Daewoo Espero - Podaruj sobie odrobinę luksusu // Muzeum SKARB NARODU 

Pamiętam te piękne, środowe poranki gdy biegałem do kiosku po "Auto Świat"...

Najpiękniejsze Daewoo jakie kiedykolwiek wyszło nawet dziś robi na mnie bardzo pozytywne wrażenie.

lata 90' tak mi się przypomniały, że zapach kanapek, ze szkoły poczułem. Serio świetny odcinek, genialne ujęcia wieczorem, i bardzo fajne zdjęcia z lat 90'. Osobiście uważam że to najładniejszy samochód robiony pod marką Daewoo w FSO.

Daewoo Espero jest piękne do dzisiaj

Mam nadal Espero 1.8 z gazem. 1999 rok. Jeżdżę nim codziennie do pracy. Pozdrawiam

Bardzo ciekawy filmik. Pozdrawiam serdecznie !

Ja wiem, że może być to potraktowane subiektywnie, ale BARDZO FAJNY ODCINEK :D

Piękne czyste linie i szkoda , że jakościowo nie było tak pięknie. Espero zawsze mi się podobało.

Kupiłem kiedyś uszkodzone Espero , po naprawie raczej nie śpieszyło mi się ze sprzedażą. Auto fajne i bardzo wdżięczne , wygodne. Teraz już takich nie robią 🤔

Moim zdaniem do tej pory Espero ma nadzwyczajną sylwetkę, koreańska ikona lat 90. Te lampy z tyłu nawiązywały do amerykańskich coupe. Niestety, szkoda że ta blacha tak szybko rdzewiała.

Jest Pan żywą legendą. W latach 90 i na początku 2000 prawie co tydzień kupowałem Auto Świat. Przed moimi oczami na zawsze wypaliło się fot. Robert Brykała. Było to jedną z pozycji obowiązkowych jak Włodzimierz Sel czy Akwarela Konrada Majkowskiego. Pozdrawiam

Pamiętam jak mój sąsiad kupił Espero zaraz po Polonezie. Mały sklepikarz, który wykorzystał okazję lat 90. Dokładnie ta sama historia etapy co w redakcji😉

Pamiętam że Tomek ma chyba też zadbane e34 i prezentował je u Zachara. Co do espero i elektrycznych szyb to taki sam wyznacznik statusu jak dziś to że auto musi być dużym SUV.

Kurna zawsze mi się podobał :D i nadal tak jest

Też tak mam że jak widzę espero to czuję klimat tamtych lat to był powiew luksusu coś fajnego i coś ( dla niektórych) trudno osiągalnego , taki nowy standard.

Och jakże mi się on wtedy podobał. Do dzisiaj uważam że to ładny samochód. Zwłaszcza tył jest piękny.

Jesień 96 na Ostrobramskiej na przeciw Auto FUS był taki malutki salon Daewoo odbierałem z tatą espero 1.8 wszędzie kolejki zapisy kontyngenty a espero od ręki

Pana Robera aż miło posłuchać. Kojący głos

Dawno temu kiedy te autka się pojawiały to było naprawdę coś pięknego i ekstrawandckiego.😄

Odcinek marzeń Daewoo Espero to był piękny przestronny samochód za przyzwoitą cenne szybko koronowały to prawda ale np widoczność to jak byś akwarium jeździł ❤️‍🔥❤️‍🔥❤️‍🔥 dziękuje za przywołanie wspomnień ❤️‍🔥❤️‍🔥❤️‍🔥

Trzeba przyznać, że do dziś auto wygląda pięknie.

Czekałem ma ten film. Pamiętam jak mój ojciec w 98r kupił takie bordowe espero 1.5 w podstawowej wersji, bez klimy bez poduszki, ale auto dzielnie służyło, było super wygodne. Niestety co roku trzeba było wymieniać tłumik a po 5 latach rdza pojawiała sie praktycznie na każdym blaszanym elemencie. Dzisiaj jak widzę espero na ulicy to wracają wspomnienia, nie tylko związane z tym samochodem ale z tamtymi wspaniałymi czasami. Świetny materiał, dobrze, że nie zabrakło Pana Tomka.

Jak zwykle fajnie pokazane auta , powrót do przeszłości !

Mialem "atlas samochodow" na plytach cd oryginal z rolu 1999.Wszystkie samochody oferowane oficjalnie wtedy w Polsce posiadaly cennik w stosunku do wyposazenia i silnikow.Pamietam ze najtansze Espero z 1.5 kosztowalo 33 tysiace.W ogole Daewoo cenowo rozbijalo konkurencje.Tico 18tys,Polonez plus od 22 tysiecy,Nexia golas 1.5 8v 75 km 25 tysiecy,Lanos od 29tys,Matiz od 24tys,Nubira cos 38...Dla porownania najtanszy Escort lub Astra od 39 tysiecy sie zaczynaly a w tej ceneie mialo sie dopasione Espero albo Nexie i jeszcze zostalo kilka tysiecy pln.

