Grooz.pl - Portal motoryzacyjny grooz.pl/ Czy płukanki do silnika powinny być agresywne ? Czy płukanki sa takie same? czy płukanki zawierają rozpuszczalnik? 💎 WSPIERAJ MÓJ KANAŁ 💎 / garażowe hobby - grooz
Zastanawia mnie jedynie jedna rzecz... 🤔 Po zielonej płukance uszczelniacze zmiękły. W starym silniku mogłoby to pomóc przywrócić ich szczelność. Tylko czy efekt "zmiękczenia" był chwilowy czy płukanka wgryzła się i pozostawiła uszczelniacz miękki ? Test bardzo mnie zaciekawił i dużo pokazał. Dzięki !
Piszą, że nie jest i mają rację. Zrobiłeś test jakbyś zlał ojej z silnika i zalał go czystą płukanka. Było wymieszać z olejem 1do16. Oraz zakręcić słoiku by para nie skraplała się z myjki. I robić test 8 razy po 15 minut np co tydzień, a na ten czas gumy trzymać w czystym oleju, w sensie może być używany, ale bez płukanki.
HEh dokładnie to co piszą , test do kitu. Widziałeś kiedyś Panie lepiocho żeby ktoś zlał olej i zalał silnik płukanką ? Dziwi cię maź w płukankach ? a dolej do oleju w silniku 50tkę wody - będzie masło ?ehhh chęci były tylko albo sprzętu nie było, albo pomysłu, albo po prostu wiedzy. Szkoda coś takiego pokazywać bo to o tobie jako autorze źle świadczy, zwłaszcza że test traktujesz poważnie.
@@sebastiankusiak9895 "magiczny" Tec, nad którym spuszczają się youtuberzy, ciekawe czy "charytatywnie"?... A nr 3 i 4 co to może być. Obstawiam X-ceramic, K2, Moje auto itp.?
@@michajazn8600 strzelcem, że to marketówki. Tec na bazie toluenu więc rozpuszczalnika, lm na bazie nafty. Kto trochę pomyśli ten wie że wartość takiej płukanki to 10-15 zł. Taka płukankę można samemu zrobić i będzie równie skuteczna. Moim zdaniem cena LM jest dosyć przyzwoitą ale ten tec to popłynął
Wg mnie zamiast stosować plukanki to po pierwsze robić częse wymiany oleju (każdy olej ma w sobie troche substancji czyszczącej) a po drugie nie uprawiać ECO DRIVING'u.
Najbezpieczniej jest lać płukanki na bazie oleju! dobrym przykładem jest tutaj xado, działa on na innej zasadzie niż te popularne na bazie nafty, jest to baza olejowa ze środkami myjącymi czyli podobnie jak w zwykłym oleju silnikowym, tylko tutaj tych substancji jest wielokrotnie więcej, producent zaleca że nawet można jeździć na takiej płukance bez obaw o zerwanie filmu olejowego i uszkodzenie silnika, płukanie silnika naftą z domieszką rozpuszczalników, mocno rozrzedza olej słychać jak silnik pracuje głośniej , bardziej metalicznie, oczywiście przez 15 minut pracy nie zajedziemy silnika na biegu jałowym, ale , nie wierzę że nie ma to jakiegoś uszczerbku na współpracujących częściach. Więc moim zdaniem lepiej używać jest tej na bazie oleju chociażby dla spokoju ducha pozdrawiam
@@BartoszAds heh dobry żart😉 nie płukankę zalewamy do rozgrzanego silnika i zostawiamy silnik na biegu jałowym 15-20 minut lub do 20 km jazdy,(xado) po wszystkim zrzucamy olej zalewamy świeży tyle. Powodzenia
Test miał pokazać skutki oddziaływania płukanki przez lata więc uważam, że super odwzorowanie jak najniższym kosztem. 2 agresywna, ale rozpuszczona w oleju i przez kwadrans rozpuści nagar. Pozdrawiam
Ciekawy byłby test, pomoczyć te uszczelniacze w preparacie typu VALVOLINE Engine Stop Leak i dodatkowo pomoczyć jakieś stare gumy(poduchy) z zawieszenia, które są już twarde a jeszcze nie spękane naderwane, czy wróci im elastyczność? Niektórzy stare gumy czy nawet opony na zimę smarują gliceryną co przywraca ich elastyczność. Co do płukanek to są jeszcze takie co nie mają rozpuszczalników tylko to co olej czyli dyspergatory i nie powinno być tego osadu po 24godzinach, chyba płukanka Millersa tak działa.
