@@DireStratsBand To nie przez benzynę, pewnie miały elementy ze stopów magnezu. Tanie, lekkie, dobrze się odlewa ale za to jak polać wodą kiedy się pali, to pali się bardziej xD
Byłem w 93-cim w wiosce pod Wolfsburg'iem i tak naprawdę co mnie zaskoczyło... To skody Favorit, w kolorach i wyposażeniu u nas NIGDY nie widzianych Pozdrawiam 🙂
Czołem:). Jak zwykle się uśmiałem z trafnych żartów.Co do polskich "akcentów" zwłaszcza opon to nie ma się co dziwić.Nasze części mechaniczne, elektroniczne czy opony,zwłaszcza rolnicze są od dziesiątek lat znane na całym świecie-w USA ciężarówki oraz sprzęt ciężki składają na klamotach produkowanych w Polsce.Opony Stomil to standard w starych maszynach czy ciągnikach pracujących po dziś dzień w Nowej Zelandii i Australii gdzie chińskie gumy po dwóch latach ulegają biodegradacji a olsztyńskie po 40 latach dalej dają radę...Pozdrawiam
Maluszek trafił tam z Bielska-Białej, władze miasta Bielsko-Biała zakupiły go (chyba za 40 tyś ale dokładnie nie pamiętam) i prezentowały w mieście (chyba w książnicy beskidzkiej) a następnie sprezentowały go Wolfsburgowi jako miastu partnerskiemu.
Dobra. Tłumacze. W okresie 1939-46 wszyscy Niemcy byli na wakacjach. Oznaczenie wwii jest ściśle powiązane z firmą Nintendo. Jest to nazwa konsoli do gier.
9:00 Niemcy mają tendencję, do przedstawiania swoich porażek jako sukcesy i nigdy do porażek się nie przyznają. Np ostatni zaciąg inżynierów i lekarzy z Afryki. Jaka porażka?
Najlepsze Dönery - Mr.Kebab na Köpenick (vis a vis stacji S Bahn) przy BülowStraße w IstabulGril - przy Alexanderplatz jest tylko masówka dla turystów 😅
9:30 Byłem wożony takim wynalazkiem po Warszawie, wielokrotnie. Oparcia przednich siedzeń składały się po skosem co ułatwiało wsiadanie na tylną kanapę. Pamiętam też korbkę pod kierownicą po lewej stronie, do opuszczania i podnoszenia rolety na chłodnicy, genialne i proste rozwiązanie.
Lampy karbidowe działały w ten sposób, że zalany wodą karbid rozkładał się wydzielając acetylen, który z kolei podpalony był źródłem światła. A co do Borgwarda Isabella - jeden model był ostatnio na sprzedaż
Świetny materiał okraszony złomnikowym poczuciem humoru, które uwielbiam. Obawiam się tylko że młoda widownia będzie brała niektóre teksty zbyt dosłownie
@@Dark667Soul mimo tego, że ich sportem narodowym nie jest ani piłka nożna, rugby czy krykiet, ale narzekanie to muszą być narodem optymistów. Wszak sprzedaje się w UK najwięcej kabrioletów ze wszystkich krajów Europy. I ta statystyka utrzymuje się ponoć od lat.
1:20 - No nie wiem. Jak ja byłem w UK, to tam były naprawdę różne auta a najstarsze auto na drodze to widziałem Austina 8 z lat 30-stych. I ogólnie tych różnych aut było mnóstwo.
Ja nie wiem, jak można stwierdzić, że wschodnioniemieckie wioski niczym nie różnią się od Polski. Czy nie widać, że tam jest po prostu czyściej i porządniej? Proste nowsze chodniki i asfalt bez dziur. Nie ma śmieci i syfu a każdy metr kwadratowy przy drodze jest jakoś zadbany. Nie jest to może Dubaj ale jest porządnie. Nie to co u nas, gdzie nawet piachu po zimie nikomu nie chce się pozamiatać a metalowe elementy infrastruktury są pordzewiałe. Niech mi ktoś znajdzie w Nienczech zardzewiały słupek płotek albo kosz na śmieci! A u nas to norma. Więc proszę nie pierdolić głupot tylko przyjrzeć się szczegółom, bo w nich tkwi diabeł.
W UK podatek jest uzależniony od emisji, a do tego króluje wynajem długoterminowy (PCP), nic dziwnego że wszyscy jeżdzą względnie nowymi 1-litrowcami - mała rata, mały podatek, wszystkie naprawy / serwis na gwarancji, kilka lat i zmiana na to samo tylko nowsze. Zero stresu.
Główne różnice w krajobrazie Polski i dawnego NRD: - większy ład architektoniczny w NRD - większa spójność w stylu budynków - chaotycznie ustawiane reklamy i billboardy w PL - niskie krawężniki i estetyczny standard malej architektury - las znakow drogowych w Polsce - w NRD dużo mniej miejsc wyglądajacych jak dzikie wysypiska lub zaniedbane - mało nowych domów w NRD i sporo niezamieszkałych - duża rozpiętość architektoniczna w Polsce : od brzydkich nieotynkowanych kostek po ładne stylowe domy - czystsze auta w Niemczech ale mniej różnorodne - spokojniejszy ruch w Niemczech - subiektywne też więcej nowych inwestycji w Polsce i punktowo zadbanych ładnych miejsc Przy czym roznice te zacierają się w ten sposób, że w NRD malo co się zmienia o ile nie robi się gorzej a w Polsce robi się ładniej
Byłem w tym ponurym, zakopconym i nudnym mieście kiedyś kilka razy i przy okazji sobie tam poszedłem ale malucha nie było jeszcze do niedawna... Zdziwko że ten kloc tam się znajduje.
