SZACH MAT! UNIA wycofa się z zakazu spalinówek! 

Najlepiej rozwiązuje się problemy, które samo się stworzyło.

Tu nie chodzi o zakaz spalinowek a raczej o nowe obciążenia podatkowe

Dość lewicowych szaleństw unii. Pora zmienić skład parlamentu unijnego

To jest decyzja Niemiec, jak ktoś interesuje się tematem to wie, że Niemcy miały kupować surowce (np. Kobalt) potrzebne do budowy aut elektrycznych z Rosji. Nawet była mowa o Niemieckich inwestycjach w Rosyjskie kopalnie. Ale wojna wszystko popsuła i Niemcy nie są wstanie wprowadzić Europę w nową erę aut elektrycznych i odpowiednio zarobić na tym. Jeśli skończy się wojna i poziom zaufania odpowiednio wzrośnie, pomysł kupowania surowców z Rosji wróci. To możemy mieć próbę ponownego wprowadzenia zakazu. Decyzje mają służyć temu kto je podejmuje, a podejmuje je najsilniejszy.

Europa to głównie Niemcy, to oni decydują czym będziemy jeździć i co będziemy mieli w Polsce

Silniki będą droższe i bardziej awaryjne, ale za to będą też słabsze

Kiedy ja w pierwszym zdaniu słyszę o unii, a w drugim o eko, to odnoszę wrażenie, że nie chodzi tu o ekologię, tylko ekonomię. No bo reszta świata ma na to wyjebane. A w unii, cały czas się zaostrza wszelkie normy, chyba tylko po to, żeby wyciągnąć z naszych kieszeni jak najwięcej kasy. No bo ja się pytam, gdzie tu ekologia? Do wielkiego samochodu wkłada się silnik od kosiarki, który nie ma siły tego samochodu rozbujać, a spalanie idzie w kosmos. Dodatkowo w takim małym gównie trzeba częściej wymieniać olej, który później trzeba zutylizować. Taki mały silniczek zdecydowanie łatwiej jest zarżnąć, co się przekłada na wyprodukowanie nowego. Produkcja chyba też generuje emisję, ale o tym w tej całej propagandzie ekościemy jakoś się nie mówi. Dla porównania, ja mam pod maską dużego i potężnego diesla z 2010 roku. Jazda to czysta przyjemność, bo samochodu nie trzeba o nic prosić, tylko czeka, aż mocniej wcisnę gaz. Spalanie? Jak się jedzie płynnie, to w mieście mieści się w przedziale 7 - 8 l/100 km, a w trasie poniżej 6. A na koniec najlepsze. Na przeglądzie diagnosta podłączył analizator spalin, kiedy zobaczył, że to diesel. I w tym samym momencie szczęka mu opadła i się zbiła o glebę. A dlaczego? Ano dlatego, że analizator wykazał czterokrotnie niższą emisję, niż zakłada norma. Wydaje mi się, że mając takie dane, ktoś powinien usiąść, porządnie się podrapać po główce i solidnie pomyśleć, że jednak chyba nie tędy droga...

Europa dociśnie normy do euro 7 i auta będą drogie,bo trzeba ratować planetę ,a Chiny i USA rozwijają motoryzację na potęgę. Ps.moze Europa niech wróci do koni i rowerów i będzie Eko. ...,a reszta trucicieli światowych rozwinie się technologicznie.

Ja myślę że tu w ogóle nie chodziło o ekologię. To był pretekst który miał zapewnić europejskim koncernom motoryzacyjnym ucieczkę do przodu poprzez wytworzenie sztucznej bariery technologicznej. Działało to bardzo krótko bo na końcu tego eko-przekrętu była elektryfikacja i tu się okazało że barierą w erze globalizacji nie jest już technologia a dostęp do SUROWCÓW do produkcji baterii. Wygrały Chiny, pozostaje tylko pytanie czy Eurokraci byli/są tacy głupi czy tak skorumpowani? A może jedno i drugie? Polecam temat do przemyślenia przed wyborami do EU parlamentu.

