@@FreightlinerPL proszę bardzo mimo naszej wspólnej współpracy która się rozbiegła w pewnym momencie twierdzę że Fpl jako jedyny jest firmą innowacyjną mobilną która patrzy w przyszłość nowinek informatycznych
Słucham tego miłego skądinąd człowieka i podziwiam język, którym się posługuje. Brzmi to jak laik tłumaczy jeszcze większemu laikowi dlaczego silniki napędzają urządzenia. Miłe i kompletnie niczego nie tłumaczące słowa. Brawo! Proszę o więcej. :)
Witam i pozdrawiam!!Bardzo ciekawa lokomotywa E6ACtd Dragon!!Polska mysl techniczna ,wysokiej klasy podzespoly i bloki sterujace ta lokomotywa,posiada duzo zabezpieczen i jest w pelni zautomatyzowana!!Dobry filmik z tlumaczeniem!!Tak trzymac!!Szacunek dla maszynisty za wiedze!!
Super film ogladalem z ciekawoscia jak pan opowiadal.Kolej mnie interesuje od dziecka zreszta od strony mamy cala rodzina pracowala na koleji ponad polowa to maszynisci.pozdrawiam
Małe sprostowanie: To co Pan nazywa rezystorem hamowania, jest kolumną chłodniczą falownika pierwszego. To co Pan nazywa "prostownikiem generatora prądu od silnika spalinowego" jest właśnie rezystorem hamowania, a prawdziwy prostownik prądnicy znajduje się w małej białej skrzynce między ścianą kabiny 1 a zbiornikami powietrza, nad kolumną chłodniczą silnika trakcyjnego 1. Poza tym, dobra robota :)
Z tym falownikiem to trochę niepoprawnie. Falownik jest to urządzenie elektryczne, które przetwarza prąd stały w przemienny o regulowanej częstotliwości. Używane są, ponieważ prędkością silników asynchronicznych steruje się zmieniając częstotliwość prądu płynącego przez silnik. Silnik w momencie hamowania elektrodynamicznego nazywa Pan przetwornica, a jak wiadomo jest to wtedy prądnica. Transformator pomocniczy transformatorem nie jest,tylko przetwornicą napięcia, bo zadaniem transformatora jest zmiana napięcia prądu przemiennego.
Ponadto wyłączniki w tablicy niskiego napięcia nie są wyłącznikami przeciwprzepięciowymi, a nadmiarowo prądowymi, czyli chronią urządzenia i instalację lokomotywy przed prądami zwarciowymi i przeciążeniowymi
Jeszcze tak ze sprostowań to system AdBlue nie służy do tego aby "mniej spalin idzie w atmosfere". Tak jak w silnikach ZI (o zapłonie iskrowym) popularnie "benzynowcach" mamy system TWC (trójfunkcyjny reaktor katalityczny), w którym redukuje się NOx, utlenia HC i CO (czyli związki toksyczne), tak w silnikach ZS (o zapłonie samoczynnym) popularne "diesle" - stosowane właśnie w lokomotywach czy innych ciężarowych pojazdach, stosuje się system DOC (reaktor utleniający), który utlenia HC i CO, natomiast NOx są redukowane dzięki systemowy SCR, właśnie gdzie głównym elementem jest środek AdBlue (mocznik). :) Ale materiał bombowy, fajnie się ogląda i pozdrawiam
Ostatni raz w jadącej w ruchu planowym, byłem w kabinie lokomotywy spalinowej "Gagarin" chyba 1982r jeśli nie 1983r, na trasie Tuchów - Ciężkowice pod Tarnowem na południu i do dziś pamiętam ryk 6 silników i ten niesamowity "gagarinowy horn" aż ciarki przechodzą...
Super. Mam pytanka. 1) Czy gdzieś można poczytać o silnikach tej lokomotywy ? Spalinowych. Jaka pojemność, układ V12, działanie, spalanie zbiorniku paliwa ? No i też o silnikach elektrycznych. 2) Rozumiem, że kuchenki np indukcyjnej na herbatę kawę nie ma ? Pozostają zimne posiłki, kanapki ? 3) A co z pomieszczeniem na potrzeby fizjologiczne. Nie ma w lokomotywie ? 4) Ile trwa "dyżur" zgodnie z przepisami 5) Czy jest jakakolwiek legalna możliwość przewiezienia się w kabinie - bardzo mnie to wszystko ciekawi?
Silnik Diesla produkcji EMD 12N710 V12, dwusuwowy, elektroniczne sterowanie dawką paliwa, turbodoładowany, moc 3300KM (na trakcję 3000KM). Spalanie zależy od obciążenia, warunków terenowych i wielu innych czynników (średnie spalanie oleju napędowego wynosi od 5 do 15 l/km). Na lokomotywie Class66 jest 6 silników trakcyjnych (elektrycznych) typu D43 połączonych równolegle. W księgarniach raczej opracowań na temat naszych lokomotyw nie ma. W internecie można znaleźć co nieco. pl.m.wikipedia.org/wiki/EMD_JT42CWRM
Można na lokomotywie zrobić kawę/herbatę. Jest gniazdo 230 V dostępne dla maszynisty. Dla poprawy komfortu maszynistów kilka lat temu została też zamontowana klimatyzacja we wszystkich lokomotywach FPL.
Czas pracy maszynistów określają obowiązujące w tym zakresie przepisy prawa. Służba może trwać do 12 godzin w równoważnym systemie czasu pracy, zależnie od ustalonego harmonogramu, ale sama jazda lokomotywą z reguły tyle nie trwa. W przewozach towarowych często poza domem przebywamy kilka dni, odpoczywamy w hotelach. Praca na zmianach dzień / noc. Tak pracują tylko najsilniejsi!
