Zaklęcie "powinieneś się wstydzić" powoduje w nas głębokie zniszczenia. O czym mówi nam wstyd, dlaczego warto się go pozbyć i jak to zrobić - o tym mówimy w ciekawej rozmowie dwóch psycholożek. Zapraszamy
Rzadko coś komentuję na RU-vid, ale nie mogę tym razem nic nie napisać. Bardzo wartościowy kanał! Wiele filmików z tematu psychologii obejrzałam, ale w moim spostrzeżeniu nikt tak trafnie, przejrzyście i obrazowo nie wytłumaczył tak ważnych spraw. Znalazłam tutaj wiele odpowiedzi na nurtujące mnie pytania, rozjaśniło mi się wiele spraw życiowych, z którymi się borykam... Bardzo dziękuję za to co Pani na tym kanale robi 🫶
Bardzo przyjemnie ogląda się obie Panie na jednym ekranie. Dopasowanie estetyczne ubrań i biżuterii. Nawet kolor paznokci Agnieszki współgra z kolorem szminki Małgosi 💐
Osmieszania, zawstydzanie, ponizanie znam bardzo dobrze zarowno z domu jak i ze srodowiska zewnetrznego. Jednak jesli mam porownac srodowisko zewnetrzne z rodziną to , ludzie z zewnatrz byli okrutni ,a rodzina to byly potwory. Nigdy nie mialam poczucia ,ze jestem czyims dzieckiem. Mowi sie, ze czlowiek bez korzeni jest przegrany. Otoz to nieprawda . Jest duzo, duzo trudniej ale da sie zyc fajnie. Wymaga to jednak duzo wlasnej pracy nad sobą. Pozdrawiam wszystkich i przesylam wszystkim duzo ciepelka:))
Mam 67 lat i poza mną wyboista droga źycia. Na psychoedukację nigdy nie jest za późno. Bardzo wartościowy kanał. Temat rozmowy bardzo potrzebny, zwłaszcza rodzicom, którzy zawstydzając swoje dziecko, nie mają świadomości, że je krzywdzą. Rozmowa Pań na najwyższym, merytorycznym poziomie. Bardzo dziekuję.
Bardzo mądra, piękna rozmowa. Po jej wysłuchaniu popłakałam się i długo nie mogłam się uspokoić. Jestem matką trzech dorosłych córek i nauczycielem w liceum tuż przed emeryturą. Uświadomiłam sobie, jak wiele razy w ciągu ostatnich trzydziestu lat powiedziałam do młodego człowieka ,,nie wstyd Ci?". Bo masz bałagan w pokoju, bo się nie nauczyłeś. Mam poczucie winy. Dwa semestry psychologii na studiach nie wyposażyły mnie w potrzebne kompetencje. Mam nadzieję, że inni rodzice i nauczyciele dotrą na ten kanał wcześniej niż ja. Pozdrawiam Panie bardzo gorąco. Joanna
Ja pracuję w przedszkolu nie jestem nauczycielem ,ale czasem jak słyszę jak i co mówią do tych małych dzieci ( może nieświadomie) to mam czasami dość tej pracy w tym miejscu. Przedszkola , żłobki ,szkoły itd. to bardzo często miejsca podcinania , wyginania ludzkich skrzydeł, . Choć słyszy się czasem że to tam właśnie był ktoś kto pomógł lub zapoczątkował że się szeroko otworzyły i mogły się wznieśc wysoko. PoZdrawiam🙋
Majac 55 lat po wyjsciu z kliniki ( psychomatycznej )pierwsze moje mysli byly skierowane !!! co ja powiem w domu ,rodzicom ?! Ja wam od Serca Dziekuje ze moge stanac za Soba i piwiedxiec ze Jestem chora mam Depresje i jestem w trakcie Terapi !Utulam i prosze o wiecej 🙏💝
Drogie Panie, za pozwoleniem , obieram Was sobie za moje siostry i przyjaciólki 😊☺️. Z wielką przyjemnością słucham kolejnej rozmowy i wspaniałych rad. Dziękuję ❤️
Znacie "Nie masz wstydu ani ambicji". To było jedno z częstszych zdań jakie padało w moim rodzinnym domu. W jakim kontekście? Chyba w każdym możliwym. Taki płaszcz ze wstydu później się niesie przez życie. I trzeba wykonać dużą pracę nad sobą, żeby go zdjąć. Świetny materiał! Dziękuję i pozdrawiam :)
@@agnieszka.kozak.ak75 Bardzo się cieszę że dotarłam do tej wiedzy która Pani przekazuje mam duży problem że sobą i konflikt dorosłymi dziećmi które zamknęły za mną drzwi do swoich mieszkań nie kontaktują się że mną bo widzą we mnie wroga i emocjonalną .Czy mogłaby mi Pani wskazać kierunek jak mam zacząć z nimi rozmawiać. Tak syn wysyłał mnie na leczenie Ale to co robił to nie było ani dobre dla mnie ani dla rodziny bo zastosował wobec mnie szantaz emocjonalny że nie leczysz się to zrywają z Tobą kontakty nawet nie wysłuchał tego co ja mam do powiedzenia zabrania mi kontaktów z moim wnuczkiem.Dobrze o tym wie że bardzo mocno mnie tym pogrążył choruje moje ciało i umysł jestem bezsilna .Dziękuję jeszcze raz .
