Milicyjna Nysa 522 - Pierwsza jazda po remoncie/ / Muzeum SKARB NARODU 

W latach 90tych przejechalem się skrótem przez rynek w Tarnowskich Górach moją CZ 350. Ma sie rozumieć był tam zakaz. Potem jechałem już zgodnie z przepisami. Przejechałem juz prawie cale miasto, kiedy rzucilem okiem w lusterko wsteczne. Moim oczom ukazał sie dziwny widok. Milicyjno-Policyjna Nysa brała zakret na skrzyżowaniu na dwóch kołach. Zwolniłem i wtedy okazało się , że to poscig za mną. Z megafonu wezwano mnie do natychmiastowego zatrzymania. Potem musialem się tłumaczyć , że ja wcale nie uciekałem tylko spokojnie sobie jechalem nie świadomy pościgu. Muszę jednak zaznaczyć , że Panowie Władza byli bardzo ludzcy i tylko mnie pouczyli.

Fajnie jest sie ciągle czymś cieszyć,jest Pan bardzo pozytywnym człowiekiem 👍

Nyski po przemalowaniu napisów z Milicja na Policja jeździły jeszcze w latach 90 tych. Największym rarytasem jest to że tak jak kiedyś Nysa, później VW T4 dla służb mundurowych miały przesuwne drzwi boczne z obu stron.

Wczoraj pod filmikiem Terenwizji o Starze 244 pisałem że w wojsku, w latach 90' jeździłem bardzo dużo, praktycznie dzień w dzień Starem 200. Często robiłem trasy Śląsk - Pomorze, Pomorze - Śląsk, z przyczepą lub bez. Owszem było głośno przy tych 90 km/h, ale to w ogóle nie przeszkadzało. Nyskę osobową też miałem wtedy na stanie, woziłem nią żołnierzy albo trepów wokół komina, ale od czasu do czasu tą Nyską też się jeździło nad morze i z powrotem. I nie pamiętam żeby ktoś narzekał że w środku jest głośno w Starze, a tym bardziej w Nysie. To były takie czasy że wszystkie auta jeździły jednakowo głośno i nikt się tym nie przejmował, nie mierzył decybeli. Nie było takiego pojęcia głośne, ciche auto, ja nie pamiętam żeby ktoś w ogóle na to zwracał uwagę. Wsiadało się i jechało, byle auto przepałów nie robiło bo to było przekleństwo. Trzeba było później z własnego żołdu dopłacać za przejeżdżone litry paliwa. Największe przepały robiły UAZy, ich kierowcy mieli przerąbane i przy każdym żołdzie robili wojny że UAZami już nie będą jeździć. Kto w wojsku był kierowcą, to wie jak nie raz było. Moje auta nie robiły przepałów, wręcz przeciwnie dało się nimi zaoszczędzić, a pojęcia że ktoś ma głośne auto, nie było.😊

Jedne Nysy jako R-ki ratowały życie , inne jako suki to życie zniewalały ......symbolika auta wzbudza skrajne emocje . Szacun dla Was że przypominacie i jedno i drugie.

Ta blokada na tylne drzwi to taki pręt metalowy zamontowany pionowo przez całe drzwi. Pamiętam dobrze te Nyski, karetki, radiowozy, bankowozy i inne . Super robota ta Wasza Nyska.

Pamietam jak na tyle takiej nyski zostałem spałowany, na drugi dzień miałem pręgi na plecach. Pamiętam że te nyski były bardzo wywrotne u nas w mieście policjanci na zakręcie się przewrócili..przypomniały mi się tamte czasy....

Aż łezka się zakręciła od wspomnień , jak się jechało z tyłu , dokładnie w 1982 . Trochę przegieliśmy z kumplami i ( tyfusy ) nas złapali.

Też mam nyske. Mało ich zostało. Fajnie odtworzona a to wymaga mnóstwo zapału i pracy.

uwielbiam Twoje zawiłe i skomplikowane konstrukcje myślowe które stanowią wątek poboczny.

Nie pamiętam żeby Nyski milicyjne były takie piękne 😉

Mój tata się lubował w nysach i żukach, zawsze przy tym grzebał... Pamiętam zapach benzyny i ten klimat... To były czasy.

Niesamowita, piękna…. Choć czasami znienawidzona……

Fajnie widać, że Robert wrócił do formy i nie widać tych zmartwień. Fajnie , że kolejna Nysa przywrócona do życia, genialna tak samo jak karetka, którą przywróciliście do życia wcześniej.

Ej, miała być prezentacja krat! Piękna jest. Potwierdzam, radość z jazdy bez względu na to czy jest gotowa czy nie ogromna.