Niestety nie ma możliwości aby w kabinie maszynisty podczas jazdy przebywały osoby postronne. Priorytetem jest komfort maszynisty i bezpieczeństwo w transporcie kolejowym. Samo przebywanie w obszarze kolejowym wymaga specyficznego przeszkolenia, a praca - specjalistycznych uprawnień.
@@FreightlinerPL Niedawno Koleje Wielkopolskie wystawiły na aukcję WOŚP przejazd normalną trasą w kabinie maszynisty. Ja rozumiem, że WOŚP powoduje przymykanie oczu na wiele, ale żeby aż tak łamali prawo?
Witam. Mam takie samo zdanie co @RafałChwiałkowski. Dzięki za rzeczowy materiał. Nie jestem znawcą mechaniki kolejowej niż np samochodową i słuszne drobne sprostowanie podzielił się Forumowicz @czyznaszmnie. Może następny odcinek to co jest pod podłogą czy od strony na widok spodu lokomotywy... Pozdrawiam.
A wszystko po to by przewieźć garstkę pasażerów jaka dzisiaj jeździ koleją ze średnią prędkością 40km/h, nierzadko z co najmniej kilkunasto minutowym opóźnieniem, a na remontowanych liniach z przesiadką do PKSu :-)
Nie ma napęcia 3 x 400 V jest 3 x 230V a napięcie 400V to napięcie między fazowe przy połaczeniu w tzw gwiazdę, silnik trakcyjny przy hamowaniu elektrodynamiczmym ma tryb pracy nie jako przetwornica tylko jako prądnica. Jezeli użyte określenia pochodzą z instrukcji to jKIŚ MATOŁ ja pisał.
Obecnie maszyniści to bardzo dobrze opłacana grupa zawodowa, co wynika z malejącej liczby maszynistów w Polsce i dużego zapotrzebowania na ich pracę. Warto pamiętać, że to bardzo odpowiedzialna praca, wymagającą wielu wyrzeczeń. Freightliner PL oferuje swoim maszynistom bardzo atrakcyjny pakiet - nie tyko samo wynagrodzenie na poziomie rynkowym, również szkolenia, prywatną opiekę medyczną, ubezpieczenia oraz bardzo dobre warunki pracy: nowe lokomotywy i wagony, nowoczesny sprzęt informatyczny (tablety, telefony), wysokiej jakości odzież ochronną (kaski, okulary, buty, czapeczki), plecaki, przejazdy taksówkami i noclegi w hotelach o odpowiednim standardzie itp.
@@krzysztofwrobel4651 Jak rozpocząć pracę w charakterze maszynisty? Dziś jestem kierowcą zawodowym,ale mam ogromny sentyment do kolei,zawsze mnie interesowało czy miałbym jakąś szansę
@@gogerkupiec3149 moze 10.000 chciales ? Nie musis pracowac nie podoba sie to do Mc Donalda za 2000. Pozatym maszynisci zarabiaja od 4.000 do 8.000 zl netto w Polsce.
Kolejowe przepisy bezpieczeństwa są bardzo restrykcyjne! Nie wyobrażam sobie i nie chciał bym jechać pociągiem, który prowadzi mechanik słuchający radia FM. Jak ktoś myśli o przeglądaniu internetów w ruchu kolejowym, to niech od razu szuka innej profesji.
@@UltraZenthorp Dokładnie, ze względów bezpieczeństwa nie przeglądamy internetu i nie słuchamy muzyki w trakcie prowadzenia lokomotywy. Pełne skupienie to podstawa!
Kiedyś lokomotywy miały klimat, każda część była wykonana dla takiej lokomotywy specjalnie. DIś drzwi do przedziału silnikowego z klamką z lidla, przyciski, włączniki jak w każdej fabryce itp wszystko takie tanie i delikatne, prymitywne chce się rzec
Jak można obsługiwać lokomotywę nie znając podstawowych zagadnień z jej budowy i podstawowych urządzeń. Rozumiem, że filmik jest dla dzieci nagrany, ale oglądając z perspektywy maszynisty to żenada.
Przesadzasz. Maszynista to praktyk i dlatego używa technicznych skrótów, uproszczeń myślowych - tak jest w każdej dziedzinie. Aby używać języka specjalistycznego należałoby zwrócić się do inżyniera projektanta, ale 1/3 definicji trzeba będzie szukać u Wujka Google, ale czy to konieczne do obsługi - wątpię.
@@czarekp4367 Jeżeli już musisz zwracać mi uwagę, to przynajmniej pisz poprawną polszczyzną. Chyba, że to też "techniczne skróty i uproszczenia (mam jednak nadzieję, że myślowe a nie umysłowe)". Pozdrawiam i bez odbioru!
@@MichalThe100 jako że kluczykologii nadal nie doczekaliśmy, to napiszę krótko jak to wygląda: 1. żółty klucz służy do aktywacji kabiny, i jednocześnie pozwala na "uwolnienie" niebieskiego klucza jednocześnie odcinając pneumatycznie obydwa pantografy. 2. Niebieski klucz pozwala na zmianę pozycji uziemiacza, dając nam zielony klucz. 3. zielony wkładamy do specjalnego rozdzielacza, i otrzymujemy 8 kluczy czarnych, otwierających wszystkie szafy WN, falowniki, pokrywy dławików itd. Same kluczyki wyglądają tak jak na gamie, tyle, że jest ich mniej, a uziemiacz jest jeden. No i nie ma tych osłonek na zamkach :)