Przez moje ręce przeszło ponad 20 sztuk. Podczas pandemii i lockdown’u uratowały mnie od szaleństwa. Lokalizowalem tak zwane „barn find”, następnie skrzętnie odrestaurowałem i sprzedawałem z rozsądnym profitem. Na prawdę wnikliwie poznałem ten model od podszewki i nie chwaląc się nieformalnie krążył o mnie mit w UK jako specjalista od ST1100. Ale dosyć samochwał. Powiem tak model mega udany, prawdziwy turystyk Made in Japan, do takiego stopnia ze większość pasjonatów/użytkowników przesiada się z czystej chęci zmiany na ST1300 i niemalże od razu powraca do ST1100. Przyzwoita moc na ta wagę i mega moment obrotowy. Jeśli dba się o interwały serwisowe to praktycznie nic nie będzie mu dolegać. Spalanie 5-5.5l, niemalże tak samo wokół komina jak i w trasie. Pięta ahilesa jest tylny wahacz, do którego trzeba zajrzeć pomimo iż od spodu nie widać rdzy. Czai się ona w wielu zakamarkach tegoż wahacza. Padające alternatory, szczególnie przy zimowym użytkowaniu. Głównym problem to brak przedłużenia tylnego błotnika i wpadająca woda (z solą) w alternator. Gorąca polecam modele z systemem ABS/TCS i tak zwanym Combine Breaking System, nawet jeśli ABS nie funkcjonuje prawidłowo. Są to trzytloczkowe zaciski oraz system rozkładu siły hamowania - rewelacja. Można używać tylko tylnego hamulca. Po przesiadce z takiego ST1100 na model bez ABS i odczucie jest jakby hamulce praktycznie nie działały. Pozdrawiam wszytkich użytkowników i miłośników marki Honda.
Serdecznie proszę o kontakt maila lub masengera telefon ja szukam st1100 bo to designe compatybilny z moją dusza chce nabyć i potrzeba czuć bezpieczeństwo przy zakupie pozdrawiam
Ten motocykl jest jak dziki koń do puki go nie ujeździsz to się go boisz a potem stajecie się jednością i nie możecie się od siebie oderwać. Świetnie się ją prowadzi po górskich zakrętach nią się poprostu płynie, polecam dla nieco starszych motocyklistów którzy chcieli by wrócić do jazdy motocyklem po latach przerwy .Świetna recenzja 👍👌rzetelność i pełny profesjonalizm super.
Jeżdżę st1100 codziennie do pracy 40km do dużej aglomeracji . Nie zgodzę się że st nie nadaje się na dojazdy do pracy i do codziennego użytku. Dodam jeszcze że st śmigam praktycznie cały rok . Pozdrawiam
WOW Super! Dziękuję za komenta i ciekawą uwagę;] Podziwiam i pozdrawiam. Powiedziałem, że "da się", ale powiedzmy, nie jest to optymalny wybór na taki daily motocykl na miasto. Wiele rzeczy da się na motocyklu zrobić;] na R1 da się robić po 1000km dziennie, na ST 1100 da się śmigać po gęstej aglomeracji ;] nie zaprzeczysz, że są lepsze motocykle do jeżdżenia po miejskiej dżungli i trzeba pogodzić się z pewnymi kompromistami. Podejrzewam, że w wolnych chwilach zabierasz Honde na słuszne przejażdżki poza miejskim zgiełkiem gdzie czuje się najlepiej? Pzdr
Zgadzam się jeśli chodzi o masę, też mam taką wersję 320 kg . Już w pierwszy dzień po kupieniu w garażu nie utrzymałem jej w pionie ale z przejęcia i strachu sam ją podniosłem świetnie skonstruowane są boczne gmole,nie widać śladu wywrotki .
