Hyundai i20 N - wytrzymasz z nim na co dzień? 

Moim zdaniem i20N miażdży nowego Coopera S. I mówię to jako były właściciel Coopera S, mający nadal sentyment do tej marki. MINI możesz bardziej doposażyć (panorama, regulowane zawieszenie, automatyczna skrzynia), ma bardziej komfortowe zawieszenie no i na tym zalety się kończą w sumie. Hyundai ma o wiele więcej charakteru, jest szybszy, ma więcej miejsca w środku (jeździłem oboma autami), większy bagażnik, jest tańszy. IMO kupowanie nowego Coopera S po 2018, kiedy wprowadzono GPF i wykastrowano to auto, nie ma sensu.

Dokładnie tak! Na tym polega piękno hothatcha.

Ja od przelomu kwietnia/maja i można wytrzymać z i20N na codzień. Jest super 😀

taaa gwarancja 5 lat. Mam znajomą - problemy z wchodzeniem z biegami. Serwis nie widzi problemu. U mnie szyba z wadami. Serwis nie widzi problemu. Na mój model jest akcja serwisowa w DE (sprawdzane po VIN), w PL nie ma akcji. Serwis ma czas na zmianę ramki tablicy rejestracyjnej (by miec na niej swój adres), ale nie ma czasu na zdjęcie starej etykiety olejowej (jedno cięcie ucinaczkami). I żeby było śmieszniej to te serwisy mają dość wysokie opinie w google, strach myśleć o opiniach na temat innych marek.

Faktycznie, bo zapłacić 120 k za przeciętnie wykonaną piździawkę segmentu B, to jakby boga za nogi złapać

Sierpień 2022 roku dostępność zerowa - wg. cennika od 120 do 140 tyś.

Pas był obniżony można go na uchwycie podnieść o 10 cm i będzie dobrze

@@camper272 acha...czyli jeśli nie jesteś wysoki, to masz przetarty fotel. Brawo chłopaki!!!

@@jaros69 idź do salony wsiądź do auta i będziesz wiedział a nie tu marudzisz

@@camper272 taka "'usterka " to nic ? Idź się puknij w czoło, nawet w salonie Hyundai...

@@jaros69 odklejony

No właśnie, samochodem bez szpery, a nawet ze szperą elektroniczną nie da się tak szybko pokonać zakrętów (sprawdzane na torze), i20N to może nie najszybsze auto lecz na zakrętach nie ma czegoś takiego, jak odrywanie koła. Może jak za szybko ruszasz za szybko, to masz whell-hoop

nie lepiej dopłacić do i30n?

@@spajd2 na moje potrzeby w zupełności wystarczy i 20 N

@@spajd2 Dzisiaj dopłata wynosi 50k co nie jest mała kwotą

@@BlitzForce94 Nie bedzie dostępny. Paru dealerow bedzie miało pare sztuk. Reszta moze w ogole ich nie dostac w pierwszej połowie roku

@@pazera66 chce sobie go zamówić w drugiej połowie roku, więc może sytuacja się zmieni.

Czy teraz po 9 miesiącach już masz i20N ?

@@marekb3885 w Marcu odebrałem :)

@@_MajkStyle_ gratuluję, ja w maju. Teraz jak mówią w ASO terminy są na 2024, jeżeli w ogóle można zamówić...

@@marekb3885 a dzięki, również ! Ja słyszałem ze wgl nie przyjmują zamówień :/ Druga strona medalu jest taka, ze cenowo tez poszły ostro do góry.

Fiesty już nie ma

@@DS-ip2dl 😭

Też będę zamawiał jaj sytuacja w tym głupim kraju się trochę uspokoi, wstępnie dostałem informacje od salonu, że teraz jest to około 6 miesięcy oczekiwania

@@skorpion3332 generalnie zawsze na Hyundaia czekało się tak 4 miesiące. Na i30 tyle czekaliśmy 2 lata temu...

licz sobie bezpiecznie miedzy 9 a 12 miesięcy. Mój zamówiony początkiem czerwca, może jak dobrze pójdzie będzie w marcu...

Ja czekam od sierpnia. Ma być za miesiąc. Większość dilerów nie przyjnuje nowych zamówień.

Mozesz sie nie doczekać. Według moich informacji, podaż i20n bedzie ekstremalnie niska w tym roku. W pierwszej połowie prawie zerowa. Tym nie mniej wiem kto nie zaspał i nazamawial i20n ktore jesli sie wyprodukują to będą dostepne u danego dealera ;)

Fiesta

Zebrałeś ponad 100k na zabawkę-pierdziawkę i nie robiłeś jazd próbnych?

@@infeltk fiestą jeżdziłem, bardzo twarda, dziwaczny dźwięk silnika, bryła podoba mi się średnio, wnętrze bardziej zachowawcze od N. Za to doskonale przyspiesza praktycznie z każdych obrotów i dowolnego biegu. Chyba trochę zbyt dzika, jak na moje potrzeby :-)

@@DS-ip2dl A może używka lub remont klasyka z duszą a nie N z krzywą dupą? 100 koła na słabo sprzedawalny samochód (specyficzny klient) + utrata wartosci.

@@infeltk Hot hatch to słabo sprzedawalny samochód? xD Aaa to ty pisałeś te bzdury pare komentarzy wyżej. Remont klasyka? xD Człowieku, ty nigdy na torze nie byłeś i nie potrafisz jeździć autem, a wypowiadasz się na temat nowego hot hatcha.

A mimo to nie da się ich nawet porównać.

