Kiedyś zaklinował sie tylny zacisk i można było pościć ręcznego.Mechanik nie demontował zacisku tylko posmarował pastą i rozruszał.Podjechałem z 5 km i to samo.Także podczas takich prac lepiej zastąpić tłoczek nowym i porządnie zregenerować zacisk,a nie odwalać maniane .Pozdrawiam :)
sorry to be so off topic but does anyone know of a way to log back into an instagram account..? I somehow lost the login password. I love any tips you can give me!
Prowadniki zacisków smaruje się smarem stałym,, najlepiej odpornym na wilgoć. Może być zwykły smar ŁT, może być litowy, itd.. Jakieś dziwne teorie, że musi być smar miedziany, itd.. - to wymysły domorosłych mechaników. Zdrowy tłoczek hamulcowy powinien dać się wcisnąć bez oporów, z wyraźnie wyczuwalnym "płynięciem" w zacisk, bez większych oporów i problemów po samym włożeniu w zacisk np. rurki, albo najlepiej, zaciskiem stolarskim, tłoczki nie zatarte powinny bez żadnych oporów wchodzić w zacisk. Jeśli jest za duży opór, tłoczek do wyjęcia i sprawdzenia, a pewnie i wymiany razem z pierścieniem uszczelniającym i osłoną tłoczka. Jeśli tłoczki mają rysy, smugi, przytarcia, są zardzewiałe, itd. - bezwzględnie do wymiany. Nie jest to jakiś wielki koszt ani też wielka rzecz, każdy sobie poradzi, trzeba tylko pamiętać, że zacisku nie myjemy w żadnym mydle czy innym detergencie, ewentualnie denaturat, potem do wytarcia do sucha, a tłoczek wsadza się lekko go zwilżając samym płynem hamulcowym i niczym innym. Nowy pierścień uszczelniający tłoczka należy przed włożeniem go w gniazdo lekko posmarować płynem hamulcowym,a sam tłoczek wsuwać delikatnie, żeby nie urazić tego uszczelniacza. Jest on wykonany z gumy butylowej, która jest delikatna i łatwo ją uszkodzić. Dla tego tłoczek ma zfazowany rant, żeby przy wkładaniu w zacisk nie uszkodzić pierścienia.
Jeśli słuchałeś uważnie to powinieneś wiedzieć jakie miałem wtedy podejście do tego auta ;) To był śmietnik na kołach. Zapraszam do filmów wymiana tarcz i klocków, regeneracja zacisków i szczęki bębny. Pozdrawiam Edit. Ten śmietnik nie miał ABS ;)
Polecam filmy "Regeneracja zacisków" oraz "Wymiana tarcz i klocków". Tam wszystko dokładnie opowiedziałem i zostało zrobione jak należy. Ten film został na szybko zrobiony za namową pewnej persony przy starym gruchocie bez środków na doprowadzenie do ładu. Pozdrawiam
Dobra, dobra - odświeżę trochę temat bo dość już się naczytałem i stwierdzam jedno - mam zamiar przestać używać hamulców - będę hamował nogami jak Flinston - takie to wszystko skomplikowane. Tak na poważnie to proste pytanie - jak i po czym poznać, że cokolwiek związanego z układem hamulcowym wymaga wymiany? Mam wrażenie, że hamulce w moim aucie są nie dość "ostre" - pedał łapie głęboko, siła hamowania pozostawia trochę do życzenia i wolę zachować odstęp od aut z przodu. Ostatnio sprawdzałem klocki i są w porządku po obu stronach tarczy (nie mierzyłem jej grubości ale raczej nie zakładam, że jest nadto zużyta). Zostało mi tylko zainteresować się płynem, przewodami, zaciskami etc. Toteż obejrzałem parę filmików, troszkę poczytałem i chcę się dokształcić i popracować. Moje auto to VW Passat B5, 2002r, kombi więc dość masywne auto osobowe. Z wyrazami szacunku, Mateusz D. PS: Ostatnio zaobserwowałem, że auto po wyrzuceniu na luz (przed odpaleniem silnika) i wciśnięciu (trzymaniu) pedału hamulca (zawsze tak odpalam auto - luz, hamulec, sprzęgło - zapłon,) stoczyło się po pochyłości zanim hamulec "złapał". Nigdy wcześniej nie spotkałem się z niczym podobnym - bo nie miałem do czynienia z problemami z układem hamulcowym. Dodam, że hamulec ręczny trzyma wzorowo - jak w ciężarówce.
