Zrobiłem już trzy razy golonki . Wyszły zarypiaste i za każdym razem inaczej . Dodałem kapusty i dużo marchewki i pietruszki . Warzywa w tej potrawie smakują wyśmienicie . Dziś robię karkówkę . Nie omieszkam napisać jak wyszła i czy smakowała . Pozdrawiam
Ja mam garnek który zawieszamy nad ogniskiem 4kg karkówki 1kg cebuli główka czosnku wiadro pieprzu i majeranku i na rybach jest bomba po kilku godzinach rozpływa się w ustach
He na polowaniu?... a Ty jako oglądający kim jesteś myśliwym?gościem który wszędzie jest a miało wie i jedynie co ma myśliwskie to łuski po nabojach?albo naganiaczem zwierzyny bo tak krytykujesz innych.
Swiete Slowa , pozdrawiam, chodzi o dobra zabawe i fajny czas z ludzmi ktorzy dobrze nam zycza , czemu my polacy zawsze sie czepiamy szczegolow, 20 lat emigracji nauczylo mnie korzystania z chwili a nie detali, zycie nie trwa wiecznie, cieszmy sie ze spotkania , jak mawial moj S.P. przyjaciel - dobra impreza to fajni ludzie a nie super zarcie , ja 20 lat temu swietnie sie bawilem z przyjaciolmi przy szklance paluszkow i kromce z serem i tez bylo super .....
Powiedz dlaczego nie można użyć jako źródła ciepła właśnie brykietów. Chłopie a próbowałeś robić kociołek na brykietach. Ja robię tak od zawsze. Mniej zachodu przy utrzymaniu temperatury, więcej casu dla zaproszonych gości i na piwko. Jeszcze nigdy nie przypaliłem kociołka choć zawsze zostawiam go na 3 godziny i po tym czasie pierwszy raz zaglądam do środka. Proponuję wypróbować brykiety i potem pogadamy. Ognisko także przerabiałem.