WIZZ AIR Alarm bombowy, eskorta myśliwców, BOMB SUSPECT, FIGHTERS ESCORT 

Gdyby tam naprawdę była bomba, to nikt by o tym nie wiedział. Nie po to ktoś podkłada bombę, żeby potem ostrzec służby i pozwolić im ją unieszkodliwić. Czas najwyższy, żeby nasze, ( i nie tylko nasze) służby przyjęły to do wiadomości.

W porcie masakra i kompromitacja

Dupokryjstwo i spychologia, dyżurny portu nieosobiście mówi żeby ewakuować gdzie zazwyczaj zakłąda się kilka procent rannych po ewakuacji. Jednocześnie schody nie moga podjechać bo mogło by być zagrożone życie tego co je przywozi a 180 osob w metalowej puszce wypełnionej paliwem i potencjalną bombą już jest nieważne -dupokryja level lotnictwo

Z jednej strony tak, ale z drugiej.. bomba jest w bagażu podręcznym, pax wychodzi na odloty i jest wybuch. Trochę trudna decyzja czy zagrożone na być życie 180 osób w samolocie, czy kilkuset na hali odlotów

@@atcpolska Mam pytanie czy nie można zrobić tak że wszyscy wychodzący pozostawiają swój bagaż przy samolocie na jakiejś platformie do czasu sprawdzenia?

@@ukaszstatucki9350 oczywiście, że można.

@@ukaszstatucki9350 można, wszystko można. Tyle tylko, że w tej sytuacji nikt nie chciał wziąć odpowiedzialności za decyzje co właściwie robić. Ewakuacja pasażerów po trapach, to ryzyko urazów; zawsze się ktoś tam przy tym potłucze bardziej lub mniej. Schody nie podjada, bo a nuż jak podjada to akurat samolot wybuchnie. Generalnie komedia, bo zapowiadało się, że tam tydzień będą stać 😁

No właśnie miałem napisać że pomyłka w stolicach 😉

Ten ambulift nazywany też jest urządzeniem do podejmowania z pokładu Magdy Gessler. Co ta baba wyprawia kiedy leci samolotem to ludzkie pojęcie przechodzi.

@@damiansmigielski serio?? xDD padłem 😀😀

@@atcpolska serio i to nie jest śmieszne ;-)

@@damiansmigielski Pewno pod eskortą policji, jak rzuciła w załogę tacką bo jedzenie było złe.

W AIP jest jawnie podany tel do kierownika dyżurnych portu.

Niestety naprawdę. Szkoda, że nie padł ten numer, można by sobie tam z nimi pogadać :D

A decyzja jest prosta: Ściagamy robota, pakujemy robota na pokład i niech czesze ;)

@@mateuszlasak numer telefonu do Boga jest ogólnie dostępny. Ale może on akurat spał i nie chcieli go budzić?

Tak myślałem, niestety nie znam rumuńskiego.. :D dziękuję za uzupełnienie

@@atcpolska jasna sprawa, dzięki za super ciekawe filmy!

Wihor ledut

@@atcpolska trzeba było regularniej uczęszczać na zajęcia Bułgarninja

Pewnie są już przyzwyczajeni, bo w sumie nawet na tym kanale jest trochę materiałów tego typu. Więc pewnie wiedzą, że to znowu sobie ktoś żarty robi i ich to nie rusza.

Myśliwce to akurat nic nadzwyczajnego szczególnie teraz jak ciągle coś przy Ukrainie/Białorusi lata 24/7. Jeśli nie wykonują nieskoordynowanych ruchów to i tak jest dmuchanie na zimne. A pewnie pytali ponieważ im pewnie TCAS zgłaszał "towarzystwo".

a moze decydują zgodnie z procedurami ;) 😉

@@piotrkuler2474 Procedura: Dać ładunkowi zrobić swoje

Chyba nie, zwyczajne, nudne, bezproblemowe podejście.. :) Poza tym że AF1 nie ma tam nic nadzwyczajnego

@@atcpolska Fajnie było by usłyszeć te wywołanie. A mógłbyś podać chociaż godzinę rozmów np. EPWA_APP

A co miał zrobić dyżurny? Wywróżyć czy otoczenie samolotu jest bezpieczne? Pewnie spytał służby (policja i inne), a tam się zaczęli panowie rozglądać dookoło kto akurat chciałby wziąć na siebie odpowiedzialność. I im wyszło, że akurat dziś to nikt 🤣

@@marcin5280 Nie, dać wszystkim umrzeć w wybuchu i zwalić winę na illuminatów...

Procedury niby są ale zależy jaki miękki wafel dowodzi na lotnisku. Pilot ma rację albo spieprzamy albo schody podstawiać, ludzi zabrać bez rzeczy i prześwietlać samolot i bagaż. Szczerze jak nie dupnelo w locie i po lądowaniu to nikłe szanse że wybuchnie. Kolejny pokaz niekompetencji w polskim lotnictwie. Alarmy bombowe teraz będą jak grzyby po deszczu bo różne otganizacje będą je wywoływać

@@sewerynmalinowski7285 a teraz sobie wyobraźmy CPK i takiego dyżurnego. Jak to ma być największe lotnisko w tej części Europy z zakusami przejęcia zagranicznych lotów, to powodzenia życzyć pozostaje jak zrobią to co na nagraniu..

