Mam to samo zima 81/82 wszyscy sąsiedzi na parkingu przed blokiem sobie pomagalismy ludzie wtedy byli razem nikt nikomu nie zazdrościł każdy sobie jakoś radził i młodzież była inna
@@sirtrotodyl5239 Tak było faktycznie tylko jakoś łatwiej się żyło ale było też tak że jak się wypilo z sąsiadem literka i język się człowiekowi zrobił za szczery to na drugi dzień miałem kontrolę kart drogowych przez milicję okazało się że sąsiad z którym mieszkałem przez ścianę od dwudziestu lat był tajniakiem i za kapowanie dorobił się mieszkania w bloku dla córeczki
Grałem wtedy w zespole. Mieliśmy grać Sylwestra 1978/79 w Nadleśnictwie Głęboki Bród. Zbiórka była w domu kolegi z zespołu w Krasnopolu, tam mieli po nas przysłać samochód z Nadleśnictwa. Żaden samochód nie przyjechał i spędziliśmy Sylwestra o suchym pysku w zimnej chatce w Krasnopolu.
Pamietam mialem wtedy 15 lat w Krakowiie w nocy bylo - 33 st zawiesili zajecia w szkolach ma dwa tygodnie to byly ekstremalne zimy raczej bym nie chcial wracac do az takich zim chociaz w chwili obecnej zimy juz nie ma tesknie za bialymi swietami
Pamiętam jak dziś tą zimę. Byłem wtedy w wojsku, wożono nas w nocy przy 30 stopniowym mrozie do odmrażania i odkuwania z lodu zwrotnic kolejowych. Z powodu śnieżyc i mrozu wiele wtedy pociągów osobowych utykało w trasie, czekając na odśnieżenie trasy bądz likwidację uszkodzeń sieci trakcji elektrycznych. Nie przypominam sobie, aby od tamtej pory, od tej tak mroznej i śnieżnej zimy 79 roku, wydarzyła się równie sroga.
Co za piękne czasu musiały to być. Jak mi miło się to ogląda. Wspaniali ludzie, wszyscy jak jedna rodzina. Brak podziałów. Jestem rocznik 01 i z żalem patrzę na to co się teraz dzieję. Ale trudno, nie zmienię tego kiedy się urodziłem, nie mamy na to wpływu
Byłam wtedy w klasie maturalnej, mieliśmy przerwę w zajęciach szkolny ale tylko 5 dni. Współczuję tobie, że te czasy choć siermiężne były radosne i przede wszystkim pełne nadziei na lepszą przyszłość. Teraz choć jest dużo marketów wszystko w nich marnej jakości, choć duży asortyment spożywki wszystko skażone chemią, a ludzie i duzi i mali są.... też inni. Pozdrawiam.
Wydaje Ci się. Cieszyłem się wtedy z przedłużonych ferii. Poza tym syf, wszędzie syf, bieda i szarość + zamordyzm polityczny. Owszem, ludzie, którzy wtedy mnie otaczali, raczej nie ganiali za kasą. Chodziło wtedy o coś innego. Wydaje się z perspektywy czasu, że nie było takiego schamienia i egoizmu jak dziś. To były bądź co bądź czasy mojego dzieciństwa i wczesnej młodości, a jednak nie chciałbym żeby wróciły, chociaż sztuka wtedy kwitła, to jednak nigdy więcej bym tego sobie nie życzył.
Nikt nie narzekał i nie usprawiedliwiał (sory taki mamy klimat) wszyscy wiedzieli co mają robić byli twardzi i solidarni ,dziś 20 cm śniegu -10 tragedia a taki sprzęt do dyzpozycji,ale najważniejsze są oszczędności.
Mnie dopadł 2 atak zimy, który nastąpił 15 stycznia79. Pojechałem 10-go do Poznania, a 15 w poniedziałek miałem wracać. Żona i teściowa rano polazły "po sklepach", ale ja widziałem że nadchodzi syf. Pogoniłem kobiety i dopadł mnie w połowie drogi do Wrocławia. Kiedy przejechałem Wrocław i autostradą do Bolesławca... Jechałem 40 km/h za ruską ciężarówką, która w 40 cm śniegu robiła jedna koleinę. A druga? Dla MALUCHA za szeroko. No to sie telepałem. Na 115 km wypalił maluch 19 litrów. O! To sie nazywa atak zimy.
Żyłeś wtedy? Jak nie byłeś wysoko postawionym partyjniakiem, lub takiego synem, to życie wtedy wcale nie było takie super. Dziwne to jest z ludźmi: im mają lepiej, to tym bardziej tęsknią za syfem dawnych lat.
Chuja wiedzą .!!! Czy zima czy lato siedzą przy laptopach.Lata 70te i 80te bo te pamiętam a nawet koniec 60tych to były zimy.Z zasp zjeżdżało się na sankach. Zadymki zawieje itd.