To nie unia wymyśla, tylko garstka przekupionych agentów wpływu, która tym zarządza.

Planeta Ziemia musiała być bardzo szczęśliwa gdy zobaczyła te wszystkie pieniążki.

Tak wierzcie UE :-))) zbliżają się wybory to będą gadać jak Tusk

Od początku była mowa o samochodach bezemisyjnych a nie tylko elektrykach. Samochody spalinowe na syntetyki też mogą być bezemisyjne a patrz jaki przypadek ze to Niemcy nad tym pracują. :D

Bylo kilka wywiadów z prezesami europejskich producentów samochodów tak z 5 - 10 lat temu. Oni sie zgodzili na te przepisy, bo mieli produkować malo samochodów ale bardzo drogich. Dlatego nie ma już małych tanich samochodów. Średnia klasa ma jeździć rowerem/hulajnogą. Tylko bogaci będą mieli prywatne samochody.

Szanowny panie jak słyszę takie gadki ze jak to producenci maja cieżko to mnie zalewa... pierwsza kwest grupa bmw proszę Zysk przed opodatkowaniem segmentu wyniósł w minionym roku obrotowym 18 918 mln euro i był tym samym znacznie wyższy niż w roku poprzednim (11 805 mln euro/ +60,3%) ale maja rzeczywiście cieżko wszyscy dokładają do biznesu przecież...jak pana Lubie to niech pan sprawdzi wcześniej jak to cieżko nie maja a później mówi :)

Skoro będzie podatek od spalinówek, to tylko idiota by zrezygnował z takiego źródła pieniędzy.

Ciekawe co będzie po wyborach do PUE "ćwierkane" ?

Wybory idą to trzeba się wybielić

Czyli zapłacili i już mamy czyste powietrze ?

Nie rozumiesz problemu, akumulator się nie pali , tylko uszkodzona (mechanicznie podczas uderzenia) czyli zwarta i tylko jedna cela wyzwala energię czyli wzrost temperatury i topi kolejne (sąsiednie) cele (reakcja łańcuchowa) i tlen nie jest do tego potrzebny , więc ogólnie elektryka się nie gasi, gaszenie to odcięcie paliwa od tlenu) tylko ledwie chłodzi , aż cała energią całego akumulatora się całkowicie wyzwoli , (a że przy okazji się coś spali fotel i itp. To mało istotny szczegół ) bo np. samochód o zasięgu 400km ma zmagazynowanej energii od 80 do 100 KWh i ta energii się wyzwoli w 15 - 30 minut , dla porównania piekarnik na godzinę zużyje 1,5 KWh ledwie A jak samochód się zjara (stopi ) w pół godziny to moc wyzwalana jest nawet podwójna nawet 160 do 200 KW , to są bardzo duże wartości Odcięcie akumulatora ? znowu nie rozumiesz , przy instalacji 48V jest około 40 cel i nawet rozłącznie cel od siebie nic nie da (jak by to mogło by być możliwe) , trzeba by je fizycznie rozsunąć aby energia cieplna (destrukcyjna energii cieplna) z jednej celi nie przechodziła na drugą cele i powodując jej degradacje przez stopienie i kolejne zwarcie i kolejne wyzwolenie energii (bez tlenu) Więc nic się nie da odłączyć ani odsunąć od siebie wewnątrz dużego akumulatora, zostaje tylko modlitwa o jak najszybsze opuszczenie elektryka, a.. a… jeszcze zapomniałem i jest tam też (jak w każdym samochodzie) jest gaz chłodzący w klimatyzacji R1234yf (HFO-1234y) i co ? normalnie ten gaz jest nie szkodliwy, ale jak się zapali to zamienia się w kwas fosforowy i reaguje nawet ze szkłem (trawi szkło) o płucach nie wspominając … więc proponuje zwikszyć modlitwę razy cztery (oprócz szybkiego wyjścia z samochodu również szybka ucieczka ale pod wiatr)… ale co tam grunt to „eko” propaganda i wysokie łapówki , a kto by się przejmował jakim „plebsem” czyli obywatelami UE Ale a… a.. ale zapomniałem o zbiornikach hurtowych takiego gazu , no gdzięs to trzeba przechowywać w dużych ilościach , a razie konfliktu ofiara sama zmagazynowała w jednym miejscu po prostu gaz bojowy bo w razie zapalenia ? ? ? ? Ale wiadomo przecie dzisiaj wszyscy tacy wykształcenia aż tak bardzo że nic nie są sobie w stanie wyobrazić nic, ja to nazywam : „wtórny analfabetyzm techniczny” i tak się kończą sny o eko Stety nie stety wychodzi na to że ropa i jest najlepsza , najbardziej eko, i najbardziej bezpieczna… na szorcie się nie zmiescił to umeszczam tu (tamat o palących się elektrykach)

