Łożyska na ataku, jak jest mielonka w dyfrze to uwala atak w momencie, jak dyfer się kręci to atak jest smarowany rozbryzgowo z koła talerzowego, jest tam specjalny kanał olejowy w odlewie który wyłapuje "pływ" oleju z koła talerzowego. Nie zapomnijcie o podkładce pod zabierak wału, koniecznie musi być nowa bo ona kasuje luz ataku i dokupcie nowe podkładki pod kosz bo luz międzyzębny trzeba będzie ponownie ustawić. Ustawia się go malując zęby koła talerzowego najlepiej jakimś jasnym spreyem taką mgiełkę i robiąc obrót talerzem. Odcisk ataku musi być wyższy niż połowa ale mniejszy niż ząb na kole talerzowym, i sam odcisk na wysokość musi zaczynać i kończyć się w powierzchni zęba koła talerzowego, jeśli nie da się tego ustawić tak aby ząb koła ataku zaczynał i kończył się w powierzchni zęba talerza to zestaw tych zębatek jest do wymiany. Podkładki dobrze jest zatopić w rzadkim oleju silnikowym żeby nie porobić na nich zadr. Podkładka która ma odcisk na sobie jest do utylizacji. Same podkładki nie są to zwykłe blaszki tylko sprężyny i nie mogą posiadać żadnych skaz materiałowych ani oznak zużycia.
Podobał mi się fragment z informacją, że jak klient nie ma czasu na naprawę - to jej nie wykonujemy. Niestety realia często są takie, że jest duże ciśnienie. Szanuję za takie podejście.
Patrząc na ten odcinek utwierdziłem się tylko w przekonaniu, że wszystkie te nowe busy nadają się do wożenia powietrza lub styropianu, ale na pewno nie do ciężarów, bo zaraz się sypią. Czy to Iveco, czy Mercedes, czy VW itd. W takim starszym Daily czy Sprinterze most przy 216 tys km byłby dopiero dotarty. Dokąd ta motoryzacja zmierza...
24:00 zupełnie jak nawiązanie do pewnego programu TV :D tam mnie to irytowało.. każdy się spieszył. Nie niektórzy. Tylko każdy jeden pytał co 30s czy już gotowe, bo on musi to to i tamto... tego było tyle, że aż sztuczne... Panowie! Dobra robota ;)
Wymiana łożysk nic nie da już jest za późno. Wałek atakujący i koło talerzowe do wymiany . Temat przerabiałem . Czyli jeszcze 2 razy to rozbierzecie jak chcecie same łożyska wymienić. Pozdrawiam i życzę miłej pracy.
@UCKFQfRCKIxPIUX9K7-ZKuFA Po tym że wyje nie łożysko a właśnie atak z kołem talezowym wymiana łożysk i ustawienie tego odnowa nic już nie da bo są uszkodzone i zawsze będą wyły .Przerabiałem temat uwierz mi jak ma być cisza to nie obędzie się bez wymiany. Pozdrawiam
@@aandrzej1004 yy no i co, ze nad kanistrem ropy? to nie benzyna, ze opary moga dupnac od papierosa, mozesz tam wrzucic fajke do tej ropy i sie nic nie stanie
Jestem pod wrażeniem waszego profesjonalizmu i przede wszystkim wiedzy i napraw które pokazujecie w sposób ciekawy, dokładny co wymaga poświęcenia i czasu. Najbardziej mnie jednak zadziwia zgoda w ekipie a szczególnie między ojcem i synem co przy pracy nie raz jest trudne, bo między ojcami i synami nie jest częsta zgoda. Gratulacje i szacunek, dajecie przykład innym.
Wspaniała ekipa jak zawsze, a nie myli się ten co nic nie robi a inny co mówią że wszystko wiedzą to są ściemniacze i krekacze . Pozdrawiam i prosimy o dalsze relacje z napraw.
