Cześć Działanie systemu start stop może dla niektórych być uciążliwe w codziennym użytkowaniu. Dzisiaj test na modelu Dacia Duster 1.0 LPG z 2020r. Czy u Was też tak to działa ? Pozdrawiam CraVe DRIVE
Silnik potrzebuję 20-30 minut na uzupełnienie ładunku w akumulatorze przez alternator po jednym rozruchu. W Seacie i golfie dzieje się dokładnie to samo, silnik potrafi zgasnąć i od razu się uruchomić lub nie zgaśnie wcale.
Jak daćka stoi za długo na włączonych światłach i lub nawiew+radio to silnik sam zapali bez naszej ingerencji a ostatnio stałem w korku i było z górki samochód zgasł przy zatrzymaniu a jak zacząłem się toczyć to silnik też sam zapalił taka ciekawostka
Start/stop zależy od wielu czynników, temp chłodzenia, temp oleju, temp zewnętrzna, temperatura klimy, stopień naładowania akumulatora. Sęk tkwi właśnie w tym stopniu naładowania akumulatora... Oznaczenia w Daciach silnika SCe i TCe, ta ostatnia literka informuje nas o tym że została zastosowana technologia "efficiency" czyli innymi słowy mikro miękka hybryda. Wiem, że to śmiesznie brzmi, ale śmieszne wcale nie jest. Nie należy przyjmować tego, że po długiej trasie akumulator jest w pełni naładowany, ponieważ ładowanie w trasie jest przy trzymaniu nogi na gazie (lub tempomat) jest obniżane do 12,3 V. Natomiast gdy zdejmiemy nogę z gazu, napięcie podwyższa się do poziomu 14,4 - 15,0 V. Ale nie działa to ładowanie gdy naciśniemy sprzęgło... Innymi słowy jeżdżąc Dacią trzeba maksymalizować hamowanie silnikiem. Dodatkowo wspomaganie kierownicy jest zrealizowane poprzez pompę napędzaną silnikiem elektrycznym i prądy w tym ustrojstwie są rzędu 50-80 A przy kręceniu kierownicą. Także istniej duża możliwość, że po długiej trasie i po skomplikowanym parkowaniu pod domem oraz nadwyrężonym akumulatorem systemem start/stop, Dacia nie odpali rano.
2:40 - aby system zgasił silnik musi być hamulec wciśnięty. Generalnie aby wyłączył silnik to musi być pewna kolejność zachowana - normalna jazda > hamowanie > sprzęgło i luz > zatrzymanie i hamulec dalej wciśnięty. Wtedy powinien się wyłączyć. Zauważyłem też, że czasem podczas manewrów na parkingu nie gasi silnika. Dwa razy miałem sytuację, kiedy zwalniałem przed światłami i silnik zgasł akurat w momencie kiedy chciałem ruszyć i szarpnęło na biegu i zgasło. Od tego czasu nigdy tego dziadostwa nie używam :). Niektózy pisali, że można wyłączyć ten system na stałe odłączając jakiś kabel przy aku ale podobno jest to kiepski pomysł ponieważ ten przewód odpowiada za odczyt napięcia aku i bez niego alternator nieprawidłowo ładuje co może z czasem doprowadzić do większych problemów.
W Dasterze jest ze auto jak zgaśnie przez zle puszczenie sprzęgła to chyba właśnie przez system start stop sam ponownie odpala auto. Zdarzyło mi się to dwa razy i zawsze sam odpala bez zbędnej nerwówki i odpalaniu z kluczyka. Ogólnie fajne rozwiązanie. Nie wiem jak jest w innych autach.
Mnie też wkurza ten system. Jak chce szybko włączyć się do ruchu albo jak mnie ktoś chce wpuścić .Szybko wciskam sprzęgło gaz popuszczam a on dopiero silnik odpala...ehhh no i gaśnie...a ten co mnie wpuszcza patrzy się jak na głupka 😃. A i nie zawsze jak mi tak zgaśnie to po wciśnięciu sprzęgła i hamulca odpala silnik...nieraz pisze że ze stacyjki trzeba odpalić
Tryb Start/Stop został wymyślony dla zaspokojenia pretensji organizacji dbających o środowisko. Jednak z technicznego punktu widzenia ten tryb to nic dobrego. Zużycie rozrusznika jak i akumulatora jest bardzo duże. Akumulator do aut z tym trybem jest trzy razy droższy niż do innych aut. Jeśli mieszka się w mieście S/S gasi i zapala silnik nawet i 4000 razy w ciągu roku. To nie jest nic zdrowego dla elementów typu akumulator czy rozrusznik.
Dla mnie wymiana aku czy rozrusznika to nie jest taka droga sprawa tylko turbina w doladowanych silnikach najwięcej dostaję w tyłek a raczej tanią nie jest dlatego ss wyłączam odrazu przy odpaleniu drakuli
Pan w Dacii powiedział, że działanie lub nie działanie S/S zależy od naładowania akumulatora :) w nowym Sandero masz w takim przypadku napisane "Priorytetowe ładowanie akumulatora".
