Transformator głośnikowy we wzmacniaczu lampowym i nie tylko. (#5) 

Faktycznie, sprawdziłem i strona nie istnieje. W momencie przygotowania filmu była aktywna.

Już jest nowa wersja strony a raczej przekierowanie na triodę, bardziej mi się podobała starsza strona.

Ja muszę powiedzieć że swoją przygodę z lampami już dano zakończyłem, ale się dzielę tym co wiem.

Cieszę się, że wiadomości się przydają. W pierwszych filmach nie miałem jeszcze obycia z kamerą i mikrofonem ale potem już jest lepiej.

Tak i na dzielonym karkasie. Jedną warstwę uzwojeń nawijamy przeciwstawnie. Najlepiej nawijać pierwotne od anody do UL, wtórne, pierwotne od UL do zasilania, wtórne, pierwotne od zasilania do UL, wtórne, pierwotne od UL do anody. Są jeszcze szkoły, które wprowadzają dodatkowe uzwojenie na pierwotnym w połowie od plusa do UL i jest ono odwrotnie nawijane. Na koniec należy zrobić niepełny zwój (przerwa jakieś pół centymetra) z blachy miedzianej i połączyć z masą. Przewijałem trafa. W którymś z filmów była migawka traf do EL84 w UL na dzielonym karkasie bez blach mocujących, rdzeń z blach krzemowych.

Myślę, że to błąd w druku, w tej książce jest kilka innych błędów na schematach. Gdyby ktoś chciał budować coś w oparciu o schematy z książki "Technika naprawy gramofonów i wzmacniaczy" niech najpierw się upewni, że nie ma tam błędu. Dla przykładu schemat gramofonu WG-500f zawiera błąd, gdzie sprzężenie zwrotne w TR2 jest podłączone do uzwojenia pierwotnego, zamiast wtórnego, mało tego, jest kreska zwierająca uzwojenie pierwotne z wtórnym, więc na głośnik idzie pełne napięcie anodowe. Oczywiście to błąd, tej kreski nie powinno tam być. Na schemacie W600f podano inne napięcia dla prawego, a inne dla lewego kanału. Schemat W-701 nie ma zaznaczonego wejścia dla gitary w pierwszym kanale (tym modulowanym wibrato). Znalazłem jeszcze kilka drobnych błędów w tekście. Dzięki za zwrócenie uwagi.

Wszystko zależy od topologi wzmacniacza i ilości lamp. Ale mono to mono, integralny układ. Do wersji stereo trzeba mieć drugi transformator zasilający, głośnikowy itd. Roost sr22 to wzmacniacz gitarowy. Transformator głośnikowy nie spełnia norm hi-fi (no i jest jeden). Prościej jest kupić jakiś kompletny KIT do składania i na tym się nauczyć. W AVT można dostać płytkę do Wzmacniacz lampowy na lampach EL34 - [PCB do AVT5718] i wykorzystać lampy z Roost. Ale i tak moim zdaniem to bez sensu. Zachować gitarówkę, a stereo hi-fi złożyć sobie od zera kupując części do kitu w sklepie toroidy lub lampyelektronowe. Z drugiej strony można też wykorzystać klasyki Mullard 5-10, 5-20, Williamson, a w SE wzmacniacz Reduktora Szumu, Mullard 3-3 lub któryś z KITów AVT. A jeśli będzie to pierwszy lutowany układ, no cóż, w Chinach można kupić tanie złożone lampówki.

@@tomekkruger 4 lampy l34 i 4 lampy sterujące ecc83 posiada 2 trafa większe do lampy el34 ciut mniejsze ecc83 trafa mam od amplitunerów kilka sztuk jak by nie pasowały dokupił bym jakie trzeba było by co do składania nowego hmm z chęcią ale brak czasu nie stety w grę wchodzi albo oddanie tego komuś kto dał by radę wbić na stereo lub zamiana na coś dobrego w stereo może być z moją dopłatą

@@tomekkruger roost nie jest mi potrzebny gdyż nie gram na niczym prócz czasem na nerwach 😉 jak ktoś zasłuży, z drugiej strony może do garażu wsadzę do unitra eltra eltron60 w każdej chwili kolumn siedzą po 2 głośniki tonsil na licencji pionier gdy 30/30 30w 4ohm podłączone w 8ohm tylko pytanie czyskoro roost ma 100w na kanał a ma 2 wejścia mono to czy nie za mało czasem mają mocy kolumny? 60w niby ale z drugiej strony amplituner avrx1000 ma 130w a nie daje rady i przester od 90%mocy się robi co to pozostawienia rosta hm włożyłem w niego 300zł i nie mogę znaleźć na polskich stronach i sklepach jednego kondensatorka 63v 100uf i dwóch 10v 100uf wdobrej jakości pozostałe mam wymienione na jj i Rubikon kondensatorki był bym wdzięczny jak ktoś miał by na zbyciu nowe, więc może i warto do tych kolumienek zostawić jak myślisz? Z góry dzięki i pozdrawiam

@MrLukaszm2200 Jeszcze raz powtórzę, to wzmacniacz gitarowy i ma jeden transformator głośnikowy nie nadający się do zastosowań hi-fi. Drugi to do zasilacza i ten od biedy mógłby być. Transformator głośnikowy bardzo różni się od transformatora sieciowego. To nie przekładnik napięcia, a przekładnik impedancji. W krótkim komentarzu nie da się wyjaśnić zasadę działania wzmacniacza. Jak jednak wskazałem, można kupić płytkę drukowaną w AVT do EL34, ale trzeba będzie kupić dwie EF86. Zasilacz teoretycznie jest w tej gitarówce. Pozostanie dokupić dwa tr. głośnikowe i po sprawie. Ale prościej gitarówkę sprzedać i kupić na Ali chińską lampówkę. Nie bardzo rozumiem, bo nie ma przecinków, czy w tym wzmacniaczu są dwa większe transformatory do EL 34, czy też są dwa transformatory i jeden z nich jest do EL 34, ale jak znam wzmacniacze gitarowe to jeden trafo jest sieciowy z wysokimi napięciami a drugi niezbyt wyszukany transformator głośnikowy (te gitarowe nie przenoszoną pasma hi-fi). Przeróbka będzie droga. Szkoda wzmacniacza, bo wykorzysta się tylko lampy, podzespoły bierne, jeden transformator, może chassis, podstawki a resztę trzeba kupić. Ja nie świadczę takich usług przeróbkowych z braku czasu. Rozebrałem wzmacniacz radiowęzłowy 100bis i praktycznie to oprócz blach z transformatorów i obudowy reszta była do wywalenia łącznie z lampami. W gitarówce lampy są wyżyłowane do maximum, wiec nie wiem, czy nawet te będzie można wykorzystać. Przed ich wykorzystaniem trzeba je pomierzyć. Osobiście nie znam nikogo kto przerabia wzmacniacze lampowe. PS.: W tym ostatnim Twoim komentarzu nie wiem o co chodzi. Jeśli możesz, popraw go zgodnie z interpunkcją.