Witam, czesc - odwiedzalem Dziadka Szydelko w latach 80-tych, kiedy jeszcze 'rzezbil w metalu - aluminium' glownie, dorabiajac recznie poszczegolne elementy silnika - widzialem jak dorabial dzwigienki zaworowe / ze smigla samolotowego - 'duralowego'... Byc moze to nawet ja nazwalem pierwszy raz przy Dziadku ten motocykl - 'Potworem', bo byl wrecz 'monstrualnej' wielkosci / w stosunku do mojego NSU 251 OSL...? Pozdrawiam.
Spóźnione życzenia urodzinowe , urodziliśmy sie tego samego dnia tylko jak troszke lat później , życzę nowych projektów udanych a sobie skończenia WL 38 bo sie z tym zbyt długo bawię ,do zobaczenia na trasie
Oglądałem i też wspominałem jak kupiłem pierwszy katalog świata motocykli, wypełniłem ankietę z pytaniem czy chciałbym aby ukazywał się miesięcznik, potem kupowałem Swiat Motocykli latami. Boże, to już ponad 30 lat temu!! Z tamtego klimatu tylko ty Erwin zostałeś niezmieniony bo jak patrzę teraz na Swiat Motocykli to żal mnie ściska co oni zrobili z tym magazynem... Nawet Potas się sprzedał. Już nie kupuję. Teraz siedzę za granicą od 20tu lat i myślę że robisz świetną robotę na twoim kanale! Oglądam i pozdrawiam!!!
Dzięki za te reminiscencje. Chyba coś w tym jest bo raz na jakiś czas podobne wspomnienia się pojawiają. To miłe. A może tacy zacofani jesteśmy, że nie nadążamy za zmieniającym się światem? Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję że mogłem uczestniczyć w inauguracji nowego garażu. Garaż bajka. Ale motocykle i ludzie na imprezie oraz opowieści stworzyły niepowtarzalny klimat.Hmmm emerytura? Chyba nie u Ciebie. Teraz dopiero będziesz Erwin pracował. Pozdrawiam.
Drewniana buda i słabsze części trafią do mnie, chciałbym "sklecić" z tego coś do jazdy z części w lepszym stanie Tata chce złożyć w bardziej oryginalny egzemplarz bez budy :)
Z cegłami to nie jest naciągana filozofia, potrzebujemy materialnych śladów więzi z naszymi przodkami. Dom w którym urodziła się moja mama, na Kurpiach, też został rozebrany, dzisiaj zostały z niego kamienne fundamenty, w których znalazłem drzwiczki z dymnika, zabrałem je wraz z pniem starej gruszy (leżał ścięty bo drzewo uschło ze starości) i mam te dwie rzeczy w garażu (a jakże) jako pamiątki po miejscu ważnym w historii mojej rodziny. Dwa tygodnie temu byłem z mamą u krewnych w tamtych okolicach i dowiedziałem się o różnych wydarzeniach, które miały miejsce w tym domu, przed wojną był on punktem przerzutowym dla przemytników, po wojnie (czyli wtedy, gdy objęli go dziadkowie) stanowił schronienie dla partyzantów (należał do nich też mój dziadek, w domu wykonywali fałszywe dokumenty) itd. Wiedza o przeszłości tworzy naszą tożsamość. Pomysł z wykorzystaniem cegieł jest świetny, udowadnia że każdy ślad po przodkach można mądrze i trwale zagospodarować.
Świetnie i kominek bedzie klimat! wszystkiego dobrego Erwinie na Emeryturze jasne że życie toczy się dalej ale być wolnym człowiekiem uwolnionym od systemu .... i czego wiecej życzyć zdrowia i sił !!! 🎉🏍👍
To jest klimat!! Pamietasz o przeszlosci,jest dla Ciebie ważna,spelniasz marzenia.Twoje motocykle,które tak pieczołowicie odbudowujesz mają dusze i też dziesiatki lat często nieznanej historii ich pochodzenia,zmieniających się właścicieli,miejsc w ktorych jeździly i garażowały.Dziękuję. Doceniam bardzo i pozdrawiam.
Serdeczne pozdrawiamy z NYC. Ps Nigdy nie miałem motocykla ( ani prawa jazdy) …od 1996 jeżdzę w USA ciągnikami siodłowymi, ale jestem wiernym fanem Zapachu Garażu.