Ech tom tom..tłok trzeba wypchnąć z zacisku, wyczyścić i wypolerować powierzchnie tłoka i zwłaszcza zacisku wewnątrz - sprawdzić jak to pracuje- dopiero wtedy składać na pastę. Całość uszczelnień gumowych wymienić. Nowy płyn i sprawdzić, jak się cofa tłok w zacisku. Tom Tom. Teraz będzie dobrze.
Ten film miał na celu co innego w sumie niż ludzie piszą w komentarzach no ale nic, od A do Z jest pokazane w innych filmach, wymiana tarcz i klocków oraz regeneracja zacisków. Pozdrawiam :)
@@tomtomgaraz No nie.....Jak tematem przewodnim filmu jest jak zadbać o hamulce, to pokazujemy , jak to zrobić.No to pokazujemy i tłumaczmy. Ale moźna się teź odstosunkować od tematu, możemy powiedzieć, źe właściwie tematem filmu jest wizyta w filharmonii. Moźe teź być impreza u cioci na imieninach, bo przecież od początku o to chodziło, czy nie?
@@karolwozniak7039 wiesz, dużo zależy od stanu zacisków, te akurat były w opłakanym stanie z czego zdaję sobie sprawę, głównie chodziło o treść merytoryczną. Fakt faktem, że w tym przypadku przegląd zacisków za wiele nie pomógł, natomiast w wielu autach takie proste zabiegi przedłużają "żywotność", zanim trzeba będzie zrobić pełną regenerację. Rozumiem Cię w 100%, natomiast piszę z doświadczenia na swoich autach. Przypadek z filmu wymagał kompleksowej regeneracji, lecz nie ode mnie ona zależała.
oczywiście. może być i tak, że trzeba będzie użyć palnika. spróbuj ją namoczyć pierw jakimś środkiem penetrującym tak, aby była "zalana" w kołnierzu jarzma.
"Firmę zakrywam bo i tak nikt nie płaci" - ale ty te filmiki dla ludzi robisz to chociaż byś pokazał jakiej firmy ta pasta. Nie dla reklamy, ale dla wiedzy widzów. Poza tym filmik dobry :)
W kolejnych już nie zakrywam ;) ATE Plastilube i jeszcze jedna nazwa, ale nie pamiętam oraz Textar w żółtej tubce ceramiczny. A na filmiku był jakiś Tomex czy inne badziewie. Chodziło tylko o rozruszanie tłoczków, ale szczerze mówiąc ten filmik to błąd. Na aucie w tak tragicznym stanie ogólnym i to co robiłem to trochę nie ukrywam partactwo choć trochę wiedzy przekazałem ;) Prawilna praca jest w dwóch kolejnych wymiana tarcz i klocków oraz regeneracja zacisków ;) Pozdrawiam
Takie ruszenie tłoczka przód tył nic nie daje tym bardziej smarowanie pod prochownikiem. Rozebrać wyczyścić wymienić gumki koszt niewielki a będzie jak książka pisze a takie bajery to na miesiąc dwa....
w miedzianym potrafi się "wypalić" smar i zostaje Ci głównie miedź. Od momentu nagrania tego filmu minęło pół roku, a 4 miesiące temu regenerowałem ze znajomym zaciski w jego samochodzie i użyliśmy smaru ceramicznego do hamulców Textar Cera Tec - akurat to miał w garażu i jak na razie wszystko ok.
Tłoczki smaruje się tylko jedną substancją- płynem hamulcowym, który pracuje w układzie, niczym innym. Smar miedziany czy inny można stosować np. do śrub kół, do gwintów w zawieszeniu, itd.. Tłoczki w układzie hamulcowym smaruje się tylko płynem hamulcowym, który naciska na tłoczki. I tyle.
