Dlaczego kochamy stare motocykle? 

Aż mi łza się w oku zakreciła tak jak bym słuchał własnych wspomnień dziękuję

Super zmontowany odcinek, ogląda się jak powrót do przeszłości. Wszystko było TAK jak opowiedzieliście. Wyprawa pociągiem po linkę do powiatu to była jak wyprawa po złote runo. Na powrocie, na peronie czekali już koledzy, a zdobyczą machało się przez okno zanim się pociąg zatrzymał. Zbierało się truskawki, żeby coś podremontować lub kupić kilka litrów paliwa mieszanego z Mixolem. Ehhhhhh to były czasy.

"... Czy odpali dziś, czy jutro - to niema większego znaczenia "... I to jest właśnie esencja tego odcinka, jak i jego przesłania - petarda !!!

Musze powiedzieć ze naprawde fajnie zmontowany film. Wstawki wesołe na zywo przeplatene rzeczowym komentarzem głosem pewnej pani K.😉. Dlaczego lubimy stare motocykle? Poniekad dlatego że za to co "nasze" uwazamy rzeczy z czasów kiedy mamy ok 25 lat. U mnie to pasuje idealnie. Katalog z tamtych lat ogladam 5 razy dluzej niz aktualne katalogi. Z motocykli na wystawie we Wrocławiu jak Ci chyba mowilem to nr1 jest Moto Guzzi v100 ktore nie wpisuje sie raczej stylistycznie w nowoczesne trendy. A jesli do tego dolozyc emocje z tamtych lat, ( jezdzenie na ETZ 250) czy to marzenia np o GPZ z Top Gun ( na tasmach VHS, tez lata 90) to mamy gotowy przepis na nostalgie czy "lubienie" starych motocykli. Osobiscie szybciej bym wydał kasę na kilka starych motocykli niz wybral cos z nowych (ok, nad Panigale bym się nie zastanawial😊). Mam nadzieję ze uda mi sie kiedyś postawic w garazu CBR 1000f .

Film świetny, dobra przemyślana narracja i spoko ujęcia nie mówiąc o obróbce i przebitkach. Jednośladzie, genialna robota to właśnie takimi filmami gromadzicie w szeregach wariatów motocyklowych z całej Polski. Oby więcej takich przemyśleń, refleksji i mocnego pierdolnięcia w temat. Pozdrawiam serdecznie 😎

Super materiał !!

Super film! 😃

Dobrze że powstają takie filmy bo ja ciągle próbuje zrozumieć co jest fajnego w tych wszystkich starych sprzętach. Cholera śmierdzą, psują się, ciekną, nie przyspieszają, nie hamują, nie skręcają. Próbuje zrozumieć ale zapewne nigdy tego nie zrozumiem bo ja jednak cenię jazdę samą w sobie a nie walkę ze sprzętem 🤣🤣🤣

Mój pierwszy komarek kupiony przez ojca w wieku 13 lat 94r. To jest to później cz175 MZ właśnie 150 ta brata iż49 z 56 r.dwa Dniepry w między czasie jedna honda wsk drugą honda trzecia honda i skończylem na SHL m11 do poskładania. Lubię to lubię to co Wy robicie chętnie oglądam bo to jest to😁

Dobry film 😎

Dla mnie to taka miłość z rozsądku, a raczej z biedy... Pierwszy komar po dziadku, później jawa 50 po ojcu... później chart wykopany od znajomego z piwnicy :) Po założeniu rodziny w ogóle nie ma szans na moto, bo są inne priorytety... Na szczęście chart został :) jest w pełni sprawny i bez najmniejszej ryski :) Czas się dla niego zatrzymał w 93r.

Nooo i to rozumiem. Oglądam!

Już dawno nie trafiłem na tak prawdziwy materiał. Sam mam kilka starych motocykli więc wiem o czym mówicie, a w zeszłym roku objechałem Polskę dookoła na Romecie 50T1 i to było mega zaje.......

Ja to już mam skrzywioną psyhe 😂 od małego miałem wske 125 która ciągle się psuła ile razy ją z lasu pchałem 😅 teraz jak miałem 39 lat zrobiłem w końcu prawko A i teraz i tak oglądam się za motocyklami robionymi na stary styl.

Nagrajcie kiedyś przegląd swoich garaży, jestem bardzo ciekawy co i w jakich ilościach tam trzymacie 🙂 Dzięki temu będę mógł pokazać żonie, że ktoś zachomikował więcej starych gratów niż ja i nie jest ze mną tak źle 😉 Pozdrawiam!

Prawde powiedzieli ! 🙂 Ale czemu taki krótki ten film 😀!!! Dłuższe chcemy, dłuższe 🙂. Mam dwa stare i jeden nowszy, frajda z jazdy taka sama 😀

Fajny film, trafiliście chyba w sedno i daliście radę przekazać młodzieży co czujecie. Ja pamietam te czasy bardzo dobrze ale motocyklem jezdze od kilku lat dopiero.

Jak ja wam zazdroszczę tych wszystkich motocykli i że trzymacie je w domu.

Wszystko to co kocham w pigułce 🤩

Oj miałem TS 250 rocznik 1976. odziedziczona po bracie wspaniałe wspomnienia....dawno temu sprzedana za pare złotych...