Prawda o płukankach jest jedna na jedno pomagają na co inne szkodzą jak ze wszystkim w życiu ja nie stosuje nie wiadomo jaki to ma skład wystarczy wymieniać olej terminowo i będzie ok co ma walnąć w silniku to itak walnie 😉
Osobiście uważał bym i raczej używał rękawiczek. Można przypuszczać że w niektórych jest substancja bardzo silnie rakotwórcza-nie pamiętam nazwy, ale Rosjanie używają jej do płukania silników.
Dimetylosulfotlenek DMSO Nie jest rakotwórczy, ale rakotwórcze może byś to co ,, wniknie" wraz z tym rozpuszczalnikiem do organizmu ( chodzi mi o stosowanie jako płukanka).
Po 1 90% płukanek to ich głównym składnikiem jest nafta 10-20% to dodatki i rozpuszczalniki Tec 2000 nie ma w swoim składzie nafty dla tego jest agresywny posiada toluen aceton i dodatki do czyszczenia układu wtryskowego i DPF czyli c11 c12 c13 itd dla tego jest tak dobry Stosowałem już chyba każdą możliwą płukankę dostępna od tych po £1 po te za £50 I najlepszy wynik miała Tec 2000 Forte LM Ale wolałem kupić toluen 99.99% i aceton 99.99% mieszam to w proporcji 95% + 5% i mam tec2000 Za ułamek jego ceny Testowałem ropę, naftę sama ropę Po tym wrzucasz jaki kolwiek ceramizer czy to z mannol LM czy czego innego producenta Seal conditioner od forte K2 lub innego producenta i wszystko śmiga jak trzeba uszczelniacze uszczelki po ok 1000km odzyskują swoją elastyczność
Test ciekawy. Ale dla mnie brakuje w nim udziału w osobnym słoiku chociażby tylko nafty. Ewentualnie nafty i oleju napędowego. Wtedy by było fajne porównanie i odniesienie ;)
nic tak nie pomoże silnikowi jak krótkie interwały olejowe ;) wracając do tematu, to nie znając silnika, to raczej nie zaryzykowałbym czegoś mocno agresywnego, nr3 chyba najbardziej bezpieczny, nr2 i nr4 wydają się spoko, nr2, to bardziej na rozpuszczalnik wygląda niż na środek do płukania ;)
Po tec 2000 nie raz slyszałem że zawory zaczeły stukać I silniki brać większe ilości oleju. Osobiście używam xado Vita flush I jest zdecydowanie najlepszy i bezpieczny w formie oleju a bardzo poprawiła się kultura pracy silnika i ustał pobór oleju z 2l na 3000km do 0,5l na 10000
Hejka. Przeczytaem kilka komentaży . Myślę, że ma znaczenie olej. żeby dolać do każdego słoika olej . zwłaszcza ta zielona !!!! Wszędzie te same ilości tego samego. Pomysł na ten test mi się podobał
Tak szczerze to naprawdę ciekawy test , bardzo lubię twój kanał i cię szanuje . Dobrze też, że bez problemu można rozpoznać producenta . Ale wnioski Panie Majster z całym szacunkiem to - wprawiają w osłupienie . Jednym słowem według Ciebie płukanka która najbardziej płucze jest do bani ... Też stosuję płukanki znam je wszystkie ale mam całkiem inne zdanie . Idąc tym tokiem myślenia to olej który najlepiej smaruje to pewnie .... no comment . Dzięki za materiał łapa w górę za test choć z wnioskami się nie zgadzam .
Ja też z tych 4 wybrałbym Tec'a, bo jako jedyny rozpuszcza nagar a nie tylko go poluzuje. Także efekt płukania w silniku miałby najlepszy z tych 4.. Poza tym właśnie butelki 400ml na kilka litrów oleju na 15/30min nie spowoduje, że nagle nam cały silnik wyczyści i rozpuści uszczelniacze/zimmery itp
Ja użyłem zielonej, wg zaleceń na pojemność układu smarowania ( 6.25 litry oliwy u mnie wychodzi do silnika). Niestety ilość spożywanej oliwki wzrosła z około 800 ml na 10 000 km do ponad litra. W planach i tak mam remont silnika, ale chciałem sprawdzić jak to działa. Niestety u mnie nie zadziałało. :). Pozdrawiam Panie majster, Świetny teścik
sprawdź metodę o której raz mówił, naftę bądź właśnie taką płukankę na cylinder, ustawiasz tłok w połowie ale w zamkniętych obu zaworach, przerób manomentr bądź ze starej świecy skonstruuj wąż aby wpiąć do kompresora i wkręcić zamiast świecy i ciśnieniem wtłoczyć płukankę w pierścienie do misy, oczywiście wymienić po tym olej
@@switelolo1241 Myślałem o takiej operacji. Mam nawet zestaw Yato do mierzenia ciśnienia na cylindrach, który mógł bym poświęcić, ale z racji przebiegu auta bardziej patrzę w stronę remontu silnika. Jest to silnik B207. Przebieg na dziś to 330 tyś km z czego sam zrobiłem ponad 120, i większość z tych kilometrów zrobiona była na modyfikacji STG 3, czyli na dość dobrym koksie :). Trzeba tam w końcu zajrzeć. Wszystko inne w aucie ogarnięte. Komplet rozrządu wpadł przy 220 tyś kilometrów, teraz powoli przychodzi czas na resztę serducha :).