Przed wyborami

Żaden rząd nie zrezygnuje z podatków które płacą kierowcy w paliwach silnikowych.

Chodzą słuchy ze eu będzie promowało starsze typy pojazdów , ma to generalny związek z brakiem półprzewodników do produkcji komputerów , dlatego wszystkie Pojazdu które nie zawierają tych komponentów będą dotowane , zwiększone zużycie paliwa będzie dodatkowo punktowane ponieważ zapewnia to ciągły dopływ większych ilości podatków akcyz ze sprzedaży i przyczynia się do Zwiększonego zapotrzebowania na produkty petrochemiczne co kolejny raz napędza gospodarkę , zanieczyszczenie powietrza zostało Wystarczająco zahamowane elektrowniami wiatrowymi I fotowoltaiką .

Co by nie mowic CO2 to wprost spalanie paliwa i tak stary golf 1.9TDi palacy jakie 5-6 l/100 jest mniej emisyjny (patrac na CO2) niz nowy 1.5 TSi, ktory srednio pali 7l/100, swoja droga Kadet 1.6 z 1991 roku tez palil 7 l/100:)

My ludzie sami sobie utrudniamy życie i cofamy się w rozwoju

Same zakazy i nakazy, podatki. A nikt nie mysli o przecietnym czlowieku ktorego juz nie stac na nowe auto bo nawet taka dacia zaczyna sie od 90.000pln. Potem zdziwienie ze jezdzimy starymi /statystycznie/ autami. Ogromne progi emisji i wymagań ale trwalosc spada. I to nie tylko silnikow. Systemy adblue. Testowanie rozwiazan na klientach. Wszystko poszlo nie tak jak byc powinno.

Bajeczka globalistow na temat CO2 😂 żeby tylko kary w postaci podatków wprowadzić

A gdzie trwałość jak coś szybko się psuje trzeba produkować nowe części a fabryki emitują ale no tak poza Eurokołchozem więc jest eko😂😂😂😂😂😅😅😅

Teatrzyk przed wyborczy.

Nasuwają mi się dwa podstawowe powody tego wszystkiego: 1. Hajs. 2. Dążenie do utrudnienia dostępu do prywatnych środków transportu.

Caly ten zielony lad na smietnik!

Jeżeli ktoś nadal myśli że tu chodzi o planetę i czyste powietrze to polecam się wybrać do specjalisty

Niemcy produkują najwięcej samochodów a jednocześnie niszczą swoją motoryzację. nie rozumiem tej polityki

Ja myślę, że samochody elektryczne będą stanowić maksymalnie 30% samochodów elektrycznych po roku 2035. A samochody ciężarowe, ciągniki rolnicze czy samoloty dalej będą dieslami.