Moim zdaniem może być budżetowe auto ale na hamulcach nie powinno się oszczać (przynajmniej z rozsądkiem) Nie wiem co może się stać jak pęknie prowadnica ale jak pęknie to prawdopodobnie w momencie kiedy będziesz potrzebował dobrych hamulców
dlaczego od razu złośliwy? Prawdę powiadasz, aczkolwiek to auto siostry szefa było i po prostu chciał żebym spojrzał i zobaczył czy po taniości coś się da zrobić nie pakując pieniążków. Fakty, kiepski przykład na temat filmu wybrałem ;)
powiedział że 2 strony (prawa i lewa) nie hamują z ta sama siła bo jest różnica w długości przewódów hamulcowych ?? hahah co to za szkoła?? i tak jest w nich cały czas płyn wiec co to za róznica
@@przemysaw8083 dlaczego więc m.in. rajdówki mają tej samej długości przewody hamulcowe z przodu i tej samej z tylu? Co z tego, że jest płyn napisałeś. Im więcej płynu, tym większej siły potrzeba aby to sprężyć, im bardziej zawilgocony i gorący tak samo, więc jeśli masz różne długości przewodów, jako pierwszy z największą siłą zacznie działać zacisk, którego płyn ma najkrótszą drogę.
@@tomtomgaraz co to za farmazony. Siła w układzie na wyjściu zależy tylko i wyłącznie od siły na wejściu układu hydraulicznego i różnicy powierzchni tłoczka wejściowego i wyjściowego
to sie mało orietujesz tloczki cofa sie tylko od hamulca recznego elektrycznego a pompy nigdy nie uszkodzisz zawsze sie cofa tloczki recznie nawet w nowym mercedesie cls poczwórny cofa sie recznie
+sebastian1984men Gdybym zmieniał uszczelniacz tłoczka w zacisku, odpowietrznik, tłoczek, gumkę osłaniającą tłoczek, to prościej byłoby go zdemontować to fakt. Wtedy zalałbym również nowym płynem hamulcowym. Aczkolwiek jeśli najczęściej nierówna praca zacisków jest spowodowana ZANIEDBANIEM, można się pobawić w ten sposób samemu. Tym bardziej że kosztuje to tylko nasz czas. BTW. Wczoraj miałem przypadek z "hamulcami". Pisk z koła tylnego. Okazało się, że sprężynka na lince od ręcznego tak się wygięła, że dotknęła piasty co powodowało pisk podczas jazdy. Nie wspomnę o tym, że właściciel wymienił już tarcze i klocki z przodu bo niosło siedząc w aucie na prawy przód ( a winowajcą był lewy tył ) i już się przymierzał do wymiany kompletu z tyłu. Szczęki, bębny, akcesoria montażowe, linka ręcznego. Wystarczyło skrócić minimalnie sprężynkę, żeby nie powodować u niej takiego ścisku, linka trzyma się w zaczepie, nie wypada, koło nie piszczy. Także ja jestem zwolennikiem dłubania, sprawdzania, testowania, zanim wymienię pół samochodu. Pozdrawiam :)
miałem takie przypadki tłoczek nie dość że topornie hamował to praktycznie nie luzował.lepiej to rozebrać i dokładnie wyczyścić i umyć bo sytuacja za jakiś czas się powtórzy.Wielu kierowców chce pseudo przyoszczczędzić i nie wymieniają płynu hamulcowego. i potem zanieczyszczenia blokują tłoczek. potem wymiana płynu też nie wiele pomaga bo osady już są .