Najlepszy motocykl na długie trasy dla wysokiego gościa jak ja. Do miasta i na ciasne parkingi - można. Wszędzie. Zakręty ogarnia ja ścigacz, trzyma się drogi jak przyklejony. Trzy lata przez 365 dni w roku...no dobra, 330🙂. Silnik i skrzynia genialne, wał zamiast łańcucha, moment obrotowy dostępny od dołu, 3 - 3,5 tyś. obrotów moja czuje się znakomicie, bo strzał jest na zawołanie i jak autor mowi - nigdy nie ma braków przy wyprzedzaniu. W marcu przeleciałem na mojej Panci z Gdańska do UK, na niemieckich autostradach był ogień, przy 100 mph cisza za owiewką. Maks jazdy w jednym "cugu" to 661 mil ( 1063km), żadnych bólów, napięć. Będziemy jeździć razem do czasu kiedy nogę dam radę zarzucić przez siedzenie🙂
Całkiem wporzo recenzja Pana, generalnie zgadzam się z prawie wszystkim, miałem takie moto przez 2,5 roku jeżdżąc nim wszędzie, do pracy, w trasy i rekreacyjnie-objazdowo ;) jak się przyzwyczai do rozmiaru i ciężaru to spokojnie można się nim przebijać przez miejskie korki. Jako motocykl absolutnie pełnoletni, często z vat-em ;) jest jednak kilka rzeczy, na które trzeba zwrócić uwagę przed zakupem. Łączenie układu wydechowego (tzw collector box) bardzo lubi rdzewieć z racji wieku a dostać nowy to jak wygrana w lotto, na szczęście z pomocą przychodzi kompletny układ od Delkevich, obejdzie się bez sprzedaży nerki ;) Następną rzeczą, na którą KONIECZNIE trzeba zwrócić uwagę, to stan tzw swing arm, ten element jest wystawiony na działanie warunków atmosferycznych, błota, kamieni etc. i lubi rdzewieć, do naprawy lub wymiany trzeba zdemontować wszystko od baku w tył, jeżeli jest jeszcze co reanimować. Silnik jest napędzany paskiem rozrządu, który trzeba wymienić przy przebiegach powyżej 100 000. Poza tym, to świetne moto, bardzo przemyślana konstrukcja, bardzo wygodna dla kierowcy jak i pasażera/pasażerki. Silnik to liga sama w sobie a przebiegi rzędu 200 000 nie robią na nim żadnego wrażenia, o ile kierownik zadbał o interwały serwisowe.
Nie interesuje sie motocyklami i trafilem do Ciebie przypadkiem bo pojawil sie w glowie pomysl na pierwsze moto weekendowe. A przegladajac ogloszenia jako ze jestem 40letnim facetem wpała mi w oko ta honda, ma cos w sobie dla mnie ❤od pierwszego🙂 Twoja recenzja odpowiedziala na wszystkie moje pytani i dobrze pokazala motocykl i szczegoly z nim zwiazane. Świetna robota👍 naprawdę badzo profesjonalnie 💪Bardzo dziękuję 👊
Posiadam st1100 od 9 lat . Jest to 4 motocykl w garażu. Śmigam nim również czasem po mieście , na trasie potrafi zejść poniżej 5 litrów . Sam się zdziwiłem że na trasie pali mniej niż hornet 600 którym jeździłem kiedyś dużo , to przez dobry moment obrotowy ... Silnik v 4 i prowadzenie bajka . Nie podoba mi się za bardzo z tyłu . Poza tym świetny motocykl .
Jestem użytkownikiem ST1100 i zgadzam się ,że to jest świetny motocykl. Z tym miastem to bym nie przesadzał. Świetnie sobie daje radę w końcu używany był jako policyjny. Masa daje się we znaki tylko na postoju.
Nigdy nie miałam okazji się przejechać ST, jednak od jakiegoś roku, codziennie (mieszkam w Irlandii, więc pogodynka pozwala na to) dojeżdżam do pracy GL1500 i BAAAARDZO sobie chwalę. Nie przeszkadza mi masa, niemożność przeciskania sie w korkach itp. itd. bo uwielbiam to moto i każda sekunda w siodle to czysta ekstaza. Oczywiście po pracy, o ile konkretnie nie leje, ruszam w krótszą, czy dłuższą trasę. Niemniej, bardzo fajny materiał. Łapka w górę i zostawiam subika. Pozdro z IE.
Hejka! Dziękuję bardzo za miły komentarz! Co do słowa "dziubdzienka" - nad tym słowem pracują obecnie specjaliści od kyptologii i kryptografii w międzynarodowym gremium eksperckim... niestety na tą chwilę nikt nie wie "co autor miał na myśli"... łącznie z autorem ;]
Hejka! Dziękuję bardzo za budujący komentarz! Zespół Motomity daje z siebie 110% ;] Następne recenzje motocykli używanych w sezonie 2023, ale już niebawem inne ciekawe materiały na kanale! Serdecznie zapraszamy!!!
To był mój najlepszy moto ever,nawet w tym samym kolorze😁, z nostalgią obejrzałem i się ze wszystkim zgadzam.ehh, chyba znowu sobie kupię,uwazam że jest lepszy od stx1300....