To takie głupie skoki UE... Niby z jednej strony się wycofują z zakazu, a z drugiej strony po cichu wprowadzają przepisy które ostatecznie i tak do tego doprowadzą, tylko tylnymi drzwiami. A o czym mowa ? Choćby coraz bardziej wyśrubowane normy emisji spalin. Dziś wprowadzają Euro 7 a do 2035 będzie pewnie już Euro 10 albo i wyższa których żaden silnik spalinowy nie będzie w stanie spełnić więc producenci siłą rzeczy i tak przestawią 100% produkcji na elektryki. A drugą rzeczą jest wprowadzanie jakichś paszportów dla samochodów i jakichś pomysłów z datą przydatności do używania samochodu, po której to dacie trzeba będzie samochodu się pozbyć i to nawet jeśli jest w dobrym stanie technicznym...

W sieci można obejrzeć filmik jak ładowarkę do samochodów elektrycznych napędza agregat spalinowy. Jest pięknie ukryty pomiędzy budynkami i zasłonięty kontenerami. To wszystko w sercu uni.

Nic się nie wycofują, po pierwsze to idą wybory i tak jak to u nas było ostatnio kupa obiecanek, a nic nie robią z obiecanek no może z wyjątkiem igrzysk w postaci komisji śledzczych abyśmy mieli zajęcie i nie myśleli o innych warzniejszych rzeczach, po 2 licytują się z wyborcami, najpierw dowalają jakieśprojekty z kosmosu a potem to obniżają abyśmy się cieszyli że coś dla nas zrobią. Po wyborach to wszystko wróci. Ponadto jak nawet zostawią spalinówki to dadzą nam tzw. "wybór" (tak samo jak w wyborach mamy wybór ci czy tamci będą nas doić) czy kupimy elektryki czy spalinówki i będą dodatkowe podatki.

Wejście Euro1 oznaczało, że ktoś zauważył, że spaliny śmierdzą. Przejście na Euro2 oznaczało, że nowe auta miały katalizatory co nie było kontrowersją. Wejście na Euro3 oznaczało, że Diesle zaczęto wyposażać w DPF. Euro4 to znakomita efektywność silników. Euro5 to była drastyczna zmiana i wymagała od producentów przejścia na downsizing i wysilone silniki turbo oraz wtryski bezpośrednie. Euro6 (i jej 3 edycje) to już paranoja i wymagały obniżenia osiągów czy GPF. Najlepiej poradzili sobie Japończycy z Toyoty i Mazdy. Producenci są już gotowi na Euro 7, bo traktują UE jak upośledzonego dyktatora, który chce zrujnować swoje kondominum.

Taa przed wyborami do eurokołchozu, nie dajcie się nabrać

Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kase,jak zawsze,zielony lad czyste powietrze i tak dalej a niedaleko plona rafinerie abramsy T72,T80 ,T90, bradleye i tak dalej ciekawe gdzie to leci z pradem powietrza bo jak wywalil czernobyl to chmura dotarla az do niemiec i nadal w lasach sa grzyby napromieniowane,ciekaw jestem jak konsumenci sie zbiora do kupy i nie beda kupowac nowych samochodow przez 5 lat albo dluzej to naprodukuja sztuk i bedzie potem promocja zaplac jednego porsche 2 dostaniesz gratis w pakiecie,mowia o wodorze i amoniaku,a co szkodzi by byly LPG ALBO CNG,i co z politykami ktorzy tysiace kilometrow robia,samoloty lataja sluzbowo nawet w eskorcie dwoch F35 dwoch typow awax i zapasowy RF1,limuzyny rzadowe a i tak samochody az tylu spalin nie produkuja,mozna by filtrowac powietrze albo schladzac nasnierzac biegun jak stoki narciarskie ale najprosciej bilecik tikecik mandacik,mandacik za brak odsnierzonego chodnika za zbyd czeste oddychanie za duzo wody wylewamy,politycy zawsze beda cos wymyslac by pobierac 309 euro za godzibe w parlamencie pkus kasa na gabinety kilometrowki a na wszystko zapracowac moze narod i to nie jeden,niezly biznes,

