Dźwignia na tunelu służy do otwierania/zamykania dopływu ciepłego powietrza do kabiny , dźwignię można było spotkać w Fiat 126p w egzemplarzach z rozrusznikiem sterowanym cięgłem . Później gdy wprowadzono rozrusznik z elektrycznym automatem , sterowanie dopływem powietrza powędrowało w miejsce byłej dźwigni cięgna rozrusznika .
Dziękuję za ten film,to ulubione autko mojego dzieciństwa,wtedy o takim marzyłem. Nie były już nowe,tym niemniej w Polsce często spotykane jeszcze długo po zakończeniu produkcji. Wiedziałem,że mały,powolny,że są większe,ale dla małego smyka "w sam raz"... No i bardzo zwinnie radził sobie w mieście. Dokładnie ten jego sympatyczny wygląd i urok robił swoje. Pozdrawiam Janka i wszystkich,którzy mają podobne odczucia.👍🙂
To przykład samochodu fajniejszego od swojego następcy (126). Jak byłem mały, był dość często spotykany (jak na "zachodni" pojazd) na polskich ulicach. Ludzie się oglądali za nim z uśmiechem i sympatią .
@FreeBox Man Maluch jednak był nowocześniejszy i też sympatyczny. Tzn. krótko posiadałem EL 650 z 1996r. Ten już miał wszystko,aby przypominać "prawdziwy" samochód-np.normalne odpalanie ze stacyjki,wydajny alternator,etc. No i bez problemu w razie potrzeby śmigał te 118 km/h. 500-tka raczej nie. Tu Janek przy 70km/h już stwierdził,że bałby się na autostradzie. Maluch nie miał tego problemu,w każdym razie na expresówkę się nadawał,był zaskakująco stabilny. No i był nówką. Jasne: ciasnota,hałas, wstrząsy,coś za coś. Ale w mieście i na krótkie dystanse oddawał duże usługi.
@@marius1677 jeździłem maluchem, znam. Ale różnica pomiędzy 500 a 126 polega na czymś innym. Ten pierwszy, to oryginał, a ten drugi tylko unowocześniony, ale już ani nie oryginał, ani nie nowa konstrukcja.
@FreeBox Man, tak stawiając sprawę oczywiście masz rację. Niestety nie jeździłem 500-tką,wtedy byłem na to za młody,nie mam porównania z autopsji. Nowy to był chyba 127, też mi się bardzo podobał,a nawet bardziej. Czy to nie był protoplasta pandy?
@@marius1677 nie wiem. 127 wyglądał jak rozciągnięty na długość maluch, ale to było dopiero później. Poza tym fiacikiem z nietypowych małych w tamtych czasach, pamiętam jeszcze starsze Mikrusy (o ile mnie pamięć nie myli), do których wchodziło się od przodu. Ale to wszystko były nieczęste zjawiska, podobnie jak np. takie NSU. Królowały Syreny i Warszawy.
miałem oglądać 5 minut, a obejrzałem od początku do końca. Sprawił to bardzo, bardzo dobry i ciekawy komentarz. Natomiast zmroził mnie bak paliwa pod kierownicą. Ja za darmo bym go nie chciał, bo bym do niego nie wsiadł. W maluchu był jak Pan Bóg przykazał, pod tylnymi siedzeniami.
No i jak by nie patrzeć to Fiat w każdej klasie samochodów zostawił swój większy a lub mniejszy a czasem bardzo znaczący ślad . 500-tka myślę że zostawiła ten większy i znaczący ślad . No i szczęśliwie jest to moja ulubiona marka FIAT 🙂
Na tyle włoskich aut co już było na kanale to wiedziałem że ten mały sympatyczny italiano w końcu do Ciebie zawita. 😀 Fajny pocieszny samochodzik. Dzięki za film i pozdrawiam! 😁👍
Otoz tak, wlosi potrafili zaprojektowac a potem sprzedac w milionach egzemplarzy pojazdy dla zwyklych ludzi, ktore byly piekne, tanie, proste w budowie i serwisie a przwz to skuteczne, dzis wielkie korporacje ze wsparciem rzadow chca produkowac malo, drogo, skomplikowane wozy dla firm i ludzi ktorych nie interesuje co bedzie z ich samochodem po 5 lub 10 latach
Łatwy w prowadzeniu? aby zmienić bieg, trzeba było zrobić podwójne wysprzęglenie, jak mówiono we Włoszech, w dwóch pociągnięciach, zwalniając sprzęgło, gdy skrzynia biegów przechodzi między jednym przełożeniem a drugim na luzie, czemu towarzyszy drugie włączenie z stuknięciem pedału przyspieszenia.
