Ten kto wpadł na pomysł tego kanału w waszej firmie powinien dostać awans :D, świetna inicjatywa, oglądam regularnie i zawsze się czegoś ciekawego dowiem :)
Bardzo dziękuję za ten materiał. Panowie super. Ja już jestem stary ale młodych niezdecydowanych ogromnie zachęcam do podjęcia tego wyzwania. Pochodzę z "kolejowej" rodziny. Mój Tata i wójek byli maszynistami. Nie raz na "lewo" byłem w kabinie lokomotywy i poznawałem ten rodzaj pracy. Kiedyś na ET-22 prowadziłem skład od sygnału "Stuj" do sygnału "Stuj". Skład miał 2000 brutto. Gdybym był młodszy to z całą pewnością wybrałbym ten zawód. Serdecznie pozdrawiam maszynistów! Zielonego!
Szacun Waszej profesji, Panowie. Wiem jak to jest być maszynistą bo sam pochodzę z kręgu rodziny i znajomych, którzy od początku istnienia PKP prowadzili pociągi niemal na wszystkich szlakach w kraju łącznie w burzliwych czasach wojny, komunizmu, w epoce Solidarności, po transformacji np byli atakowani przez grupy przestępcze w kradzieży węgla, a teraz wreszcie powoli następuje pewien rekonesans kolejowy dla maszynistów. Pozdrawiam.
Kontenerowiec bierze około 6000-6500 litrów na godzine:) Wyobraź sobie zapas paliwa, który trzeba zabrać ze soba do następnego tankowania, które odbywa się w kolejnym porcie na przeładunku. Taka trasa Shenzen - Rotterdam. Ilości niewyobrazalne.
Byłem, pracowałem, znam, pracuje teraz gdzie indziej jako maszynista , powody rodzinne, ale powiem tak: tęskni się za firmą, kolegami i klimatem. Co by kto nie mówił po prostu szlachta na torach i tyle!!! Pozdrawiam kolegów. 💪
Szlachta na górach to się zgadza, jak ta szlachta robi najazd na Zagnańsk to zatrzymuje się na połowie podjazdu pod górę, tacy są #najsilniejsi. Kto poważny ładuje takie brutto na pociągi, które potem zatrzymują się na środku szlaku bo nie mogą podjechać, ale przecież pisnes to biznes.
@@FreightlinerPL 9 litrów na kilometr?! toż to ja swoją audiczką B5 z silniczkiem AHH jak się uprę to monotonną spokojną jazdą przejadę tymi 9 litrami 200 km :)
Ciekawa inicjatywa :-) I fajnie, że wzięliście trzech maszynistów. Bo każdy opowiada inaczej. Jeden ze szczegółami, drugi bardzo ogólnie, a trzeci tak pomiędzy. Mimo, że rzadko puszczacie filmy, to z chęcią je oglądał, bo są na pełnej profesce :-)Tak trzymać!
@@jackmate4943 Osobowe w South Western Railways. Głównie Siemens Class 450 i 444 czyli tzw Desiro. I od czasu do czasu Class 455 I 456, ale majā się ich już pozbyć w pryszłym roku bo majā swoje lata (rok produkcji 1980).
Biorąc pod uwagę stan naszej gospodarki i jej rozwój to pewnie jeszcze bardzo dużo czasu minie. Infrastruktura kolejowa w Polsce w niektórych miejscach pamięta nawet ubiegły wiek. Działa i ma się dobrze, ale nie na pieniędzy na przyzwoitą modernizację. O automatyzacji możemy zapomnieć.
Ile pali lokomotywa jak zaladujesz cały węgiel i zatankujesz zbiorniki wodne to możesz przejechać wiele kilometrów ,a płaca była średnia w kolejnictwie za poprzedniego systemu władzy , potem się poprawiło z płacą za pracę na kolei.
Świetny materiał Panowie. Tak z punktu widzenia 'drogowca kolejowego' to ten piasek w piasecznicach jest też po to żeby nie powstawały wybuksy na główkach szyn co potem może skutkować pęknięciem szyny.
To się, jak mi się wydaje, nazywa "nalepy" i faktycznie taki zestaw kołowy bywa źródłem niezłych problemów... Przede wszystkim niszczy klocki hamulcowe.