Świetny materiał, dzięki.

w lutym szukałem samochodu do kupna. Za namową rodziców poszedłem do salonów samochodowych i ceny konkretnych modeli mnie wystrzeliły z kapci... np skoda octavia rs 2.0tsi 198tys. zł. (zakładam ze co najmniej 50% tej ceny to podatki unijne oraz akcyzowe). Zobaczywszy to stwierdziłem że wole jeździć 8 letnim używanym samochodem za jakieś około 1/3 ceny nówki z salonu

takiego uja. teraz przed wyborami do europarlamentu wszystko powiedzą co chcesz usłyszeć, a później i tak to dowalą. Ktoś kto raz był za takimi poglądami powinien być całkowicie skreślony politycznie.

Bicie piany ciąg dalszy…

Oni teraz tak gadają bo są wybory do europarlamentu

To teraz niech sie wycofa z pomp ciepla

Do wyborów a po wyborach wiadomo

Udało się rozdupcyć Austro - Węgry, II i III Rzesze, ZSRR to uda się i Unie...trzymam kciuki, a jak bede mógł to pomoge

Oby! Ale nie cieszmy się zbyt wcześnie...

Wszystko przed nami. Musimy pokazac w czerwcu czerwona kartkę ekoszalenstwu!!!

Decydując będzie to kto wygra wybory do P E. Jak Zieloni,lewaki czy Koalicjanci to spalinówki znikną szybko, dlaczego ? Pierwsza sprawa to podwyżki, przeglądów, badanie emisii spalin w dieslach, druga to wzrost cen paliw i podatki od emisji spalin, ale to dopiero po wyborach.

Byloby hipokryzja gdyby zakazali spalinowek a jednoczenie przekazywali ogromne fundusze na rakiety, wyrzutnie, czolgi. Przeciez taka jedna bomba zanieczysci pewnie wiecej niz cale miasto aut przez rok

A co z emisją CO2 z palących się samochodów elektrycznych?🤔

👍 Dziękuję za świetny materiał i kciuk dla zasięgów 👍

Waldek zrob material o normach w innych czesciach swiata

Pamiętajmy o tym idąc na eurowybory w czerwcu. Czy głosujemy za nowym normalnym samochodem co 3-4lata czy dalej ograniczaniem prawa do posiadania i samochodem wraz z kredytem na 15let na niego.

Wolny rynek nie lubi próżni. Jeśli w Europie bedą dostępne tylko nieatrakcyjne auta z malutkimi silnikami, zacznie się masowe sprowadzanie aut z USA i Kanady. Sprowadzane drogą morską oczywiście. A każdy wie jakim świnstwem statki są napędzane. I taka to będzie ekologia.

Nie ma się z czego cieszyć. Za to dowalą takie podatki, że nikt ich nie będzie chciał.

10 kroków w przód, jeden do przodu. A ludzie postrzegają to za sukces

Jak zapłacisz kasę to już jest ok ? Masakra

Cześć Waldku spokojnej Niedzieli !

Cześć Waldek, Pozdrawiam serdecznie

Stara, komusza szkoła. Zapowiedzieć jakieś chore prawo, pozniej cofnąć się tylko o krok, ale ciągle wprowadza 50% tego co chcieli, a lud się będzie cieszył, że coś załatwił 😂

Na obecne czasy technologie ekologiczne są wprowadzane i rozwijane bardzo chaotycznie - niestety okoliczności do tego zmuszają, chociaż zdecydowana większość ludzi tego nie rozumie lub udaje, że nie rozumie, nie mówiąc już o realnej a nie tylko ekonomicznej kwestii opłacalności. Nie mniej jednak, czy się zgadzamy, czy nie, czy jest to opłacalne, czy też nie i tak zmiany w motoryzacji na rzecz ekologicznych rozwiązań wejdą w życie. Jedyne do czego można mieć pretensję i z tym w pełni się zgadzam, to kombinacje i mataczenia prawne przy całej tej kwestii ekologia kontra motoryzacja. Nie mówiąc już o kombinowaniu jak coś zyskać kosztem czegoś innego - to tak jakby budując dom ktoś upierał się, że chce mieć dach z papieru, bo mu się bardziej podoba, a nie brał pod uwagę, że w domku z kart mieszkać się nie da.