Mój tata takie miał początkiem lat 2000. Kupił dwuletnie. Wersja CD, klima, elektryczne szyby, elektryczne lusterka itp, silnik 1.8. Był to mega luksus! Tata bardzo dobrze wspomina to auto, ja z resztą też :)

Super auto, mieliśmy 1.8 kupione w 1996 roku, pierwsze auto po Polonezach, wydawało się cudem, policjanci zatrzymywali żeby pooglądać :)

piękne 'zdjęcia' panie kamerzysto! - naprawdę fajne ujęcia nawet a może szczególnie te w półmroku 💪

Pan Tomek bardzo pozytywny Gość, zawsze będe go kojarzył nie z Espero, a z e34;)

Ja w końcu kupiłem Espero 😁 zawsze mi się jego sylwetka podobała .

Potwierdzam, pamiętam jak Espero było obiektem porządania ze względu na te wyposażenie i fajną modną stylistykę która przypadła do gustu w PL😁 Ps. odcinek jak zawsze fajnie zrobiony! 😉

Czekałem na film o tym samochodzie. Dziękuje :)

Ja po takiego desperadosa pojechałem do Niemiec w ciemno,kupiłem i wróciłem bez problemu.Jakżesz ja się woziłem o jej to były czasy.

Niesamowity materiał, ale kawał historii. Genialnie opowiadasz, genialny materiał!!

Dziękuję, czekałem na Espero 😍

Espero nazywane przez mnie i znajomych Esperakiem było moim pierwszym samochodem. Kupiłem w 2021 roku z przebiegiem 435k przebiegu około, przez kilka miesięcy nakręciłem przebieg do 448k ale niestety wtedy Esperakiem dachowałem (+ rolka na koła i znów na dach) na śliskiej nawierzchni przy około 70km/h i mimo praktycznie zerowego bezpieczeństwa tego samochodu NIC mi się nie stało, zawsze będę Esperaka dobrze wspominał łykał 12L gazu przy upalaniu i grzał 180 po autostradzie jak zły I żeby ktoś nie narzekał na to że zabiłem klasyka to espero było złomem w kwestii budy, kupiłem to za okrągłe 1300zł i z wierzchu było okej, podłogowo było okej ale opadło już na progach i trzeba było trzaskać drzwiami bo inaczej by się nie zamknęły Ten wspaniały rozrząd bezkolizyjny który pozwalał na gazie kręcić aż obrotomierz zamykało. Ciągle pamiętam jak na 2 zakręciłem go na oko do 8,5k RPM i po przerzuceniu na 3 dalej było czerwone pole XDDD

Lubię takie podróże sentymentalne , zwłaszcza do lat dziewięćdziesiątych... Kolejny super odcinek 👍

Jestes mistrzem swiata , polskim pozdrawiam

Pamiętam z dzieciństwa jak sąsiad miał złote Espero. Niesamowite auto na tle początku lat 90-tych

Pamiętam jak w 97 roku byłem z ojcem w salonie oglądać Poloneza Plus przy okazji widziałem to Espero pracownicy salonu demonstrowali kupującemu działanie autoalarmu. Miałem wtedy 12 lat to były piękne czasy dla motoryzacji nikt się nie przejmował pseoudoekologią

Panie Robercie jak zwykle świetny materiał aż szkoda ze tak krótko.

Świetne samochody lubię oglądać Pana filmiki. Pozdrawiam.

To był, jest świetny wóz, tak jak ten odcinek!!! 👍

Kolejny świetny odcinek 😊👍

O, Pan Tomek! Super, że wziął udział w tym odcinku :D

Super odcinek. Tomka poznałem na żywo. Od 2002 roku się nie zmienił.

Super, dziękuję.

W 1998 roku pracowałam w salonie Daewoo, pamiętam promocję za Daewoo 1,5 33 tys zł. Był tańszy niż Lanos golas bez wspomagania chyba o symbolu GL. To była limuzyna wtedy.

Super Daewoo Espero

Kiedyś oglądałem odcinek o espero na kanale Zachara i tutaj również bardzo ciekawy odcinek o tym modelu 😁

Fajnie pan opowiada, pozdrawiam :)

Obiektywnie patrząc to było ładne auto jak na tamte lata.

Witam fajny film 👍 Mam Lanosa nie sprzedam bede jeździł i naprawial super te autka👍😀

W latach 2000 miałem okazję jechać takim Espero z moim przyszłym ale nie doszłym szwagrem po wódke do sklepu. Bardzo dobrze wspominam to auto.