Świetna recenzja! Jak się jeździło BMW R1150GS, który z gmolem i kuframi waży tyle samo, tyle że ma środek ciężkością dobre 10 cm wyżej, masa wcale nie wydaje się tak straszna.
Siema. Dzieki za komenta. Jak ktoś jest przyzwyczajony do ciezkich motocykli to spokojnie sobie da rade - jak widac po komentarzach nawet po miescie chlopaki i dziewczyny śmigają i sa zadowoleni. Natomiast po testach dosc różnych motocykli trzeba obiektywnie stwierdzic ze to jednak ciezki sprzet i w razie W nie wiele da sie zrobic zeby wyratowac🤷🏻♂️ a zbieranie go z asfaltu zapewne tez do milych nie należy :(
Dzięki za komenta ❤️ you made my Day:) dla takich komentarzy tworzy się filmiki:) st1100 poczciwy osiołek dowiezie tam gdzie trzeba i zapewni odpowiednią dawkę motocyklizmu! Życzę dziesiątek tysięcy pięknych chwil w siodle. Pozdrawiam i do zobaczenia w innych recenzjach 😎👍💪
Hejka! A to akurat prawda. Osobiście nie jestem jakimś wybitnym "melomanem motoryzacyjnym" ale V4ki od Hondy są dość charakterystyczne i fajnie brzmią. Dzięki za komenta i zapraszam na kolejne materiały na Motomity!
Powodzenia w zakupie. Wlasnie wrocilismy z 2 dniowego wyjazdu. Honda kolegi spisala sie znakomicie. Ja nia jechalem kawalek drogi i na prawde fajne sie jezdzi. Srednie spalanie na dystansie ponad 600km wyslo 5.5 litra takze tutaj tez duze zaskocznie na plus - glownie drogi krajowe predkosc przelotowa 100-120kmh
Do miasta też się nadaje, mój kumpel używa takiej do codziennej jazdy. Kufry boczne były w standardzie, a grzane manetki nie. Honda ST to świetny motocykl minusem jest masa, która z początku przeraża😈
Ale sobie scenerię wybrałeś :-( Recenzja super, dobrze że opowiedziałeś o genezie powstania tego moto. A co do jazdy po mieście to mój kumpel cały sezon dojeżdża do pracy w dużej, zakorkowanej miejscowości.
Hejka! Dzięki za komenta! Cieszę się, że się podobało.Tak jak powiedziałem - da się ale nie jest to optimum. Jednak z taką masą trochę trzeba powalczyć. Jeśli ktoś się wjeździ i przyzwyczai to pewnie będzie to robił bez problemu;] Pozdrawiam i zapraszam na kolejne odcinki!
Najpierw mówisz ze silnik umieszczony poprzecznie (źle) a potem ze wzdłużnie ( dobrze bo liczy sie kierunek umieszczenia wału korbowego ) pozatym to nie żadne „skrzydła „ na dole tylko gmole które pełnia baaaardzo ważna funkcje przy tak ciężkim motocyklu . Aha i lusterka są właśnie przystosowane do przeciskania sie w korku , przy zachaczniu sie poprostu …..odpinanają z zatrzasków i noe ma szkód a kufry są bardzo dokładnie wpasowane aby nie wystawać poza obrys lustrek wiec jest to zdecydowanie motocykl nadający sis bardzo dobrże do codziennej jazdy w mieście i w korkach
Siema! Dzięki za trafne spostrzeżenie i obszernego komenta;] 100% racji moto ma silnik ułożony wydłużenie. Co do „bardzo dobrego” przystosowania do miasta to hmmmmm… odpinające się lusterko z zatrzasków PO KOLIZJI z innym uczestnikiem ruchu, szerokość i waga prawie 300kg… dalej mnie nie przekonują i nie wiem jak w innych recenzjach miałbym nazwać w takim razie motocykle typu Ninja 300, która ma połowę tej wagi, prowadzi się jak rower z turbo i wjedziemy nią dosłownie w każdą szczelinę w korku, a jak zabraknie tych 10 cm między autami to można złożyć lusterka i i tak przejedziemy ;]. Nie mówię że się nie da bo GLa w korku też widywałem, chodzi o to że do celów stricte miejskich jest cała rzesza motocykli sprawujących się o niebo lepiej niż ST, tym niemniej uważam, że to bardzo fajne moto i jeśli ktoś o nim myśli na pewno powinien się przysiąść i spróbować czy mu będzie odpowiadał. Pozdrawiam
