Złomnik, tęsknię za twoją skórzaną kurtką a' la gestapo. Zawsze mi się wydawało, że trzymasz pod nią odbezpieczonego Lugera i gotowy jesteś kropnąć każdego, kto będzie się śmiał z twojej miłości do kei-vanów.
Widywałem takiego w latach 1977 i 78. Parkował w Międzyzdrojach w pobliżu plaży. To była najlepsza część dnia jak się go mijało w drodze na plażę na parkingu pośród innych samochodów. Stały oprócz samochodów z "demoludów" i Audi i Mercedes, ale tylko ten Fiat budził prawdziwe zainteresowanie.
@@justice7660 zauważ, że są dwa style. No może trzy. 1. Wpierdole Ci kurwa! Słyszysz ryk mojego 1,4?! Rozpierdole Cię zaraz!! 2. Chuju biedaku! Zjem cię na śniadanie. Patrz jaki mam wielki chromowany grill, śmieciu co nawet 2,5 tony nie waży jak ja! 3. Uuuu jestem pojebany! Delate stylistyczne? Tak! Wszystkie na mnie wpierdol!! I przykłady; Ad 1. Dacia Logan, Fiat Tipo, Fiat 500 (najnowszy), Škoda i VW segmentów A-D, Toyota Aygo, Toyota Yaris, Toyota Corolla, Peugot Boxer i inne dostawczaki Ad 2. Każde Audi, BMW, Mercedes. 90% miniwanów, Toyota Land Cruiser, Range Rover (każdy), VW Transporter, 90% chińskiego szmelcu Ad 3. Hyundai Tucson, KIA Sportage, KIA Niro, Każdy Citroen, Lamborghini . No i takie co łączą te 3 gówna w jedno jak Audi SQ4, Lamborghini Ursus, BMW XM5.. Ależ się rozpisałem. Przypomniałem sobie wyglądy tych aut. Idę wymiotować, nara
Wczoraj w sobotę widziałem Fiata X1/9 Prototipo na wystawie "Motorfestival" w Vikersund w Norwegii. Jeszcze dzisiaj można zobaczyć, wystawa do niedzieli.
Piekny wóz. Jeździłem takim w 1995. Miał 6 lat i świetnie jeździł. Moc była mała ale masa także. Kolega kupił o robiło to wrażenie. Ja wtedy kadett cabrio. To była kosmiczna przepaść w fajnosci😉
Super odcinek, uwielbiam X1/9 i w zasadzie większość projektów Gandiniego. Chciałbym tylko dodać że Autobianchi Runabout nie był zapowiedzią X1/9 o czym sam Gandini mówił w jednym z wywiadów. Owszem widać w X1/9 elementy zaczerpnięte z Runabout, ale był on głównie inspiracją czy też bazą projektu Lancii Stratos. Pozdrawiam i oby więcej starej włoszczyzny na kanale!
Czego się spodziewać w temacie rozmiaru kierowcy, kiedy w Alfie Romeo 164 przy 184 cm wzrostu jeździłem czubkiem głowy po podsufitce. A odcinek bardzo ciekawy :-)
He,he. Pamiętam jak w PEWEX-e można było kupić to auto za $ lub bony PKO. We Wrocławiu posiadaczem takiego fiata w kolorz zielonego groszku był aktor Witold Pyrkosz. Wszyscy oglądali się za tym Fiatem.
@Złomniku, to będzie chyba piąty egzemplarz, z silnikiem centralnie umieszczonym, bo jeszcze był Talbot/Simca Murena😁 Fajny ten Fiacik, takie "kieszonkowe Ferrari". Miło oglądać samochody stworzone po to, żeby dawać radość z jazdy.
Piękne auto. Zastanawiam się czy dokupić jakiegoś starocia do swojej kolekcji i ten fiat naprawdę mi się podoba. Sporo jest aut,które dają frajdę z jazdy a mają małe silniki. Tiburon, ostatnia celica...BTW fajne w 126 w tle :)
Ja mimo wszystko liczę na Hondę Civic 6. Miałem, jeździłem, i mogę potwierdzić że "grat". I nie za bardzo rozumiem stąd te uprzedzenia do niej. A tak poważnie - w okolicy są dwa auta z naklejką "zawsze gratem" i to niesamowite jaka to jest zacna społeczność. Nie znam drugiej takiej także gratulacje dla Pana Samo... pfu... Złomnika.