Dokładnie, to inna bajka, dużo większa masa, inne zawieszenie, brak mechanicznej szpery, to całkiem inna bajka, silnik nie jest taki sam: i20N +10 Nm, inny kod silnika - stosowany jest tylko w Elantrze N-Line nie sprzedawanej w Europie

Jeżeli do tej pory ścigałeś się po mieście to jesteś skończonym kretynem.

Szybkie, a ściślej, szybko wyprzedzające auta, z zapasem mocy, mają sens zawsze. Mam szybkie auto (Mini Cooper S), ale nie mam punktów ani mandatów za prędkość, bo jeżdżę zgodnie z przepisami. Tak, w mieście 50, na trasie zgodnie ze znakami. Da się. A zrywne auto mam po to, żeby w razie czego sprawnie wyprzedzić lub uciec z niebezpiecznej sytuacji. I żeby mieć trochę frajdy na krętej drodze lub przy ruszaniu. Pozdrawiam pozytywnie :)

W Polsce istnieją takie obiekty jak tory wyścigowe. Mam nadzieję że pomogłem :)

@@TheEryk03 ja? A nigdy w życiu. To ostatnie co bym robił. Jeżdżę spokojnie dlatego uważam że szybkie samochody mają teraz jeszcze mniejszy sens niż wcześniej ;) ale ci co uważają ulice za tor wyścigowy - masz rację to kretyni bo mogą zabić siebie i innych niczemu nie winnych ludzi.

@@TheCrusader200 no to tylko moje zdanie :) ja lubię szybciej pojeździć motocyklem i dlatego jeżdżę na tor właśnie :)

Jako właściciel prawie od roku tego auto powiem: da się, lecz nie od ręki... I podobno znowu w 2023 nie przyjmują nowych zamówień - ekologia...

Nie wiem czy ma ale po torze zapieprza az miło

Belka skrętna jest zajebista, szczególnie w małych HotHatchach.

We Fieście ST też masz belkę skrętną ale prowadzenie tego samochodu jest tak cudowne, że gęba sama się cieszy. Więc nie przesadzałbym z tym, że takie straszne. Wszystko zależy jak jest ustawione i dopracowane. A przy okazji jest tańsze w użykowaniu ;)

@@grzegorzwilk5460 po równym torze nie wątpię, w normalnym ruchu ulicznym na wertepach to patologia

@@marcinsobczak2485 Spokojnie, nie jest tak źle. Nie jest to może poduszkowiec ale jeździ mi się nim o wiele lepiej niż poprzednim Smartem Forfour. I to pomimo tego że z racji wersji ST zawias jest dodatkowo usztywniony

Zabawne, wszystko co napisałeś to gówno prawda xD

@@pazera66 gówno to ty napisałeś. Podaj argumenty. Jak na razie dupa cie boli, ze napisalem prawde. Polska to nie UK, gdzie tam masz mnostwo torów. I powodzenia w zapierdalaniu, a z kolei brzęczenie tłumikiem przy 60km/h (a takich pojebów widze na ulicy w starych hondach czy bmw) jest żenujące na poziomie gimnazjum.

Niesprzedawalny - ha, ha ha 😀 Raczej nie do dostania, salony sprzedają demówki, a ten egzemplarz z filmu (demo z centrali dla dziennikarzy) też ostatnio widziałem na otomoto...

@@marekb3885 nie do dostania, bo pewnie nikt na to nie leci. Nie zdziwiłbym się, gdyby dealer miał wykładać sianko na samochód, a teraz znajdź klienta na takie coś. Młody to generalnie bidok i weźmie 15 letnią beemkę. Ten w średnim wieku raczej nie kupić tego samochodzików, bo ma kasę i może coś lepszego albo ma rodzinę i ma w dupie pokazywanie, że ma małego wacka. Była akcja rezygnacji dealerów francuskiej marki w Dolnośląskim, więc nie ździwiłbym się, gdyby niekorzystne umowy były u innych importerów i sytuację ratuje większy udział rynku. Aha - odnośnie braków samochodów - znajoma chciała kupić rok temu zwykłe i20 - nie było, bo kłopoty covidowe. No i pamiętaj, ze teraz upieprzyli leasing, więc będzie problem z "przepraniem" takiego sportowego i20. Tak to widzę, a może się mylę. Wiem jedno - jakbym miał kasę i chęci na tanią rozrywkę to bym szedł w lepsza używkę a nie takie coś. A salony sprzedają demówki, bo jest za mało samochodów - pewnie dostawy są na rynek z wyższą marzą -np. Peugeot wciskał kit, że radyjka to naszych fal nie pasują i na razie wstrzymali dostawy), a salon musi miec demówki, więcj jak mija przebieg demówki to można sprzedać bez rabatu albo z symbolicznym i wziąć nową demówkę.

Na całe szczęście że manual

@@harnasmen oj tam nie rozumiesz! tylko 20letni mercedes w psującym sie automacie to jest prawdziwa motoryzacja

Też wolę manual

Bo to sztuka umieć jeździć z manualem. Dzisiejsze pokolenie draiverów: 100 asystentów, tempomat i automat. Walnie pierdoła w elektronice i nie wiedzą jak jechać. To tak jak w fotografii. Jedni pykają fotki sprzętem w manualu, a inni kupują idioten aparaty i potrafią tylko nacisnąć jeden przycisk.

Bardzo dobrze, że manual, byłem zmuszony jechać parę razy automatem i prędzej bym zasnął za kołkiem niż tym gdziekolwiek dojechał, na starość może kupie auto z taką skrzynią