Świetny materiał panowie. Dziś pewnie bylibyśmy kolegami ale niestety w 2011 nie przeszedłem badań startując do FL i od tego czasu żałuję tego co mnie ominęło
W latach 1980 -81 pracowałem na kolei jako konduktor, w Trójmieście jeździłem na kolejkach SKM. I często maszyniści jeździli po pijaku. A jak któryś wjechał w ślepy peron ,to zaraz pił ocet ,że to niby alkomat (może wtedy nie było alkomatów)nie wykryje.
Taka ciekawostka. Class 66 sprowadzono z Wielkiej Brytanii i ma stanowisko maszynisty po lewej stronie, natomiast EU06 był także sprowadzony z Wielkiej Brytanii i ma stanowisko maszynisty po prawej stronie.
Bardo ciekawy kanał zawsze można coś się dowiedzieć, tak dalej. A propo pytanie mam jeśli mam astmę a firma ochroniarska w której pracuję chce żebym grupę inwalidzką zrobił to nam jakieś szanse żeby zostać maszynistą w przyszłości?
Mnie nawet stado pociągów nie przeszkadza które by mi jeździło pod oknem, mieszkałem kiedyś ponad rok w Legnicy, 300 metrów od dworca głównego i nawet zadko zwracałem uwagę na pociągi, zaś auta mnie wpieniaja i dostaje kurwicy jak mi coś jezdi pod oknem.
A do ilu lat przyjmują ? Są jakieś ograniczenia wiekowe ? Nie mając nic startując od początku , w wieku 38 lat to raczej już nie będą chcieli się bawić ?
Jakie muszą być minimalne odstępy od pociągów ma szlaku? Dziś w Nałęczowie widziałem 2 freightlinery z odstępen ok. 5 min od siebie, z tym że ten drugi jechał z pustymi węglarkami i był szybszy od pierwszego.
W lokomotywie podczas zał u warzenia zagrożenia na przykład jadącego pociągu z naprzeciwka przy szybszej prędkości to że podejdzie się za fotel nic nie da bo kabina maszynisty w trakcie wypadku jest najbardziej uszkodzona a maszynownia nie tak bardzo i w maszynowni podczas wypadku morzna dostać nie wielkie obrażenia a w kabinie ogromne
1:45 - wszystkim chętnym poznać świat kolejowej sygnalizacji polecam aplikację pn. "Semafor" - na komórki ;-) Dwóch zielonych świateł w ŻADNYM znanym mi semaforze dzisiaj się nie wyświetli. No, chyba że w sześciokomorówkach, które są reliktem ;-) Obecnie one - jeśli funkcjonują - mają nieczynną jedną komorę i zmieniony układ kolorów na współczesny. Class66 widziałam w Warszawie, na Odolanach, robi wrażenie :) Któryś z Panów tam był?... Dzięki za filmik, ciekawy, miło się oglądało. Pozdrawiam :) edit: poprawiono nazwę aplikacji
Jestem maszynista w Anglii na pociagach pasazerskich.Lokomotywa klasa 66 to legenda na angielskich torach ktora mijam czesto na linii.Pozdrawiam kolegow po fachu
Kurde sporo serii obejrzałem z Freighlinera, mam licencję (zrobiłem z pasji do lokomotyw) od dziecka się tym interesowałem. Tysiące kilometrów przejechanych na symulatorze, wiele modeli lokomotyw sklejone...szkoda że rodzice odradzili mi tej drogi i się posłuchałem :/
Jako firma nie zajmujemy się udostępnianiem takich materiałów. Oczywiście jeśli ktoś nagra odgłosy pociągu czy syreny na stacji to można je wykorzystać w symulatorze. Pozdrawiamy!
Jestem maszynista we Włoszech. Chciałem się spytać czy jakoś można się skontaktować z jakiś maszynista który pracuje w Polsce, bo chciałem pracować na polskie koleje i mam różne pytania. Pozdrawiam
Ten materiał nie był reżyserowany, pracownicy nie byli wcześniej przygotowani na pytania, które zostaną im zadane. Zależało nam, żeby opublikować materiał, bez dubli, aby pokazać autentyczność naszych pracowników. Bardzo to cenimy, że materiał jest naturalny.
Do takie pracy idzie się raczej z pasji do lokomotyw, niż z zarobku. Oczywiście wyżyć z tego trzeba, ale jeśli stawiasz tylko i wyłącznie na kasę, to nie tędy droga według mnie. Pewnie po jakimś czasie dostajesz więcej pieniędzy.
Kwestia wynagrodzenia omawiana jest na spotkaniu rekrutacyjnym. Na stanowisko maszynisty zatrudniamy osoby już posiadające świadectwo maszynisty z niżej wymienionymi kategoriami pojazdów kolejowych: A+B, A1, A4, B2. Pozdrawiamy!