Przed wyborami to wszyscy są przyjaźni dla ludu

Tak właśnie wygląda w urzędniczym wydaniu. Potem są różne dieselgate, volkswagen gate, kupczenie "prawami do emisji". A najsmutniejsze że ostatecznie płacimy za to my, konsumenci.

Mikro Europa nie zbawi świata, w stanach nikt nie słyszał o takich bzdurach jak normy co²

Moim zdaniem elektryki będą miały sens tylko po spełnieniu 3 warunków: 1- mega szybkie ładowarki pozwalające na naładowanie aku w kilka-kilkanaście minut, 2- akumulatory wytrzymujące cały okres eksploatacji albo tanie zamienniki, 3- koszt ładowania konkurencyjny do benzyny/ON/LPG. Inaczej będzie to bajka dla bogatych.

Czyli jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę 🤬

Thx

Dziękuję 😉

Trzeba być jednak geniuszem zła żeby wmówić ludziom, że powinni obniżać emisję CO2, który to gaz de facto jest człowiekowi niezbędny do życia np jest odpowiedzialny za transport tlenu, za równowagę kwasowo-zasadową krwi, stymulację ośrodka oddechowy w rdzeniu przedłużonym czy wazodylatację. Bez CO2 byli byśmy martwi. Najwyższe dopuszczalne stężenie dla dwutlenku węgla to 5000 ppm (0,5%). Współcześnie wynosi ok. 400 ppm (0,04%). Zatem stężenie dalekie jest do wartości granicznej i panika jest zupełnie nieuzasadniona. Ale darmozjady z UE muszą przecież na czymś zarabiać. A nie ma to jak opodatkować oddychanie jednocześnie dążąc do obniżania poziomu jakości tegoż.

To tylko zagrywki przed wyborami do europarlamentu. Zaraz po wyborach dokręcą wam śrubę x4.

Nie ma życia ludzie którzy starają się coś zrobić płacą tym którzy nic nie robią ale mają uzbrojone jednostki pod sobą, 😢 to na świecie nigdy się nie skończy...

Mało się mówi ile to Europa emituje CO2 i innych trucizn do atmosfery pochodzących z transportu,a ile Chiny, Indie, USA. Jaki to jest procent w skali planety. Żywotność baterii w elektryku ok. 10,12 lat i nowa koszty spore,a i wyprodukowanie jej to ogromny nakład energii. A z innej beczki transportu, dlaczego nie słychać tyle o emisyjności w samolotach, dużych frahtowcach itp. ciekawe jaki tam jest nacisk na Eko? Tam spalane są duże ilości paliwa,a dziennie to tysiące rejsów.

Teraz samochody potem wydzielanie CO2 przez ludzi. Samochody się określi a my? Ile możemy oddychać a ile na bezdechu? Niech mnie nikt nie atakuje że to blaga. Do tego to dąży. Policzcie ile wam przypadnie czasu oddychania kiedy wejdą emisje dla ludzi.

Nie musi zakazywać wystarczy że paliwo będzie po 20zl za litr.

Siemano Waldi 😁 Dzięki i pozdro

Chwila, chwila... Ładnie powiedziałeś o tym co większość już wie. Osobiście czekałem na informację o tym gdzie te pieniądze poszły dalej z tej unii co to w świetle prawa okrada nie tyle koncerny co obywateli. Kto jest ostatni w łańcuchu przepływu kasy?

