Citroen C5 napełnianie sfer refilling spheres powietrzem DIY regeneracja sfer eksperyment 

Dzięki za ten komentarz ;) Super, że mogłem komuś pomóc. Pozdrawiam serdecznie.

Hej. A jaką pojemność butli z argonem kupiłeś ? Ile sfer można tym nabić? Butlę że sferą łączyłeś giętkim przewodem ? W takich butlach jest ciśnienie około 150 bar i nie wiem jak bezpiecznie dobić sferę z takiej butli. Dzięki za odpowiedź.

@@dariuszsta1080 butli nie kupowałem, nieopłacalne dla siedmiu sfer. Poza tym należy pamiętać, że w sferze przedniej centralnej jest 70 bar, więc w butli musi być minimum tyle żeby ją nabić. Podjedź na jakąś spawalnię i zapytaj czy za drobną opłatą użyczą trochę argonu. Przewód do nabijania kupiłem na ali podobny do tego z filmu, do tego nakrętkę do butli z argonem i manometr 100 bar. Jeżeli przyjmiemy szacunkowo, że sfera ma ok 0.5L objętości to przy 50 atm. wejdzie 25L gazu. Szybkie liczenie i wychodzi: 0,5L*50bar*4szt.+0,5*52*2+0,5*70=187L gazu. Butla ma 6000L przy 150 atm. z czego możemy wykorzystać 80bar czyli ok 53%. 6000*0.53=3180L co przy 187L na komplet siedmiu sfer daje 17 kompletów.

​@@rafalu82Można podesłać do Ciebie sferę do napełnienia?

Właśnie chyba z azotem jednak będzie lepiej, bo nie będziemy mieli wachań ciśnienia w zależności od temperatury. Zaworki są wielorazowe i można np igłą spuścić ciśnienie, tylko za każdym razem podwija się oring, więc trzeba odkręcić ten zaworek i poprawić rzeczony oring. Potem spowrotem wkręcamy na klej i możemy napełniać.

@@kamilstryjek właściwości mechaniczne azotu i tlenu są identyczne. Problem jest w tym, że tlen będzie atakował wnętrze sfery.

​@@marcinpietrzak9358 Ale powietrze zwiększa swoją objętość w wyższych temperaturach, a azot praktycznie nie. Pytanie tylko na jakie to są różnice i czy wgl jest czym się przejmować. Fakt też, że korozja może się wdać.

@@kamilstryjek skąd wziąłeś taką informację? To jest kompletna bzdura. Azot i suche powietrze zachowują się dokładnie tak samo pod względem mechanicznym, a w wysokich temperaturach to i wilgoć nie ma znaczenia. Różnice we właściwościach mechanicznych pojawiają się tylko w bardzo konkretnych okolicznościach, np. przy ogromnych ciśnieniach i niskich temperaturach, ewentualnie w obecności specjalnych filtrów molekularnych używanych np. w koncentratorach tlenu, gdzie specjalny zeolit wiąże azot już przy nieco wyższych ciśnieniach osiągalnych w zwykłej sprężarce, ale to jest zjawisko w zasadzie już na granicy reakcji chemicznej, a właściwości chemiczne azot i tlen oczywiście mają różne.

@@marcinpietrzak9358 Dzieki ;) Czyli mogę być spokojny ;) Na necie szukałem info o gazach. Nie wiem wszystkiego, a pamiętam, że nawet opony kiedyś pompowali niby azotem ;p Dzięki za wartościowy koment. Pozdr

na aliexpress można kupić same przewody ciśnieniowe z szybkozłączką do tych zaworków. Na drugim końcu węża zwykle jest gwint M10/1 Polecam tylko zmienić oring w środku tego zaworka z oryginalnego na NBR 70, bo oryginały mi się słabo zamykały podczas pompowania. W Opisie dałem linki do takich zaworków o do pompki, ale można kupić sam przewód. Pozdrawiam.

Zaraz postaram się poprawić. Dziekuję za uwagę. Pozdrawiam.