Jeśli do układu nie dostały się zabrudzenia z winy użytkownika, to żadne zanieczyszczenia się w nim nie pojawiają. Płyn się przepracowuje i traci właściwości, między innymi zmniejsza się maksymalna temperatura wżenia płynu i dlatego należy go wymieniać ponieważ szybko się nagrzewa oraz przegrzewa co może mieć tragiczne skutki w drodze hamowania przy częstym przyspieszaniu i hamowaniu autem. I to jest Panie kolego główny powód, dla którego wymieniamy płyn co rok lub dwa lata, zależy od ilości oraz sposobu jazdy, a nie dlatego, że zbiera się syf w układzie ;)
Wydaje mi się, że prędzej księżycowy... Najbliżej hehe :) Nie spotkałem się jeszcze z syfem w układzie hamulcowym, dlatego piszę z własnego doświadczenia ;) Co najwyżej był bardzo ciemny płyn z przepracowania. Jedyne miejsce gdzie był syf jak to ująłeś, to w moim aucie w zbiorniczku od sprzęgła i dwa razy trzeba było płukać układ i wybierać z dna żeby płyn był czysty ;)
Jest różnica to prawda, ale minimalna dosłownie. Nie może dojść do sytuacji, gdzie każde koło łapie inaczej bo jest to niebezpiecznie. Nowsze układy hamulcowe, tym bardziej wyposażone w pompy ABS nie mają już problemów i bolączek jak te stare, że jadąc np. takim puntem z filmu czy polonezem hamulec w podłogę i jedno koło blokuje się całkowicie a drugie nie. Jest to niedopuszczalne w nowszych układach hamulcowych z uwagi na możliwość niekontrolowanego poślizgu, tym bardziej w okresie zimowym. Więc nie bzdura, tylko fakty ;)
Bardziej zasyfiałego zacisku i fuszery przy robocie trudno zobaczyć. Nie chwaliłbym się taką robotą. Tak narginesie zastanawiam się kiedy wymieniany był płyn hamulcowy. Facet lepiej prezentuj obieranie ziemniaków i nie łap się więcej za mechanikę.
Ta papranina jest na 2 części podzielona z tego co pamiętam. Na początku jednej z nich mówiłem że to przegląd tylko stanu tego auta i jego hamulców, a wideo ma bardziej na celu pokazać co i jak niż tego gruza ratować. Zresztą po filmie poszedł na złom. Odnośnie wymiany tarcz i klocków, regeneracji zacisków i tylne bębny robiłem na swoich autach i tamto proszę oceniać, nie to 😆
@@tomtomgaraz Nie chcę być złośliwy ale jeżeli robi się pokazówkę to tak aby miało to ręce i nogi. Włącznie z podstawowa informacją o której nawet zawodowi mechanicy zapominają. Otóż należy.napomnirć słuchaczy aby wciskając tłok luzowsli odpowietrznik. W przeciwnym razie cały ten syf z siłownika wraca do układu a co w siłowniku gości każdy kto go raz regenerował dobrze wie. Jeszcze raz. Nie pisałem i nie pisze tego złośliwie ale moje doświadczenie zawodowe i zamiłowanie do uczciwej i dobrej roboty nie pozwoliło przejść nad tym do porządku dziennego albowiem wykonując takie naprawy po łebkach szkodzimy sobie, swojemu pojazdowi swojej kieszeni a przede wszystkim ogólnemu bezpieczeństwu. Pozdrawiam .
@@gruzin566 bardzo słusznie. Popieram Twoje zdanie w 100% i szczerze mówiąc już kilkukrotnie myślałem nad skasowaniem tych filmów z Puntem, aczkolwiek ku memu zdziwieniu nabiły masę wyświetleń. Mam prośbę do Ciebie, być może w końcu je usunę. Zerknij na ostatnie filmy (pomijając ten o ledach), np. O Audi, np o wymianie upg, regeneracji zacisków itd. Jeśli uznasz, że tamte są ok, to usunę te 2 z Punciakiem. Pozdrawiam i dziękuję za konstruktywną krytykę.
Zgadza się niektóre nowe samochody mają elektroniczną kontrole hamulców i fakt tam bez komputera nie podchodź bo sobie biedy narobisz jak zaczniesz na siłę bawić się hamulcami. Też nie wierzyłem aż sam zobaczyłem.
Jaaa pieerdole... smar grafitowy do prowadnic... zatarty zacisk.. kurwa słyszałeś o rozwulkanizowanym przewodzie elastycznym??? Może wypada popuścić przewód i wtedy próba cofnięcia tłoczków?? Hmm. Amator to przy Tobie majster. Dramat