś i kupiłem po 5zł każda rozchodziła się po kilku godzinach
Hej przerabiałem lekkie dętki TPU różnych firm i chciałbym ostrzec przed możliwymi problemami , materiał nie nadaje się nie równomiernie rozciąga się w oponie i pojawiają się właśnie takie malutkie dziurki , niektóre wentyle nie trzymają też ciśnienia z tond problem z dopompowywaniem co drugi dzień . Wydałem około 500zł po czym wróciłem na zwykłe dętki ultraligt shwalsbe , nie bawcie się w to bo nie warto nerwów czasu i pieniędzy Pozdro!
Podzieleam tą opinie, gdzieś spotkałem się z ostrzezeniem ze właściwie detki tpu powinno się traktować jednorazowo, nie zakładać ponownie używanych bo jest duże ryzyko uszkodzeń ( i nie sprzedawać używanych ;)! ) Takie rzciągnięcie materiału jest normalnym zjawiskiem, u mnie było podobnie. Przesiadlem się na tubeless ;)
Do momentu aż ty przebijesz albo rozetniesz swojego tubelessa tak, że żadne mleko, sznur, czy łatka cię nie uratują jeśli nie będziesz mieć dętki jako ostatniego koła ratunkowego.
@@qwertyazerty2137 jak rozetniesz opone z dętką to coś zmienia? mam na mysli duże rozciecie ktore zdarza się w szosie, ratuje tylko wymiana opony. Zwykle przebicia albo mleko zaklei albo zakołkujesz.
@@robertbrn5645 rozciętą oponę dętkowa możesz jeszcze zakleić łatką do dętek albo Dużą dedykowaną łatką do tublesów parktool tb-2 i dalej jechać. Przy takiej awarii opony tubeless pozostaje tylko zapasowa dętka na trasie, bo nie sądzę żeby jakakolwiek łatka w warunkach drogowych,szczelnie zakleiła przebicie, nie mówiąc już o rozcięciu kiedy nie masz za bardzo możliwości porządnego oczyszczenia i osuszenia z mleka miejsca klejenia. Mi sie to nie udało w warunkach domowych, próbując różnych łatek, gdzie był też czas na to, by klej dobrze zwulkanizował, choć próbowałem zakleić przebicie z boku do tego tuż przy stopce, co jest trudne, a czasem niemożliwe, ale pokazuje tylko problem i ograniczenia związane z tubelessami.
Chłopie, ile Ty masz problemów z tymi dętkami. Ja jeżdżę na zwykłych za 20 pln i nie mam w ogóle problemów z nimi, zero przebić. Podczas wymiany opony na nowe musiałem je (dętki) odrywac od opony tak byly zapieczone z racji dlugiego okresu użytkowania.
Dętki TPU powinny trzymać ciśnienie lepiej od butylowych, miałem tubolito i trzymały bardzo dobrze. Wada taka zę jest to drogie i jednorazowe bo trudno zakleić w przeciwienstwie do zwyklych.
@@Al.2 znaczy ze tubolito wyciągneło wnioski i te łatki ktore miałem (takie naklejki ciemnoczerwone) były do kitu! trzymało się to dwa tygodnie o puszczało całkowicie. Zwykły butapren był skuteczniejszy!
Są ludzie, którzy siodełka nie potrafią dobrze ustawić lub klamek hamulcowych. Nie wspomnę już, że do ludzi nie dociera, żeby ciśnienie w kołach sprawdzać chociaż raz na 2-3 tygodnie. Proszę sobie wyobrazić takiego człowiek kontra tublesy. A nie sądzę, że ludzie będą też chętnie wydawali hajs na wizyty w serwisie rowerowym, aby tublesy serwisować. Systemy bezdentkowe jak najbardziej dla ludzi, którzy sami ogarniają swój sprzęt i dla tych co trzaskają kilka tysięcy kilometrów rocznie. Dla zwykłego zjadacza chleba tylko dętka, co i tak czasami już jest dla nich za dużo. Dobra dętka to też istotna sprawa. Osobiście używam dętek Continentala Contitube (dwadzieścia parę złociszy za sztukę) i nie trzeba eksperymentować z chińczykami za podobną cenę. A same dętki warte polecenia. Po wymianie na też właśnie, od 3 lat zero kapci. Pozdrawiam
Ja mam takie przemyślenia co do szosy, że o ile dętki są najpraktyczniejszym rozwiązaniem, to i tak warto mieć obklejoną obręcz jak pod tubeless. W razie przebicia detki powietrze wolnej zejdzie z koła, co wpływa bezpośrednio na bezpieczeństwo. Minusem jest nieco większa waga obreczy z taśmą, ale to już każdemu zostawiam wybór co jest dla niego ważniejsze - te 6 gramów na kole czy bezpieczeństwo.
Zgadzam się. Niedawno się przestawiłem na nie. Niby spoko, szybkie, zrywne, można jeździć na niskim ciśnieniu, ale koszt zakupu całego systemu, serwisowanie go zniechęcają. Do tego przy, dętkowej oponie. Bez względu na to, jak ja uszkodzisz, przebijesz, czy rozetniesz, to zawsze dasz rade to naprawić na trasie. Prosta wymiana dętki i gotowe, a na rozcięcie opony przyklejasz od wew. zwykłą łatkę do dętek. Przy tubelessach to jest ruletka, czy mleko albo sznur zatkają przebicie, a przy rozcięciu to już w ogóle kaplica, bo niby są na to drogie łatki parktoola tb-2, ale nie wiem czy są skuteczne. Koniec konców, przy tubelessach i tak musisz wozić ze sobą dętkę.
Ja jezdze na detkach continentala w szosie i na szose dla mnie super i nie wyobrazam sobie jazdy tublesach i na niskim cisnieniu mtb czy szosa 3.8 bara w mtb i 8 w szosie od 10 lat jak jezdze 3 kapcie mtb i 0 w szosie nie ide z duchem czasu
@@DEFTONES101 Dużo jest widzę takich osób i zawsze im mówię, że tak się nie jeździ, ale jak tak wolą to się nie kłóce, bo to nie ja muszę się męczyć na tym ciśnieniu.
