Czy wiesz ze istnieja Pi Day? Mój adres mailowy: Dave.z.Ameryki@gmail.com Nowe filmiki co czwartek (12:30pm) o kulturze *Nowe szybkie lekcje angielskiego co niedziele (9:30am)*
Oczywiście w Polsce też obchodzimy dzień pi, tylko że po polsku brzmi to podobnie jak "pij", więc wtedy zawsze nauczyciel matematyki przychodził z wódką i każdy musiał wypić po 3 kieliszki i odrobinę czwartego, tak żeby wyszło mniej więcej 3.14 kieliszka wódki na każdego ucznia :D
Dzień Pi wziął się stąd, że Amerykanie (pewnie i Anglicy) zapisują datę podając najpierw numer miesiąca, a potem numer dnia, więc dla 14 marca to jest 3.14, czyli przybliżona wartość liczby π. W Polsce i innych krajach datę zapisuje się inaczej - dzień, miesiąc rok, a więc każdy Polak napisze datę czternastego marca tak: 14.3 (albo 14.03) i nikomu do głowy nie przyjdzie skojarzenie tej daty z liczbą π.
Pi to pi, a nie żadne paj, to jest litera grecka i zawsze była literą pi i w Polsce wie to każde dziecko , które ukończyło podstawówkę, chyba, że jest "idiotą z matematyki".
@JaRoxson Zaprzeczasz samemu sobie. W Polskim różne angielskie skróty wymawia się albo po angielsku albo po polsku albo wgl pongielsku. A w angielskim jest normalnie ułożona reguła i dlatego wymawia się to po angielsku a nie po grecku
Przy okazji dat zawsze dobrze poszkalować amerykańską notację MM/DD/RRRR. Jak ja tego, kurwa, nienawidzę! Swoją drogą, w języku polskim istnieje rzadko używane określenie na liczbę pi - ludolfina, które pochodzi od Ludolpha van Ceulena.
Ludolfina From Wiki ; In 1596, Dutch mathematician Ludolph van Ceulen reached 20 digits, a record he later increased to 35 digits (as a result, π was called the "Ludolphian number" in Germany until the early 20th century).
to wy litery greckie czytacie po swojemu ? pewnie w USA nikt nie słyszał o Grecji i pewnie myślicie, że to wasza litera, i kto miałby ją czytać po grecku?
Cześć Dave, jaka Ty kamerka nagrywasz video te co na kijku nosisz. ? Bardzo dobre jakościowo i świetne kolory i wygląda jakby lekka była bo by Cię ręka rozbolała. Możesz napisać model ?
π to jest szesnasta litera greckiego alfabetu. Masz zapewne na myśli to, że grecka litera π została zaadoptowana do celów matematycznych, bo wzięto pierwszą literę ze słowa περιφέρεια na oznaczenie liczby oznaczającej stosunek obwodu koła do jego średnicy.
@@aleksandrab7768dokladnie z matematycznej strony , do mierzenia obwod koła są taśmy z bardzo wytrzymałej i nie podatnej na rozciąganie stali , PI Tape , która poda średnice danej sztuki (obróbka-skrawanie) .
Jak mogła nie słyszeć? Obchodzimy dzień liczby Pi i to bardzo (w szkołach). W szkole mojego brata był jakiś apel zrobiony przez matematyczkę i różne takie sprawy. Tak, obchodzimy. Dużo się o tym mówi w telewizji i internecie. Nie wiem jak można o tym nie słyszeć w Polsce xD
Chodziłem do szkoły w XX wieku i wtedy nikt o tym nie słyszał. W ogóle w tamtych czasach nie było tych wszystkich dziwnych dni pizzy, pi i innych. Może na Zachodzie tak ale do Polski to jeszcze wtedy nie dotarło. Ostatnio był nawet "dzień drzemki w pracy", hmm. Zastanawiam się zawsze kto to w ogóle wymyśla? Choć akurat dla liczby pi dzień ma sens bo data do niej wyraźnie nawiązuje i fajnie że dzieciaki mają frajdę ze słodyczy...
@@adam7264 jakie dni pizzy? Jakie drzemki w pracy? To zwykła ciekawostka o której w tv trąbią bo zwyczajnie data jest bardzo... Alarmująca że to dziś. To coś co trudno przeoczyć, więc samo się narzuca.
u mnie w liceum obchodziliśmy Pi day tzn na korytarzach i w salach matematycznych były ozdoby i ciekawostki o liczbie Pi, ale wiem ze w innych szkołach nie było to praktykowane, a no i ciastek nie rozdawali XD
W Polsce mamy dzień liczby Pi i też obchodzą go chyba tylko nauczyciele matematyki. Ostatnio dostaliśmy nawet od naszej nauczycielki ciastka w kształcie π 🙃
Czego uczą w szkołach w USA, skoro nie wie pan, że 'pi' to litera greckiego alfabetu? Tak samo jak alfa, beta, gamma, delta, ...., omega. Alfa to pierwsza litera alfabetu greckiego, a omega ostatnia. Stąd wzięło się powiedzenie, że ktoś jest alfą i omegą czyli, że zna dokładnie jakiś temat od początku do końca.
Nie ma czegoś takiego w Polsce. Mamy dzień ojca, dzień matki, dzień dziecka, dzień kobiet (ale nie dzień mężczyzn, pewnie dlatego że Polska feminizmem stoi), dzień babci, dzień dziadka, a nawet dzień kota i dzień psa (nie wiem, czy ktoś je specjalnie świętuje). Ale nikt w Polsce jeszcze nie rąbnął głową w ścianę tak mocno, żeby zacząć świętować litery greckiego alfabetu. Wtedy musielibyśmy jeszcze zacząć świętować np. dzień cyrylicy.
A czy jest to jest coś tak wyjątkowego, żeby wymyślać dla niej specjalne święto? No to dlaczego nie ustanowimy od razu dnia g (przyspieszenia ziemskiego) albo dnia stałej grawitacji G? Moim zdaniem to kompletny idiotyzm.