Szajbajk na podjazdach spisujesz sie tragicznie, za to na zjazdach fantastycznie ale jako komentator po prostu fenomenalnie. Pozdrawiam i oby więcej takich filmików z Twoim komentarzem.
Daniel super, że wstawiasz teraz komentarze do zawodów. Opowiadając o swoich słabością i o tym co mówi twój organizm i jak to czytać, jest wielka pomocą dla wszystkich nowych. Tak trzymaj i powodzenia w dzisiejszych zawodach!
Byłem dziś na moich pierwszych zawodach Szosowych i choć na MTB jest też świetnia atmosfera, to tu współpraca pomiędzy obcymi ludźmi jest niesamowita i robiło to robotę. Dojeźdzało się do kogoś i to żadko kto się przyklejał tylko był tekst "doklej się gonimy" i się pracowało razem! To było niesamowite uczucie i doświadczenie którego nie zapomnę!
Może ta 95-ątka jeździ po prostu dla przyjemności i ma w nosie takie rzeczy jak siadanie na kole, równą prędkośc itd. ;) Nie żebym krytykował takie profesjonalne podejście, ale strasznie lubię takich zawodników Apropos 40% wkładanej mocy - według wyliczeń slipstreaming/jazda w cieniu wiatru daje łatwiejszą jazdę o 30%. Przynajmniej ma szosie A ten kolega w zielonej koszulce zabawny jest ;). Nie ma siły by gonić grupkę z przodu, a zaraz wszystkich odstawia
Problem braku współpracy bierze stąd, że spora część osób startują na takich maratonach nigdy nie jeździła w większej grupie, czy też peletonie kolarskim. Takie osoby nie mają zazwyczaj pojęcia o jeździe na kole, dawaniu zmiany czy też współpracy w grupie. Nie wiedzą ile można zyskać korzystając z tych prostych zasad.
Dziękuję za materiał. Na niektórych wyścigach samochodowych mają czujnik temperatury ciała. Temperatura rajdowców sięga do około 37.8 stopni C. Ciekawe jaka jest temperatura podczas wyścigów na rowerze.
Hehe chciałem pisać wcześniej jak puściłeś cały film, ale pisze teraz, ten kolega co się tak tasowaliście to kolega z naszego teamu JarosBike Andrzej Musialski. Fajnie się to oglądało. Żałuje że nie jechałem. Aaaa kilka razy już męczyłem ten maraton i widać było od razu że nie znasz trasy.... właśnie szczególnie na tym zakręcie z góry. Drugim dość podobnym maratonem są Lubniewice ale ponoć w tym roku ma nie być, a wielka szkoda. Ale jak mówiłeś zabawa przednia wymagający teren wbrew pozorom kilka długich podjazdów robi robotę. Pozdrawia Lisek.
Bardzo, ale to bardzo fajny materiał. Komentowanie trasy i samego siebie niczym VC :) Dużo można się nauczyć jeśli chodzi o taktykę. Poza tym świetnie widać swoje słabości, czyt. nad czym trzeba popracować. Chyba zakupię sobie kamerkę... Troszkę nie rozumiem dlaczego na trasę ponad 40km nie zabrałeś jedzenia i tylko wodę? Nie wiem czy był przed zawodami dostępny ślad trasy, jeśli był to można podejrzeć jej przebieg aby nie było zaskoczenia.
Bo mało fps'sów jak na taki ruch. GoPro do takiej amatorki nie za szybkiej czy jakichś tam pieszych, jak sam od czasu do czasu wrzucam, to się nadaje, ale do tak dużego ruchu, to przydało by się więcej. Trochę dziwne jak na GoPro to 50 fps (tak podaje przy tym filmie youtube). Jest 30 lub 60 w ustawieniach Gopro 3, 3+ czy 4.
Czym/ w jaki sposób/ jaki sprzęt będzie potrzebny , by zrobić takie nakładki ? (profil trasy, prędkość itp - posiadam kamerę sjcam 5000x elite, mio 505hc będę w stanie coś takiego zrobić?)
Marcin Grzeszczyk przede wszystkim upewnij sie, ze masz dobrze dopasowany rower. jako gowniaz ciagle narzekalem na bol plecow (odcinek ledzwiowy). po latach kupilem w koncu rower do mojego rozmiaru i bolu nie ma, choc bardzo sie tego obawialem. nawet na mojej szosie, wykorzystujac dolna czesc baranka, nic sie nie dzieje. bike sizing to podstawa , fitting zrobilem sobie Sam na podstawie yt i "sluchaniu" swojego ciala.