Test byłby bardziej miarodajny gdybyś zrobił w tych słoiczkach roztwór z olejem np w proporcji 9:1 z płukankom. Oddawałoby to w miare warunki silnikowe i dało większy pogląd na skuteczność płukanek.
2 года назад
ale wtedy by trwało długo , to jest turbo test , efekt ten sam tylko szybciej
@@Yeti2051 silnik wytwarza ciśnienie , w układzie smarowania i układzie korbowym , dlatego przebieg płukania przechodzi znacznie szybciej . Test miał pokazać bezpośrednie działanie samego roztworu a nie procesu płukania w silniku.
To chyba że zmiękczyła uszczelki to raczej zaletą bo przywróciła im elastyczność a co za tym idzie nie będą kruszec i pękać tak mi się wydaje chyba że się mylę
Nafta, nafta i jeszcze raz nafta. Płukam od nastu lat, zdarzyło się nawet samą nafta bez oleju. Nigdy nic się nie wydarzyło a silniki czyste jak łza. Po kilku tysiącach km olej nadal przejrzysty 🤷
Tez ten test nie miaro dajny. Jednak pluknake wlewa sie do 4-5 litrow oleju, także ta agresja chemii nie jest raka duza jak czysta plukanka w słoiczku. Osobiscie tej z tec nie testowałem, i jest to bardziej dla zasyfionego silnika. Choc sam test bardzo spoko 👍
2 года назад
tak jak mówiłem, turbo test, widać wyraźnie że te płukanki się różnią
Dwie rzeczy nie oddają sensu tego testu. Po pierwsze płukanka pracuje w silniku 15 minut. A 8 x 15 minut np co pół roku nie odda penetracji gumy przez 2 godziny w ciągu. Tu podam np testy ip dla telefonu. Np ip68 oznacza przeważnie 30 minut na głębokości 1 metra. Więc co np pół roku możemy taki test wykonać i telefon będzie cały, a spróbujcie wrzucić na czas osmiokrotnie dłuższy. Większość telefonów tego nie wytrzyma. Myślę, że jakiś nie wytrzyma godziny bo gdyby wszystkie wytrzymywały to norma byłaby dłuższą w czasie bezpiecznego wystawienia na działanie ciśnienia. Druga sprawa to płukanka nie działa w silniku sama, a z około 4 - 5 litrami oleju. A to już jest inna substacja. I działa inaczej, zupełnie inaczej, a sam olej zapewnia smarowanie. Tu też podam przykład wodór i tlen. Dwie substancje które osobno mają zupełnie inne właściwości. W połączeniu dają jednak wodę. I tu też płukanka jest przeznaczona do wymieszania z olejem w stosunku ok 16:1. I łącza się z nim. Nie jestem chemikiem, ale zapewne obie ciecze oddziaływują na siebie i wpływają na pierwotne właściwości pojedynczej substancji. Na koniec dodam, że krótkotrwałe, 15?minutowe użycie (czyli zgodnie z zaleceniami producenta) może jedynie lekko zadziałać np na gumowe stwardniałe gumy, oringi, czy inne uszczelniacze. Powodując ich zmiękczenie do wartości zbliżonych do stanu nowego. Dopiero dłuższą ekspozycja z płukanka może je uszkodzić. Z drugiej strony nie wiemy jak naprawdę zachowa się guma z kontakcie z płukanka pomieszana z olejem zgodnie z wytycznymi producenta. Dlatego to tylko moje dywagacje.