Robiłem pomiary na vectronach i wyszło 70db w class będzie to 72-74 db proszę zrozumieć, że skala dbu jest skalą logarytmiczną a nie liniową bardziej tu pasuje skala wykładnicza( dla leprzego zrozumienia) lecz to i tak za mało! Maszynista zarabia 5k na 500h po za domem.
To kiedy się widzimy w Piławie chłopy do nas też mają przyjść dragony z dizelkami już się nie mogę doczekać materiał instruktażowy Grześka oglądałem dwa razy tak że jestem gotowy pozdrawiam i do zobaczenia na szlaku heja 🚎🚃🚃🚃🚃🚃
Wszyscy pytają i nikt nie udzielił konkretnej odpowiedzi co do zarobków. Warto podawać kwoty, bo zwiększają konkurencyjność, a jawność płac powoduje ich wzrost. W rozwiniętej części Europy jawność płac jest czymś naturalnym. Podaję te, o których wiem (kwota na rękę netto). Koleje mazowieckie 3500 lub 4000 na start, a z czasem więcej do nawet ponad 5000. Koleje małopolskie poszukując na początku maszynistów oferowały 6000. Kolej Łódzka aglomeracyjna 5000-6000 zł. DB cargo 6000-8000 zł. PKP cargo miało 4000 zł ale teraz już chyba więcej. PKP Intercity 3500-5000, a maszyniści pendolino 5000-6000 i więcej. Najmniej płaci chyba PKP, a najwięcej prywatni przewoźnicy i ci, którzy dopiero wchodzą na rynek przewozów. O Freightliner nie mam danych, ale myślę, że na pewno ponad 5000 i sporo więcej można tam zarobić. Są przypadki i 10 albo nawet 15 tyś. To górne limity zarobków maszynisty w Polsce, dla których trzeba wypracować dużo nadgodzin i pożegnać się ze swoim życiem prywatnym. Co do zarobków to mogę dodać, że nie są tak wysokie biorąc pod uwagę odpowiedzialność tego zawodu. Trzeba przekonać się samemu, żeby dojść do takich wniosków. Patrząc na same cyferki jest ciężko.
Warto zostać maszynistą? Szkoda, że młodym nic nie powiecie o zarobkach... Denerwujące jest to, że w starym pokoleniu się o tym nie mówi i to jest jakiś dziwny temat taboo, gdzie widać, że niektórzy woleli by pogadać o wrzodach na dupie, czy impotencji z dużo większą swobodą. Mam 27 i raczej wśród rówieśników z różnych branż nie ma żadnego problemu. A wewnątrz mojej branży medialnej, z ludźmi w każdym wieku, mogę pogadać o pieniądzach. Ten facet co mówi "wystarczająco", to konkretnych informacji udzielił! Nie ma co... Wystarczająco dla kogo? I co to znaczy? Dla mnie to jest np. 20k i więcej. Bądźcie dorośli i nie bójcie się powiedzieć konkretnej kwoty. Nikt was za to nie będzie rozliczał. Komunizm się skończył xD Nikt was nie posądzi o kradzież, gdyby się okazało, że w oczach społeczeństwa macie więcej niż średnią. Komuna się skończyła. A jak uważacie, że za mało i wstyd się przyznać (w co wątpię, bo te widełki, które padły, to przyzwoite pieniądze, obiektywnie, jak na polskie warunki), to można zmienić firmę\branżę :p
W filmie został podany zakres zarobków maszynisty. Nie jesteśmy w stanie podać konkretnej kwoty, ponieważ wynagrodzenie maszynistów składa się z kilku składników, a część z nich jest zmienna. Zawód maszynisty, to praca pewna i stabilna, dlatego uważamy, że warto zostać maszynistą. #Najsilniejsi
@@FreightlinerPL Tak. Rozumiem to. Tylko niektórzy widać było, że nie chcieli o tym mówić. Konkretnie mam na myśli pana, który powiedział, że "wystarczająco". Inni też tak średnio... jedynie pan, który powiedział konkretne kwoty z widełkami powiedział i w sumie on też wzbudza największą sympatię u widza. W tym zwróceniu uwagi, chodzi mi jedynie o samo podejście. Sam nie planuję pracować jako mechanik, ale jestem przekonany, że to nie jest zawód, który się wybiera z "braku laku", jak np. kasjer, sprzątacz, ekspedient itd. więc powinno się być z tego dumnym i się nie wstydzić/nie bać mówić otwarcie. No chyba, że to tajemnica służbowa, że firma nie pozwala mówić o zarobkach, ale to wtedy można taką formułę przyjąć ;) Ogólnie od zawsze podobały mi się pociągi. Lubiłem na nie patrzeć, słuchać i nimi jeździć od dziecka, teraz trochę gram w gry na komputerze. Nie wiem dlaczego, po prostu lubię. I trochę mnie interesują tematy około kolejowe, siłą rzeczy. Ogólnie życzę wszystkiego dobrego i jeszcze większych zarobków :) Pozdrówki!