Janku, mam od 18 lat takie auto. Da się odpalić szczotką. To kwestia tej blachy nad tłumikiem. A ta łapa silnika wiąże się z tym, że w 500 nie ma przed skrzynią blaszanego uchwytu, który w maluchu jest jednocześnie osłoną "lizaka" i sprawia, że jednostka napędowa nie rusza się przód-tył. A dzięki temu, że jest ciasno, to można przetrzeć ręką tylną szybę bez rozpinania pasów.
Sobiesław Zasada ma już prawie 100 lat i żyje samotnie w swoim domu w Krakowie przy ul. Henryka Wieniawskiego (sąsiad). Dwa lata temu pochował swoją żonę, a w zeszłym roku prawie rozjechał na pasach dziecko.
Panie Janku. Fijat pincet podobnie jak Maluch nie jest żadnym małym autem tylko dużym skuterem kabinowym. Pozdrawiam Serdecznie wszystkich fanów klasycznej motoryzacji. Uwielbiam 500. Niestety mało ich już na Włoskich ulicach. 20lat temu było ich dużo. Takich autentycznych poobijanych, wypłowiałych od słońca. Podobna sprawa z klasycznymi Vespami.
W swoim czasie oba autka były pełnoprawną miejską klasą A, Mój EL650 spokojnie dawał radę przewieźć 4 dorosłe osoby (oczywiście nie 2-metrowe) i trochę bagażu. Wybacz kolego,no ale spróbuj to przewieść skuterem,choćby dużym i "kabinowym"...
Zgadza się,co można przewieźć na siłę improwizując z wyobraźni... Znam te egzotyczne obrazki z Azji i nie tylko. Spotykane,odkąd pamiętam. Tak samo krążyły mity w temacie, "ile osób można zmieścić w maluchu"? Ale raczej nie chcielibyśmy takiego "komfortu" w Europie na codzień?👍🙂
@Wiesław Kubica, z tego co pamiętam,ale jeszcze za dzieciaka to była w Austrii taka marka Steyr-Puch. Być może...ale sprawdziłem,obecnie Steyr-Daimler-Puch AG,koncern przemysłowo-maszynowy. Steyr to miasto i siedziba. Pamiętałem,że Steyr produkował ciężarówki,tak samo specjalne,np. pożarnicze,a ten Puch wzięty z fiata 500 z zewnątrz wyglądał identycznie. Miał chyba mocniejszy silnik i odpowiednie modyfikacje. Ale nie robili tego dużo. Jak to się dało upchnąć w tym maleństwie,tego nie wiem.
@@marius1677 STEYER PRODUKUJE OBECNIE GELANDY DLA DAIMLERA I SUVY DLA BAWARCZYKOW, ORAZ SYSTEMY SKLADANYCH DACHOW DLA PRAWIE CALEJ BRANZY AUTOMOTO NA SWIECIE.
@Wiesław Kubica dzięki,zaktualizowałeś mi pamięć! Boxer,to była ta różnica. W wolnym czasie sprawdzę dokładnie, bo 650 ccm w maluchu miał chyba 27 KM przy 580 kg masy własnej. 👍
Dzwignia do otwierania lub zamykania ogrzewania w tunelu idacego z cylindrów przez puszke przepustnicy i gumowym łacznikiem falistym łączonym z krućcem nadwozia przez tunen środkowy ogrzewanie powietrze ciepłe a raczej gorace powietrze o teperaturze 65-75 stopni ogrzewało panel środkowy oraz szybe przednią
Witam Fajne autko jak wczesny Mini, ale biedne pod względem schowka, radioodbiornika i skromne wyposażenie w regulatory :P Multipla zemsta Mussoliniego to dopiero coś :D Pozdrowienia :)
To jest piękny mały samochodzik który spełniał swoją rolę świat wtedy był inny dzisiejsze smartfony na czterech kołach to jest porażką motoryzacji młode pokolenie tego nie zrozumie
@bull mastif, nie jestem już od dawna młodym pokoleniem,ale ogólnie lubię motoryzację w całości i nie mam nic przeciw nowym autom. Rozwoju i zmian się nie uniknie,to było od zawsze. Masz rację,że to autko jest po prostu piękne. Ale jak ktoś nie rozumie sentymentu do historii,tego że gdyby nie ona to nie miałby tego co dzisiaj ma,to zawsze Ci będzie marudził i przynudzał,zakochany tylko w swoich nowych ekranach,sprzętach czy autach.
