[Link do filmu dr Agaty Rujner z kanału Prawie Morały poniżej]
W trakcie mojej formacji przyswoiłem sobie wiele różnych zasad i wskazówek.
Wiele z nich służy mi do dziś - głównie te odnoszące się do życia duchowego.
Są jednak również takie, które, choć w zamyśle miały pomóc, to jednak skomplikowały mi życie.
Taką zasadą jest na przykład:
"W relacji z kobietą zakonnik odpowiedzialny jest nie tylko za własne uczucia, ale także za uczucia drugiej strony."
Ta zasada dobrze pasuje do dawnego modelu relacji pomiędzy osobą duchowną a świeckimi:
duży dystans, relacje wyłącznie oficjalne. Zakonnik wchodzi w nie jako reprezentant zakonu i Kościoła. Jeśli w jakiejś kobiecie pojawi się uczucie zakochania czy zauroczenia - zakonnik unika tej kobiety, by nie rozbudzać jej uczuć.
Jednak w świecie, w którym duchowny nie jest kimś oddzielonym, kimś "ponad", kimś niedostępnym - ta zasada się nie sprawdza. W relacji partnerskiej, w relacji przyjaźni, każdy jest odpowiedzialny za swoje własne uczucia i za swoje własne granice. Uciekanie od relacji nie jest rozwiązaniem. Potrzeba większej dojrzałości, szczerej rozmowy i ujawniania granic, które wynikają z naszych decyzji.
---
Prawie Morały - Czy wolno podważać autorytety?, odc. 46:
• Czy wolno podważać aut...
---
Osobom konsekrowanym i duchownym zmagającym się z masturbacją polecam mój nowy podcast - "Od upadków do spełnienia".
Ukrytą playlistę znajdziecie tu:
• Od upadków do spełnienia
15 окт 2024