Siemanko. Zaworki nie puszczają, jeżdżę na sferze napełnionej powietrzem (środkowa z przodu) do dziś. Jednak wprowadziłem kilka zmian. Napompowałem resztę argonem (powietrze zmienia swoją objętość w zależności od temperatury otoczenia i samochód zachowuje się nie zawsze identycznie. Argon ma większe cząsteczki niż azot, więc powinien wystarczyć na dłużej). Przed jakimkolwiek rozwiercaniem sfer gorąco polecam najpierw wykonać tester sfer (film jak to zrobić również znajdziesz na moim kanale) Ubytek do 5bar pominął bym i odstąpił bym od regeneracji takiej sfery. Zdarzają się takie sfery w dwudziestoletnich cytrynach bardzo często. Ważne, żeby użyć zaworków z jak najmniejszą średnicą gwintu, jaki będziemy musieli wkręcić w sferę (im mniejsza powierzchnia, tym łatwiejsze uszczelnienie), dlatego wybrałem gwint M8x1. Słyszałem, że kolega ma problemy z uszczelnieniem tego połączenia, a wybrał on gwint M10. Chciałbym również zwrócić uwagę na użycie dobrej jakości kleju do gwintów (ja użyłem niebieskiego wurtha i działa elegancko) Dałem niebieski, gdyż, kiedy chceny ponownie np napełnić, to przy spuszczaniu ciśnienia oring uszczelniający iglicę się podwija i trzeba wykręcać zaworek. (Niebieski klej jest stosunkowo miękki i pozwala odkręcić zaworek niczego nie urywając) Nie polecam bić większego ciśnienia niż zalecane (samochód robi się twardszy a i miałem przypadek, że membrana sfery stukała mi o dno sfery) Aa i jeszcze jeden powód, dla którego zrezygnowałem z pompki, to jest taki, że manometr tam użyty był bardzo nieprezycyjny. Bardzo proszę o przejrzenie innych moich filmików związanych z hydropneumatyką w citroenach np ryzyko wyszczerbienia się tylnego siłownika przy odkręcaniu sfer w wersjach mk1 i poliftach, oraz łatwej metody ich naprawy ;) Pozdrawiam i w razie jakichkolwiek pytań proszę pisać.

Dzieki za info. Jestem po wymianie siłownika i akurat sfera pusciitka. Jak ktoś jest zainteresowany to mam na wydanie przedni siłownik nieszczelny. Kapie. Może ktoś chce się pobawić w regenerowanie go

Ja pompowałem następnego dnia, ale na kleju masz napewno napisane ile czasu zajmuje mu uzyskanie twardości. Odrazu nie polecałbym pompować

Tak, trzeba przewiercić tą drugą wartstwę. to jest taki tależyk trzymający przeponę. Warto wymienić także oringi na nbr 70 w tych zaworkach, bo mi z pryginalnymi się słabo zamykały

Mogą być nawet płuca, oby tylko dobiły do 25-70bar w zależności od tego, którą sferę chcemy napełnić. Wydaje mi się, że kompresorem warsztatowym nie osiągniemy 70 bar, a taka głupia pompka daje rade z dużym zapasem. Trzeba się tylko troche pomęczyć, bo na 50bar potrzeba ok 110 pełnych pompnięć. Pozdrawiam.

Co z tego że napełnisz.??? Skoro sferą jest pusta to membrana pękła czyli do śmietnika. Możesz to robić I co tydzien jedna sferą puści po tygodniu druga po miesiącu. I dalej będziesz jeździł z niesprawna. Wydaj te parę stów kup nowe i ciesz się z jazdy. Ale lepiej być druciarzem kupisz panie potem od takiego magika to wiesz . Tu nabija powietrze w drugą dziurę sypie trocin żeby nie klekotał hehe pozdro

@@robertkruszewski1585 zapoznaj się z pojęciem dyfuzji gazów. Fabrycznie nowa, oryginalna sfera nie jest w stanie być w 100% szczelna. Zawarte w niej atomy azotu powoli przenikają przez gumową membranę poza sferę. Nawet mikro pory w samej obudowie sfery coś przepuszczają. Puki fabryczne membrany są całe, to można śmiało zregenerować sferę i będzie ona miała właściwości fabrycznie nowej.