Ja się cieszę, że Pan się cieszy. Bo jest to fajny powód.

Piękna Nyska. Mijałem ją na światłach na ul. Płochocińskiej. Mega wygląda. Pozdrawiam.

fajnie że Nyska żyje, w zasadzie to mając 2 pompy paliwa, i części do aparatu zapłonowego + świece to można całą Polskę objechać .(stare dzieje), pozdrawiam

Każdy kto własnoręcznie (lub z kolegami) od podstaw odbudował/uruchomił i następnie wykonuje pierwszą jazdę po drodze publicznej czuje i utożsamia się z tą sytuacją. Świetny początek materiału "na komendzie" i autentyczne emocje podczas jazdy!!! Znam to 😀 Brawo dla Was!!!!!

Szacun!! Za wszystko co robicie!!!

Świetny i ciekawy materiał :-) Nie wiedziałem, że nysa ma takie ciekawe boczne wycieraczki :-)

Robert !!! kapelusz z głowy za ogrom włożonej pracy !!! I wielki szacun za podejście do tematu radiostacji - jak wiesz - w tym temacie moja pomoc jest zawsze pod parą i gdybyś czegoś w temacie radiostacji potrzebował - to śmiało pisz !

30 lat temu w niedzielny wieczór czekałem na wieczorynki Disneya. Teraz w niedzielne wieczory czekam na kolejne odcinki Muzeum :)

Wiedzę że nie świeci się napis MILICJA w kogucie, a powinien z pozycyjnymi. A ogolnie 👏

Piękna Nysa widać że dokładnie to zrobiłeś szacunek dla ciebie

Widać że nowoczesny samochód. Na rynienki na dachu i chlapacze z tyłu. Super.

Nyska prezentuje się rewelacyjnie. Pozdrawiam i życzę wytrwałości w projektach odbudowy,

Super film, oby tak dalej

Piękny twór, gratki!

Ciesz się Robert ile wlezie, oby jak najwięcej takich ludzi jak Ty w tych smutnych dla naszego kraju obecnych (oby już niedługo...) czasach.

A więc zaczynamy ...Tylna ścianka była w pełni metalowa i zabudowana jedynie przesuwanym oknem wizjeryjnym a nie siatką ! (Polecam sklep w Szczecinie Auto Truck z częściami z PRL-u. Zjedli zęby na Żukach i Nysach pracując w ówczesnym ASO . Są też perełki do Tarpana , Stara , Jelcza czy nawet FSO czy FSM). Kontynuując , zasilanie radiostacji było pod prawym siedzeniem dysponenta , stąd dwie komory akumulatorowe. Nysa bez tylnej ścianki ( do przewozu osób zatrzymanych) z podwójnymi tylnymi drzwiami (tzw. wypadowa) była używana w ZOMO i później w Oddziałach Prewencji i miała układ siedzeń 1+1 , 2 - 2 ,2 . Były też Nysy z tylną metalową półścianką za kierowcą ( a, la Towos), a te były głównie używane do transportu przewodników psów służbowych z psami. Ścianka chroniła kierowcę i dysponenta przed ugryzieniem zwierzaka oraz z założenie miała go nie rozpraszać przed podjęciem działań. Dobra robota ; Pozdrawiam.

Dobra robota ;) wracaja wspomnienia jak moj Tata wpadal na obiad do domu

Samochód Nysa 522 był znakiem rozpoznawczym służb mundurowych PRL w czasie stanu wojennego w Polsce . Na ulicach miasta po 13 grudnia królowały na drogach Nyski Milicji , transportery opancerzone SKOT , mój dziadek z Hajnówki jeździł Nyską która halasowała jak mały fiat 🤣. 6 kwietnia 1990 zmieniono nazwę z Milicji Obywatelskiej na dawną nazwę " policja " . Tego samego dnia w tym czasie Służba Bezpieczeństwa zostaje definitywnie rozwiązana a w jej miejscu powstaje UOP ( Urząd Ochrony Państwa ) . W czasie stanu wojennego w Polsce Nyski Milicji Obywatelskiej były znakiem rozpoznawczym służb mundurowych też w latach 80 i 90. Widziałem na filmach " 80 milionów " , " Rozmowy kontrolowane " i wielu innych. Pozdrawiam serdecznie Romek Tomaszuk z Hajnówki ulubieniec 😊 i Moto retro entuzjasta. Dziękujemy

Myślą wygląda Mega po tylu latach się trzyma bardzo dobrze

Piękna :) Brawo!

Bardzo fajny, pozytywny gość jesteś. Lubię Twoje filmiki i oglądać te wszystkie piękne auta. Pozdrawiam.

