Wspomnienia z dzieciństwa wracają...Taki esik napędzał młockarnię Warmianka po żniwach w stodole... Jeździł taki zestaw po wsi, od jednego gospodarza do drugiego. Piękny stukot silnika i szum młockarni. Dziś już tego chyba nie ma...Potem esa wyparły silniki siłowe a teraz wszystko grzmoci kombajn...Ale wspomnienia są - i NIKT mi ich nie odbierze! Dzięki za film!
@@Adam-cs1iu U mnie czasem się pojawiała prasa do słomy - ale rzadko. Głównie wiązało się snopki ale jakie wielkie😄. Słoma po wymłóceniu ziarna jest bardzo lekka i taki snop wyglądał jak pięć z ziarnem.
Pamiętam jak u mnie jakies 15 lat temu działała cegielnia to przy eksploatacji nowego dołka pierw odpompowywali kilka metrów lustra wody i taki własnie ES pracował bez przerwy dzień i noc kilka dni a ja myślałem ze ktoś traktorem jeździ
Arabusy brali od nas z was Andoria te silnik kiedyś zaczęli brać od Japończyków nie upłynęło dużo czasu i przyszli z powrotem po nasze japońskie są za delikatne serwis jeździł do Arabów to mówili silnik cały w piachu zakopany i stukał wystarczyło tylko lać wodę ropę i szedł niezniszczalny silnik
Hell Raiser nie wiem czy kombajn tyle motogodzin wyrobi. u mnie jeszcze jest taki. traktor sam. na polu maszynę do mlocki się rozstawialo i jedzie się. ma jeszcze kasę do trawy dopinana albo garsciowke do zboża. od kilku lat robi już tylko za napęd krajzegi lub betoniarki tam gdzie prądu brak.
Mam taki silnik i nie chcę go sprzedać bo to taka moja mała historia,pamiętam młocki w stodole,kurz,mróz,i pół wsi do roboty👍,piękne wspomnienia z dzieciństwa
Ekolodzy nawet gdyby ustalili że trzeba korzystać z elektrycznych to całe państwo musiało by się zrzucić na sprzęt dla innych wsi a inaczej by i tak wsie korzystały by z dislów lub innych
Masz racje - myśl techniczna - WSPANIAŁA!!! Żartujesz sobie? Andoria która dostarczała silników wysokoprężnych poszła pod młotek bo ta "myśl techniczna" zatrzymała sie w latach siedemdziesiątych. Prawie 50 lat temu!!!! pół wieku!!!. Zakłady były w fatalnym stanie i to nie dlatego, że nie było możliwości - "polsak myśl techniczna i zarzadzajaca" nie sa na poziomie gwarantujacym ekonomiczność produkcji. Takie życie wspomnieniami o pracującym silniku
tak, są one produkowane w niezmienionej formie z lat chyba 70 - tych wyłącznie na eksport szczególnie do krajów nisko rozwiniętych w których największą zaletą tego silnika jest prosta konstrukcja, łatwość naprawy, chłodzenie wodą a przede wszystkim nie jest wrażliwy na zmianę jakości paliwa. W Polsce nie można go sprzedawać bo nie spełnia obecnych norm, m.in emisji spalin
Powinieneś szybciej wyłączyć ten napęd którym robiłeś rozruch bo nie szedł swoim tempem i się dławił, i korba trzeba było palić to jest frajda a nie tam jakieś pasy ;p