Witam wszystkich serdecznie życzę miłego dnia Tobie za to że Jesteś zdrowia życzę I powodzenia w dalszym działaniu Stary Baca który kocha motocykle i samochody Dzięki za to co robisz Dobrej Niedzieli na Chwałę Pana Boga Amen
@@buggy478ależ ma rację. Teraz auta projektowane są tak, żeby jak najbardziej izolować kierowcę od drogi i żeby jak najmniej myślał. Nawet kurwa Netflixa możesz włączyć w trasie. Emocje? Panie, to ma mieć MAŁOM EMISJE I DUŻO ELEKTRONIKI. Teściu ma KIA Niro w hybrydzie. Niby jeździ się spoko, ale raczej jest to przemieszczanie się. Jechałem moją ulubioną krętą drogą. Nudy & irytacja. A taka chociażby Corsa B 1.1? Panie ile to radości! (Nie mówiąc o czymś typu Fiesta ST) A na trasie takie Audi A6 w dieslu jest nie do podjebania. A w zimie wszystkie te nowe gówna leżą w rowie, a ja swoim Subaru z 2005 z grzaniem dupci popierdalam I się śmieje bez żadnego ESP (bo nie ma bo po co?)
@@buggy478 elektryki są zajebiste. Ale to jest jak z seksem. Jest super, dopóki nikt cię do niego nie zmusza. Niestety do elektryków jesteśmy zmuszani. Prawo naszego wyboru już jest ograniczane, a po 2035 zniknie całkowicie. Więc jak bardzo jarałem się na myśl posiadania elektryka, tak teraz są dla mnie symbolem przymusu i neo-komunizmu niestety :(
@@buggy478 konserwator zabytków ;) Nie jest to takie proste. W Mazowieckim wręcz niemożliwe. Poza tym uwielbiam Subaru (Solterra bym kupił, ale nie mam 0,25 miliona zł na zbyciu). Chciałbym mieć takiego Outbacka z silnikiem 3,6 z LPG. Ale oczywiście to nie spełnia norm i jest wszędzie, tylko nie w Europie. (Chuj, że z LPG jest bardziej niż niejedna 3 tonowa hybryda). Tyle, że niestety będziemy żyli jak na Kubie; wyspie gratów. Do tego my będziemy dupczyli się z przymusem elektryków, a tym czasem cały świat będzie popylał silnikami które wręcz będą filtrowały powietrze. Jak na przykład nowy 6-cio cylindrowy 3.0 diesel Mazdy :) Jeszcze żeby to miało sens jak w Chinach i reszcie świata. Robisz dużo kilometrów? Proszę, to "range extender", silnik który ładuje Ci baterię w trasie i spala 5l/100. No niestety. WSZYSTKIE spalinowe silniki zostaną zakazane* *Oprócz Ferrari, Bugatti, odrzutowców, jachtów
@@buggy478 poza tym własność czyni wolność. Takie decyzje powinny być kształtowane przez wybór, nie zakaz. Niech elektryki będą po prostu lepsze i równie dostępne. Wtedy luzik, przesiądę się. Ale na chwilę obecną 90% społeczeństwa NIE STAĆ na auto za 200-400 tysięcy. A jakoś do pracy trzeba dojechać, dzieciaki do babci odwieźć czy jechać do sklepu po mąkę.
Mazda MX-5? Dalej sprzedawana. Alpine A110 też bazuje na podobnym koncepcie. No i brytyjskie lotusy, caterhamy i inne tego typu wynalazki. Ale fakt, z marek takich typowo masowych to chyba tylko MX-5 została na placu boju.
@@arekb5951 MX5 jest jednak nieco większe. X1/9 był w środku wielkości alfy romeo C4. No i nie jest to typowy roadster czy cabrio a raczej targa. Lotus - tak. Catherham - no chyba nie do końca. Tym bardziej że sprzedawali to jako kit car.
w aktualnych Peugeotach tez tak obrotomierz dziala, ale nie wiedzialem, ze to ma rodowod przedwojenny... a takie wrazenia z jazdy mam co rano jak Fiatem Qubo dzieci wioze do przedszkola, duzo warczy, wrazenia jakbym ze 3 setki lecial, a ciesze sie, ze udalo sie wyprzedzic autobus...
Czekam niecierpliwie na drugie podejscie do Porsche 914, tym razem z jazda probna. Dla mnie Porsche 914 i Fiat X1/9 sa idealnie piekne w swej lekkosci i malenkosci. Bardziej "dla mnie" przemawia ich linia niz np. Mazda MX5 czy Honda S2000.