Dawno temu też taka byłam.Zycie Mnie dużo nauczyło.Teraz jestem otwarta i to co widzę to mówię.Jednym słowem jestem szczera.Kuedys dusiłam to w sobie i cierpiałam.Byly nerwobóle.Zmienilam się i otworzyłam i wiem że teraz już nie mam z niczym problemu.Trzeba siebie szanować.Jedynym wstydem dla mnie jest kradzież.Cale życie się uczymy i stajemy się mądrzejsi.Dziekuje,pozdrawiam.❤❤❤
Dokładnie tak jak rodzic jest nauczycielem, po wywiadówce albo "wiesz ile ja się wstydu najadłam?" albo "wiesz jak mi było przykro, jak ja się czułam przy innych rodzicach?" Bardzo skuteczne metody manipulacji wręcz dzieckiem, które podcinają skrzydła. Dziękuję za bardzo wartościowe treści, pozdrawiam :)
Dziekuję 💖, bardzo ważny temat. Mam w świadomości by nie wzbudzać wstydu w moich dzieciach. Jednak w dalszym ciągu wracają echa przeszłości, mianowicie przykro mi kiedy widzę, że "świat dorosłych" wykorzystuje narzędzie wstydu do manipulowania innymi. Dzieje się tak nie tylko w rodzinach, szkołach, ale też w zakładach pracy czy w całym społeczeństwie. Być może nie zawstydzam innych, ale ciągle siebie samą, choć już nie w takim stopniu jak kiedyś. Pozdrawiam serdecznie ☀️ i uwalniajmy się od naszych chorych ograniczeń. Wszyscy jesteśmy marzeniem Wszechświata, jak to ujęła p.Kasia Dodd
Przez wiele lat nie mogłam sobie poradzić z lekiem przed rumieńcem, który pojawiał się bardzo często i niespodziewanie. Niestety, ten rumieniec był najczęściej komentowany i na samą myśl o tym już się rumienilam. Wstydząc się tego, unikałam często wypowiadania się, choć miałam ochotę.