Gdyby naprawdę chodziło o ekologię, to rozwijane byłyby silniki na biopaliwa, wówczas zamiast ropy z Bliskiego Wschodu cała Europa mogłaby kupować olej spożywczy z Ukrainy i nim napędzać pojazdy. Sytuacja win-win, Ukraińcy zarabiają (chociaż raczej są to międzynarodowe agro-holdingi) i nie krzywdzą rolnictwa innych krajów.

Słyszeliście o aktualizacji Nissan Kona która wprowadza Geofencing i Geotiming w oprogramowaniu ?

Chciałem napisać, że ludzie bez paszportów covidowych też nie mieli być nigdzie wpuszczani. Z zakazem spalinowek będzie dokładnie tak samo. Jeszcze wspomnicie moje słowa 😁

Tak się wycofali ze wprowadzili euro 7

Norma E1 rzeczywiście istotnie poprawiała czystość spalin ale nie za darmo. Norma E1 podwyższała koszt wyprodukowania i serwisowania samochodu bo wymuszała zastosowanie katalizatora. Z kolei zastosowanie katalizatora obniżało osiągi i tym samym powodowało większe spalanie.

Eurokołchoz

Z jednej strony elektryki z drogiej tuczenie szejków czy Putina. Może jakaś inna alternatywa

Te normy są tylko po to by od ludzi kasę wyciągnąć

Cieszmy się motoryzacją. Tak szybko przemija.

Cześć! Pozdro z Hesji✌️

A może by tak pozew zbiorowy przeciw UE? Przykład: Kia 1.5 t-gdi z rocznika modelowego 2025 (produkcja od kwietnia 2024) będzie miała moc zmniejszoną ze 160 do 140KM żeby spełnić nową pod-normę (6e albo d?). Co ciekawe, klienci zamawiający teraz te auta do produkcji nie znają ani momentu obrotowego ani osiągów, w cenniku widnieje "w trakcie homologacji". Czyli zamawiają kota w worku. Oczywiście te auta są droższe niż MY2024, wobec czego rocznik 2024 schodzi jak ciepłe bułeczki, zostały ostatnie sztuki. No k*wa cyrk, PRL pełną gębą. Jeśli będziemy pozwalali się dymać bez mydła to będzie tylko gorzej, warto walczyć o swoje co pokazały pozwy zbiorowe przeciwko Stellantisowi za ich 1.2 PureSh*t.

Jeżeli w UE naprawdę chodzi o ekologię to NIE WOLNO dopuszczać do ruch nowych samochodów przekraczających normy! Tu chodzi o SZMAL - ekologię mają w dvpie!

Za późno !Polska musi wystąpić z uni i zerwać WSZYSTKIE umowy !

3 rzesza nie będzie nam mówić co mamy robić precz z SS

Nie dajcie się nabrać, zaraz wybory, po wyborach znowu będą zakazy - GŁOSUJMY w wyborach do UE

To nie chodzi o to czy się opłaca czy nie. Chodzi o to żebyśmy nie mieli aut. Zamiast zakazywać można nam tak obrzydzić motoryzację że sami z niej zrezygnujemy. Nie będziesz miał nic i będziesz szczęśliwy.

W 2035 nie będzie UE. To tyle w temacie. Dziękuję.

Czyli gdyby nie te wszystkie szaleństwa unijne to auta byłyby dużo tańsze. Naprawdę dziwię się, że budynek parlamentu europejskiego jeszcze stoi cały. 100 lat temu ludzie by roznieśli takich na widłach :(

Jeszcze kilka lat i będziemy używać aut jak we Flinstonach 😂

Jakieś źródło tych rewelacji?

Kara za przekroczenie norm dostali klienci. Bo to oni nie mają komu na koniec przerzucić tej "kary". Dziękujemy UE że tak dbasz o nas by w końcu zrozumieć że rower to max czego możemy chcieć.