Saludos desde Chile 🇨🇱, al sur del mundo,tengo un auto igual al del vídeo y me gusta tratar de arreglarlo yó, claro que no entiendo lo que dice,pero me guío por las imágenes, gracias...
Wiadomo, wolał bym nie mieć tych problemów. Ogólnie szybki temat, gorzej jak jest przedmuch na uszczelce miedzianej wtryskiwacza i wszystko jest pokryte szklistym nagarem, tutaj miałem eleganckie warunki.
Mam ten silnik w C4 grand picasso. Właśnie wystrzeliło mi wtryskiwacz i rozwaliło pokrywę oraz pourywało przewody. Mechanik z Radziejowa (w Kujawsko pomorskim) mi je niedawno montował przy wymianie uszczelki głowicy. No i okazało się teraz że brakuje kawałka łapki (pewnie od początku nie było po jego naprawie) ułamany kikut czarny osmolony. Tak czy inaczej zabieram się sam do tej naprawy. Listwa wtryskowa to cała w smole jest (nie taka ładna jak u ciebie). Auto jeździło do gońca poprawnie. Z uwagi na model auta dostęp pod szybą fatalny. Rozumiem że łapkę dokręcam 4Nm + 55° . A przewód paliwowy to "dokręcam dwuetapowo: najpierw 22Nm, potem 30Nm." (Po co dwuetapowo?). Frez do gniazda to 17mm? właśnie zastanawiałem się nad tymi opiłkami jak ogarnąć - fajny patent na towot. Filmik fajnie zrobiony.
Moment dokręcenia łapki wtryskiwacza 7nm +55stopni. Rurki wysokiego ciśnienia dokrecałem na wyczucie ale na dwa razy. Wstępnie tylko przyłapałem lekko od strony wtryskiwacza oraz listwy cr, dokrecilem mocowanie wtryskiwacza i następnie już na gotowi rurki, 30Nm dla rurek w zupełności wystarczy -zawsze można dociągnąć gdyby ciekło. Polecam zaglądać w tą komorę wtryskiwaczy co jakiś czas, dostęp szybki a można zapobiec wielu problemom i niepotrzebnym wydatkom.
Hej. Mam ten silnik w C4 Picasso I. Ostatnio ułamał mi się bagnet ale podejrzewam, że cały czas jest w rurce na dolnym zagięciu. Plan jest taki by wymontować tę rurkę. Z tego co wstępnie rzuciłem okiem muszę niestety wyjąć klapę gaszącą by dostać się do górnej nakrętki mocującej rurkę bagnetu, zgadza się? Mieszkam ok. 35 km od Radziejowa :)
Kolego a masz problem z miarką oleju? Ja już wymieniłem 2 bagnety oryginały i łamią mi się końcówki. Ponoć w tych silnikach na początku tak było (mój 2010) bo w innym C5 z 2013 tego problemu nie ma. A może wiesz jak temu zaradzić ?
Rzeczywiście słyszałem,że łapy trzymające wtryskiwacz pękają,ale co mnie zdziwiło z jaką siłą ty je dokręcasz,7Nm?Czy nie za mała jest ta siła by dobrze ułożyły się podkładki?.Mechanik ASO FORDA(ten sam silnik co w cytrynie) dokręca je z 47Nm,a w internecie czytałem,że są tacy którzy dochodzą do 60Nm.
Owszem fajnie fajnie. Jednak typowy, wręcz nagminny błąd publikujacych na Yt: Jakies podstawowe dane az sie prosza: przebieg w trakcie wymiany, za duży przelew, a wiec jaki, pieknie podany moment dokrecania lapy wtrysku a inne momenty to co? Jesli na wyczucie to oczywiscie przyjmuje to ale nalezy o tym powiedziec. I najwazniejsze: proces przypisania wtrysku w diagboksie. Czemu tak po macoszemu??? Ogolnie ocena pozytywna. I dziekuje. Mysle ze sie nie czepiam piszac ze gdyby nie bylo powyzszych uwak material bylby idealny. Dziekuje urzejmie
Tam są 4 łapki. Ale one się różnią od siebie. W jakiej kolejności powinny być zmontowane . Bo mam pękniętą na 3 wtryskiwaczu i opisana była 798 (60), ale są też opisane 180 (12). Obawiam się że mechanik pomylił ich kolejność. Może wie ktoś w jakiej są poprawnie mocowane? Ty na 4 wtryskiwaczu masz łapkę 798(60)? - tak na filmiku widać. A jak pozostałe? Te 180(12) wyglądają na mocniejsze.
U mnie wszystkie są 798(10) w nawiasie rok produkcji, możliwe że u Ciebie już były wymieniane. Katalogowo pokazuje 4 szt. 1982 G2 zamienione poźniej przez producenta na 1983 J3.