W przededniu wybuchu II Wojny Światowej Niemcy praktycznie nie brali pod uwagę możliwości, że ich lotnictwo myśliwskie będzie zmuszone do wydzielenia odrębnych jednostek przeznaczonych do prowadzenia działań w nocy, w obronie własnych miast, bombardowanych przez nocne bombowce nieprzyjaciela. W pierwszych miesiącach II Wojny Światowej do tego celu wykorzystywano kompletnie przestarzałe samoloty Arado Ar 68, lub doraźnie przystosowane do tego celu dzienne myśliwce Bf 109. W miarę upływu czasu okazało się jednak, że konieczne jest stworzenie czegoś co będzie w stanie powstrzymać aliancką ofensywę bombową. Tak właśnie narodziły się pierwsze niemieckie nocne myśliwce, które były oparte na różnych doraźnie przystosowanych do obrony przed nalotami maszynach, takimi jak Messerschmitt Bf 110, czy dziennych bombowcach. Tutaj możemy wymienić chociażby Dorniera Do 17, opracowanego na jego podstawie Dorniera Do 217, jak również Junkersa Ju 88C. Wszystkie wspomniane rozwiązania były tylko doraźnymi próbami radzenia sobie z problemem, który w miarę upływu czasu narastał. O tym, że jest źle Niemcy przekonali się już późną wiosną 1941 r., gdy Bomber Command zorganizowało tak zwaną Operację Millenium, polegającą na przeprowadzeniu nalotu 1000 bombowców na Kolonię. Dokładnie w nalocie wzięło udział 1046 bombowców. Był to wyraźny sygnał dla Niemców, że konieczne jest rozpoczęcie natychmiastowych prac nad stworzeniem dedykowanego nocnego myśliwca zdolnego do ograniczenia rozmiarów alianckiej ofensywy bombowej. Był to także okres, gdy Niemcy zaczęli zbierać informacje na temat prac prowadzonych przez Anglików nad samolotem De Havilland Mosquito, który wzbudził duże zainteresowanie władz niemieckich. Zadanie opracowania podobnej maszyny powierzono wielu wytwórniom, w tym także zakładom Focke Wulf, w których pracował jeden z najwybitniejszych niemieckich konstruktorów lotniczych w dziejach, profesor Kurt Tank. Profesor Tank przystąpił do prac nad nowym samolotem mając do dyspozycji dość ograniczone środki. Podobnie jak Brytyjczycy Niemcy odczuwali już problemy surowcowe, i nowy samolot opracowywany przez Tanka miał być w znacznej mierze zbudowany z drewna. Wypisz wymaluj jak brytyjski Mosquito. Tank postanowił, że jego nowa maszyna będzie napędzana dwoma silnikami Junkers Jumo 211. Od samego początku konstruktor zakładał, że jego samolot będzie w stanie realizować różnorodne zadania - miała powstać odmiana przeznaczona do zwalczania nocnych bombowców, ale także samolot zdolny do operowania w każdych warunkach atmosferycznych. Początkowo prace projektowe przebiegały bardzo powoli. Dopiero we wrześniu 1942 r., zespół kierowany przez Tanka rozpoczął budowę samolotu, który początkowo miał nosić oznaczenie Focke Wulf Ta 211. Wkrótce potem oznaczenie zmieniono na Ta 154, jednocześnie Tank został zmuszony do prac nad innymi projektami.
W materiale wykorzystano fragment nagrania z kanału:
• Focke-Wulf Ta 154 - th...
Jestem także tu:
odysee.com/@Balszoi:5?r=CmuKJ...
Zapraszam do wspierania kanału:
Wirtualna kawa buycoffee.to/balszoi
Patronite:
patronite.pl/Balszoi
#lotnictwo #samoloty #history #military #myśliwiec #historia #fighter #airforce #luftwaffe #niemcy #tank
4 июл 2024