Witajcie! Ja jestem Mestre i tworzenie filmów jest moją pasją. Na moim kanale odnajdziecie nie tylko materiały informacyjne ze świata gier wideo ale także te nawiązujące do prawdziwej historii, którymi postaram się Was szczególnie zaciekawić. Zapraszam :) Regulamin komentowania na moim kanale: 1. Dawanie linków do rzeczy nieodpowiednich czy materiałów reklamowych = ban 2. Nadużywanie wulgaryzmów = ban 3. Dodawanie linków do swoich kanałów (reklamowanie siebie) = ban 4. Obrażanie mnie lub innych komentujących = ban 5. Agresywne zachowanie = ban
Skończyłem znowu MGS 1/2 jestem w trakcie MGS V po Ground Zero, specjalnie nie cisnę III by wjechać w to na co warto czekać. Wygląda to świetnie, czeka mnie masa wspaniałych wspomnień i to co wtedy przeżywałem podczas ogrywania tego kiedyś. Widać że wykorzystali mocno Unreal, dużo szczegółów. Na maxa warto czekać. Tak się robi next gen gry, tak się robi remake. Na takie gry warto wydać ponad 300 zł. Szkoda że nie wyjdzie na zimę :D Na razie niestety jedyne gry na które warto czekać to Death Stranding 2, Snake Eater i Ghost of Thishima 2. La Li Lu Le Lo
z chęcią bym pograł pod warunkiem, że rany (stałe) zyskiwało by się na każdej części ciała, ale pewnie będzie mocno uproszczone, a przechwałki jaki to produkt będzie cudowny są jak typowe reklamy, gdzie aktor smakuje/ocenia produkt, a ja po zakupie widzę jedynie papkę tego samego, co było rok temu
nie miałem jeszcze doczynienia z całą serią, mam kupione mgs5 ale jest on na liście jeszcze daleko, jestem pozytywnie nastawiony do tego remake'a, chętnie kupię, choć może nie na premierę
kuźwa ile materiałów na bazie skrawka rozgrywki z nowej wersji, no same spekulacje, ciekawe jak dobrze autor zna historie tej serii, bo akurat jestem fanem i średnio mi pasi to co autor nam przekazuje.
Czekam bardzo na ten remake na PC,bo w 2000 roku na psx-a przeszedłem jedynkę,a klka lat później na pc dwójkę. Trójki nie przeszedlem,bo nie miałem ps2.Do tego gra będzie w polskiej wersji językowej,co jest niezwykle ważną rzeczą w tak fabularnej grze jak mgs.
Super realizm , tak sie strzela w realu , a chlopak z filmu z AR to sportowiec z gadzetami za kupe kasy nagrywa filmy po 30 razy by dobrze wypasc . Bardzo realna gra przelom dla uczacych sie walczyc w realiach
Ja to wsm wolałbym coś w stylu Remastera dla tej gry tak szczerze. Osobiście czułem się jakby była idealna w oryginale. Więc tylko grafikę można odświerzyć
Kapitalnie prezentuje się ta rozgrywka (nie licząc scenek z RPG, to faktycznie poziom gry co najmniej z 2010 roku), szczególnie czołganie, brnięcie przez błoto i reszta mechanik. Motyw z ranami, które z nami zostają do końca - zajekurwabisty. :D Jaram się! Do tego las, woda, błoto i efekty cząsteczkowe prezentują się nad wyraz dobrze, a nawet realistycznie. Pozdro Mestre! 🤩
Jeśli remake MGS3 nie okaże się technologicznym bublem na premierę jak wersja PC Batman: Arkham Knight czy The Last of Us to zamierzam w niego zagrać mimo pewnych archaizmów.
Ja pierdole, taka zajebista gra. Klasyk. Z taką ładną grafiką, a tu gość się przypierdala i doszukuje nie wiadomo czego. Nudzi mu się chyba. Kto normalny doszukuje się jakich pierdół 😂😂 Ja się będę świetnie bawić i nie będę miał czasu na jakie głupoty się patrzeć. Chyba dla gracz ważniejsze jest to że gra w świetną grę, a nie doszukiwanie się że coś nie archaicznie wybucha 😂 Brzmi jak nolife któremu nudzi się w życiu 😂😂
Nie wiem czy wiecie, ale remaster prawdopodobnie powstaje na użytych już wcześniej assetach z wersji japońskiej na maszyny Pachinko. Polecam zobaczyć to na własne oczy a sama wersja tej gry jest bardzo stara. Wystarczy wpisać frazę MGS snake Eater pachinko.