Ogólnie warto wzmacniać sobie mięśnie pleców poprzez przeróżne ćwiczenia. Nawet na siłowni, oczywiście dopasowując ciężar do doświadczenia i siły. Tylko bez żadnego szarpania. Jeśli nie wiesz jak prawidłowo technicznie wykonywać dane ćwiczenie, poczytaj wcześniej, pooglądaj filmy instruktażowe (np. atlas ćwiczeń KDF itp.).
Hej :) 1. podasz parametry mostka? 2. co to urządzenie, nie boisz się że połamiesz jak wyglebisz? 3. może powtórzę pytanie po wielu innych, jaka szer. kiery? pzdr
to sa amtorzy stary normalnie startuj i nie patrz jaki masz rower genetyka się liczy tez jak mozna zauwazyc szaj nazekal ze nie ma powera w nogach … tam TOP 10 zapewne to wyrozniajcy się zawodnicy
4:25. Odpuszczasz lekko. Gość 71 próbuje cie urwać, ale ty jesteś wypoczęty, bo wcześniej odpuściłeś wiec dajesz rade usiąść mu na kole i wtedy to on cie wiezie do następnej grupy. Proste ja matematyka w zerówce :)
Jakimś magicznym sposobem yt po kliknięciu 'pokaż wszystkie 6 odpowiedzi' pokazuję tylko jedną ^^ więc mimo szczerych chęci nie przeczytam nawet początku Twojego komentarza :)
Szajbajk widziałem twój film o szerokości kierownicy. Pytanie czy na Singltrek'ach wąska kierownica nie będzie sprawiała problemów podczas szybkiego skręcania? Łatwiej będzie mijać drzewa, ale nie jestem pewien co do wygody skręcania.. Jeśli ktoś wie coś na ten temat proszę o informację :)
Hej, jeździłem na singletrackach w zeszłym roku z moją lubą. Koło 26" robiło świetną robotę przy krętych trasach, natomiast to co było łatwe dla mnie, dla mojej lubej jadącej na 29erze już takie proste nie było. Używałem wtedy kierownicy PRO ~600mm giętej i muszę przyznać że to rozwiązanie bardzo mi odpowiadało.
Dobry rider pojedzie na drzwiach od stodoły lepiej niż amator na rowerze za 35k :) Szajbajkowi nie przeszkadza minus wąskiej kierownicy (gorsza stabilność na zajzdach) bo i tak wszystkich wyprzedza :)
No właśnie zastanawiam się o jakim braku siły Szajbajk mówi. Siła to trochę co innego niż wytrzymałość. Jeżeli faktycznie zabrakło mu siły to polecam przysiady ze sztanga. A aby wzmocnić mięśnie pleców (podejrzewam że siadł mu dolny odcinek stabilizujący lędźwiowy odcinek kręgosłupa) to polecam martwe ciągi ewentualnie rzymską ławkę. Jedzie pochylony to prostowniki muszą być mocne
Dareios soieraD jak chce wypracować gorset to ewidentnie martwy ciąg plus coś na brzuch...ale myślę że brakło mu też pary w nogach na pojazdach...myślę że przysiady ze sztangą czy wypychanie na maszynie zrobią robote
Ja osobiście głownie robię suwnicę, tyle że właśnie siłownia jest moim "sportem", nie kolarstwo. Ale jemu bym polecał raczej przysiady bo suwnica nie wymusza stabilizacji sylwetki. Inne mięśnie też by się przydało poćwiczyć, chociażby pobieżnie z 2 powodów: jak wzmacniamy jedne mięśnie, a drugich nie to prędzej czy później odezwą się dysproporcje w sile mięśni szkieletowych - przykurcze, bóle czy brak stabilności. Drugi powód jest taki, że w kolarstwie pracują także inne mięśnie jak chociażby triceps, klatka czy barki
dlaczego siadanie na koło jest takie ważne? Co ono daje skoro ty komuś siadasz na koło ale on też narzuca tempo, więc gdzie ten odpoczynek? Tyle tylko, że pierwsza osoba zabiera pęd powietrza. Jak nie masz siły to trzymanie się go jeszcze bardziej może cię zmęczyć. Prośba o wytłumaczenie
Mi się wydaje, że nie ma aż takiego rozrzutu sił zawodników i jechanie za kimś kto ma 70% swojej początkowej mocy nie jest męczące. No chyba że zaczynasz jeździć to możesz nie wyrobić za kimś kto jest dużo szybszy.
Ten kto prowadzi bierze na siebie opór powietrza, Ty siadając takiemu zawodnikowi na kole masz dzięki temu trochę lżej, ale to sprawdza się raczej w kolarstwie szosowym i na otwartych przestrzeniach gdzie wiatr jest bardziej dokuczliwy.
