Witam wszystkich miłośników socjalistycznego sprzętu - czyli złomu. Motorynka była faktycznie hitem i każdy dzieciak o niej marzył. To był drogi motorek, kosztował około 36 000 tysięcy ówczesnych złotych, przykładowo wsk 125 "czarna śmierć " kosztowała 32 000 złotych i nikt tego badziewia nie kupował. Motorynka była bardzo niebezpieczna i miała źle umiejscowiony środek ciężkości, ale nikt się tym nie przejmował. Szalało się bez kasku - takie były przepisy. Zdaje się, że mieliśmy wówczas więcej wolności niż dzisiejsze dzieciaki. Pozdrawiam serdecznie Pana, za to, że ma Pan zdrowie dłubać w tym sprzęcie. To czysty sentyment, rozumiem i szanuję. 👍
Miałem taką w kolorze groszkowym za łebka, coś tam chodzić nie chciało i sprzedałem ją za 80 zł. Pierwsza przejażdżka na czymś z silnikiem to była właśnie motorynka od kumpla, tłumaczył: "lekko sprzęgło puszczaj" i tak puściłem, że od razu na koło i ledwo gleby nie zaliczylem. Teraz mam jednego trupa, który czeka na swoją kolej do odnowienia i będzie dla syna, który dopiero rok skończył :D
Po prostu na magazynach w Dezamecie poniewierało się sporo cylindrów i głowic od Komarka i tadam gotowe.Z tego co było ulepili to co się udało.Taki Miś na miarę naszych ówczesnych możliwości.
Ale wspomnienia mi wjechały na koniec materiału,21 lat temu,6 klasa brak papieru, brak kasku, motorynka za 100 zł od kolegi z klasy i identyczne rajdy po gruntowej drodze od rana do nocy bez obaw .Ehhh jakie to były piękne czasy
Motorynka 50-M-3 posiadam taką w trakcie renowacji kolor ceglany nie pomarańcz z 84 roku, widelec 25mm a wciąż na mostku taka ciekawostka, motorynka od nowości w jedych rękach. Pozdrawiam
Miałem,tylko z nowszym silnikiem.Trzymałem na balkonie na 7 piętrze,tato remontował mi silnik na stole w kuchni,bawiliśmy się w żużel na szkolnym boisku, piękne czasy😂
Wydaje mi się że z tym silnikiem chodziło o to że 023 było mocniejsze i w rometach nie dawał rady osiągnąć wiecej niz 40 kmh, a w motorynce lżejszej o kilkanaście kilo 023 przekroczyło by te magiczne 40kmh i zdlatego zastosowano słabszy silnik aby nie "naginać' przepisów, taka moja teoria
Pamietam ojciec mi kupil pod choinke praktycznie nówkę sztuke M2 na mostku. Byl to jakis 2003-4 rok. Wszedzie nia jezdzilem i w zasadzie przez prawie dekade nie bylo zadnych problemow. Dumny jestem ze ciagle u mnie jest i zachowalem pelny oryginal, bez zadnych przerobek, czy ciec ramy. Podczas gdy moi koledzy pozbywali sie swoich za jakies 150zl, albo wrzucali pospawane ramy jako zbrojenie do fundamentu, moja caly czas byla bezpieczna w garazu. Ps: Kiedyś to było, teraz to nie ma.