Dla mnie bardzo archaicznym rozwiązaniem jest pozostawienie tych malutkich korytarzowych mapek. Nie wyobrażam sobie przebiegania z jednej mikroskopijnej lokacji do drugiej jsk w oryginale.
Wydaje mi się, że powinni mocno nad filtrami popracować. Bez nich gra bardzo surowo jak render wygląda, nawet jeśli jest jest fotorealizm. To jakby odpalić na emulatorze oryginał i powyłączać te wszystkie bloomy, zmiększenia i rozmycia. Zwykła korekta kolorów tylko w niewielkim stopniu adresuje ten problem.
Również uważam że "szkielet" się zestarzał, i więcej poligonów oraz lepsze tekstury mogą tutaj nie wystarczyć. Można by się też odnieść do remake'u pierwszej części stworzonej przez Sylicon Knight (wraz ze wsparciem Kojimy) na GameCube'a - tam gra została przebudowana na potrzeby współczesnych czasów (tamtych czasów) i wyszło to bardzo dobrze - nie miało się odczucia, że to gra z archaicznego jak na tamte czasy PS1. W wypadku MGS Delta niestety widać, że to REskin gry sprzed 20 lat. Zobaczymy co z tego wyjdzie ;) Dzięki za kolejny dobrze przygotowany, merytoryczny - materiał👍
Bardzo dobry materiał. Widać że garniturki z konami przypomniały sobie że gry robią pieniądze. Zlecanie przez nich remake'ów odpowiednio najlepszej części metal geara i silent hilla jest albo zbyt odważne, albo zbyt głupie. Popatrzyli na cyferki i podobała im się taka strategia najbardziej, chociaż może wyjść średnio na obu frontach. Czas pokaże
Akurat ogrywam phantom pain niezla gierka ale szkoda ze trzeba przy rozbudowie i przetwarzaniu surowców czekac prawdziwy czas w grze single player i ze jest tak dluga boli jeszcze to ze skoro jesteśmy tam 1dno osobowa Armią to nie mozemy miec 3 broni głównej
Co do ran to taki zamysł był już w oryginalnej części i reklamowali to że kazdy Snake bedzie przez to inny na koniec gry tylko że zrezygnowano z tego przez technologiczne ograniczenia. Pomysł powrócił
Niestety Nanite podbija po prostu bazowe wymagania. W tego typu automatycznych rozwiązaniach bez level of detail i ludzkiego nadzoru bardzo szybko będziemy w miejscu, gdzie GPU będzie musiało nadążąć ze swoim RAMem. Będzie potrzebne dużo pamięci o wysokiej wydajności. To w sumie typowe w programowaniu, że wydajniejsze algorytmy po prostu muszą mieć zasoby na przechowywanie wyników operacji pośrednich. Przy produkcji gier tworzenie LOD-ów wymaga sporo umiejętności. W UE5 wrzucasz " i jest " ale nie jest to najwydajniejsze rozwiązanie. Owszem, to trochę przełom, jak kiedyś BSP...
Najbardziej razi brak oryginalnego color gradingu. To nie jest to samo co "wybierz sobie dowolną paletę barw". Jak do tej pory Konami nie za bardzo się chwaliwyglądem ramake'u w oryginalnej palecie barw. Niestety w nowej odsłonie wygląda jak każda generyczna gra na UE.
Rany na ciele oraz brud taki jak błoto pozostające przez cała rozgrywkę można było już zobaczyć w pierwszej odsłonie najnowszej trylogii rebootu Tomb Rider więc nie jest to zbytnio rewolucja
Gry typu REMAKE psuja cholernie rynek gier. Wydawcy zarabiaja na naszych wspomnieniach zwiazanych z pierwotną wersją gry. Serwując kiepsko odnownione gry, papkę. Ile to jeszcze potrwa?
Długo, bo produkcja nowej, nieznanej gry jest droga (w sumie jak każdej dziś gry). Sprzedanie remaku jest pewniejsze biznesowo. Także to problem tego, że gry przekroczyły już swój punkt graniczny - to już za duże twory.
Tego typu gry właściwie trzymają mnie dalej przy graniu. Na nic tak mocno nie czekałem jak na remake RE4 remake, gdzie kupił ją przedpremierowo, co było wyjątkiem. Teraz czekam na mgs3 i strasznie się jaram. W kolejce jest Sh2 i PoP. Współczesne gry są tak naprawdę kalką starszych tytułów nic nie wnoszą. Nic nie potrafi mnie wciągnąć, tak jak stare gry
Gralem po raz pierwszy w odnowiona trojke kilka lat temu i niestety archaizmy tej gry mnie odrzucily. Poczawszy od sterowania, celowania i po to jak dziala kamera.