Gdyby silnik był umieszczony centralnie, to kierowca by na nim siedział. Jedno z bardziej bezsensownych określeń stosowanych w motoryzacji. Wiem, wiem, czepiam się :)
Centralnie = pomiędzy osiami, nie musi być idealnie na środku. Dlatego też niektórzy używają określenia rear-mid dla aut pokroju tego fiata i front-mid dla aut typu Honda S2000. Tak centralnie centralnie to miał minivan Toyoty o nazwie Previa, miał silnik pod przednimi fotelami :)
Czy tylko ja widzę małego ludzika-robocika pomiędzy kratkami nawiewu na konsoli środkowej ? Zegary są sztos w tym bursztynowym kolorze. Mocno przypominają te z ferrari gto. Dźwignia biegów przyopomina jakiś wolant odrzutowca albo dżojstik od commodore 64. Widziałbym tam przycisk do poganiaczy żeby przeganiać leszczy z lewego pasa z tymi 60KM. Oczywiście pod odchylaną, czerwoną klapką i z funkcją autofire
Początek rozwalił mnie na łopatki...😁 O ile dobrze pamiętam to te felgi występowały też we Fiacie 132. Nie wiem tylko gdzie były pierwsze. 4:44. Ewenement. Poduszka powietrzna pleców. Włosi zawsze mieli pomysły😁😁😁 Mówi kierowca do pasażera: wyjdź z samochodu bo muszę wyjąć koło zapasowe😁
850 sport też niezły. Mój koleś ma w częściach taki, rozłożony w garażu, buda pod kocem, czarny lakier ,jak heban. Lakierek ładnie rozlany, oczywiście wcześniej były naprawy blacharskie. Podłogi nie było, bo kurnik ktoś zrobił w tym samochodzie i guano kurze wyzarlo podlogę...
@@luckyluke4435 nie :) on jest już zrobiony blacharsko na medal. Podłoga nowa, tylko koleś musi go poskladać do kupy. Samochód był kompletny. Ps jedyna modyfikacja, to są lekko poszerzone nadkola z tyłu. Ta fura to jest Fiat 850 sport coupe
@@luckyluke4435 blacharz odtwarzał, krok, po kroku z tego co tam było/zostało. Obecnie wszystko odtworzone, zdrowiuteńkie, zakonserwowane, czeka w suchym garażu. Buda ma nowy lakier, jak pisalem. 850-tka Sport coupe będzie śmigać, że aż miło...
Jak ja Cię rozumiem z tym vibem podnoszonych lamp. Kiedy przejechałem sie Corvette C5, to NIC mi się w tym aucie nie spodobało, ale wszystko mu wybaczałem, jak wysuwały się reflektory.
Ciekawy , samochodzik .Wlaczniki pradu troche przypominają wlaczniki w samochodach rajdowych z lat 90- tych .Wowczas to troche angazowalem sie w Automobilklubie Krakowski. Kierownice w takich samochodach byly tez praktycznie takie same jak w owym Fiacie. Jeszcze byla taka gałka czerwona na srodku deski rozdzielczej .To wszystko oczywiscie było przerabiane ze zwyklego pojazdu .Galka wcisnieta odlaczala CAŁY prad od samochodu gdyby wpadl do rowu na rajdzie i zacząl sie palić. W samochodzie byly oczywiscie klatki bezpieczenstw , niektóre miały butlę z CO2 pod siedzeniem kierowcy ktora sie włączyło w przypadku pożaru. Dokladnie nie pamietam jak to bylo zrobione . Maska tez byla zamykana na takie à la zawleczki z zewnatrz żeby od zewnatrz odciagnąć zawleczki ,a maska zama odskoczyla do góry . Pamietam pare razy w Automobilklubie Kraków spotkalem Janusza Kuliga ...Pozdrawiam Maciej .
I łatwiej niż w większości młodszych i we wszystkich nowych autach, Gdzie o takiej klapeczce to pomarzyć można. Jeśli już, to porobili je w nadkolach, gdzie bez kanału czy podnośnika to pozycja leżąca. Chore. Po to, żeby z byle żarówką zasuwać do aso.
Legenda miejska głosi, że miał powstać "ten wzmocniony" X1/9 z silnikiem 1.3 Turbo. Nie trudno się domyślić jaki piec hutniczy robił się w ciasnej komorze silnika z taką jednostką. W związku z tym z pomysłu zrezygnowano, a opracowana już jednostka dała początek Uno Turbo.
Legenda głosi że z wiekiem światła otwierały się nie synchronicznie, a przy okazji żarówka rozpalała się po otwarciu... Ale bywały awarie gdy światła się nie synchronizując na przemian się otwierały i zamykały mrugając oczkami)
Zawsze mi się podobał ten fiat. W zawodówce miałem okazję go naprawiać. Był czas że chciałem go kupić... ale mam ponad metr90 więc, nie. W szkoda, raki był fajny...