Błękitna M3 od około 25 lat w rodzinie. Moje pierwsze moto.. Po namiętnym ujeżdżeniu za dzieciaka polnych dróg i lasu nadal w świetnej kondycji. W tym roku mały remont silnika i nowe opony. Silnik tak samo pali na kopa nawet na zimnym. Miałem jeszcze motorynkę przerobioną na 3 kołowca. Rama, kola od motorynki. Przód przedłużone lagi kierownica jak chopper, siedzenie z oparciem. Wszystko zrobione schludnie. Niestety poszła za Wsk 125 bo trza było się przesiąść na coś mocniejszego 😅 zostały jedynie zdjęcia i ciekawość czy ten projekt jeszcze ktoś posiada czy nie poszedł na żyletki. Zdrówka, świetny odcinek jak zawsze 💪🏻
Też miałem motorynkę, kupiłem bez silnika, tata założył mi silnik od rometa i przerobił z linki na nożne biegi bo nie miałem tyle siły by ręką przełączać biegi, super wspomnienia. Zamieniłem ja na etz 250 z uszkodzonym silnikiem. Dzisiaj szukam motorynki dla mojego 4 letniego synka ale tak jak mówiłeś ceny powalają. Pozdrawiam
Warto jeszcze dodać że wraz z wprowadzeniem M3 została zmodernizowana rama M2. Podniesiona rura główna i dodane wzmocnienie między rura główna a podsiodlowa - zamiast mocowania za głowice. Zapewne w celu unifikacji (choć oczywiście rama M3 nie była wspolzamienna z powodu rurki). Za dziecka mialem niemały problem. Kolega miał M2 (teraz już to wiem tak samo jak to że była z okolic 1986) , nie pamiętam jak tam z nr ramy chyba był nieczytelny. Ja miałem kupiona w księgarni żółta książkę o naprawie rometow. Patrząc na zdjęcie prototypu M2 tam zamieszczone i podane że produkcja zakończyła się w 1984 zastanawiałem się co to za model. Doszedłem do wniosku że to musi być M3 z przełożonym silnikiem 😂wtedy w necie nie było tak dostępnej wiedzy na ten temat.
nie podpuszczam ale bardzo łatwo zwiększyć moc w tym silniku dalej nie podpuszczam ale i tak nie pokażesz ludziom jak to zrobić ale ja w ogóle nie podpuszczam ale jak by co to potrzymam ci piwo :D
Witam i pozdrawiam,moim zdaniem najliczniejszym powodem jest to z za dużo silników i części silnika od komara zalegało na magazynach.Pozdrawiam wszystkich
Kupilem kiedys za 20 zl cala motorynke w rozebrana w kartonie od kolegi co jej zlozyc nie umial ;) miala tak kezywy korbowod ze zmieniajac bieg trzeba bylo gaz trzymać odkrecony w opor😂jak sprzedawalem za 250 tez sie czułem jak zarobas :p
Miałem to siermiężne dziadostwo, jak udało sie dojść do ładu z gaźnikiem to padła skrzynia siedziałem i płakałem w piwnicy jako dziecko TRAUMA WRÓCIŁA .
Mam taką m3 i trzeba dodać że rama jest inna bo wlot do gaźnika jest całkiem inny , zrobiony na zapłon CDI i gaźnik oryginał wysterowany to chodzi perfekcyjnie , pali z pierwszego na dotyk, pozdrawiam Paweł Ryki lubelskie, serwis motocykli
Rok 82. Wlasnie mialem okazje na osiedlu w.Bialymstoku kajtnac sie szyta motorynka czarnego koloru. Druga w miescie zielona byla ujezdzana przez czlowieka niskiego wzrostu co bylo raczej czesto spotykane w tych czasach..
Mam do dzisiaj, identyczną z plombami na silniku 😊 (filmik u mnie na kanale) również w pełni opłacona oraz m2 i 2352w😁 sprzęty na prawdę dające dużo frajdy ✌🏻 Reakcje ludzi, gdy przejeżdżasz - bezcenne 😉 Pozdrowienia dla wszystkich użytkowników tych sprzętów oraz dla Ciebie Maćku 👋🏻
Bardzo fajny filmik . Ja miałem w tym czasie ogara 200 a kumpel motorynkę z kwadratowym bakiem koloru ciemny brąz metalik ,była piękna i w dodatku jak nowa bo kupił dla syna ale on tego nue czuł i stała ze znikomym przebiegiem.
Witam. Ahhh te wspomnienia. Pamiętam miałem taką ale trzy biegową nie wiem czy to było tak oryginalnie czy był w niej inny silnik ale wiem że był to właśnie ten kanciasty.
Miałem w dzieciństwie (12lat) motorynkę, ale to nie była zwykła motorynka, bo miała silnik od Jawki 3 biegowy z poziomym cylindrem i w związku z tym miała przedłużoną ramę o jakieś 10 cm. Ale to była petarda dla 12sto latka!!! Nie wiem ile "wyciągała", bo nie miała licznika, ale myślę, że ponad 60km/h.
