rozglądam się za nowym samochodem i porównywałem kilka samochodów w tym segmencie w ostatnim czasie na jazdach testowych (Fabia, i20, Yaris, Swift) i Swiftem jeździło mi się najprzyjemniej, też wersja Swifta jaką dostałem do jazdy testowej była najwyższa (bo Elegance, Skoda i Hyundai dali mi biedę, Toyota dała GR Sport - czyli też topową konfigurację), także to mogło wpłynąć na moje odczucia, Swift ich zżera pod względem cena/jakość, jedyne co to szkoda mi Yarisa bo to na prawdę super auto ale ma bardzo mało miejsca w środku, nie siedziało mi się tak komfortowo jak w Swifcie, na rynku są też SUVy ale jak patrzę na kierowcę SUVa to mam niepohamowaną pogardę do osób które nie mieszczą się na miejscu parkingowym na moment pisania tego komentarza Swift nie ma noty EURONCAP, ale w japońskim odpowiedniku dostał 5/5, japońska wersja się różni od globalnej (tą którą dostajemy w Polsce) posiadaniem przednich czujników parkowania, systemem kamer 360 i elektronicznym ręcznym ze stop-hold w CVT - pomimo być bardziej dobajerzoną wersją ciągle ma "puste" miejsce na przycisku pod prawą stroną kierownicy obok przycisku włączającego utrzymanie pasa ruchu i nie mam pojęcia co oni tam w przyszłości szykują (a może coś tam jest a przycisk jest po prostu niepodpisany, nie mogłem znaleźć informacji)
Bierz Swifta, też przerobiłem modele konkurencji i to najlepsza opcja. Jak dużo jeździsz po zakorkowanych terenach to koniecznie CVT, spalanie na poziomie 4.5l w cyklu mieszanym.
Jeżdżę tym "starym" Swiftem, rocznik 2021. Ten samochód wybierałem mamie, przerobiłem wszystkie modele konkurencji i ten był najlepszym wyborem (silnik, wyposażenie, design). Tak się poukładało, że teraz jest to moje daily. Muszę powiedzieć, że chyba nigdy nie byłem tak pozytywnie zaskoczony małym autem. Dobrze się prowadzi, jest wygodny, robiłem nim trasy po 600 km autostradą i jest dobrze. Dodam, że mam wersję z CVT i jest to idealne kombo do komina, jak i na dłuższe wycieczki naprawdę daje radę. Spalanie 4.5l śrtednio. Wtedy (2021) jeszcze kosztował no w miarę rozsądne pieniądze - za model z wyposażeniem premium plus, gratis komplet zimówek Yokohama + AC na rok, darmowy serwis 3 lata - cena 64.5K bardzo dobrze. Teraz za nowy model już ponad 100K - nie.
Suzuki Swift to małe autko miejskie, znane z oszczędności i trwałości( choć w tej wersji silnika 1.2 były zastrzeżenia do trwałości koła pasowego pompy cieczy i łożyskowania skrzyni biegów). Wydaje się, że najnowsza wersja Swifta wyleczyła się z tych chorób wieku dziecięcego i jest już w pełni dojrzałym samochodem. Z zewnątrz widać różnicę długości w stosunku do poprzedniej wersji. Również stylistyka nadwozia jest ciekawa, opływowa maska idzie wbrew obecnym trendom, bardziej kanciastych kształtów. W tej postaci może się podobać. W ogóle najnowsza, zaprezentowana wersja wydaje się znacznie ładniejszym samochodem, w stosunku do poprzednika. Na duży plus zasługuje delikatne zwiększenie oszczędności samochodu i szybkości przyśpieszenia. Przy cenie ok. 90 tyś zł wydaje się, że jest to propozycja konkurencyjna na rynku. Zwłaszcza, że jak widać na filmie, wygodnie mogą podróżować tym samochodem cztery osoby, o przeciętnym wzroście. Zaryzykuję twierdzenie, że tym miejskim samochodem można też wygodnie poruszać się dłuższymi tarasami. Nowa wersja Swifta jest na pewno ciekawą i atrakcyjną cenowo ofertą na rynku aut miejskich. Czy warta jest swojej ceny? Myślę, że tak, bo to są trwałe samochody, zaś marka Suzuki ma dobre oceny.
