Citroen C5 , C6 Wymiana Tylnych Sfer , Jak Wymienić Sfery Citroen C5 , C6 

Robisz dobre filmy ,tez bede wymienaic bo mam slaby komfort dzięki

Witam jak obiecalem pisze ,dzis wymienilem sfery tyl IFHS 😊 pierwsze wrazenia kosmos teraz to autko plynie . W starych sferach nic nie latalo w srodku wiec pewnie jakie atmosfery musialy byc . Nie miałem mozliwosci sprawdzic . Ze wzgledu na brak programu i kalamitki nie bylo szansy odkrecic tak zapieczone ,samochod najpier sama gora ,przecinak mlotek poszlo ...potem sam dol podlozone klocki . Pierwsza sfera szla ciezko bo pewnie jakies cisnienie jeszcze bylo po odkreceniu wylecialo z pol litr oleju druga sfera odkrecila sie bez zadnego problemu wrecz sama dlonia . Ogolnie dolalem 0.8 l oleju ... Wszystko sie udalo czas wykonanie pracy 2h 40 min .. dzieki jeszcze raz za podpowiedzi 😊 👌

Activando los subtítulos A distintos idiomas los vídeos tendrían más repercusión. Una lastima no poder entender lo que parecen unos vídeos muy interesantes. Un saludo desde España.

Siemanko. Jeśli masz jeszcze te sfery to bardzo chętnie je odkupię. Napełniłem kilka sfer, w których coś latało i o dziwo ciśnienie trzymały. Nie jestem jeszcze pewien na ile wystarczą na samochodzie, bo ich jeszcze nie montowałem, ale zapowiada się obiecująco

Cisnienie plyn nic nie było spuszczane przed odrecaniem tak jak z przodu ? Poprostu odkrecanir i potem dolanie plynu do zbiorniczka tak ? Pozdrowiam

Witam przymierzam sie do wymiany stref z tylu ,kiedy mam spuscic cisnienie i czy ma to byc zrobione na podniesionym zawieszeniu czy po zluzowaniu sfer mam auto opuscic na sam dol i wtedy kalamitka spuscic cisnienie ..dziekuje za pomoc

Jaki kolor tych kul, sfer jest od amortyzatorów?

Witam ponownie mam pytanko czy mogę prosić o numer telefonu do kontaktu bo chciałem porozmawiać z Panem odnośnie c5x7

Autor tego materiału nie ma pojęcia o czym mówi, wymienia pierwszy raz pewnie w życiu sfery. Jako użytkownik od 30 lat aut z hydro mogę tylko powiedzieć , że kiedyś taka regeneracja nie była niczym dziwnym. Mało tego można było swego czasu rozkręcić sferę i wymienić także membranę. Potem do Xanti włącznie zaworki do uzupełniania azotu były fabrycznie montowane . Ale potem marketingowcy stwierdzili, że lepiej od ludzi ciągnąć kase za serwis, azot tani jak barsz więc co to za biznes za 10 złotych nabić sferę do ciśnienia nominalnego. I w C5 niestety to się zaczęło. Jakby autor chciał być choć odrobinę obiektywny to wpierw poczytalby na zachodnich portalach , ale naszych też już się to pojawia , jak są zbudowane sfery z jakich materiałów i co się z nimi dzieje. Porównywane są sfery z 1 montażu z tymi co obecnie są sprzedawane. Pierwsze co to autor nie zadał sobie wogole trudu, aby sprawdzić jakie było ciśnienie w tych co zdemontował i jakie jest ciśnienie w tych co zamontował. Mógłby się zdziwić, osobiście potwierdzam to co piszą na forach , że z 50 bar deklarowanych w nowej przy pomiarze można się zdziwić i mają 42-44 bar. Drugie czego nie zauważył autor bo tak był zafascynowany wymiana na nowe to nie porównał obwodu sfer, przynajmniej te nowe z którymi ja miałem do czynienia były zauważalnie mniejsze a co za tym idzie objętość gazu mniejsza. Nie zadał sobie trudu sprawdzić i porównać rozmiaru dyszy dławiącej. To ,,że coś lata to faktycznie dla sprawności sfery nie ma żadnego znaczenia , absolutnie nie oznacza to uszkodzonej membrany. Odrywa się albo taka blaszka od dławika, albo w górnej części taki mosiężny element i po prostu sobie tam lata i dzwoni. Sama budowa sfery wewnątrz też się się różni, w oryginale są 3 warstwy plus jakąś folia od strony lds, w tych nowych 1 warstwa( ostatnio rozcinalem taka i okazało się że membrana wyglądała tak jakby lds powoli ja rozpuszczał - jak ktoś chce zobaczyć jak to wygląda to w dolnośląskim zapraszam). Kolejne nieobiektywne podejście że strony autora to to że trzeba dobijać co chwilę te regenerowane - przed świętami po półtora roku sprawdzaliśmy sfery które robiliśmy , trzymały nominalne ciśnienie - dobrze zrobiona sfera , jeśli została zrobiona dobrze i nie była to taka która miała ubytek większy niż 50% . Auto śmiga jako taksówka we Wroclawiu. Owszem ubytek jakiś tam zawsze będzie, bo 15 latach użytkowania oryginalnych są sfery które mają 4 bary mniej ale są też takie co mają dużo mniej. Gdyby autor chciał być obiektywny to wykonałby test , przeprowadziłem kilka bo też osoby pomimo oglądnięcia jak to wygląda nie były przekonane, więc założyliśmy na os sfery kupione, pojeździł kilka dni a potem założyliśmy te tzw zregenerowane. I odczucia użytkowników były na plus dla tych zrobionych. Polecam sobie przeprowadzić taki test. To że jest możliwość założenia zaworka i uzupełnienia azotu do nominału to nic dziwnego, żaden rewelacyjny pomysł, to było normalne i fabryczne wcześniej, nikt tutaj niczego nie wymyślil. To czy ktoś chce wydać 2k na wymianę sfer , czy też kilka stów na zrobienie to indywidualna sprawa. Ale trzeba byc obiektywnym. Oczywiście jak ktoś to robi tak , że bierze pompkę do wiatrówki i nabija sferę powietrzem , to słabo to wygląda. Co do żywności to proponuję autorowi za rok zdjąć i zobaczyć jakie ciśnienie. Ja zdejmowałem po 3 latach komuś i z 50 bar zostało 38, a sfera wyglądała jakby 20 lat miała, zardzewiała tak, że sticker tylko wyglądał. Ta sferę też mam. Tak to wygląda

Witam! A jak spisują się sfery tego producenta? Też mnie czeka wymiana i zastanawiam się, które wziąć.

Witam czy do wymiany sfery trzeba spuścić ciśnie z układu.

Przechytrzył Janusz Andrzeja.

Czesc obiawem padnietych sfer bedzie bujanie autem jak bys plynol pontonem 😅