Moje ulubione i najładniejsze Daewoo

Daewoo espero ;) super

6:00 - 7:10 o tym co pan opowiada to tak naprawdę żeby ominąć cło i podatek to można powiedzieć, że te samochody były tak zwanymi ,, składakami" tylko, że jako nowe.

mam esmerke, brak czesci pomozcie, jestem zakochany w tym aucie !

Gdyby espero miało znaczek forda, to byłby międzynarodowy hit

Moj tata mial zielone espero 1.8 w drugiej polowe lat 90', to byl przeskok technologiczny po polonezie Caro plus czy skodzie favorit, bardzo dobrze wspominam ten samochod i szkoda, ze go potem sprzedal z niewielkim przebiegiem

Moje pierwsze auto 😁 dobrze wspominam 😁

Miałem ten samochód. Do dziś wywołuje we mnie szybsze bicie serca, bo był to mój pierwszy prawdziwy samochód po tym, jak pożegnałem się po sierocie PRL-u, czyli FSO 1500. Gdyby nie to, że zżarła go ruda, jeździłbym nim najdłużej jak się da. To wciąż jest piękne auto.

Na takich autach uczyłem sie zawodu... lakiernik...silnik 1.8 na pełnym wtrysku z Opla

No i jest co oglądać do obiadu

Wielka szkoda, że Daewoo skończyło jak skończyło.

Wiele wspomnień z tym autem.. miał wujek, później kuzyn. Piękne, wygodne. Zardzewiałe:/

Takie espero stoi nie daleko mojego domu, widać że czas je niszczy i aż szkoda ze się niszczy 😑

Popielniczka i zapalniczka mialy podswietlenie. Niewiele osob o tym wiedzialo. Wersje wczesniejsze mialy tez wygluszenie pokrywa silnika I z lewe strony bylo miejsce na lampke. Zapalala sie po otwarciu maski.Wersji bylo od groma I troche. Sam widzialem espero z klimatyzacja, ale bez wspomagania. Nie wszystkie mialy regulowana kolumne kierownicy. Ja do swojego zalozylem kolumne I poduszke z cala wiazka. Plug &play. Taka ciekawostka. Wersja z Air bag miala ine przelaczniki od swiatla I wycieraczek. Byly bardziej wygiete, bo kierownica odstawala bardziej. Ten granatowy kolor wystepowal w 2 wersjach. Granatowy I perla. Mialem taki sam kolor. 1,5 16v silnik. Mialem jeszcze spoiler na tylnej klapie I dokladke z przodu. Jezdzilem moim 3 lata w tym rok po Szkocji. Espero.of.pl.😁😁 Pozdrawiam ze Szkocji.

Wspomnieniem z tamtych lat czyli 98-00 są dla mnie atlasy samochodowe, wydawane co roku kilkuset stronicowe encyklopedie ze zdjęciami i opisami wszystkich dostępnych marek i modeli. Aż żałuję , że się nie zachowały.

Pamiętam Espero Sklepikarza Stokłosy rozwoził nim produkty spożywcze po wioskach w bagażniku i na tylnych siedzeniach chyba od roku 1996 gdzieś do roku 2012 zawsze z nim będzie mi sie kojażył ten model Daewoo ☺

Pamiętam artykuły i zdjęcia tego auta w Auto Świecie kiedy go kupowałem. Na forach internetowych też siedziałem i miło wspominam te czasy. Co do Espero mój kolega miał co prawda krótko bo egzemplarz był zajeżdżony przez poprzedniego właściciela ale autko fajne i wygodne z dobrym wyposażeniem. Nie dziwię się że ludzie byli zachwyceni po przesiadce z Poloneza.

Bardzo fajne i ładne samochody.

Miałem takiego w wersji 2.0 CD bardzo dobrze go wspominam pozdrawiam

Panie Robercie mowil Pan, ze jest to pierwsze zarejestrowane Espero w Pl o numerze rej. WXX 6353. Otoz jeszcze w lecie 1995 roku czlonek mojej rodziny - pracownil PolMot holding mial Espero w kolorze zlotym z silnikiem 2.0 wersja CD. Mial on nr rej. WXX 5941 wiec sadzac po nr byl zarejestrowany wczesniej. Pamietam wakacje 1995 kiedy wujek przyjechal Espero i nikt nie wiedzial co to jest za auto. A byl to na tamte lata wypas 4x szyby w pradzie, klima itp. Sztos. Mam to zlote Espero nawet uwiecznione na starym zdjeciu. Pozdrawiam

20:00 coś w tym może być , w 98 czy 99 byłem użytkownikiem nówki , polskiej salonówki , Toledo w wersji Magnus , jednej z bogatsze wersji o ile nie naj. W aucie było wszystko, ( na pokaz) prócz ABS i poduszek. Ot wersja na PL .😉

Co jak co ale Espero mi sie zawsze podobało fajny materiał

Good job! Pozdrawiam z Czech.