Z moich obserwacji i doświadczeń, to wielu "panów z Dacii" pojęcia nie ma o najprostszych sprawach, wręcz wiele spraw jest dla nich tajemnicą. Choćby pomoc klientowi w problemie z autem, to 'jeździć i obserwować". A potem okazuje się, że to była wada fabryczna, która mogła zostać usunięta na gwarancji i nie byłoby późniejszych kosztów dla właściciela. Od 2018 roku nie jeżdżę na żadne przeglądy czy po pieczątki. Nie ma sensu. Wszystko robię sam za 1/8 ceny co w ASO.
@@4MUSIC4U W sumie w zyciu kupilem juz 10 nowych aut w roznych salonach roznych marek. Wszedzie mialem tak samo. Kazdy problem czy usterka to "ten typ tak ma".
W/g mnie i instrukcji do Lodgy 2016: system niedziała gdy: V za niskie, temperatura zewnętrzna poniżej 5 stopni lub powyżej 30 stopni. Gdy jest aktywny i działa: stop gdy prędkość poniżej 10km/h (albo 5 nie pamiętam dokładnie) i skrzynia na N a sprzęgło zwolnione; start gdy wciśnie się sprzęgło lub naciśnie dwa razy hamulec lub automatycznie gdy któryś z warunków o temperaturze i napieciu jest spełniony. Pomimo warunków do automatycznego włączania i dezaktywacji, system nie uruchomi się gdy w skrzyni jest zapięty bieg. Ogólnie system mnie wkurza i w Lodgy da się go dezaktywować za pomocą OBD, w Dusterze nie wiem ale powinno być podobnie.
Oczywiście system może się przydać ale dlaczego wymusza się jego działanie przez domyślną aktywację po uruchomieniu silnika i nie ma możliwości odwrócenia tego stanu!
U córki w Hyundai I20 jest podobnie 😜. Poza tym moim zdaniem ten system powinien być nazywany Stop Start ponieważ najpierw wyľacza a potem włącza silnik 🤣🤣🤣
Rozumiem, że urządzenie odłącza czujnik klapy silnika, może to symulować otwarta maskę, dlatego start stop się nie załącza. Czy takie rozwiązanie nie będzie wpływało na systemy bezpieczeństwa np nie zdeaktywuje to poduszek powietrznych?
tez mam dacie z tym że lodgy to działa na zasadzie ze jak przypadkowo zgaśnie nam silnik to się sam załącza np. jesteśmy w stresie na torach kolejowych i zamiast przekręcać kluczykiem trzeba odpowiednio powciskać pedały z czymś tam takie rzeczy to tłumaczył nam sprzedawca na jedzie próbnej w zdunek Sopot , jest tez infolinia dacia można zagadać i się dokładnie dowiedzieć ja to mam wyłączone bo mi osobiście przeszkadzało ale to są nawyki których można się oduczyć (przekręcanie kluczykiem)na rzec wykorzystania nowej funkcji jaka jest start stop ; pyzatym ta funkcja ma tez ogromna wadę może nam zaoszczędzać paliwo w skali roku bo silnik można odpalić znacznie szybciej niż kluczykiem itp. . ale tez do niego jest wymagany drogi akumulator u mnie jest to około 900zł - jeśli żywotność tak drogiego akumulatora szybciej spadnie poprzez owa funkcje (start&stop ) to w ogólnym rozrachunku w porównaniu do samochodów które nie są wyposażone w ta funkcje za nowy akumulator musimy zapłacić nie około 300zł tylko aż 900 ot cała kwintesencja
Pracuje ok, wadą jego jest to, że gdy włącza się start/stop to wyłącza się klima oraz niestety akumulator nie przeżyje więcej jak rok. Spalanie jest faktycznie mniejsze średnio o 1-2 litrów na setkę, ale cały efekt oszczędności psuje drogi akumulator.
Można wyłączyć na stałe, trzeba pomyśleć. W Lodgy 2016 i Sandero Stepway 2021 wyłączyłem to w chwilę po odbiorze auta. I nie jest to przycisk. Używajcie w mieście, a po 100.000 km łańcuch rozrządu będzie do wymiany, pomijam elementy typu rozrusznik i wiele innych dostających w tyłek przy rozruchach co 5 minut. Proponuję doczytać instrukcję obsługi, aby dowiedzieć się kiedy SS włączy i wyłączy silnik. Bo ten materiał i zabawa z klimatyzacją świadczy, że Pan instrukcji obsługi na oczy nie widział.
Podpowiedz proszę jak to wyłączyć. Wiem co dla silnika spalinowego oznacza każde uruchomienie, myślę że 100 000 km to bardzo optymistyczna prognoza żywotności z tym systemem. Dzięki,
Po półtorej roku system pisze skontroluj s&s. Byłem w ASO poradzili doładować aku, doładowałem ale ładowanie trwało tylko pół godziny i ładowarka przestała ładować pokazała 100% spróbowałem na jeszcze dwóch i nic. Po naładowaniu dwa rozruch i dalej komunikat skontroluj s&s. Trzeba reklamować akumulator bo niedomaga przy tym systemie. Tak na marginesie zawsze go dezaktywowałem. Jednym słowem akumulatory Renaulta są do d.