@@katarzynafiedorowicz8819 pani Katarzyna jest lepiej zimy lżejsze ja rocznik 75 w szkole podstawowej bylo wcześniej 15 mrozu nie chodzilsmy pozdro teraz w Austrii byly inne zime momentami sniegu nawiane okolo 1,2 m pomimo w ocieplenie klimatu nie wierze
Teraz możemy porównać jak się zmieniła nasza planeta oj nie dobrze lata nie ma a wiosna jak zima wszystko na odwrot ⛈️🌞🌀☂️ ale i tak kronika super wracajcie do niej często oglądam na kanale TVP kultura lub historia
Urodzilem sie w 1987 i pamietam ze zimy z mrozem 20-30stopni byly gdzies do 1997 roku potem to juz coraz gorzej . Pamietam jak zastanawialem sie czy mrozu i śniegu 1 listopada na Wszystkich Świętych nie bedzie .....
Byłem wtedy w wojsku. W tamtą noc miałem służbę podoficera dyżurnego kompanii. Niby szczęście, a jednak wyrzut sumienia, że moja kompania w tym czasie ostro tyrała w Przeworsku na utrzymaniu węzła kolejowego. Szczere podziękowanie za ich wtedy ciężki trud.
pamiętam jak były śnieżyce w latach 90 mrozy po - 28 to łaziło się z chłopakami na sanki przychodziło się wieczorem ze zmarzniętą czerwoną mordą człowiek spał jak suseł
@@hermanvonschlapke6647 Masz rację, dziękuję Bogu że moje dzieciństwo było tak piekne ,jeszcze moje dzieci z sentymentem wspominają, wnuków mi szkoda oni to pokolenie tabletów, ,,biedne,, nieszczesliwe pololenie
@@krzysztofruszniak tyle że wg,statystyk,już grudzień 1978 na mazurach na podlasiu,już miał noce -25stopni a w dzień -14stopnie,i to od 10 grudnia,te dane na stronie meteomodel
Miałem taka oto sytuacje 7:40 rano , miasto spieszy to do szkoły to do pracy.Przed samym rondem popsuł mi się samochód . Wyszedłem podchodzę to pierwszego samochodu. W celu zepchnięcia na bok żeby udrożnić ruch, pan w samochodzie stwierdził ze się spieszy. I mi nie pomoże wtf😂 wiec stój pomyślałem , następny tez , wiec wezwałem assistance po 40 min ruch udrożniono
Ja jak babce w Niemczech pomogłem napompować powietrze to się patrzyła jak na debila i kiedyś staremu dziadkowi też kadeta robiłem bo mu się gaz zaciął to dziękował jak by jakiś cud to byl
Miałem wtedy 12 lat i bardzo ci współczuję że musiałeś tal katorgę przejść ale popatrz NATO z drugiej strony jacy byliście wytrzymali bo ja dzisiej większości młodych ludzi nie widzę w wojsku chce ci powiedzieć że w puzniejszym. Czasie adokladnie w 1998 jak mnie wyrąbali do czerwonych borów to nam margaryna zamarzla na chlebie
Tak ,były zimy, tylne mosty zamarznięte, olej gęsty jak masło, ale poldek, fiat,łada, dawały radę teraz te plastikowe niby autka nawet by nie odpaliły 😆
Dzisiaj spadnie centymetr sniegu i juz tragedia narodowa,dziennikarzyny stoja na rogatkach miast i bajdurza,jak nas zima zaatakowala,zamykaja drogi,szkoly,urzedy,programy telewizyjne i bla,bla,bla,jak jest strasznie,niech popatrzy dzisiejsze pokolenie,jak wyglada prawdziwa zima.
Pamiętam jak dziadek końmi wywiózł za lasu w zimie podobno 200 sosen I przewalił na deski chowając w stodole Bo lesnoczy zakazał mu wyciąć że swojego lasu
Po tych setkach ton soli wtedy na ulice rozsypanych, w Wwie latem 1979 roku nie było trawy na kilka metrów od ulic, bo tak ziemia została głęboko zasolona...
tak, jak posiedzisz w nieogrzewanym mieszkaniu, w którym masz 5 , góra 7 stopni, brak ciepłej wody i ogrzewania to ci się odechce takiej zimy. Posiedź 8 godzin w pociągu na jakimś zadupiu w zaspie po dach ... w zimnie i ciemności
To jest wczesniejsza wersja PR. 100 na nasze warunki te autobusy byly zbyt delikatne prywatnych samochodow bylo malo wszyscy jezdzili komunikacja miejska w godziach szcxytu do takiego autobusu potrafilo wejsc 250 - 300 osob jechalo sie jak sledzie w beczce dla mlodych to jakas odlegla egzotyka