A z tylu są odpinane kufry nie schowki (pierwszy raz w życiu słyszałem takie określenie na kufry), jest jeszcze top case fabryczny w kolorze motocykla ale ze względu na beznadziejny sposób mocowania i zamykania niezbyt często używany (sam zdjałem 20 lat temu i założyłem niefabryczny), spalanie średnie bliżej 5 litrów, a 8 to przy 2 paczkach non stop na niemieckim autobahnie, ma nietypowy rozmiar felg więc teraz jest już mały wybór dobrych opon, często spotykana jest podstawową wersja bez układów TCS ABS CBS i ta hamuje beznadziejnie, obie za to mają tzw antynurka, moto dla doświadczonego ridera i mocno myślącego z racji na gabaryty za to niezniszczalna i małoobslugowa i droga w utrzymaniu (zabudowany silnik, opony typu GT, markowe klocki hamulcowe itd.) tyle
@@krzysztofokonek9260 Oooooo Całkiem zacny sprzęcik. Plan jest taki żeby zrobić w przyszłym sezonie BMW i jeszcze FJRkę to będzie komplet ciężkich turystów. Obiecać nie mogę, ale na pewno się postaram;]
Seba. Mała prośba. Pokazuj proszę wszystko i z kamera właź, gdzie się tylko da. Pokazuj wszystkie przełączniki, schowki itp. Wymiń wszystko zalety, a zwłaszcza wady. To ważne dla przyszłego nabywcy. Pozdrawiam.
Siemka! Dzięki za fajnego komenta. NOOOOOOO xvz 1200 ogólnie petarda. Pneumatycznne zawieszenie i kawał mocnego pieca... no fajna maszynka. "Święta wiedza forumowa" po przekopaniu internetu mówi, że Honda rozwijała CBS od lat 70. Już w latach 70 model RCB1000 miała CBS - nie był to jednak seryjny motocykl. Pierwszym moto z CBS był stary Goldwing GL1100 z początku lat 80` - chyba, że się mylę, co też prawdopodobobne🤪i z tego co wiem to sama nazwa Dual CBS jest lub była zastrzeżona dla Hondy, co nie znaczy, że inni nie mieli kombinowanego układu hamulcowego tylko nazwanego po swojemu. Tym niemniej Honda ST1100 hamuje zacnie i w dobrym stylu. Jeździłem kilkoma hondami z Dual CBSem i uważam ze to bardzo fajny wynalazek. Pozdrawiam i zapraszam do kolejnych materiałów na MotoMity
Nie jestem fachowcem, proszę mnie poprawić: umieszczenie silnika - wzdłuż / w poprzek: czy nie określa tego kierunek wału korbowego względem kierunku jazdy? Czyli ST1100 miałoby silnik umieszczony WZDŁUŻ nie w poprzek, a klasyczne rzędowe 4-cylindrówki mają silnik W POPRZEK? Czy się mylę?
Hejka! Dziękuję bardzo za komenta i bardzo ciekawe pytanie. Zacznę od tego, że nie chcę być jakimś wielkim "znafcą" bo V2 jeździłem jedynie od Suzuki - Gladiusem i SVką - Podobne jest to, że mają mocny środek. Mam wrażenie, że te V-ki od Suzuki bardziej puchną w wysokich obrotach a honda lepiej jednak ciągnie wyżej. Podobne jest też to, że fajnie brzmią - różnią się od siebie te dźwięki, ale oba są fajne i już z daleka słychać, że nie są to 4 czy 2 garnki w rzędzie. Pozdrawiam i zapraszam na kolejne materiały ;]
co dokaldnie masz na mysli ? 🤷🏻♂️ dobra zalozmy ze mamy v4 z tej hondy i v2 o tej samej pojemnosci mocy momencie na tych samych obrotach wowczas wrazenia z jazdy beda takie ze jada tak samo tak naprawde kedyna roznice jaka zanotujesz to roznice w dzwieku pozatym przyspieszenie elastycznosc etc to samo chyba ze masz na mysli jakas konkretna v2 to napisz jaka to ci napisze co i jak 😁👌🏻generalnie ilosc i uklad cyli to sa glownie kwestie dzwieku sam przebieg charakterysytka mocy w np rzedowej 2 i rzedowej 4 moga byc identyczne albo v2 czy rzedowe 2 gary spojrz na er6 i sv 650 albo rs 660 vs cbr 650 v2 moze miec nawet identyczna charakterysytke jak rzedowa 4 a v8 jak singiel 😁👌🏻 to co jest tak naprawde istotne w tym jak bardzi ci bedzie lapy