Niemal dziewiczy Jelcz 317 z kopalni k. Krzeszowic + bonus do filmu
Filmowy Jelcz dołączył do nas w ostatnim czasie. Pojazd od nowości żył i pracował w kopalni "Czatkowice" k. Krzeszowic. Ze względu na specyfikę zakładu, nie było dla niego zbyt wiele pracy. To stąd wziął się hit - wyjątkowo niski przebieg zaledwie kilkunastu tysięcy km - samochód pali od strzała i "dymka" nie puszcza :) Kolejny hit to zachowana bogata dokumentacja pojazdu - od początku do końca -jest wszystko czego można by chcieć!
Ciężarówki Jelcz wizualnie spore auta, ale na tle Biełazów stają się maluszkami. Dlatego właśnie jako najmniejsza, najstarsza i najmniej eksploatowana ciężarówka w całej kopalni, zyskał miano "zakładowej maskotki" Zwróćcie uwagę jak w kilku miejscach w filmie widać gromadzących się pracowników chcących pożegnać Jelcza nim na zawsze opuścił kopalnię. To było fantastyczne widzieć z jakim sentymentem wielu na niego patrzyło.
Teraz, gdy Jelcz jest już z nami, chcemy się nim troszkę zaopiekować. Planujemy zrobić małą kosmetykę - najzwyczajniej w świecie posprzątać kabinę i solidnie wykąpać cały pojazd z kilogramów zalegającego pyłu kopalnianego, który w połączeniu z wilgocią (bo póki co Jelcz stoi na zewnątrz), będzie sprzyjał korozji. Następnie porządne smarowanie i delikatna konserwacja. Samochód nie będzie w żaden sposób remontowany, bo ewentualne remonty w moim przekonaniu mogą psuć efekt. Kabina Jelcza nie pokryta drugą warstwą lakieru, której nie planujemy wymieniać. Jedyne co, to usuniemy belkę pod kabiną zamiast zderzaka. Kiedyś próbowano podpiąć tu pług śnieżny od ciągnika, ale na krętych, górzystych drogach kopalnianych to rozwiązanie kompletnie nie zdało egzaminu i już po pierwszych jazdach zrezygnowano z rozwiązania (co jednocześnie ocaliło Jelcza).
Zachęcam do śledzenia naszego kanału poprzez subskrypcję:
ru-vid.com...
#jelcz317, #jelcz, #biełaz
1 авг 2021