Czy ja dobrze widzę że tam jest uchwyt do odchylania tylnego oparcia ? Można ustawić w pozycji poziomej i zyskać dodatkowy 'bagażnik' na dwie-trzy aktówki :). Maluch miał takie coś w opcji.
Byli zdecydowanie mniejsi i szczuplejsi, przeciętny facet miał 166-170 cm. Później aż do dzisiaj przez tragiczne odżywianie ludzie gwałtownie rosną, jak mutanty. Przez wieki ludzie byli normalni, to dzisiaj są tragicznie przerosnieci, i na dodatek grubasy
@@AVE_LUCIFERUS_666ja mam np. 175 cm,, czyli nawet więcej niż przez setki,s nawet tysiące lat miał przeciętny facet. I nie chciałbym mieć ani centa więcej. A współcześni idioci nie wiedzą,że są przerosnieci dopiero od kilkudziesięciu lat, wskutek najgorsze go odżywiania w historii ludzkości, chemia w żarciu, rośliny zwierzęta karmione chemią żeby TYLKO szybciej i więcej rosnąć. TYLKO ofiara tego systemu nie zrozumie, że skoro musi to zjeść to z pokolenia na pokolenie będzie się TYLKO rozrastać w zwyz i w szerz. A stan zdrowia leci TYLKO w dół. Za kilka dziesiat lat średnia będzie 190, a potem więcej i więcej. A potem debile wsiądą do zabytkowego auta sprzed ponad 100 lat, i powiedzą jak można było skonstruować auto do którego nie da się nawet wsiąść, i jakim cudem jakieś miliony głupków to kupowało....
@@marius1677 ok, rozumiem, masz rację co napisałeś powyżej. I nie bierz tego za bardzo do siebie. Pamiętaj że wypowiadając się w jakiejś kwestii możesz trafić na kogoś kto akurat mocno siedzi w temacie, bo ma lata, doświadczenie itp. Maluch a mam od 22 lat swojego, wyremontowałem, s wcześniej od dzieciństwa były 3 w rodzinie. Więc znam w nim chyba prawie wszystko. Dodatkowo mieszkam w mieście ich produkcji.... A co do odpowiedzi, to staję się czasem już nerwowy w reakcji na niektóre absurdalne wg mnie odpowiedzi. Mam 47 lat, więc określone doświadczenie życiowe w wielu sprawach. No i siła rzeczy coś tam wiem, bo czytam świat. Nigdy nie wiem czy nie odpowiada jakiś gówniarz czy wręcz szczeniak. To rodzi czasem nerwowość. Ale nie agresję, to w końcu TYLKO pisanie.
Ciekawe czy Fiat w ogóle przerabiałby 500tkę na Malucha gdyby nie umowa z Polską. Jugosłowianie i Hiszpanie zaczynali do 600tki jako samochodu masowego i mniejszym nie byli już zainteresowani. Pewnie Fiat pociągnąłby produkcję 500kt do momentu wprowadzenia Pandy i Maluch w ogóle by nie powstał.
Ale nie chodzi mi o pojemność silnika tylko o model, Hiszpanie i Jugosłowianie od lat 50. produkowali Fiata 600 i po kilkunastu latach nie byli już zainteresowani samochodem z rozstawem osi o 16cm krótszym i silnikiem chłodzonym powietrzem z o połowę mniejszą liczbą cylindrów. Maluch powstał praktycznie tylko dlatego że Polacy go chcieli i Fiat zbytnio się nie wysilał przy jego tworzeniu.
Wszystkie 500 tki mialy brezentowy dach (wersje sensu stricto osobowe)....z uwagi na oszczednosci metalu- jak sam Wspomniales w pokiereszowanej po 2 wojnie Europie!