Wył go i nie używać. Zbędny bajer. Stwarza niepotrzebne niebiespieczne sytuacje. S-s powinien wl sie jak auto stoi a nie jak sie toczy. Raz miałem sytuację że zapomniałem go wył i dojeżdżając do skrzyżowania silnik się wył.
Pracuje ok, wadą jego jest to, że gdy włącza się start/stop to wyłącza się klima oraz niestety akumulator nie przeżyje więcej jak rok. Spalanie jest faktycznie mniejsze średnio o 1-2 litrów na setkę, ale cały efekt oszczędności psuje drogi akumulator.
Miałem problem zimą.Nie działał i pojawiała się informacja „Sprawdź system start - stop” po paru wizytach w ASO odpuściłem.Na Wiosnę wszystko wróciło do normy.Lato wszystko działa.Zobaczymy co jesienią…Pozdrawiam
Filmik trochę bez sensu... Przecież działanie S&S jest uzależnione głównie od stanu naładowania akumulatora a inteligentny sposób ładowania Renault utrzymuje cały czas akumulator na granicy niedoładowania. Pojeździj 3-4 lata, z czasem system będzie się włączał coraz rzadziej ze względu na zużycie akumulatora. Poza tym wszelkie przedstawione na filmie kombinacje w stojącym samochodzie (włączanie, wyłączanie różnych rzeczy), są bezcelowe- system zadziała tylko wtedy gdy zatrzymujemy samochód po jeździe, działa jednorazowo, nie wywołamy wyłączenia silnika niczym innym, jak sekwencją sprzęgło/ hamulec/ zatrzymanie/ zwolnienie sprzęgła.
Próbowałem również inną kombinację: pojazd porusza się, wrzucony luz, zwolnione sprzegło, gaz, dotykałem jedynie hamulca. Włączenie S&S nie spowodowało wyłączenia silnika na postuju. W przypadku gdy napięcie na akumulatorze spadnie (nie wiem o ile) a jest wyłączony silnik to system uruchomi ponownie silnik (w dużej mierze będzie to uzależnione o rezystancji wewnętrznej akumulatora). Do tego trzeba dodać warunki temperaturowe zarówno wnętrza pojazdu jak również zewnętrzne. Latem z włączoną klimą i wnętrzem jeszcze nie schłodzonym również nie wyłączy silnika. Na jeździe próbnej Dusterem również się nie wyłączył, ale tam przypuszczam winny był stan naładowania akumulatora - krótkie odcinki pokonywane na jeździe próbnej. Pytanie jest takie: czy wyłączenie systemu wydłuży życie akumulatora? - podobno inna jest strategia ładowania akumulatora w aucie z włączonym systemem a inne z wyłączonym. W włączonym zużyciu na pewno będzie podlegał alternator, rozrusznik. Nie mam wiedzy czy również łańcuch rozrządu. Przypuszczam, że również będzie miało to wpływ na sprzęgło- dwumasę, ale będę polemizował: ilu jest kierowców który trzymają wciśnięte sprzęgło stojąc na czerwonym; jak długo ktoś kręci rozrusznikiem zanim uruchomi się nie dokońca sprawny silnik i pamięta o zrobieniu jednominotowych odstępów pomiędzy próbami uruchomienia? Jak przytoczone dwa przykłady mają się do żywotności w/w podzespołów w takich samochodach pomimo braku systemu S&S? Ja osobiście chciałbym aby system działał rzadko, najlepiej w tedy kiedy ja chciałbym chciał - postój w dużym korku. Spalanie takiego auta około 0,7L/h.
optymista u mnie po półtorej roku system krzyczy skontroluj s&s w aso proszę doładować akumulator. Ładuję ale ładowanie trwa pół godziny i się kończy. wszystko wraca do normy dwa rozruchy i dalej skontroluj s&s.
Ja odłączyłem kabel od Aku i nic się nie działo aż podczas przeglądu w serwisie mi powiedzieli że można kupić za 300 zł jak to nazwali dławik i będzie automatycznie rozłączał system poszedłem o krok dalej i kupiłem to ale za 15 Ziko na alliexpres już od 3lat tak jeżdżę i jest ok
Słuchaj, jasne. W ten spisób to możesz i wyłączyć światła dzienne led poprzez np. ich demontaż. Spróbuj wyłączyć start stop na stałe bez specjalistycznych softów. Pozdrawiam
Człowieku przeczytaj instrukcję to może zrozumiesz jak i kiedy to działa. Jak podłączysz lodówkę samochodową to ona na postoju po pewnym czasie się wyłączy.
To tak nie działa, po ponownym włączeniu systemu start stop trzeba przejechać kawałek i ponownie zatrzymać samochód, by ten zadziałał, pod warunkiem, że aku ma wystarczająco dużo energii i co zauważyłem nawet czy jest odpowiedni skład powietrza, jak jest smog, duża mgła itp, czyli gorszy dopływ tlenu to też silnik się nie wyłączy, nawet jak przejechaliśmy 100 km, generalnie sprawdza się dobrze, a kiedy uznam, że przeszkadza, to po prostu go wyłączam.