Cześć. Przy " regenerowanej sferze moze widać klej lub zmiażdżony oring. Do uszczelnienia połączenia użyłem tylko niebieskiego kleju do gwintów, co próbowałem pokazać na filmie. Z ciśnieniem nie zauważyłem żadnych problemów, ale, żeby być wiarygodny musze sprawdzić jeszcze czy napewno jest takie samo, kiedy je napełniałem. Ciśnienie w ten sposób regenerowanej tylnej sfery środkowej było sprawdzone ok 2-3 tyg od jej założenia w warsztacie i koleś mówił, że sfera ciśnienie trzyma (też był zdziwiony pomysłem hehe) Nie mam na razie własnego urządzenia do sprawdzania ciśnienia, ale wydaje mi sie, że musi być dobrze, skoro komfort jazdy się nie zmienił. Pozdrawiam

A będziesz modził urządzenie do sprawdzania ciśnienia w sferze?

@@damiankedzierawski1120 Kurcze dobrze było by mieć coś takiego. Na razie nie za bardzo mam jak to zrobić, bo bym musiał zakupić np tylny siłownik i zrobić prasę ,ew z konżektora też widziałem, że robią, ale to trzeba mieć pompe hydrauliczną. Jak narazie dałem sobie spokój z tym, bo praca, dzieciak itp, ale kiedyś napewno coś takiego ogarnę ;)

Chyba oglądałeś film bez dźwięku, bo mówię, że powinno to być napełniane azotem i właśnie na tą właściwość powietrza wskazuję ;) Można zawsze z takim przewodem z końcówką z gwintem M10x1 iśc do punktu, gdzie nabijają butle i zawsze można napełnić je azotem

@@kamilstryjek Przepraszam obejżałem jeszcze raz no i faktycznie jest o azocie,no ale czy to że jest go 78% w powietrzu to wystarczy?

Lepiej samym azotem pompować. Ale, jak się nie ma innej możliwości, to ja już jeżdżę ponad rok na powietrzu z przodu we wszystkich sferach (boki i środek) i wydaje się być w miarę ok. Ale są wahania komfortu (raz super, raz średnio). Tak więc lepiej podjechać gdzieś i nabić azotu. Chodziło mi bardziej o zastosowanie zaworków. Te popularnie używane (valprex) są drogie i przewód do ich nabijanie kosztuje ok tysiaka. Te natomiast kosztują ok 10zł/ szt, a przewód też ok 50zł jak pamiętam.

El autor del vídeo recomienda bombear en invierno, cuando la humedad del aire es baja. Además, el aire contiene un 78% de nitrógeno.

@@mibars Citroën siempre utilizó nitrógeno y jamás aire. No es una opción, lo está haciendo mal.

@@xantiaactivaturboct7862 But it works! :)

Właśnie udało mi się znaleźć ten świetny produkt na platformie AliExpress, zobacz! 10,66zł | 1PC M8 gwint męski przejściówka Adapter uniwersalny 8mm szybkiego rozłączania przejściówka Adapter konwersji cylindra złącza żeńskie ze stali nierdzewnej a.aliexpress.com/_Ez8EWxx Są na aliexpress. Ale polecam uzupełniać gazem np argonem z bardziej dokładnym manometrem niż w tej pompce. Doszedłem do tego, że uzupełniam agronem z butli przez adapter, który też opisałem w jednym z moich filmów i jest wreszcie tak, jak powinno być komfortowo. Gaz uzupełniam dokładnie tyle, ile oryginalnie powinno być (no może z leciutkim zapasem 1 lub 2 bary). Nie należy walić ani mniej, ani więcej, bo i w jednym i w drugim przypadku auto robi się twarde. Powodzonka ;)

Dzięki za spostrzeżenie. Ja narazie jeżdżę na powietrzu, ale faktycznie zastanawiam się kiedyś może przejdę na azot. W każdym razie można napełniać sfery C5 bez problemu ;)

Argon podobno jest jeszcze lepszy od azotu. Czekam na zaworki i nabije argonem

Cześć. Regenerowałem oryginalne sfery citroena. Napełniałem zarówno sfery, w których coś latało jak i sfery, gdzie nic nie latało. Podejrzewam, że te, które wyrzuciłeś mogły być dobre ;/

@@kamilstryjek spodziewałem się wielkiej zmiany a tu nic.Tak samo na nowych jak na starych pff;).

Na miękkość wpływ ma również ustawiona wysokość. Jeżeli jest nie taka, to wymiana sfer niewiele zmieni.

@@paczaj7 Tak tak Diagbox jest ,wysokości różne też testowane .