Auto które zawsze było ładne z wyglądu, jedyny problem że tak on jak i 126 był projektowany jako drugie, albo trzecie auto w rodzinie, a często musiał służyć jako jedyne (swoją drogą właściciel miał fajny pomysł na tablicę rejestracyjną)
Nie sądzę. Był projektowany by zastąpić skuter. Włoskie miasta mają często tak wąskie uliczki , że i mikro gabaryty miały sens. Inne czasy i inne potrzeby lub postrzeganie co jest komfortem.
@beznickabez Hologram jest. A rejestracja to ta indywidualna co ją za 1000zł +VAT możesz zamówić. Wyróżnik województwa R, później cyfra od 0 do 9, a dalej co tam chcesz - do 5 znaków wybierasz.
No cóż, nie przyłożyłeś się za bardzo do kręcenia tego odcinka od strony technicznej, miejscami film się mocno zaciemnia (deska rozdzielcza, zegary, bagażnik)
Akurat kilka dni temu widzialem takiego czerwonego na zoltych blachach, piekny przedmiot ktory jest tak maly ze mozna go sobie postawic jako XX wieczna rzezbe, przyklad wloskiego przemyslowego designu, obok grila w ogrodku, jest wyraznie mniejszy od Malucha, cale nadwozie ze wszystkich stron baedzo szybko zweza sie ku gorze i bardziej przez to kojarzy sie z jakims stozkiem niz prostokatnym pudelkiem jak 126, we wloszech z kolei kiedys stal przy ulicy wymuskany fiacik z walizeczka z epoki mocowana na mini relingu na tylnej klapie, tez pojazd jak z bajki dla dzieci
@@AVE_LUCIFERUS_666 zaznaczylem ze ma bardziej stozkowy ksztalt im dalej od ziemi te wymiary tez sie zmniejszaja, 9 cm plus kolene kilka po kazdej stronie i dach ma powierzchnie pewnie z 30 proc mniejsza niz maluch do tego jest znowu troche nizszy samochod, to tak jakby porownywac na dlugosc i szerokosc garbusa i golfa albo citroena 2cv z Ax
@@lambos123 LOL MIEJSCE W KABINIE ZALEZY OD ROZSTAWU OSI, KTORY JEST TAKI SAM. INNA DLUGOSC CALKOWITA W MALUCHU BIERZE SIE Z WIEKSZYCH ZWISOW ZA OSIAMI, CZYLI JEDYNIE POD MASKA I W SILNIKO/BAGAZNIKU JEST WIECEJ MIEJSCA:)
@@marius1677 rozumiem że piszesz o jakiejś Hondzie z wtryskiem? Bo jeśli o maluchu choćby ostatnim, to albo że jaja z siebie robisz, albo coś brałeś mocnego.....
@@marius1677 chłopie,ty naprawdę brałeś. Nigdy nie czytałem większej bzdury. Mam osobiście malucha, teraz. Maluch Ssanie miał zawsze, do końca 2000 roku. zawsze gaźnik. Od końca 96 roku kat. Mam książkę napraw wszystkich modeli . Zastanawia mnie TYLKO jedno cały czas teraz. Co tobą opętało, żeby pisać tak skrajne bzdury których nikt nigdy wcześniej nie napisał, nawet na to nie wpadł. Przed kim albo czym chciałeś zabłysnąć. Gdybyś to powiedział między ludźmi którzy obecnie mają maluchy od lat, nie wiem czy by cię wyśmiali,czy współczuli....
Leider wird die Bundesabgasbespaßungsverbotsverordnung (BABVVO) das Fahren von Verbrennern in der Öffentlichkeit außerhalb von nachweislichen Berufspendelfahrten und Transportfahrten schon sehr bald verbieten, da dann Abgasbespaßung ein Verkehrsstraftatbestand sein wird.
W latach 50tych mialo to sens. Silniki byly slabiutki, ludzie byli biedni. Dzisiaj nalezy plakac nad stanem umyslowym kogos kto kupuje sobie jego wspolczesna wersje; drogie, niepraktyczne. Co nie oznacza ze trzeba jezdzic pieciotonowym suvozidlem.