@@janekjanecki4421 no a co ci mam powiedzieć. Wywalenie trapow w samolocie koszty, ludzie na beton mogą się połamać bo panika - odszkodowania. Każdy się boi ale po takim zdarzeniu powinne być jakieś zebranie i ustalone kroki działań. Jak check lista w samolocie. Odgórne zarządzenie jeżeli taka sytuacja to tak robimy, jeżeli taka to tak. Żeby facet dowodzący miał dupochron, a nie jak kiedyś w policji było magazynek strzałów ostrzegawczych

Jak widać nie ma żadnych procedur na taki przypadek 🤷‍♂️ Pilot nie wywali trapów i nie zrobi ewakuacji, bo wtedy zawsze ktoś się poobija mniej lub bardziej, wiec trudno się gościowi dziwić. Firma handlingowa nie podstawi schodów jak nikt im nie potwierdzi, że jest bezpiecznie. Dyżurny nie wie czy jest bezpiecznie, bo skąd ma wiedzieć, więc pyta Policję czy jest bezpiecznie. Policja nie wie czy jest bezpiecznie, bo… wiec wszyscy stoją i się rozglądają, kto weźmie na siebie odpowiedzialność za działania.

@@marcin5280 100% racji masz. Dlatego jak pisałem musiałoby być po amerykańsku na wszystko procedura

Spójrz na to z innej strony - wypuszcza ludzi na hale odlotów i tam bomba robi bum. Liczba osób w Airbusie 180, liczba osób w hali odlotów może i 1000+.. tu nie było łatwej decyzji. Łatwo jest nam pisać siedząc na kanapie

@@atcpolska Napiszę jako osoba pracująca na lotnisku wojskowym i jako osoba interesującą się katastrofami lotniczymi zanim to jeszcze było w Polsce modne: najważniejszą rzeczą jest zdrowie i życie pasażerów. Nikt tu nie mówi o podstawienie samolotu do hali przylotów: ewakuacja z samolotu bez żadnego bagażu nawet podręcznego i przetrzepanie pasażerów na tę okoliczność. Tu nie zadziałały procedury, bo ktoś o nie nie zadbał lub/i nie są ćwiczone - bo trzymanie ich (pasażerów) 2 godziny to jakaś porażka (tak mi wychodzi z zapisów). Katastrofa w Lesie Kabacki wydarzyła bo były inne procedury, a w wojsku to już w ogóle: papierologia/spychologia. Gdy była katastrofa Heweliusza to w pogotowiu czekał wojskowy śmigłowiec ale procedury i decyzję (a właściwie ich brak) wojskowych wszystko opóźniło o KILKA godzin, po były inne procedury. Katastrofa w Manchesterze: pożar podczas startu: piloci na checkliscie ewukacje mieli jako jeden z ostatnich punktów. I teraz odbije piłeczkę: Wizzair: A co by było gdyby ktoś umarł na serce, bo trzymają go dwie godziny w samolocie w którym jest być może bomba? Kogo winić za brak ewakuacji i za brak decyzji (lub czekanie na decyzję) pilota który chce ewakuować pasażerów żeby byli bezpieczni czy dyżurnego który zwleka z decyzją? I ostatnie: jak będę za 2 lata na emeryturze to WTEDY będę siedział na kanapie 😉

@@jerzylewandowski4561 ok, z siedzeniem na kanapie nie trafiłem :) nie wiem co mam więcej dodać.. ktoś procedury ustala, żeby ktoś miał zgodnie z nimi działać. Wyjście poza określony schemat pewnie by przyspieszyło całą sytuację, pytanie tylko jakim kosztem.. może posady?

Czekali kiedy wybuchnie i sprawa załatwiona dziadostwo szczęście że piloci na poziomie opanowani

służby przyjechały i czekały na rozkazy przełożonych

Tak masakra totalna... a kapitan to był Robert P.

Tak:)

Nie miałem pojęcia co to szczerze mówiąc.. :)

@@atcpolska Haha 🤣 a ja się zastanawiam "jaki ambulis do cholery" 😂 No nic, nauczyliśmy się czegoś nowego 😉 Pozdro 👋

@@k-kamil tak jest, cały czas się człowiek uczy 🙂👍

Centrum zarządzania Kryzysowego

Wszyscy spali.. czynne od 8:30. Proszę czekać do rana. No ja nie wiem. Radźcie sobie.

@@damiansmigielski 😅😅 trochę prawdy w tym jest

Dzięki!

Eskortowały, czy się tankowały? :)

@@atcpolska Aż tak się nie znam jeden był trochę nad tym powiedzmy eskortowany m drugi trochę dalej z tyłu.Leciały na południe widziane koło Wieliczki.Równo rok temu był eskortowany bombowiec z tego co wyczytałem w necie.

dokładnie, wszyscy się skupili na lotnisku, a pierwszy błąd to nie lądowanie w Rumuni, skąd kapitan miał pewność że bomby nie ma? Jak by wybuchła w powietrzu to kto by za to odpowiadał? Sytuacja jest jasna, lądowanie na pierwszym możliwym lotnisku z odpowiednią służbą (czyli podejrzewam Bukareszt) i natychmiastowa ewakuacja , jak nie ma schodów to przez trapy. Dopiero potem martwimy się kosztami i urazami przy ewakuacji. Jeżeli wszystko przebiegało by zgodnie z instrukcjami to nikt nie może się bać konsekwencji.

Albo na wielkanoc, bo można to podsumować słowami - ale jaja...

Nie no, u nas na kanale to raczej opóźnienia, nie przyspieszenia.. :)

😁

19 marca chyba

Bez przesady. Jak ktoś zarządzający lotniskiem ma się dowiedzieć co się 'u niego' dzieje z filmu na RU-vid, to nie powinien piastować takiego stanowiska

Tak wiemy, już to wyjaśnialiśmy w komentarzach