Padłam z wrażenia, kiedy usłyszałam, że Pani Agnieszka jest na zdjęciach "bezczelnie uśmiechnięta" ! Ja zawsze widziałam ją RADOŚNIE uśmiechniętą 🥰 I to zawsze dodaje mi skrzydeł ❤ Chęci do wysłuchania rozmowy, do zmiany, do działania 💃
Drogie Panie, wy mówicie o moim życiu 😞. Byłem zawstydzany od najmłodszego za bycie gejem 🏳️🌈gdzie nie wiedziałem nawet co to w ogóle znaczy. I.e. Jesteś taki babski itp. Teraz zmagam się z niskim poczuciem własnej wartości. Dziękuje bardzo za video i za książkę o zaklęciach ❤
Dziękuje dziękuje !!!!!! Właśnie przypomniało mi się skąd ja mam ciągle poczucie wstydu (mam fobie społeczna) A mianowicie usłyszałam jak byłam dzieckiem bardzo przykre słowa do bliskiej mi osoby z którą się utożsamiam odnosnie jej wstydu, lęku itp.. wszystkie filmiki na tym kanale są mi ogromnie pomocne. I tak jak korzystam z psychoterapii już od około 15 lat tak tu dowiaduje się więcej niż przez te lata
Super wyklad. Mnie czasami te nieszkodliwe spontaniczne zachowanie. jest niewlasciwe odbieranie..ale juz wiem ze to jest moje i nie mam sie czego wstydzic.Dziekuje⚘⚘⚘⚘🤣
Pani Agnieszko kocham Pani " bezczelną" pewność siebie . Niedawno Panią odkrylam, bezcenna wiedza. Słycham , słucham ,słucham ,dziękuję ,że Pani jest. Dzięki wiedzy ,którą tak pięknie i przystępnie Pani przekazuje, rozumiem coraz więcej moich schematów, ograniczeń, blokad Dziękuję Joanna
Podzielę się swoim wspomnieniem ,które bardzo mi ciążyło przez całe życie...Kiedyś jako chyba nastolatka poszłam śladem swoich kolegów z podwórka i wlazłam na dach. Sąsiadka zobaczywszy to (była to kobieta w średnim wieku, zawsze elegacka, ładna, zadbana i można powiedzieć gdzieś tam majętna, a Ja byłam z rodziny ....) krzyknęła do mnie ,że" powinnam się wstydzić "nie rozumiałam dlaczego mam się wstydzić, jednak do dzisiaj czułam ten ból po usłyszeniu tych słów....Dzięki Pani Agnieszko i Małgosiu coraz lepiej rozumiem ,że tak naprawdę to niemam się czego wstydzić...😊
Dziekuje bardzo Pania za cudowny material, bardzo wazny w polskim spoleczenstwie. Polskie "normy" czyli chore przekazywane z pokolenia na pokolenie 😥 Uwielbiam sluchac Waszych wykladow. Jeszcze raz bardzo, bardzo dziekuje ❤️❤️❤️
Całe życie się wstydzę i pol biedy jeśli byłoby to tylko wewnątrz mnie, niestety mam taka skore, ze od razu robię się czerwona jak burak. Miałam nadzije ze z wiekiem mi to samo przejdzie, niestety nie przeszło 😔 mój lek i strach przed występem, przechodzi wiec we wstyd przed czerwienieniem się. I o ile tego co mamy wewnątrz ludzie nie widzą to jak mam zgrywać kozaka z czerwona twarzą 😢 Dziękuje za twoje wartościowe materiały💐 słucham nałogowo
Pani Agnieszko jest Pani ,,bezczelnie,, sympatyczna i wnosi pozytywną energię swoimi wykładami. Bardzo lubię słuchać Pani wykładów ponieważ mogę sobie poukładać wiele rzeczy w głowie. Również lubię mieć łokcie na stole podczas jedzenia (jednak robię to tylko w domu). Dziękuję za ten wykład. Pozdrawiam serdecznie 🤗
Dzień dobry 🌻! Dawno nie odzywałam się,całe dziś ponownie wysłuchałam Waszej rozmowy i usłyszałam wiele ważnych słów. Całe dzieciństwo i młodość słyszałam od ojca wiele złych słów i czynów, których nie potrafię wymazać ze swojej pamięci. Dziękuję za całą Waszą wiedzę i to jak wspaniale to przekazujecie!!! 🌹🌻🌄
Bard,o się cieszę, że trafiłam na Pani kanał. Dobrze jest posłuchać mądrych i przyjaznych rozmów o sprawach, które często utrudniają życie niepotrzebnie. Dobrze jest się zmierzyć z ocenianiem przez innych po wysłuchaniu wyjaśnień zawartych w filmikach. 😊 A tekst o Pani bezczelnościi i Pani reakcja baaardzo mnie zainspirowały do zwertfikowania niektórych moich reakcji na wyobrażenia osób z mojego otoczenia co powinnam robić I jak się zachowywać... 😊 Dziękuję 😊
Bardzo ciekawa rozmowa, dziękuję. Jedno mnie tylko zastanawia: ten umowny podział na dobre/pożyteczne poczucie winy i niedobry/przynoszący tylko szkody wstyd. Według mnie to jest dużo bardziej złożone, bo np. poczucie winy może być toksyczne/nadmiarowe i wcale nie prowadzi wtedy do niczego dobrego. A z drugiej strony wyobrażam sobie sytuacje, kiedy poczucie wstydu może mnie chronić np. przed nadmiarem bodźców, których nie chcę doświadczać.