Motorynka , mialem kiedyś, zamienilem sie z kolega , dalem mu ogara 200 zepsutego za motorynkę z wałem do wymiany , ktoś przyspawał magneto do wału 😂, mialem silnik kwadratowy a zalozylem wał od komarka , kompletnie nie bylem świadomy ze klin na wale jest w innym miejscu , po złożeniu silnika udalo się ustawić zaplon i tak śmigałem po polach i lasach 🙂, jak mi sie automat zmiany biegow rozsypał to dzwignie zmiany biegow przelozylem zeby opadajac zawsze był wbity drugi bieg, ja jestem z tych czasów co za 10zł mialem pełny bak paliwa z olejem . Pozdrawiam wszystkich fanow motoryzacji
Czytając twoj komentarz też sobie przypomniałem jak mi się sypła maszynka i u nas też tak się robiło że odrazu 2 jka była i też jestem z tych czasów co za 10 miał jazdy że hoho 3 dni wagarów 🤣😂
Cuż obiecał mi tata że jak zdam komunię i klasę kolejną to dostanę na prezent taki oto sprzęt,westchnień i marzeń,no i co ja zdałem a na prezent dostałem bombonierki,jamnika magnetofon i kwiaty 😁🤔
Honda monkey słusznie osiąga duże ceny, niszowy i dopracowany sprzęt i to jest zrozumiałe, ale cena motorynki jest conajmniej niezrozumiała tym bardziej że jest tego ogrom. Nie mienia to faktu że motorynka jest też fajna
Miałem motorynkę z silnikiem 3 biegowym bodajże z silnikiem o oznaczeniu 019. Nie wiem czy wychodziły takie oryginalnie ale co ciekawe motorynka była zarejestrowana.
Silniki Dezametu nie byly montowane wyłączenie do motorowerow. Byly tez urzadzenia typu pompy do mleka, piły do szyn kolejowych. Najczesciej jednak napedzane 017. Tu rozwiazanie musi byc typu: 1. Dezamet mial nadwyzke silnikow 025 ktore nie trafily do tych maszyn (o ile takie tam trafialy 2. Ograniczone zdolnosci produkcujne silnika 023 w stosunku do popytu, byc moze tez konieczność utrzymania produkcji 025 jako czesci zamiennej do Komara (w to ostatnie jednak watpie) 3. Byc moze silnik 025 byl tanszy nieco w produkcji i to jest cale rozwiazanie Takie byly realia gospodarki PRL. O prawde bedzie tu ciezko, wiedza niby powszechna to nieuststematyzowana.
@@1000piwinapraw osobiście myślę że opcja z ograniczonymi zdolnościami produkcyjnymi jest najbardziej prawdopodobna. Choć w tym czasie jeszcze nie było Ogara 205, a 2375 też już szedł z produkcji to pamiętajmy że zakończono właśnie produkcję Komara (na rzecz modelu 100) i wtedy siłą rzeczy musiała się zwiększyć produkcja Kadeta. Być może fabryka nie nadążała wyprodukować tyle kwadraciakow i użyto maszyn do produkcji 003-025. W przypadku 100 też niejako odgrzebano okrągły silnik, przecież od 5 lat produkowano już tylko Komara 2352 z kwadraciakiem. Na potwierdzenie tej tezy warto byłoby wygrzebać dane o wielkości produkcji - ostatnio znalazłem na necie skany z Auto Techniki Motoryzacyjnej, artykuł z 1992 o ilości produkcji polskich producentów. Tutaj taka ciekawostka która miałem Tobie napisać pod filmem z fabrycznie nowymi Chartami. Z artykułu wynika ze na 1992r nie przewidziano produkcji nowych motorowerów a jedynie sprzedaż tych z rocznika 1991. Podejrzewam że później (być juz może końcówka 1992) wznawiano ja krótkimi seriami.
