Jeżeli podoba Ci się odcinek możesz nas wesprzeć w serwisie Patronite.pl: 👉 patronite.pl/Podcastwojennehi... Albo postawić nam symboliczną kawę w serwisie Buycoffee.to: 👉 buycoffee.to/podcastwojennehi...
Hej wasze podkasty są tak dobre że muszę się wzbraniać aby posłuchać, poczekać na moją nockę w pracy..i wtedy pełne skupienie, słuchawki....a kusi odpalić ..Panowie 😉😄😄😄🙂🙂🙂 dziękuję 😉
Przełamanie linii obronnych Niemiec jednak otworzyło drogę na Rzym. A Niemcy wycofali się, bo nie mieli już możliwości bronić Monte Cassino. Straty, odcięcie zaopatrzenia i obejście pozycji przez Francuzów. Mogliby się bronic jeszcze co najwyżej kilka dni. Ale bitwę już przegrali, bez względu na to, czy zdążyli wycofać resztki i opuścić pozycje.
Mile widziany byłby odcinek o ewolucji radzieckiej polityki zagranicznej w latach 1933-1941. Szczególnie interesuje mnie wpływ upadku Czechosłowacji i Francji.
@@mot9626 upadek Czechosłowacji zmienił dużo. Przejęte przez Niemców uzbrojenie, pozwoliło im przejść o dwa lata do przodu. Francja i Anglia nie były już w stanie tego nadrobić.
Lubię porównywać opisy bitew z Wiki niemiecką. Zazwyczaj straty niemieckie są tam podawane niższe niz np. w wersji angielskiej czy polskiej, tak jak i w tym przypadku, tym nie mniej i wersja niemiecka podaje jako wynik bitwy klęskę niemiecką (choć przy porównywalnych stratach) i chyba mozna jej wierzyć. Von Bock wycofał swoje wojska w obliczu nieaprobowalnych strat ludzkich co jest dobrym powodem oddania terenu. Na marginesie, trzeba miec w tle że wszystkie wielkie zwycięstwa niemieckie prowadziły ostatecznie do Berlina.
Wcale się nie dziwie, że tak to niby zwycięstwo mocno rozdmuchali. Pewnie ten propagandowy sukces zapobiegł wielu dezercjom i podniósł morale po tak wielkim laniu.
Porównanie Żukowa do Modela to słabe porównanie. Ale coś w tym jest, bo obaj byli marnymi dowódcami. Żukow polegał na sile liczby, finezji i wiedzy operacyjnej było w jego dowodzeniu nie było wcale, Model natomiast był słabym dowódcą operacyjnym. za to bardzo dobrym dowódcą konkretnego odcinka. Komplenie nie panował nad większym obszarem działań. Jako dowódca Grupy Armii popełniał same błedy. Jeden z najsłabszych feldmarszałków III Rzeszy.
.... a nasza propaganda zrobiła z Monte Casino odpowiednik ruskiej Jelni i tak ta legenda o "zdobyciu klasztoru" funkcjonuje w powszechnej świadomości Polaków. Jest jakiś nowy film ("Czerwone maki"???) ale obawiam się że tam też nie będzie chodzić o prawdę historyczną...
Czy posiadanie 3 rzutów strategicznych wojsk ZSRR zgrupowanych w poblizu granicy nie świadczy o przygotowaniach do ataku na Niemcy ? Dywizje "syberyjskie" na froncie w lipcu 1941 w pełnym rozwinięciu, czy to nie potwierdza iż zostały tam przerzucone odpowiednio wcześniej? ( przed 22 czerwca 1941)
Grzegorz Braun w swoim cyklu "Od Lenina do Putina" przeprowadzał rozmowy z żyjącymi jeszcze weteranami Armii Czerwonej, którzy przyznawali wprost, że już w maju jadąc nad zachodnią granicę wiedzieli, że nie jadą na żadne ćwiczenia, tylko do walki z Niemcami, ale zostali uprzedzeni. Co też kłóci się z przekonaniem, że Stalin nie wierzył w inwazje niemiecką. Skłaniałbym się ku temu, że zwiał na daczę załamany tym, że nie udało mu się zaskoczyć Niemców pierwszych, co możliwe że było obwieszczone politbiuru.
@@TradycyjnySlaskiPsychopataStalin nie zwiał na żadną daczy. Pracował całymi dniami na Kremlu. To prawdopodobnie późniejszy etap niemieckiej inwazji gdy zrozumiał że nie pokona od razu niemców i nie podbije europy. ( wnioski Suworowa). Ta scena z daczą została podniesiona do symbolu za Chruszczowa.