Wszyscy pytają i nikt nie udzielił konkretnej odpowiedzi co do zarobków. Warto podawać kwoty, bo zwiększają konkurencyjność, a jawność płac powoduje ich wzrost. W rozwiniętej części Europy jawność płac jest czymś naturalnym. Podaję te, o których wiem (kwota na rękę netto). Koleje mazowieckie 3500 lub 4000 na start, a z czasem więcej do nawet ponad 5000. Koleje małopolskie poszukując na początku maszynistów oferowały 6000. Kolej Łódzka aglomeracyjna 5000-6000 zł. DB cargo 6000-8000 zł. PKP cargo miało 4000 zł ale teraz już chyba więcej. PKP Intercity 3500-5000, a maszyniści pendolino 5000-6000 i więcej. Najmniej płaci chyba PKP, a najwięcej prywatni przewoźnicy i ci, którzy dopiero wchodzą na rynek przewozów. O Freightliner nie mam danych, ale myślę, że na pewno ponad 5000 i sporo więcej można tam zarobić. Są przypadki i 10 albo nawet 15 tyś. To górne limity zarobków maszynisty w Polsce, dla których trzeba wypracować dużo nadgodzin i pożegnać się ze swoim życiem prywatnym. Co do zarobków to mogę dodać, że nie są tak wysokie biorąc pod uwagę odpowiedzialność tego zawodu. Trzeba przekonać się samemu, żeby dojść do takich wniosków. Patrząc na same cyferki jest ciężko. Praca nie jest tak stabilna jak może się wydawać. Dlaczego? Dlatego, że można popełnić błąd np wykolejenie pociągu i w ciągu chwili stracić wszystko. Za 10 lat bezbłędnej pracy nikt cię nie pochwali, a za jeden błąd zakończą całą twoją karierę. Były głośne sprawy dotyczące maszynistów np ta z wykolejeniem w babach. Takich przypadków było więcej. Same instrukcje i przepisy są napisane tak jak byś miał być maszyną, a nie człowiekiem skłonnym do błędu. Ta praca nie wybacza żadnych błędów i nie ma taryfy ulgowej. Wystarczy, że nie dopełnisz jednego punktu instrukcji i jesteś winny. Kończąc dodam, że przepisy są skonstruowane tak, że maszynista w razie zdarzenia lub wypadku zawsze będzie winny lub współwinny, bo jest ostatnim ogniwem w całym systemie.
A jaki miałeś na to wpływ ? Balcerowicze,Geremki i te inne sku.wesyny powinny dyndać za to że tylu ludziom spieprzyli życie bo nie mogli robić co by lubili albo musieli tułać się po świecie.
Dziękujemy! Żeby zostać maszynistą trzeba mieć ukończone 20 lat, być w dobrej kondycji zdrowotnej, posiadać średnie wykształcenie oraz nie być osobą karaną. Osoby spełniające takie warunki mogą starać się o licencję maszynisty Można ją zdobyć w ośrodku szkoleń lub na kursie zorganizowanym przez pracodawcę. Po zdobyciu licencji już u konkretnego przewoźnika odbywa się przygotowanie zawodowe zarówno teoretyczne i praktyczne, którego ukończenie weryfikowane jest egzaminami oraz jazdą egzaminacyjną. Po takim szkoleniu i pozytywnie zdanych egzaminach kandydat otrzymuje od przewoźnika „Świadectwo maszynisty” i może samodzielnie prowadzić pociągi. Cały cykl trwa około 24 miesięcy. Pozdrawiamy! #Najsilniejsi
Zapomnieli dodać, że licencja kosztuje 5tys. A przez dwa lata robi się świadectwo. W tej chwili maszynista ma ok 2tys na rękę. Średnio bym powiedział zachęcająca perspektywa. Chociażby w tych miejscach w których się dowiadywałem.