Honda jakiej nie znacie: Legend 3.5 V6 (KB1) 

Od Maja przesiadłem się z Acorda właśnie to takiej Legendy ❤

Bardzo wyjątkowa i akurat ta generacja jest dość popularna

Auto 15 lat temu kosztowało coś koło 240 tys. zł. Jeździło ich trochę, dziś to rzadkość. Duże spalanie, słaba dynamika, b.wysoka jakość i komfort. Piękne, luksusowe wnętrze. Wahałem się nad jego kupnem.

Mój cukiereczek jest dokładnie tak jak w nagraniu ale dorzucone mam jeszcze czujniki fabryczne , przód i tył . A brakuje info o systemie NCS i to przez ten "głupi" system , muszę otwierać szybę, żeby usłyszeć jak to faktycznie drze jape...A zabawa to się dopiero zaczyna jak vitek się przełączy...

Bardzo piękne, komfortowe i trwałe auto. Koszty utrzymania są wysokie, ale to nie powinno nikogo dziwić przy aucie tej klasy - samochody drogie w zakupie jednak rzadko są tanie w serwisie, zwłaszcza że to bardzo rzadkie auto (pamiętam że gdzieś czytałem że chwilę przed liftingiem było ich 426 sztuk... w Europie... Z tego samego powodu też ciężko o zamienniki oryginalnych części. Trzeba przyznać, że bardzo ładnie się starzeje, a i wyposażenie na swoje czasy robiło wrażenie, zwłaszcza tempomat adaptacyjny z radarem i systemem podnoszenia maski dla ochrony pieszego czy całe shawd. Nie wspominamy nawet o bajerach takich jak rolety z tyłu, klimatyzowane fotele czy łopatki zmiany biegów przy kierownicy.

Wielkie dzieki za nagranie, świetny materiał👍

Dobra recenzja 👍 Prawdziwa rzadkość to KB2 europejskie z lat 2009-2010 😎

lubię hondy i tym modelem jeździłem ca. 120kkm ale nie uważam że był to udany model, automat daleki od konkurencji, duże spalanie, SH AWD na śniegu nie do końca idealne, trzaski z deski na polskich drogach, no i sam wygląd i rozmiar do pomylenia z Accordem przez laików, zresztą widać jak szybko auto wycofano w EU a potem Accorda również....w US Accura może jeszcze się broni ale ta półka odjechała Hondzie, pomimo tego że nadal lubię i jeżdzę Hondą ale nowymi super modelami z e:HEV. Tyle w temacie. Oczywiście jak zawsze auto było bezawaryjne ale juz std tej marki.

12.20 dobrze poszła 😄Jezdze J30a5 i jest to bardzo dynamiczne autko ☺

Posiadałem legenda kb1 4 lata. Sprzedawałem z przebiegiem ponad 400 000km. Napęd zima rewelacja. Silnik bardzo fajny lecz spalanie w mieście w korkach 20 litrów to norma. Minus duży to dostępność czesci praktycznie znikoma głównie serwis ceny kosmos przyklad wklad lusterka który czarnial od słońca 900zl albo sprowadzenie z USA z odpowiednika acuryz tego powodu go sprzedałem

Ale piękna Honda takie wyposażenie.

Fajna Honda!😍

Panie 300 koni 4 buty i jeden osioł którego tir musi wyprzedzić. Miałem okazję taka jeździć w przepięknym czarnym kolorze .msgia

Auto bylo super, ale spalanie wysokie i pojemnosc baku ograniczona. Dla mnie to byla dyskwalifikacja.

❤

łapka w górę za koszulkę :)

Mega mi się podobają te Legendy, lecz koszty eksploatacji i dostępność części odstraszają.

Pozdrawiam

To jest wersja podstawowa. Brak drewna na kierownicy,parktronika,chlapacze drewna na gałce zmiany biegów.

A link do ogłoszenia ?

Widziałem kiedyś taką honde w salonie koło Radomia.

Na prawdę ,rzadkie auto.....Świetny klasyczny sedan.....

Znamy znamy doskonale

Ło Panie trzysta kuca ale to jest mocne

Ja znam. Akurat KB1 jest dość powszechna ale linie i klasę lepszą ma KA9. Tylko z japońskim limuzynami jest problem wszystko fajnie silniki powiedzmy bezawaryjnosc ale kurcze pozycja za kierownicą miejsce w środku pozostawia wiele do życzenia za krótkie siedzisko itp nie wygodne fotele to sa rzeczy które irytują. Mam teraz Camry V6, i sprzedaje z właśnie m. In. Takich powodów. Ta Honda ma przewagę dzięki napędowi i fajnym bajerom ale nadal fotele i ciasnota w środku i brak bagażnika to nie nie nie. Choć teraz nie kosztuje juz dużo. Za ta kasę jest juz ładne S80 albo E klasa 211.

Woziłbym Karyny jak Sebix w e 36

to Elbląg?

wygląd jako tako profil auta słaby..tył spoko ,przód ujdzie ,wyposażenie super.

W kwestii eksploatacji to spalanie , ale po zmianie średnicy kół , jakoś da się przełknąć tą średnią 14/100. A faktyczną raczej wymazuje z pamięci... Jak dla mnie to przy mocy 300KM i niemożliwości zażucenia tyłem jest obciachowe ale żony nie bał bym się puścić tym czołgiem w każdy zakontrk świata...

samochód raczej jednak dla fanów Hondy - jak mówisz nowy kosztował 55 tys Euro - Volkswagen Phaeton 61 tys Euro

bravo,po tylu latach pochwalił schowek

12:22 to se baranie kierownicę podnieś do góry .

Ladna ta omega

Czekam na test yarisa

Widziałem kilka razy to auto, S2000 jest rzadsza raz widziałem to auto

kruszon taka do marsylii jechal

Kiedys Honde Legend widzialem na prarkingu szpitala, ordynator mogl sobie pozwolic tylko albo jakis biznesman. Dzis zwykly robol taki jak ja np moze to auto kupic za 30 patykow no ale co dalej... Wiele ladnych aut mozna dzis kupic taniej np lexusy rx ale jest powod. Sa to auta 18 letnie ale dalej to jest marka premium wiec naprawy i czesci beda tez w cenach premium wiec wlasciciele maja juz wywalone w leczenie tych aut ktore zaraz zaczna sie sypac i wsiadaja w nowsze roczniki bo zwyczajnie nie ma sensu inwestowac. Jak ktos ma wysokie i stabilne dochody to moze sie bujac nawet amerykanskimi krazownikami takimi jak Grand Marquic/Crown Victoria dla samej frajdy bo praktycznie jechac tym w ciasny parking biedronki albo lidla to jest morderstwo tak samo jak parkowanie gdzies na osiedlach na miescie gdzie ledwo sie wciskaja te male piardy yarisy lupo polo mercedesy A. Fajnie sie przejechac tym ale przy szybujacych cenach paliw i ubezpieczen OC to kupowac takiego smoka teraz to malo ekonomiczne jest przynajmniej jesli rozsadek wygra z emocjami i zajawka na japonska limuzyne :D

Mój ziom ma taką biturbo mega silnik podatny na modyfikację 700 koni wyolue bez niczego praktycznie

Ale paździerz,to jakis stary złom