Aż mi się łezka w oku zakręciła- standardowa sprawa w Daily na praktykach dzień w dzień walki na ataku w moście były robione, pozdrawiam z trasy mam nadzieje ze kiedyś się spotkamy zbić piątkę 😄
W latach osiemdziesiątych miałem praktykę w Transbudzie.Był tam mechanik,który zajmował się tylko mostami przy Kamazach i Tatrach.Pamiętam jak ustawiał luz między zębami na kartkę papieru.Wtedy mnie to mało interesowało.Kilka lat temu przy swoim Iveco też zmieniałem wkład mostu.Iveco takie jak twoje,tylko na pojedynczym kole.Po wymianie i zalaniu świeżym olejem most dosyć mocno wył. Po przejechaniu ok tysiąca może dwóch tysięcy kilometrów trochę ucichł,ale dalej to nie było to.Też byłem nie do końca zadowolony z tej roboty.Poddałem się i nie poprawiałem już nic tylko sprzedałem auto.Pozdrawiam i życzę sukcesów.
Dzięki za przyjemność odlądania. Wielkie dzięki również za profesjonalne komentarze i dzielenie się profesjonalną wiedzą. Miłe to i bezcenne. Pozdrowienia dla wszystkich.
Za scenkę z "klientem którego auto musi jechać" daje suba. Słuszne podejście- jak ma być dobrze, to trzeba pamiętać o tych, którzy się gimnastykują przy naszych autach, że są ludźmi i muszą odpocząć, normalnie zjeść, czy się kawy napić. Bardzo dobre podejście!
Zawsze powinno się poruszać , obrócić trochę dalej zajrzeć . Przy składaniu tak samo sprawdzać co rusz czy wszystko dobrze się kreci ale niekiedy rutyna zjada człowieka . I taka moja rada, przy sprawdzaniu luzu na zębach , powinno się sprawdzać na całym obwodzie koła. Bo zwłaszcza przy wymianie kosza coś może być krzywe i w jednym miejscu będzie dobry luz a po przeciwnej stronie za mały albo za duży .
Nie przejmujcie się, W moim serwis FIATa robił 3 razy a i tak poprawiałem sam Czekam na kolejną część żeby zobaczyć jak to robią profesjonaliści Pozdrawiam
Miałem podobny problem w Toyota Hilux z 2003roku tyle że u mnie padły łożyska w piastach tylnej osi. Pierwotnie mechanik upierał się że jest padnięty most i trzeba będzie wymieniać tryby z łożyskami . Sam postawiłem diagnozę że skończyły się łożyska na kołach po wymianie łożysk auto jeździ jak nowe 😊
Cześć, witam. Dzięki za film. Przyznam, że oglądałem go 2gi raz, bo przy pierwszym usypiałem ze zmęczenia po pracy. Obejrzałem ponownie, wcale nie żałuję, bo filmy są świetne! Człowiek uczy się przez całe życie i głupi umiera. Zapewne znaleźli by się tacy, którzy by sprawdzili łożysko walka atakującego. Ale ogrom innych po zauważeniu wżerów na bieżni zrobiłby tak samo jak Wy, czyli stwierdził, że to jest przyczyna wycia. Nie każdy by wpadł na pomysł bardziej złożonej awarii. Tak, gdy jesteście we trzech najbardziej mi się podobają filmy, bo każdy z Was dokłada coś od siebie do filmu i wtedy ma to najlepszy "smak". Tych podkładek multum. Zapytam z ciekawości, jaki przybliżony koszt zakupu nowych elementów tego dyferencjału? Przemyślany i praktyczny łom(brecha). Ktoś miał dobry pomysł konstruując coś takiego. Ponad 200zł, ale z czasem spokojnie zarobi na siebie i na Was. W mechanice nie ma "za 10 minut musi wyjechać", zgadza się! Albo dobrze albo wcale. I tego wszyscy się trzymajmy. Pozdrawiam, do następnego razu! :)))
Z dekadę temu robiłem to samo w sprinterze 416, gdy to 2.7 156KM z speedshift tak dobrze napędzało że pękła obudowa i półoś obrało z frezów 👌. Łożyska te calowe zdobyć to było wyzwanie 💩
Jeśli ktoś nie ma czasu, żeby mu naprawić auto, to my na takie naprawy nie jeździmy - brawo, ja też zacząłem tę zasadę stosować w tłumaczeniach i od razu życie stało się prostsze! :)
No to to samo co u nas w Iveco tylko ze na pojedynczym kole tak samo zaczęło wyć ale my już najechalismy ponad 350tys km. I cały most był rozbierany i teraz spokoj ale mimo wszystko mamy 3 takie same Iveca i tylko w jednym był problem z Mostem i to tym co był w sumie jako drugi brany.
