@@polsor4200 Na ujęciu pokazującym semafor jest widoczny Hotel Forum, który w takim wyglądzie funkcjonował do 2004 roku, a z szyldem HOTEL FORUM na dachu do 2002, ponadto przy wejściu do EZT była podana data naprawy - 2000 rok, czyli film był nakręcony w przedziale 2000 - 2002.
Przecież do dzisiaj takie pociągi jeżdżą i od wtedy nic się nie zmieniło. Może oprócz tych plastikowych siedzeń, chociaż też jeszcze czasami się trafiają.
Jest też i mały błąd w 0:50, maszynista na pulpicie przełącza heble, a już w 0:51 pojawia się prąd na silnikach trakcyjnych (pojazd jedzie) wniosek stąd taki, że ten urywek z amperomierzem powinien być dopiero po rozpoczęci faktyczne jazdy :D Jedna nie umniejsza to filmowi :D Pozdrawiam
Film super, ale montaż merytorycznie kiepski, przełącza "hebelek" reflektorów, a za chwilę, jakoby w tego efekcie pokazywany jest spadek ciśnienia na manometrze :P Podobnie z wpadką z okularami, wyszczególnioną już w komentarzach niżej.
Wiem, że czas, ale chodziło o to, że w jednej z kabin (tu w filmie druga) trzeba zapalić światła końca pociągu (dwa małe czerwone) i potem ją zamknąć przed osobami niepowołanymi. Maszynista najpewniej się zakręcił i chciał zamknąć kabinę, w której będzie prowadził Jednostkę
Prędkościomierz. To on tak "cyka" jak pociąg jest w ruchu. Dodatkowo, jest tam zegar, przebieg a na tej taśmie jest rejestrowane wszystko, co się dzieje w pociągu. Na przykład dzięki temu urządzeniu wiedziali ile jechały pociągi w czasie katastrofy w Szczekocinach.
czemu tak czaskał apozatym ten kibel jest już podrobiony jak jeszcz spotkasz tego gościa togo odemnie pozdrów ipowiec mu żeby tym kiblem przyjechał do raciborza