Ja też miło to auto wspominam. Mój wujek kupił 2.0 CD w nowości. Kilka razy zabrał mnie nim na wakacje. Miałem może z 8 lat i pamiętam ,że wkurzałem go ciągle otwierając elektyczne szyby z tylu. Dla dzieciaka byl to kosmos w porównaniu do Malucha mojej mamy. Miał go do śmierci. Szkoda ,że jego Espero bardzo korodowało , praktycznie w każdym miejscu. Ale ogólnie naprawdę wypasione auto jak na lata 90te. :)

Servus ;-) Mialem jezdzilem . Nie moge nazekac . pozdro Bocian ;-)

Miałem espero z Ticaru. Fajne było.

Jak słynny cytat z pewnego polskiego filmu: "Robercik no,co tam? Podaruj sobie odrobinę luksusu."

Esperobot i Ticobot DEFORMACJA!

No patrz, całe lata byłem przeświadczony, że to auto było zbudowane na bazie Opla Ascony! Pewnie przeczytałem to w Auto-Świecie :)

Z Mojej wiedzy daewo zajmowało się znacznie większymi projektami niż budowaniem wiaderka

Trochę tego jeszcze jeździ, u mnie na wsi jest jeden bordowy, ale nie do wyjęcia. Pan jeździ i powiedział że będzie jeździł do śmierci, jego albo Espero

Widzę że espero zarejestrowane nie tak dawno w Opolu. Może kiedyś spotkam na mieście 😃 pozdrowieniami dla Pana Tomka. Swoją drogą pamiętam espero z podwójnych kierunków i że to była ostatnia fura gen. Papały którzy zresztą został przy niej zamordowany.

Graty dają radę

Uwielbiam ten samochód 🥰🥰

piękne auto!

Miałem srebrnego 2.0 CD , dobrze wspominam :)

Dobry ten mit o Asconie, do tej pory to słychać czasami.

Ciekawy filmik, ale twórca ma jakąś schizę na punkcie Poloneza. Na przykład, że plastki w Polonezie trzeszczały. Kompletna bzdura. W Polonezie nie trzeszczały, bo w modelach MR96 i wcześniej deska nie była z plastiku, a te MR97 (Plusy) była zrobiona dokładne tak samo jak w Espero. Łącznie z tym, że panel sterowania klimatyzacją w obydwu samochodach była identyczna. Ogólnie: Espero było bardzo ale to bardzo fajnym samochodem, miało zaś jedną wadę: rdza go zżerała szybciej niż Poloneza.

Przez krótki okres czasu od 2012 do 2014 jeździłem Daewoo Espero. Samochód jak na swój wiek był dobry ale gnił jak oszalały

Powiem szczerze, uczciwy samochód. A i film fajny.

Fajne autka, siostra takim śmigała do pracy przez parę ładnych lat. Z tego gdzie kiedyś coś czytałem, tak miał wyglądać Citroen Xantia, jednak gdzieś po drodze ktoś się nie zgodził i poszło do daewoo a Xantia od jak się nie mylę bertone

W 1997 po fiacie Regata...100 konnej co było kosmosem jak na lata okolo 1995 roku dzięki mojej namowie ojciec kupił pierwsze nowe auto necie 1.5 gle...pierwsze nowe auto w życiu...po roku kupił sobie nubirę kombi 2.0 133 konie a nexie przejęła mama...powrót do przeszłości ale jak że przyjemny 😁😁😁👍👍👍

Pamiętam jak zdawałem egzamin na uczelnię w 1995 i jednego zdającego ktoś podwiózł Espero. Pierwszy raz go zobaczyłem nie widziałem co to za marka. Wyglądał bardzo nowocześnie i myślałem, że to jakaś znana, porządna marka.

Pamiętam jak się na to auto mówiło Daewoo ESPERAL ;-)

Jak mnie to wkurza jak ktoś nie ma pojęcia a się wypowiada jestem byłym pracownikiem FSO i osobiście rozladowywalem wagony z samochodami Espero .Samochody przyjeżdżały na wagonach w specjalnych można powiedzieć paletach stalowych które były skręcane na śruby a nie jakiś skrzyniach jak pan powiedział .A miejscowością na Słowenii był Koper .Jednym transportem kolejowym przyjeżdżały same nadwozia a innych silniki kompletne i zawieszenie

Takie moje spostrzeżenie, jak sąsiadowi odpadł znaczek z maski czy tam ktoś ukradł, to dla mnie wizualnie auto bardzo dużo zyskało. Taki mały detal, aż sam się nie spodziewałem, że tak zmieni mi optykę..

me interesa el video pero no pude traducirlo, en mi pais, argentina entraron autos Daewoo después del año 90, actualmente tengo un Daewoo espero automático motor 2.0, me gusta el andar y como es al tacto de los materiales de el volante y su interior