Amen!❤😊

Jaki jest problem nowych motocykli? Jeżdżą... A jaki jest jeszcze większy ich problem? Jak się już w końcu zepsują, to trzeba wprawnego magika mechanika żeby ich naprawił, a nie jak te stare, na poboczu, z schowkiem pełnym kluczy, ciach mach i jedzie dalej. ;) I jeszcze przyjdzie taki czas że stare sprzęty się doceni, bo nowe będą jak samochody teraz. Stać po warsztatach na gwarancjach czy innych naprawach tygodniami... Bo to części niema, to coś...

Siemka.Jestem przykładem kolesia ,który z racji wieku ujeżdżał ogara, cz350 czy mz251 bo japonia ponad 20 lat temu była poza zasięgiem, jednak nie korci mnie aby dosiadać tych sprzętów.Najstarszym moto w moim garażu jest trampek z 98r. ,którego zostawiłem głównie z tego powodu że zawiózł mnie bezproblemowo do Albanii i z powrotem bez usterek , bo dla mnie nie jest przygodą naprawianie sprzęta w trakcie wyprawy tylko przebyta droga lub bezdroże 😁 i poznani po drodze ludzie. Poza tym na co dzień ,,kręcę śrubkami" i od motocykla oczekuję relaksu na nim a nie przy nim. Aczkolwiek gdybym posiadał nieograniczoną przestrzeń garażową i budżet na pewno stała by u mnie motorynka i mzetka oraz kilka innych klasyków😜

Kolego powiedz kto ci dostarcza gaźniki bo szukam do swojego moto pozdro lwg

Tobiasz the best 💪🏼

Muszę w końcu prawo jazdy zrobić na motocykl. Kupiłem w przypływie emocji Jawę 350 i tak sobie stoi w garażu xD

Wspaniale dlatego nie mam juz PRL-u chociaz moja wsk enduro ,,klubowa" urywała szprychy i trudno powiedzieć że była zła...

👍

Wielki szacun za tę miłość do starych jednośladów, jakoś nie mogę się przekonać, wole jeździć zamiast miesiącami dłubać w tych strupach które stałe się psuje i zamiast patrzeć na krajobrazy wkoło to obserwujesz stale zachowanie się motocykla i modlisz się żeby jeszcze kawałek przejechał bez potrzeby dłubania w bebechach. Polecam kupcić taki stary sprzęt , niezapomniane wspomnienia z miesięcy spędzonych w garażu a potem 30 km w koło domu zrobione 😂 i znów naprawa i regulacja….. szacun, jakoś wole jeździć zamiast się babrać w smarach. Gdybym to lubił to być się kształcił na mechanika 😂

Ej no już, tylko nie stare...dojrzałe😋

Ja już się z tego wyleczyłem. Jeśli nie masz smykałki by np. zrobić samemu generalny remont silnika to lepiej się w to nie pchać. Skamieliny to już powoli Japonia z początku lat 90'. Kupisz za 6 tysięcy, wyskoczy remont (to normalne w takim wiekowym sprzęcie) i można zejść na zawał jak się usłyszy że wyniesie to np. 8-10 tysięcy (z robocizną). Nie to nie żart. Pozdrawiam

Masz elegacki wąs jeszcze swetr w romby do stylówki by pasował

Do czyszczenia baku z rdzy w środku najlepszy jest granulat żeliwny do piaskowania. Wsypujemy 0,5 kg i tżęsiemy po 1min potem przerwa i znów 1min tak 30 min i każda rdza jakkolwiek głęboko by nie siedziała jest wytarta.

Bo maja dusze

Są stare motocykle, które niestety obecnie alternatywy nie mają, mówię tu o 2t no może nie do końca bo sa chyba 3 firmy produkujące 2t ktorymi można jeździć po ulicy, ale ceny to np Sutera mmx to kosmos. Super lekka konstrukcja stworzona do wyścigów przekazana z toru na ulicę, lekkie 125 czy 250 nie maja obecnie alternatywy i nie będą już miały. Jazda motocyklem ważącym około 140 kg majacym około 100 KM to bajka. Prowadzenie w dzięki śmiesznie niskiej masie jest rewelacyjne, przechodzenie z zakretu w zakręt to czysta zabawa. Do dziś mam swoja starą Hondę nsr 125 jc20 trochę mocniejszą niż standardowe 28 KM i jazda na niej to zawsze najlepsza zabawa, a jeżdżę też innymi większymi motocyklami, ale ten ma u mnie dożywocie.

Jazda komarkiem jest tak samo fajna jak kiedyś....

mam tak samo chłopaki :D zapach benzynki w baku motorynki po przyjściu ze szkoły podstawowej mmmm :D i ogien po osiedlu :D podwożenie kolegi na baku i spotkanie patrol policji hehe niezapomniane chwile :D

Stare motocykle kochamy dlatego, że są stare.

Uwaga streszczam: bo mamy sentyment. Dziekuje za uwagę.

Joł

Bo na nowe nas nie stać 😂😢😅

Ja Mińska 400a wystawiłem na sprzedaż po dogadaniu się z gościem sumienie mnie ruszyło i zostawiłem go hee. Pewnie do pierwszej awarii

stare to jest dobre wino i skrzypce.

Ja sobie tłumacze Waszą miłość do motocyklów z NRD faktem że nie pamiętacie tamtych czasów.

🤦

Ja mam do codziennej jazdy 40 letnią hondę magne. Nie zamieniłbym jej na nic nowego

WIDZIAŁEM SIMSONA, WIDZIAŁEM SIMSONA, widziałem Simsona.

Retro = New Poor.

Stare trupy, nie ma sie czym podniecac. Gdyby to byl jakis Norton albo wyjatkowa honda czy bmw to mozna zrozumiec.

geje kochaja inaczej 🤣