W sumie kojarzy mi się trochę to z Monte Casino jak nasi żołnierze zdobyli tak naprawdę opuszczony na rozkaz klasztor a do teraz mówi się że zdobyto go walka dzięki alianckiej propagandzie (nie mówię że nie toczyły się walki o ten klasztor tylko o sam sposób jego przejęcia)
O ile pamiętam to pod Kurskiem było podobnie. To Niemcy odpuścili a nie zostali zatrzymani przez ZSRR. I pod samą Moskwą to samo. Niemcy nie mieli sił.
Wychodzi na to, że jak my się cofaliśmy w 39, to była porażka, jak ruscy się cofali, to była porażka, jak Francuzi się cofało, to była porażka, ale jak Niemcy się cofało to był sukces
@@KarolLeP Jeśli zapłaci pan za wysyłkę to na popularnym serwisie ogłoszeniowym na trzy litery zrobiłem specjalnie dla pana za symboliczną złotówkę. Wpisze pan tylko tytuł książki a miejscowość to Bolewice
ZSRR nigdy nie walczył z Niemcami sam. Właśnie nieustanny wysiłek sojuszników kompensował nieudolność RKKA. To, i olbrzymie zasoby darmowego mięsa armatniego.
Czy zakłamane? Ok Niemcy odstąpili z własnej woli od klasztoru gdy Francuzi oskrzydlili pozycję, ale krew za inne zdobyte pozycje była zapłacona. Nie popadajmy w skrajności. Widmo i inne pozycje byly zdobyte bojem. To tez zadecydowalo o tym ze nie ma sensu dalej bronic klasztoru.
@@uruk72 Zwycięstwo ze skazą , czyli w sumie zwycięstwo, bo nasze. Zakłamane zwycięstwo, czyli żadne tam zwycięstwo, bo ruskie. Tak się właśnie robi propagandę.
Ale co to za różnica? Obrażając troglodytę, spowodujesz jego niebyt? Tak pocieszają się słabe i niedyspozycyjne jednostki, albo ludzie w wieku przedszkolnym.
@@SierotaLobzygano Mówienie sowiety, sowiecki uważa się za określenie umniejszające rengę słowu "związek", taki delikatny prztyczek w nos naszemu wschodniemu kiedyś "bratu".
@@SierotaLobzygano "Radziecki" to słowo w jezyku polskim starsze niz Zwiazek Sowiecki i znaczyło coś co pochodzi od rady. W Sowietach żadnych samorządów nie było, więc okreslenie radziecki się do nich nie odnosi, zniekształca tylko sens tego słowa.
Proszę, zmieńcie to patronejt. Macie fajny podcast. Ale to naprawdę nie jest po angielsku. Uszy mnie bolą. Ja w tym języku codziennie pracuję. Błagam. Patronajt, nie patronejt.
On chyba nie zmieni już wymowy tego słowa choćby z przekory, bo nie sądzę, żeby nie pokapowali się, że to po prosty brzmi niepoprawnie i drażniąco. Naprawdę to nie jest wysublimowany angielski, żeby tak przekręcać wymowę.
Myśle ze trochę możecie się wyluzować. Język służy do komunikacji-wszyscy wiedza o co chodzi a jedna literka wielkiej zmiany nie czyni. Kolega skoro pracujesz z tym językiem na codzień to powinieneś zdawać sobie sprawę ze wieoszosc ludzi na świecie posługujących się angielskim nie mówi nim perfekcyjnie i często niepoprawnie ale mimo to komunikują się i nawzajem rozumieją. Nie lubię faszystów językowych-niezaleznie nt jakiego języka się wypowiadają.
Troche przypomina obecna rosyjska strategie w Ukrainie. Niezbyt efektywne ataki, ogromne straty, wielokrotnie wieksze niz ukrainskie... Ale nacieraja, ostrzeliwuja, to i ukraincy biora straty - glównie od artylerii - a ze rezerwy ludzie Ukrainy sa mniejsze, wiec Rosjanie jako tako pra naprzód...
Od dwóch lat o tym pisze, ale banują mnie jako ruska onuce. Ostatnie dane dają jasny obraz strat 2:1 na korzyść Ukrainy, tylko, że zdolności mobilizacyjne Ukrainy są dwudziestokrotnie mniejsze. Postępy Rosjan są przerażające i sytuacja za miesiąc lub dwa może się już załamać.
@@wojtekjj1803 a to wydaje mi się ze poziom tego odcinka jest typowy dla tego kanału. Chociaż osobiście uważam ze przydałaby się mała zmiana tematu z frontu wschodniego na niezwykle rzadko poruszana kwestie Afryki Północnej, Pacyfiku itp. Fajnie byłoby słuchać czasami o innych nacjach a nie głównie o niemcach