Po 1. trzeba koniecznie sprawdzić ciśnienie starych sfer (być może jest dobre) Po 2. niestety nie tylko odpowiednie ciśnienie jest potrzebne do prawidłowego działania zawieszenia. Sfera ma w sobie jeszcze zaworki jednokierunkowe (takie blaszki) ,które pozwalają wybierać większe nierówności. Po 3. niestety jakby nie patrzeć, to nie jest to bentley, tylko zwykły citroen i chyba czasami zbyt wiele oczekujemy od tego sławnego, magicznego zawieszenia hydropneumatycznego ;/ Pozdro.

Ja wybrałem gwint m8 tylko dlatego, żeby była jak najmniejsza średnica (im mniejsza średnica, tym mniejsza siła gazu działa na gwint i łatwiej doszczelnić. 10,59zł | 1PC M8 gwint męski przejściówka Adapter uniwersalny 8mm szybkiego rozłączania przejściówka Adapter konwersji cylindra złącza żeńskie ze stali nierdzewnej a.aliexpress.com/_EH0bfCD

@@kamilstryjek Dziękuję! A jak tam różnice w komforcie między Twoimi autem a kolegi gdzie usuwałeś gumkę spod korka lds? Jakieś obiekcje jeszcze czy już lepiej się nie da?

Witam. Niestety nie prowadzę żadnej działalności, ani nawet nie miałbym czasu na takie rzeczy, chciałbym jednak, żeby każdy widz ew sam mógł sobie uzupełnić gaz w sferach

Właśnie Pan Vorbordt stosuje poluparne zaworki valprex. Były one szeroko stosowane do napełniania sfer w xantiach, bx, xm i innych starszych citroenach. Sprawdzają się świetnie, ale przewód do ich napełniania kosztuje ok tysiaka, dlatego szukałem tańszej alternatywy i wydaje się, że znalazłem, co cytryna nadal działa ok ;)

Kto by to oglądał do końca.... se myślę xD

@@kamilstryjek Witam jak widać - ktoś tam ogląda....😁😁😁. Dzięki za fajne filmy. Mam pytanie. Dlaczego, skoro to jest Twoja 3 cia Cytryna , nie kupisz tej poliftowej? Albo Dysla?

​@@na_dobranoc156 Dysla miałem i koszty eksploatacji są jednak o wiele większe. (ropa, dpf, dwumas. miałem polifta 1.6 hdi) Polift mi się podoba, ale mechanicznie jest to prawie to samo więc postanowiłem postawić na cokolwiek w jak najlepszym stanie technicznym. Poza tym to hydractive 3 plus chciałem mieć, ale teraz uważam, że nie jest to konieczne. Polift jest ładniejszy, ale ważniejsze, żeby nie był zciachany. Poza tym przedlifta kupisz za 3tysie a polifty to juz trzeba 10dać za benzyne

@@kamilstryjek Kolego pewnie wpadłeś pułapkę marketingu.Jakie kolwiek auto z masa 1,5 t t motor min. 2,0.Czy to diesel czy benzyna.Pomyśl logicznie,To tak samo jak byś jadł tależ zupy łyżeczką od herbaty.Na pewną ją zjesz i będziesz zadowolony,ale ile przy tym się namachasz.Tak samo jest z silnikiem,aby udźwignąc taką masę musi więcej się namachać niż większa jednostka.Idąc tym tokiem cały osprzęt katalizator,egr,dpf też dostają więcej po dupie.Dzisiaj świat postawił na minimalizm.Aby wykrzesać moc z 1,5 trzeba coś podnieść czy to sprężanie czy doładowanie,co jakby nie patrząc skraca żywotnośc jednostki.

​@@grenokazbieruk8158 1,6 hdi kupiłem tylko dlatego, że taki polift kosztował tyle samo co benzynowy przedlift, a polifty ogólnie są ładniejsze.

Tam jest od 25 do 62 chyba bar. Czyli 25-62 kg/cm2. Otwór o polu powierzchni 1cm2 ma średnice 11,23mm. Tak, więc przy otworze o średnicy 1,5mm2 mamy pole 0,02cm2 a to jest 62kg*0,02 to jest 1,24kg, więc ,przy zachowaniu ostrożności (rekawiczki okulary itp) nie jest to szczególnie niebezpieczne.

You don't have idea what are You talking about ;)

Ja jestem z mazowieckiego, ale też nie trudnie się w napełnianiu sfer. Uzupełniłem u siebie i udostępniam filmiki, żeby każdy mógł zrobić to samemu.