Szkoda , że tak późno. Po pięciu miesiącach z ASX w czasie których był gotowy do jazdy przez dwa miesiące zastanawia mnie czemu producent nie wykorzystał tego wielkiego schowka na doposażenie auta w nuż do harakiri 😅
Fajne nowy Swift. Tylko nie wiem po podwyższać? W środku tablet, zegary i komputer pokładowy, klimatyzacja, kierownica, to praktycznie kopia S-CROSS. To już jest podwyższony.
Nie rozumiem ostatnich zmian... Mam swifta V z 2014r. 1.2 (po lifcie - z ledami) Po co te gimnastykowanie się hybrydy start stopy itd skoro koniec końców spalanie jest niemal takie samo! (Owszem poniżej 4l nie da się zejść ale w trybie mieszanym mam stale 5.5 l.) W najnowszej wersji TRZY cylindry.. no fizyki nie oszukasz...to nie będzie już takie przyjemne.... Mój swifcik pomimo małej 1.2 pojemności naprawdę bardzo przyjemnie brzmi, bez wibracji i się kręci / przyjemnie przyspiesza Systemy start stop (tego to w ogóle nigdzie nie rozumiem... czy Twórcy tego systemu patrzyli kiedykolwiek jakie jest spalanie na postoju?? A co z zanieczyszczeniem środowiska w związku z produkcją tego systemu i szybszym niszczeniem silnika?) czy ta miękka hybryda... przez to nie da się opuścić siedzenia kierowcy! Zmiany wyglądu.. w vi i vii też mnie nie przekonują.. z zewnątrz ...(no to już nie jest MINI bez wydawania masy pieniędzy) ani wewnątrz - te tablety...- ja mam piękne klasyczne czerwone podświetlenie. Bluetooth wystarcza - może jestem dziwny... (ale za to ekologiczny :)) chociaż... i tak większość jeździ z zamontowanym uchwytem i smartfonem Te wszystkie pikacze i przygotowania pod kolejne prawa unijne ... bez komentarza może lepiej... Nawet światełko na podsufitce w V jest lepsze (bo na środku) Minęło 10 lat i .. no wolę tę wersję sprzed 10 lat właściwie pod każdym względem... Nie rozumiem tych zmian - no chyba że mamy być zniechęceni... i najlepiej nie mieć samochodów w ogóle... bo planeta płonie Niestety nie dowiemy się tego z takich recenzji - bo po takiej ocenie taki recenzent nigdy by już nie dostał jakiegokolwiek samochodu do testu ...
Εμπόριο κάνουν δεν ενδιαφέρονται για τον πλανήτη. Εχεις δικιο φιλε. Αυτα που παραγουν δηθεν για τη προστασιθα του πλανητη και βαζουν τοσα πολλα πανω στα αυτοκινητα .Στην ουσια φθειρουν πιο πολυ τον πλανητη. Εινια απλα ψευτες και υποκριτες.
Test t estem ale lukniecie na leśne ssaki było grane 10:34 :p. A odnośnie auta to suzuki się tym modelem uwstecznilo. Brzydkie to nowe auto a i technologia kosiarkowa wzięła górę.
Szkoda gdyby ta marka zniknęła z rynku. Sentyment sentymentem jednak Suzuki w zasadzie stanęło w miejscu. Bardzo uboga paleta modelowa w Europie,do tego te same odgrzewane modele po mniejszej lub większej zmianie lub po prostu Toyoty ze znaczkiem Suzuki. Szkoda. Zresztą Mitsubishi notuje podobny regres. Smutno mi😞
Kolejne 3 cylindrowe g...wno... I to z obniżoną mocą z 90 KM 1.2 4 cylindry dusljet ... A teraz to 3 cylindry 83KM nigdy nie myty Toi toi na kółkach.😂. Ja mam Suzuki "balerona" 2020r 1.2 dualjet 4 cylindry z aktywnym tempomatem manualna klimatyzacja, zwykle radio z BT bez sracza wyświetlacza 90KM i jest ok .