Panowie ja usługowo działam w stolarstwie ale temat klienta jest ten sam to znaczy jest to tak zwany nie możliwy trojkat tanio , szybko i dobrze pozdrawiam
Fajna robota,chętnie obejrze jak robicie te drugie łożyska bo nigdy tego nie robiłem.Jak tamten wałek jest regulowany to moim zdaniem będzie dużo trudniej.Pozdro ;)
Tak bywa w tym zawodzie ,że nie wszystko idzie po naszej myśli i trzeba się jeszcze raz się pochylić nad danym problemem .Głowa do góry Panowie i lecimy dalej z tematem .Pozdrawiam
8:40 to tak nie działa. Odkręcanie śruby zawsze wymaga większego momentu. Chyba, że odkręcamy śrubę dopiero co dokręconą. śruba dokręcona x czasu temu wymaga o wiele większej siły odkręcania
Zajrzałbym do lozyska podpory walu napędowego. Miałem tak w crafterze. Wylo, cały czas bez zmian obciazenia. Tak nioslo się po budzie ze myslalem ze most. A po odkreceniu podpory wyszlo ze lozysko tak rzezilo.
Powiem tak ja osobiście jak już coś robię i tak jak u was bylo rozbierane wszystko to był od razu też wymienił te łożyska z ataku kilka zł więcej ale czas i robota ta sama. A tak kolejny dzień na robieranie wszystkiego. Ale plenta jest tylko jedna " nie myli się tylko ten co nic nie robi" . Duży plus że przyznaliście się do błędu bo w końcu wszyscy jesteśmy tylko ludzmi:)
Mógłbym montować te filmy jak wszyscy jutuberzy ( czyli być najzajebistrzym nie omylnym ideałem) niestety ta praca tak nie wygląda i w tym zawodzie nie ma kozaków! Jest za to wielu oszustów 😝
Udciwie pokazane fakt. Wszystko fajnie.. Tyle że tu akurat robione swoje auto.. A ilu mechaników się myli i za ich pomylki płacimy my klienci.. Ilu mechaników mówi że było to trzeba zrobić chodź nie było tak naprawdę trzeba a jeszcze są gorsi którzy mówią że coś zrobili a tak naprawdę nawet tego nie ruszyli. Płaci za to klient.. Ale tu widać porządną ekipa. Pozdro
Przerabiał ktoś może scanie xpi euro 5(EGR) ? Mam wizję, żeby moja 480 wykastrować z EGR, recyrkulatora spalin i chłodnicy spalin, zmienić turbinę na tą z euro 6 450KM, zaslepic kanały wodne chłodzące turbinę, zaslepic kolektor ssący od strony powrotu spalin, zmienić kolektor wydechowy środkowy na ten z euro 6 i wrzucić program od 450KM. Od strony elektronicznej jeden magik powiedział, że się da i tak już robił ale wiadomo jak to jest, lepiej zapytać kogoś kto już to przerabiał 😉 Pytam tutaj bo widzę, że dużo ludzi znających się trochę na temacie obserwuje. Panowie piękna robota, jak zawsze. Obserwuje, szanuje i życzę wszystkiego dobrego !
Chłopaki Wam się nie dyfer wysypał tylko przekładnia główna wykończyła. Wyje jak RABA w Ikarusie :) Łożyska ataku wcale nie mszą być uszkodzone, tylko zęby nie kontaktują w dobrym miejscu wieńca i wyje. Można spróbować ustawić luz i punkt styku, to zazwyczaj pomaga. Jak zęby straciły profil to będzie klepało płaskie o płaskie i nic nie pomoże - atak i wieniec nowe. Miałem w okolicy zakład, który takie rzeczy ogarniał wręcz magicznie ale Dziadek Connery przy właścicielu tamtego biznesu jest przedszkolakiem, mój czarodziej poszedł na emeryturę i zamknął biznes.
80n = 1yyhh tak wywnioskowałem z filmu. Ja tam się nie znam ale najpierw wyjął bym atak i kasował bym luzy atakiem. Bo luzy na boki raz a luzy między atakiem to dwa.