Bardzo ladna i milo sie oglada - problem przy rekonstrukcji Nys/Zukow/Tarpanow to popraeianie fabryki :-) - realnie te auta byly duzo mniej starannie produkowane niz Wasza rekonstrukcja, takie przynajmniej mam wrazenie. Mimo wszystko, widzac to czym byla a czym jest - to robi wrazenie.

Panie Robercie, świetne auto i kapitalnie dobrana muzyka. Nie chce mi z głowy wyjść ten kawałek 😁

Podziwiam wasza cierpliwosc,stare padłe auto reanimowac to nie jest tak jak potem pieknie wyglada.

Fajnie się was oglada trafiłem na ten kanal niedawno dużo do nadrobienia pozdrowienia ze szwecji

Piękna jest ta Nysa milicyjna, widać że z sercem👍odrestaurowywana jak każdy inny samochód. Wielki szacunek dla wszystkich, którzy się przyczyniają do historii motoryzacji😃

Dobra robota!!!

Jak zwykle idealnie zrobiona nie tylko Nyska ale i ten pokój na komendzie. Często była też kasa pancerna z milionem warstw olejnej :-)

Szacuneczek ladnie Nysa wyglada i napewno budzi duzy respect wśród innych kierowców. Pozdrawiam😉

Serce się cieszy 🤗

Przepiękna jest !!!

Szacun wielki ! 👍👍✌✌🇬🇱

Kawał dobrej roboty...

Takie same Nyski tylko inaczej malowane były w wojsku w WOP czyli wojska ochrony pogranicza. Taka jeździłem w latach 83/85 w Lubaniu Śląskim. Pozdrawiam.

Mój tata naprawiał takie nyski, żuki fiaty itd. W TOS-ie, Polmozbyt jak kto woli. Był / jest naprawdę dobrym mechanikiem. Pamiętam że jak wyregulował silnik ,gaźnik to właściciele mowili że "nowy tak nie pracował" Pamiętam jak regulował silniki dolnozaworowe na lusterko bo był trudny dostęp przy regulacji zaworów. Ulubionym powiedzeniem mojego taty po każdej regulacji było "pszczółka maja" pozdrawiam

(Chyba) jeszcze nikt nigdy w historii Polski aż tak się nie cieszył z tego, że jedzie milicyjną Nysą... ;-p

Szacun Panie Robercie

Ja mam skodę 120 l oryginale Nabyłem ostatnio Bardzo fajna sprawa graty dają radę Pozdrawiam

O, Nysa jak nowa! Idealnie, to idę do piwnych po kanister, butelki i trochę szmat. Oczywiście wszystko z epoki 😎

nooo kamień z serca 👏

Piękna Smerfetka!!!😃 Panie Robercie,jest szansa na pokazanie historii szerokiego Fiata 125 pickup z Muzeum? Strasznie ciekawy się wydaje,przewodnik poświęcił mu kilka chwil,ale fajnie by było bliżej poznać jak powstawał,kto i dlaczego go zbudował,bo wykonanie wydaje się pierwsza klasa👌 Pozdrawiam i czekam na kolejny super materiał😉

Piekna nyska p. Robercie !

Super odcinek

Super!

Wysyłałem Panu Panie Robercie, gdzie możecie dorwać wojskową Nyskę, Żuka i cięższe sprzęty po służbie 😉 Nyska mimo iż nie skończona, to i tak piękna, ale chętnie obejrzę efekt końcowy 🙂

Jest Ładna. Lecz z "Kratami Jej do Twarzy"!.

Kupa dobrej roboty

Pozdrowienia z Nysy :D

Piękny sprzęt, zawsze chciałem mieć Nysę lub Żuka, ale brak czasu, miejsca i kasy 😁, a niebawem pewnie się skończą.

Ten samochód nie nadawał się do remontu, tylko na złom. Do remontu to takie auta nadają się tylko dla takich wariatów jak wy. Normalnemu człowiekowi nawet przez myśl by nie przeszło aby zrobić z tym autem coś więcej niż zadzwonić po autokasację. Co do ,,erki", może też się uda niwy filmik? Naprawdę fajnie wyszła.

Super👍🇵🇱

Piękna!!!

Ładna że aż strach😉

Witam Pana dzielnicowego!!

W areszcie śledczym w Białymstoku była kiedyś nysa operacyjna z takimi drzwiami przesuwnymi z obu stron.

Piękna Nysa

Piękna

Super ta nyska :) bardzo mi sie podoba :) a może więcej odcinków z warsztatu?

Super

Jest piękna

dobry film

Milicyjna Nysa to prawdziwy klasyk polskiej motoryzacji. Kiedy odcinek o żuku blaszaku.