Bardzo dziękuję za kolejny świetny materiał. Mam bardzo trudne wydarzenie z mojego życia na temat wstydu, jeśli moja historia przydałoby się do książki chętnie się podzielę na priv. Dziękuję za Waszą super pracę. Zmiana myślenia, świadomość wypowiadanych słów jest tak bardzo ważna aby nasze i kolejne pokolenia zostały uzdrowione emocjonalnie, były życzliwe, dobre dla siebie i innych. Serdecznie pozdrawiam
Zgadzam się bardzo wartościowa rozmowa. Ja od zawsze wstydzę się rodziny dysfunkcyjnej, co przeszkadza budować mi relacje. Dopiero teraz widzę, że ja niczego złego nie zrobiłam, nie mam powodów do wstydu i nie powinnam się tego wstydzić. Długa droga przede mną... Dziękuję za świetny materiał
Bardzo dziękuję, prywatnie i zawodowo (fizjoterapeuta funkcjonalny seniorów swoją codzienność spędza z "zaklęciami" blokującymi aktywność. Pracuję też z grupami kobiet 50+ nad świadomością ciała). Udostępniam i będę wracać ❤
O matko. Pani psycholog (bliska znajoma) zrobiła mi „wykład” i bardzo mnie zawstydziła bo na wspólnym koleżeńskim wyjeździe, w swoim gronie, w wynajmowanym mieszkaniu, nie w restauracji, jadłam kaszę z sosem tylko widelcem (bo nie było co kroić!). Ja najpierw się zawstydziłam jednak po chwili zbuntowałam i nie sięgnęłam po nóż. Była bardzo zniesmaczona i zdegustowana Ostatecznie po przemyśleniu, następnym razem w podobnej sytuacji używałam noża. Robiłam to dla Niej, miała taką potrzebę estetyki, uszanowałam to. Fantastyczna rozmowa❤.
Dziękuję za tę konferencję. Moje ale: - ocen i sytuacji trudnych nie wywleka się na głos na zebraniach rodzicielskich. Rozmowy takie przeprowadza się indywidualnie, - modne jest teraz nosić 2 różne skarpetki 🧦 Pozdrawiam
Ale to dopiero teraz, moi rodzice, a raczej mama, zawsze miała wstyd, aż w końcu przestała chodzić i potem ją miałam wstyd, gdy publicznie mnie pytano dlaczego nikt nie przyszedł:/
Slucham Pan i tego wspanialego wykladu, zwrocilam uwage dopiero teraz, a slucham filmu kilka razy, ze mowicie Panie o zdrowym poczuciu winy, nie jestem psychologiem, moze sie myle, ale poczucie winy 💔 nie jest naszym naturalnym uczuciem, bylam tresowana w dziecinstwie poczuciem winy 💔 ze ojciec meczy sie w pracy prze zemnie, matka ma zniszczone zycie prze ze mnie, a co ja jako dziecko moglam zrobic ? Zamienila bym poczucie winy na sumienie. Ci Panie na to ? Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz bardzo dziekuje za wspanialy wyklad ❤❤❤
z sumieniem jest inny kłopot = wyrzuty sumienia, które tak naprawdę są wyrzutami innych osób jest zdrowe poczucie winy - wtedy kiedy faktycznie robię coś krzywdząc lub przekraczając świadomie normę moralną - wtedy jest wina
"...bardziej pielęgnować empatię , że teraz ktoś cierpi, że coś stało się tej drugiej osbie.A my zamiast kierować uwagę na głębsze rozumienie relacji, dostrzeganie też emocji innych ludzi, kształtowanie empatji... " - Bardzo mądre zdanie ! Dziękuję za szczerość z jaką Panie prowadzą rozmowę.