Chyba źle napisałem ten komentarz ;) JA nie mam takiego licznika który by to wyświetlał ;) i chyba w najbliższym czasie nie kupię. Z resztą jestem przywiązany do marki Polar i chyba chciał bym żeby to był jakiś komputerek rowerowy od nich :) a narazie chce kupić nową szose więc muszę oszczędzać ;)
Masakra takie prędkości na MTB :O ja to muszę środek stopy trzymać na pedale by mi stopy i palce u rąk nie dretwialy, mój poziom zawodostwa "turysta".. coś jest nie tak
czy takie siedzenie komuś na kole jest rozumiane jako taktyka czy brak kultury? Zawodnik przed metą chyba chciał dać do zrozumienia że sobie tego nie życzy i co w tym wypadku robić aby nie być posądzonym o jakieś kolarskie wykorzystywanie?
Tj taktyka. Jeśli sobie nie życzy niech przyhamuje i przepuści zawodnika jadącego na kole lub przyciśnie na tyle by go odstawić z tylu.. jak dla mnie b. Fajny finisz - taktycznie rozegrany. Tj wyścig wiec dlaczego ma być tego typu roZumiane jako wykorzystywanie w złym znaczeniu - taki jest sport - rywalizacja taktyka - Gydyby trzymał go za sztyce ... wtedy byłoby niekulturalnie ;))
Dzięki temu rower waży o wiele mniej a praktycznie nie ma różnicy w jeździe między dwoma a jednym amorem. Sam miałem okazje sie przejechać więc wiem co mówie
Jak dla mnie nie dziwne że kolesie na tym jednym ze zjazdów nie jechali jak szajbusy ponad 40km/h i jeszcze niby jak mieli siedziec na kole ? przeciez jakby scie w cos przywaliliw tych krzakach to by byly dwa trupy a tak to obrali dobra taktyke-jechac w takiej odleglosci od szajs bajka zeby wyhamowac jak ten wyleci z trasy i... sie sam wyeliminuje... Przesadzasz na tych zjazdach z predkoscia bez widocznosci na tyle jak dorga hamowania a dluga-jakby ci cos wyskoczylo to po Tobie i jeszcze gorzej gdyby jakis ludz tam sie znalazl bo to przeciez krzaki i kazy moze wnich chodzic biegac.. Wiecej wyobrazni i oleju w glowie by sie przydalo... tez lecialem dzisiaj w okolicy 40km na zjazdach ale na szosie przy widocznosci kilkaset metrów do przodu ... wiecej na temat glupiego ryzyka w Twoim wydaniu nie bede sie wypowiadal-szalenstwem na zjazdach probujesz nadrobic to co tracisz przez slabosc na podjazdach ot i cala Twoja taktyka...
Jakby to powiedzieć AeroBike skoro na zjeździe masz 40km/h to chyba nie taki Aero ten twój bike ;) Ja mam speca allez najtańszy ze speca i na zjazdach miewam do 80km/h i nie mniej niż 50 jeśli zjazd jest lekki.
Young M Widac ze nie masz strategi cznego myslenia bo jakbys lepiej poznal reguly aero to znajdziesz ze moc do potegi trzeciej jest potrzebna wiec zeby jechac 50km/h to trzeba jej az 8x wiecej niz z 25km/h wiec nie oplaca sie rozpedzac tak szybko lepiej zachowac sily na pojazdy no chyba ze tak stromo ze rower Sam ciagnie. Bez podania mocy wejsciowej Twoje wielkie predkoci nie maja sensu porownania aerodynamicznosci a poza tym pozycja ma znaczenie jak sie polozysz na kierownicy powerzchnia bedzie mniejsza ale totalnie niekomfortowo...
czyli chcesz mi wmówić, że na trasie 80km jak jest po drodze z górki to mam się nie rozpędzać? Żeby przejechać 500m z górki? Na mojej szosie osiągam na prostej śmieszny jak dla mnie rezultat 26km/h na odcinku 50km przy trasie 120km. Więc jak jest z górki to wykorzystuję na tyle swojej mocy żeby: a) zostało jej na tyle, żeby dojechać do celu b) jak najszybciej Jak piszesz o jeździe rekreacyjnej, to co innego, można śmigać 18km/h ważne żeby frajda była.
Na zjeżdzie AVE Maryja pomięzdzy Żabnem a Radłowem na poludniu Polski byś się nie ropędził wiele ponad 50km/h bo samochody byś musiał staranować na tych serpentynach więc leciałem sobie dzisiaj w okolicy 46km/h -mam sprężynę w wolnobiegu do wymiany nie mogę wrzucić na najmniejsze zęby z tyłu i przy owalu 50T z przodu przy 16T z tyłu wokolicy 50km/h można jeszcze w miarę kręcić kadencję ;) Bezpieczeństwo jest najważniejsze więc dorzuć sobie to jako punkt C...80km/h to jadę samochodem :)