2:50 ten silnik to pancerna jednostka lepiej uwazac z gazem 😂 Przy jej mocy urywa korbowody ktore potem wychodzą bokiem . Przekonaliśmy się na czerwcowym MWB co ten potwór potrafi 😂😂😂
Mam M2 to jest bolid lat dziecięcych.Ja swoją kupiłem za 80 zł też jakoś 10 lat temu.Była kpl ale po przeróbkach wiejskich.Odbudowana i się przepala czasem
Raz kupiłem w oryginalnym lakierze za 50zl i sprzedalem na drugi dzień żałowałem tego no ale cóż. Później za 100zl cała ramę i też sprzedalem za 800zl.. głupi jestem bo się nie nauczyłem. Teraz mam jedną m2 i nie sprzedaje już 😂
Witam. Mam pytanko. Próbuje od tygodnia dojść do tego dlaczego zrywa mi mocowania od pierścienia zabezpieczającego sprzęgło w moim ogarku 205. Byłbym wdzięczny za pomoc :)
O zamontowaniu tego silnika słyszałem pewną legendę że ktoś go tam wpakował po to żeby było lepsze chłodzenie bo ma cylinder na sztorc i przednie koło wraz z błotnikiem nie ogranicza tak przepływu powietrza jak w 023 ale sam w to nie wierzę chociaż i może było i coś na rzeczy😅😉
Dziś nikt nie może pojąć najprostszego rozwiązania takich tajemnic: - Czemu pakowali tu stary silnik a nie ten, który szedł do innych modeli? - A bo taki był. A innych nie było. NAJZWYCZZAJNIEJ nie było. Nie było niczego. A jak coś było to się brało z pocałowaniem ręki.
Mam taką samą i jest bardzo niespotykany model tylko najważniejsze że jest tu inna rama i inny dolot powietrza napewno znawcy tematu coś tu znajdą, pozdrawiam Paweł Ryki lubelskie
@@PaweSzlachzrobić z tego M2 jest łatwiej niż odwrotnie ucinamy rurkę wrzucamy 023 +kolanko, tłumik szmerów i woala mamy M2 (sztyca, podnóżki nieważne M2 była w różnej konfiguracji zależnie od rocznika, a bardziej od stanu magazynowego) reszta identyczna. Pozdrawiam 🙋♂️
Mam bzynę ale stelle. Rejestracja jbc to tylko na zabytek ale nie będę tego robił ponieważ takim pojazdem przecież nie da się pojezdzić. Co chwilę coś się psuje. Rundka raz na ruski rok wystarczy.
Akurat jest odpowiedź na to dlaczego silnik 025 powstał. On nie był zrobiony pod pony. Był montowany w romecie 100. Komar ogólnie. Widocznie słabo się sprzedawały, zostało zbyt wiele silników i zaczęli montaż do motorynki by się go po prostu pozbyć. 023 były do końca produkcji jeszcze montowane w motorynkach M2 i 301.
na bank Motorynka była lepszej jakości niż Kadet - mój od nowości zostawiał dwa ślady jak Maluch prawie. Kumpel miał motorynke i to szalało! Było zazdro...
Odpowiedź jest prosta ....bardziej opłaciło się sprzedać coś co od lat leżało na półkach niż zezłomować....takie były czasy że coś się wyciągało z kapelusza ....dużo wyprodukowano tych silników
Motorynka M3 była produkowana od 1984 roku. Koreluje się to z wprowadzeniem "kartek" na paliwo w Polsce. Chyba to jest powód wrzucenia do niej słabszego silnika, który teoretycznie powinien spalać trochę mniej paliwa. Pozdro.
Moj pierwszy motorek. Odkupiłem od lokalnego listonosza który zawsze jeździł odganiając sie gumową pałką od gromady psów które za nim biegały i gryzły go za nogawkę 😂
Kolanko jest od kwadratowca. Mam niebieską, też na zielonej tablicy. Uważam, że jest to najładniejszy model motorynki. Wg. mnie powinna nazywać się ,,komarynka'', dlatego, że patrząc z prawej strony, rura wydechowa i ta siatka przypominają komara jako owada. spójrzcie na zdjęcie ovada z boku i porównajcie. Niestety, silniki się grzeją. Mogę jechać max. 25-28 km/h przez cały czas, powyżej tej prędkości zaczyna się grzać. M-3 mniej wyprodukowano niż M-1.
@@1000piwinaprawMiałem kiedyś (2007r)w 301 wstawiony 025, oryginalne kolanko wujek jakoś podgiał rękami i hulało. Niestety silnik poszedł na części, ale za to motorynka już dziś z sercem 023 jest odrestaurowana i cieszy oko u mnie :)
Ziomuś najważniejsze w motorynie jest wymiana tych zjebanych pseudo łożysk na prawdziwe łożyska. Jak mi stary założył w 85 roku to byłem mistrzem v max. Polecam ci to. Żałuję że swoją 301 opierdolilem za bezcen. Stan igła była.