Ja mam 307 św 1.6 hdi 2006 mam zamiar wlać płukankę i szczerze nie boję się co będzie po olukaniy ale poprzedni właściciel zaniedbał moje auto i profilaktycznie wleje a cy ktoś stosował w 307 1.6 hdi???!! Jak tak to opinie poproszę cy zdało egzamin
"Takie bardziej suche jak rozpuszczalnik" Majster uszczelnienia gumowe według norm wymagań mają w specyfikacji wytrzymać określają ilość czasu w środowisku kwaśnym chemicznym itp. Powiedzmy że ich jakość jest na poziomie gdzie maksymalnie może wytrzymać uszczelnienie np do 2 godzin nie puchnąc rozwarstwiając się itp. Jeśli oring zaczyna mięknąc znaczy że już się poddaje i jest pizdo...y. Bądź nie nadaje się do stosowania w takim środowisku. Najlepiej jak by oringi dac w kwas i je nic nie ruszyło przez x lat. Jednak wszystko zależy od jakości i po czasie się starzeje bądź jest lipniej jakości. Na moje oko skoro plukanka Zielona schnie i ma zapach rozpuchu to tak jest. Czy jest to dobre? Nie do końca. W teorii oring zmięknie ale i spuchnie będąc luźnym powiększony itp . Z automatu trzonki nie będę doszczelnione gdzie olej bardziej może splywać. Dwa taki oring zacznie się po czasie rozpadać kruszyć rwac zrobi się bardzo miękki jak galareta. Jak to się ma w czasie i stężeniu do oleju. Byc może jednym coś to pomoże na pewien czas A innym rozciapie uszczelnienie i szlak wszystko trafi jak nie teraz to później. Był bym ostrożny co do teori zmiekczania uszczelnień. ZRÓB TEST jak możesz dla oringów gumowych uszczelnień itp w tych preparatach ale trzymając je przez parę dni wtedy będzie dobry obraz na to wszystko czy plukanka jest bezpieczna na dluzszy okres użytku. Wiadomo że i stężenie zmaleje jak plukanka będzie z 4 literami oleju. Ale tu będzie pewność i test w 100% samej reakcji preparatu na gumę. Pozdro
Jest duży problem z tymi płukankami. LIQU MOLY wlewasz i 20min na wolnych obrotach, a FORTE zalewasz i jeździsz przez godzinę i zaleca się nawet wysokie obroty. Z doświadczenia wiem ze FORTE wymiata resztę.
Majster, turbo test git, trzeba testować w takie rzeczy w skrajnych warunkach 😌 bo ja na przykład po zakupie auta wlałem płukankę (LM), pochodziło z pięć minut i nie wylewałem z tydzień, bo miałem co innego jeszcze do roboty w aucie.
Tak naprawdę ten test nic nie wnosi z uwagi na to, że po zmieszaniu z olejem charakterystyka tych produktów ulega zmianie. Na każdym opakowaniu jest dokładny opis na jaką ilość oleju należy dany produkt . Raczej wątpię aby zachodni producenci ryzykowali wypuszczenie wadliwego produktu na rynek z uwagi na ryzyko pozwów sądowych od klientów. Tylko w Polsce można coś wyprodukować, sprzedawać i być bezkarnym w przypadku wystąpienia jakiś uszkodzeń w pojeździe.
Zrobiłem kiedyś test że na 3l oleku wlałem 3litry plukanki zostawiłem auto na całą noc spuściłem olej zalałem 5w40 specol i auto z 1.5l na 1000km spadła do 150ml/1000km Silnik 2.0 ALT
Pierdololo że hoho. Bo przez całą noc silnik cały czas pracował na tym szuwaksie :D a na zgaszonym to musiało w ciul tam wyczyścić, chyba tylko miskę olejową :)
Mało kto zna te oleje a to są na prawdę dobre jakościowo polskie i przede wszystkim niedrogie oleje, które parametrami nie odbiegają od tych "markowych" a nawet często ich przewyższają. Także dużą rolę w zmniejszeniu poboru oleju u Ciebie miał fakt, iż zastosowałeś właśnie olej Specola.
Ja użyłem liquy moly engine flush na 4.5 l oleju i u mnie zmiejszyło się zużycie totalnie. Podczas pracy na pkukance z rury wydobywal się dosłownie kwas jakby zaczęło coś się wypalac na tyle nie znosny że zatykal dech w piersiach. A3 8l 1.9 tdi
Tanich płukanek nie stosujcie, ta co smierdziała rozpuszczalnikiem według mnie mocno ryzykowna. Ja używałem kilku, przeszedłem na produkt Forte kilka lat temu i sprawdza się najlepiej. Środek droższy, ale raczej kategorii premium no i firma co to produkuje zajmuje się tylko taka chemia dla motoryzacji a nie wszystkim po trochu.