Ja znalazłem takiego ogara 200 w którym się nawet koła nie kręciły tak był zardzewiały haha, ale nie podejmowałem próby odpalania ,gdyż nawet po uderzeniach młotkiem w kopkę się nic nie ruszyło .Pozdrawiam, jeszcze wiele takich sprzętów leży po krzakach.
Ciekawa zatyczka do baku :) Będziesz robić film z renowacji? Odbudowuję zdekompletowany identyczny silnik, a info o nim nie ma tyle, co o seriach silników 0XX
@@mikser1438 Generalnie kiedyś jak komarki nie chciały odpalać, to wrzucałeś bieg i odpalałeś je na "pych". A jak będziesz kopał/kręcił pedałami na włączonym biegu, to będzie się go trudniej odpalać, bo przy okazji silnik będzie kręcić kołem - ale odpali.