Bardzo dziękuję obu Paniom za uświadomienie mi różnic między wstydem a poczuciem winy i pochodzeniem tych uczuć. Już wiem, że ta wiedza pozwoli mi uważniej przyglądać się temu, co czuję w różnych sytuacjach, a co za tym idzie - lepiej, bo spokojniej, żyć. 😊😊😊❤❤❤
Piękny wyklad🍀 i zgadzam sie z tym, ze jak juz sie idzie długo swoja drogą i ciezko pracuje na balans z samym sobą, to nie mozna juz tego tak po prostu trwonić, to juz sie nie da 😊 Pozdrawiam serdecznie❤
❤ Cudowne jesteście, słucha się Was fantastycznie! Pani Agnieszko uwielbiam Pani głos, fryzurę i przede wszystkim ta Bezczelnosc!! 😂 Proszę o więcej i pozdrawiam cieplutko 😍
Bardzo dziękuję. Wstydzona byłam od dziecka na wielu polach. To mi zostało i mnie blokuje. Blokowało. Ale ja to zmienię. Dziękuję za te informacje. Rozprawie się z moim wstydem, bo jestem wartościowym człowiekiem i nikogo nie krzywdzę. To odkrywcze. I uwalniajace.❤ Dziękuję
To jeszcze raz ja😉. P. Agnieszko, mnie, podobnie jak P. Małgosi bardzo podoba się Pani pewność siebie, Pani wiedza i sposób jej przekazywania. Spodobało mi się, to co Pani powiedziała, że każdy ma jakąś historię i nikomu nic do tego jak się zachowuje, dopóki nie robi innemu krzywdy. Jeszcze raz dziękuję!!!
Piękne i wartościowe, zwłaszcza pokazanie że rodzi się z lęku przed opinią innych, i czasem to ten lęk powoduje, że się ukrywamy.. bo nie jesteśmy tak idealne. Czasem takie empatyczne relacje możemy zbudować w grupie terapeutycznej. Polecam bardzo. ❤czasem obecność w grupie doprowadza do tegoż że ktoś podejmuje decyzję o psychoterapii. Pięknie dziękuję. Lubię was słychać razem. Świetnie się dopełniacie 😊 bardzo dziękuję za kolejne treści do przeżywania. I wdrażania w życie, w którym ufam sobie ❤
@@agnieszka.kozak.ak75 bardzo jestem ciekawa Waszego zdania nt.wpływu kościoła katolickiego na poczucie wstydu … juz od Adama i Ewy chowających się przed bogiem
Dziękuję bardzo kochane kobiety za taka dawke pieknych informacji. Wyszlam z roli ofiary po 12 latach w relacji z toksyczna osobą.Duzo ludzi mnie zawstydzalo za dzieciaka i to bylo bardzo trudne do pokonania.Teraz ktos mi wmawia wstyd toksyczny a ja mowie nie to nie prawda.Tylko sie zastanawiam czy nie czuje go bo mam wyparty czy faktycznie mam juz uzdrowione to co trzeba.
Dziękuję za poruszenie tematu wstydu, zrozumialam o co w tym chodzi. Jeszcze chcialabym zgłębić temat wpędzania w poczucie winy przez osoby z zewnątrz.
Bardzo mi pomogło uświadomienie sobie, że przemocowe osoby zieją lękiem, wstydem I poczuciem winy. Kliknęłam w yotob hasło: przemoc psychiczną i przyszło do mnie takie oświecenie!!! Tzn nie to nagranie tyko kiedyś, kiedyś... Jak mnie doszła ta świadomość to przybyło mi mocy. Jak ktoś na mnie leci z przemocą to nie łatwo mnie wkręci w te emocje.
Nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że ludzie na ulicy nie zwracają uwagi. Moim zdaniem wielu z nich ma w głowie ocenę naszej osoby, wyglądu. Chodzi o to, by zmierzyć się z tym, że ludzie mogą różnie nas postrzegać, nawet w sposób krzywdzący. Warto natomiast odchodzić od takich ludzi, bo to trujące
Była bym wdzięczna za filmik jak radzić sobie z fobią społeczną. Chciałam tu coś ważnego dla mnie napisać. Borykam się z fobią dzięki terapii jest ta fobia już ograniczona ale ostatnio na kursie przygotowującym mnie do pewnej pracy.. usylaszam od pani prowadzącej słowa (tylko do mnie a inni tez mieli ten problem) No dobrze ale więcej pewności siebie bo jej pani nie ma.. na studiach pani profesor przy wszystkich widząc mój mankament powiedziała ze nie mam kompetencji społecznych ze nie mam pewności itd (ja wtedy doznałam załamania psychicznego bardzo poważnego) w szkole to samo.. ja nie miałam kiedy i jak napbrac pewności bo ludzie mi nie ufają.. patrzą na mnie przez pryzmat pewności siebie… dodam ze z domu wyniosłam tylko krytykę Apeluje jeśli widzisz ze ktoś jest zawstydzony, napięty nie mów mu tego chyba ze chcesz mu zaszkodzić. Bo gwarantuje Ci ze ta osoba o tym doskonale zdaje sobie sprawę, ba nawet robi wszystko żeby tego nie było widać. Każdy mi mówi popracuj nad pewnością siebie.. jak ? Usłyszałam to dziesiątki razy.. szkoła praca uczelnia.. to tak jakby osobie grubej powiedzieć w oczy czemu jesteś taka gruba ? Popracuj nad tym bo moze być tak ze NIKT Cię nie zechce. Ogromnie boli mnie to ze ludzie opiniują mój stan psychiczny. A moze dac komuś reprymendę a Ty co taka pewna ? Nie jestes za pewna ? To moze rodzic problemy duże.. ehh Dziękuje za odczytanie tego I dziękuje jeszcze raz za filmiki 🫀
Pani Agnieszko rzadko coś komentuje na youtube ale tu naprawde muszę pochwalić że jest Pani świetna!! napewno obejrze wszystkie wideo, dużo wiedzy której się slucha z przyjemnością, żałuję że nie studiowałam psychologii, ale tak ostatnio myślę że może spełnie swoje marzenie że nie jest za póżno
Dziękuję. Te rozmowy wiele wnoszą do mojego życia. Postanowilam dzis zrobic rachunek " sumienia" i sprawdzić jaki wstyd noszę wbudowany przez rodzinę i zasłyszenia. A jaki jest mój własny z powodu różnych doświadczeń. Druga ważna rzecz: dlaczego ja mam się wstydzić z powodu tego jaka jestem? I dodatkowo otwiera oczy na moje własne doświadczenia z dziećmi. Jakie komunikaty im daje? Jeszcze raz dziękuję :)
dziekuje, tyle sformułowan dotyczacych wstydu i wszystkie je kiedys słyszałam w stosunku do siebie, potrzebuje przeoddychać i wypuścic z siebie- ech, bardzo mi przypomniałyscie te zdania, zwroty, jakbym byla psem to bym sie otrzepala jak z wody
Ojjjjj, przypomina się - standardowe teksty mojej mamusi: - znowu musiałam się za ciebie wstydzić! - myślałam, że się przez ciebie ze wstydu pod ziemię zapadnę! - nie wiedziałam, gdzie ze wstydu oczy podziać! - byś się wstydziła! - ty za grosz wstydu nie masz! Toż to pieśń mojego dzieciństwa. 😄
Zapytałam mamę jakiś czas temu, czy pamięta, że tak mówiła. Potrafiła sobie przypomnieć jeden przykład z czasów, kiedy miałam ponad 20 lat. Tyle, że mi chodziło o dzieciństwo... Zdumiewa mnie ogromnie, że można nie pamiętać czegoś, co się mówiło wiele razy przez wiele lat... No chyba, że to jest niechęć do przyznania się - trudno mi to ocenić.
Dzień dobry 🌻, ostatnio nie słuchałam zbyt często, bo załapałam kolejnego doła,z którego trudno mi wyjść. Kolejna wspaniała rozmowa, która wiele mi naświetliła. Ja też p. Agnieszko zazdroszczę Pani, tej pewności siebie, której ja chyba nie nauczę się 😢. Dobrego dnia!!! 🌞