Piękna Nysa,pamiętam jeszcze jak Milicja a potem jeszcze Policja miała Nysy One jeździły do połowy lat 90, potem zastąpiły je VW T4. Wydaje mi się, że Nysa miała inaczej rurę wydechową. Albo z tyłu, albo z prawej. Z lewej strony miał Żuk. Jak ZOMO jeździło na akcje, to,żeby przewieźć większą liczbę milicjantów, jeździli Starami. Więc w porównaniu ze Starem i tak była szybka.

Jak to mawiał znajomy (już)policjant z mazurskiego komisariatu "jeździmy Nyssanem"

Chciałbym się przejechać taką Nysą

Z tym odpoczynkiem od Nys czy Żuków po przyjeździe do AŚ, to nie do końca. Były przecież jeszcze Nyski czy Żuki SW 😅

Dzięki za *KOLEJNY POZYTYWNY FILM* - Czy Nysa jest piękna - wtedy nie (BRZYDAL) - dziś tak - *SENTYMENT* - w Nysie siedziałem kilka razy w tym raz w "milicyjnej" (na szczęście tylko jako dzieciak a dziś mam circa 50 lat) - kilka razy w "medycznej" i chyba (pamięć jest zawodna) w "mikrobusach" / miejskich / podmiejskich ...

Ciekawa informacja o tej skrzyni biegów, czyli 4 biegowa nie była szybsza, ale szybciej o pół godziny dochodziła do określonej prędkości dzięki 4 nie wysokim schodkom zamiast trzech wysokich pod górę.

Ramię od Żuka . W tamtym czasach nikt się nie przejmował ważne że było jest to nawet zgodnie z epoką

Tak, samochód przywołuje różne wspomnienia, ale odrestaurowany jest przepięknie! Gratuluję! Ha! Ciekawi mnie, czy samochodem z takim oznakowaniem można legalnie jeździć po drogach? Nie nawidzę Twojego "powiem wam szczerze", to znaczy, że wszystko wcześniej było nieszczere? Nie, nie kupuję części w nadmiarze do mojego samochodu. Po jaką cholerę?

Nie tylko Nysa Milicyjna czy potem Policyjna miała przesuwane drzwi. Jeździłem w Żandarmerii Wojskowej, byłej WSW właśnie taką samą Nyską tylko oczywiście w innym kolorze.

Za dzieciaka pamiętam, że jeszcze taką Nysę było można zobaczyć na ulicy. Później nastąpiła już tylko pustka. Auto wymarło i jest niespotykane na polskich drogach. Smutne i nostalgiczne przemyślenie nad przemijaniem. O dziwo Żuki były trochę dłużej widoczne w użyciu.

Też sb kładę pod ręką żeby potem nie szukać hehe A jak przyjdzie czas to 2 godziny szukania hehe ale był na wierzchu

i te koła jak z taczki xDDD ale Nyska piękna jak nowa

Kocham się w nyskach

Takie Nysy były na wyposażeniu Policji jeszcze po 2000 roku

Az się łza w oku zakręzała.Toż nadal 100mil olsztyn leży u mnie w zaszczytnym miejscu , a między innymi w szafie p-64 i w szafce na buty "skutery" .ZOMO bylo potrzebne i dzis tez jest potrzebne

Taką Nyskę widziałbym na kamper.

Jedna nysa stoi w Radomiu z przebiegiem około 400 km fajnie gdybyście ją przygarnęli bo jej szkoda.

Ładnie wyszła Robercie kilka elementów brakuje ale ja wiem że uzupełnisz , nie zapomnij o antence ;) Pozdrawiam !

Więcej z napraw poproszę

Z zewnątrz piekne auto .Gorzej jak miałem ( nie ) przyjemnosc jechac jako ''pasażer'' Zazwyczaj droga na komende odbywała sie w ''pozycji poziomej'' , pozniej ''sciezka zdrowia '',ewentualnie ''za ciasne drzwi '' i na koncu premia '' ksiażka telefoniczna '' przed tzw dołkiem .Gimby nie znają jak było za PRL u hehehe

Jechalem kiedys taka jako "pasazer". Nie spodobalo mi sie ;-) Pozdrawiam

Świetnie się prezentuje :) Btw, miejscówka na końcu filmu, to nie jest przypadkiem miejsce ostatniej sceny z Vinciego i framgmentu Kilera 1 ? :)

najlepsze jest takie złudzenie optyczne czy jak zwał tak zwał .Jak widzisz kogoś kto jedzie takim autem to ci się zdaje że jedzie w miarę szybko się rozpędza ale jak sam wsiadłem kiedyś za kierownicę nysy to myślałem że ona ma zwolnicę włączoną