prostowalo przy danych obrotach to ile mocy jest na danych obrotach silnika poprostu itakie poczatkowy wejsciowy obraz sytuacji z grubsza pokazuja katalogowe wartosci max mocy i max momentu i przy jakich rpm sa np jak masz sprzet co ma 60 nm na 10 k rpm i 100 hp na 13 k rpm vs sprzet co ma 90 nm na 5 k rpm i 70 hp na 8 k rpm to ten pierwszy bedzie slabiutki na dolnych obrotach is rednich i bedziesz musial go trzymac na wysokich obrotach ten drugi w porownaniu bedzie mocny jak tur z dolu swietna elastyka bedzie na tych samych obrotach silnika na tej samej predkosci ale ….. jak kierowca w wersji nr 1 uzyje obrotow od ktorych jego silnik genenruje juz wieksza moc nie da szans temu przykladowi nr 2 👌🏻 na codzien 2 duuuuuzo przyjemniejsza elastyczniejsza nizsze obroty na torze w ostrej szybkiej jezdzie po drodze wersja nr 1 jednak oakze sie szybsza ale jej silnik bedzie musial pracowac na duzo wiekszych obrotach i niema znaczenia jakiekogowliek czy wersja nr 1 to singiel r2 v2 r3 v4 b6 v6 r6 wszystko jedno bez znaczenia jest uklad i ilosc cyli to poziom mocy i momentu obrotowego na danych rpm determinuje sile napedowa 😁👌🏻😎
@@motomityv 650 ma max moc na 9 k rpm a max moment na 7,5 k rpm 99 rocznik , co mam paneuropean ma max moc na 7,5 k rpm a max moment na 6 k rpm jak pan european woli okolice 9 k rpm bardziej niz sv 650 to ja jestem maharadza 🤣👌🏻
A co z kosztami...naprawy czy tam coroczny serwis ....jakieś bolączki jak np z systemem wspom hamulców BMW? Bo mi to pasyją moto z lat 90, sa duże i nie wyprzedza się łbem motocyka jak jest to od 2005r. Masa spora ale np gs 500e tez wazy 180kg a to maleństwo😂.
Hmmm dziękuję za bardzo trafne pytanie;] Z jednej stronie jest ciężki i rzeczywiście czuć masę na postoju, jak się przestawia motocykl a nawet jak się staje na światłach. Na plus działa to że siodło nie jest specjalnie wysokie i ja przy moich 1,75m dość pewnie obydwoma kopytami sięgałem asfaltu. Natomiast tak jak powiedziałem w materiale, jeden fałszywy ruch i parkingówka gwarantowana jak dla mnie 7/10 - siedziałem już na motocyklach na których czułem się bardziej niepewnie ;]
Musisz myśleć zawczasu gdzie zaparkować, staniesz przodem do kraweznika z górki to sam nie cofniesz tego motocykla itd itp. Podczas jazdy masa nie znika, jeździ się dobrze ale nie prowadzi się jak typowy sredniak, mam ST od 23 lat i zawsze 1 lub 2 inne motocykle współczesne lżejsze więc jest porównanie na bieżąco.
Myślę o takim motocyklu, a nie za bardzo mam taki w okolicy żeby się przymierzyć. Mam jednak 195cm i na większości wyglądam jak niedźwiedź na rowerku w ruskim cyrku.
@@lukaszgomulski3053 Wiesz, gotowej odpowiedzi nie dam. Motocykl jest dość masywny, więc nie powinieneś na nim wyglądać jak na psie. Jednocześnie nie jest to wysoki motocykl, więc nie wiem jak z nogami - obstawiam, że może być problem. Jesteś kawał chłopa więc ta waga nie powinna być żadnym problemem. Jest taka strona cycle-ergo.com - można sobie wejść wpisać swoje wymiary, wybrac moto i zobaczyć jaka pozycja. Ja przy tym wzroście chyba jednak poszedłbym w większe turystyczne enduro typu Varadero 1200, ale żadne gdybanie nie zastąpi porządnej przymiarki i jazdy próbnej.
Mam 196 cm i nie jest wygodnie, kolana się bardzo mocno opierają o owiewke, na zdjęciach wyglądam jednak jak na rowerku😅 zrobiłem na Varaderce ponad 100 kkm i ta jest dla dryblaska bardzo wygodna i nie męcząca, mimo że kocham ST to pozycją i prowadzeniem Varadero 1000 (pozwala na więcej niż ST, nie wymaga tyle uwagi, nie trzeba bardzo patrzeć pod kolo) bije na głowę Pancie...