Kurde byłem w Wolfsburgu w muzeum VW, ale to było całkiem inne muzeum. O wiele biedniejsze. Byłem bardzo rozczarowany. Zatem byłem w innym muzeum albo to muzeum przez ostatni czas bardzo się zmieniło.
Jak już tak ładnie przejechałeś się po rzeszy, to napisz coś o ilości przejść (zebr) na ich drogach, porównaj je z naszymi i wyciągnij wnioski. (dla widzów) :)
18:00 Bo wybrałeś jednego z najgorszych kebabów ;) Trzeba było pojechać do Imren Grill na Buttmannstr. Berlin to w końcu stolYca kebaba, tu wymyślono Döner, czyli mięso w bułce z sosami i warzywami. Pozdro 600.. 😎
Akurat w Berlinie kebab jest ogólnie lepszy, te walce mięsne (często produkowane w Polsce na export) mają po prostu więcej lepszego mięsa :D Dałeś się chyba złapać na jakąś turystyczną pułapkę. Fajnie że pokazałeś muzeum w Wolfsburgu! Czekamy teraz na Audi, BMW i Mercedesa!
Muzeum w VW chyba pokazuje ogólny trend tego typu obiektów. Nadchodzącą narracja nie pozostawia złudzeń że za chwilę odwiedzanie takich miejsc będzie faux pas porównywalnym z puszczeniem bąka w towarzystwie a fakt posiadania w jakim własnym zakamarku skitranego silnika od WSKi będzie równie nielegalny co dziś posiadanie broni bez zezwolenia.
W Eurosojuzie odwiedzanie muzeów motoryzacyjnych niedługo będzie obciachem jak już teraz odwiedzanie zoo, bo zwierzątka się męczą by sprawić człowiekowi przyjemność
Nie no, panie, już dziś za to zamykają do więzienia, tak jak za dodawanie 'bożego narodzenia' do 'wesołych świąt' oraz za mówienie 'mama' i 'tata' zamiast 'rodzic 1' i 'rodzic 2'. Tak jest, nie kłamię.
14:21 Czy to nie jest przypadkiem ten VW xl sport concept, ten czerwony obok ? Może się mylę ale przód mi przypomina. Szkoda że go nie pokazałeś, bardzo fajne autko. Bardzo mi się podoba.
WWII odpowiadając na Twoje pytanie Tymonie to organizacja tak samo jak WWF lecz w tym wypadku chodziło o ochronę mniejszości zamieszkująca Niemcy w latach 30stych i 40stych ubiegłego wieku
To nie jest najlepszy berliński Kebap. Mustafa's Gemüse Kebap, przy Mehringdamm jest bezapelacyjnie najlepszy. Warto było stać w kolejce trzy godziny (doświadczyłem). Kebap z budy na kółkach, który jest prawdziwą, kulinarną podróżą i z każdym kęsem można doznać nowych wrażeń smakowych. A kosztuje około 7 EUR, a nie 15. Polecam sprawdzić!
17:27 - no, to zależy, od której Polski, bo od jednej trochę bardziej, a od innej trochę mniej, kwestia nie tyle stanu zachowania, co pewnych niuansów krajobrazu architektoniczno-urbanistycznego, czy w ogóle kulturowego, których wyszukiwaniem można się jarać niczym niuansami dawnej motoryzacji :D
7:00 to bugatti jest piękne. Niesamowite, że były kiedyś czasy, że takie cuda pojawiały się na drogach. Ten styl i wykonanie. Henry Ford zepsuł wszystko swoją masową produkcją 😅
W GB nie przywiązują wagi do auta, jak i do domów, ma jeździć z punktu A do B, nigdy nie servisowane, a jak coś się zepsuje idzie na złom i nowy, tak samo z domami, nie przywiązują się do domów, często je zmieniają tak samo jak auta tym samym nie dbają o nie, nie servisują, a gdy na głowe zacznie cieknąć nie naprawiają, podstawiają wiadro, ale wakacje... muszą być koniecznie 3, 4x do roku
Dzisiaj widziałem 2 starlety bardzo możliwe że na holenderskich tablicach w okolicy Głogowa. Ale wydaje mi się że były czerwone. Albo jestem daltonistą
Jakieś 2-3 lata temu dużo kręciłem się po Niemczech i wiem, że chyba Chińczycy chcieli Borgwarta wskrzesić bo widziałem próby i totalnie nie kojarzyłem marki, ale finalnie chyba to nie wypaliło.
Tak było, jakiś przodek Borgwarta maczał w tym palce, ale generalnie interes nie wypalił. Co w sumie dziwne, bo nieznane w ogóle chińskie marki wchodzą na rynek z elektrykami i żyją.
Szanowny Panie Złomniku :) się pan nie zna :) najlepszy donner w Berlinie jest w "tureckiej" dzielnicy sprzedawany prosto z kiosku - kolejki stoją po 2h do nie go :) następnym razem proszę uderzać tam :) bo na Aleksander platz to robio pod turystów :) nie koniecznie z Turcji ;)
14:42 to oznacza przerwe w budowie na czas wojny. Kaszlak to nowy nabytek jeszcze w czerwcu stal Audi z zaprawkami zrobionymi pedzlem 🫣 mogles cos dopowiedziec o stanie tych samochodow bo wiele z nich rozczarowuje tak jak ten sklep 😂
